Stan umysłu dla realnej przyszłości

Katastrofy humanitarne (w tym wojny i konflikty w zasobach), naturalne, klimatyczne i przemysłowe (z wyjątkiem energii jądrowej lub ropy naftowej forum paliw kopalnych i jądrowych). Zanieczyszczenie morza i oceanów.
eclectron
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2922
Rejestracja: 21/06/16, 15:22
x 397

Re: Stan umysłu dla realnej przyszłości




przez eclectron » 08/07/20, 12:46

Sen-no-sen napisał:Jeśli projekty pozostają na kartach, to dlatego, że nie są opłacalne w stosunku do ekonomicznie dominującego modelu.

Osobiście, jeśli porównam to z tym, co dzieje się w biznesie, są one na wyciągnięcie ręki.
Bardzo wątpię, czy gdzieś w pudełkach są realistyczne projekty.
Dlaczego mielibyśmy nie wiedzieć?

Sen-no-sen napisał:Powiedzmy, że transformacja ekologiczna jest właściwie transformacją ekonomiczną, kiedy nadejdzie czas, wszystko bardzo szybko przyspieszy.

Tak, jeśli chodzi o transformację gospodarczą, którą postrzegam bardziej jako przełom w kierunku zrównoważonego rozwoju.
Te dwie gospodarki (zrównoważony kapitalizm) nie mogą ze sobą rozmawiać, chyba że uda im się stworzyć gospodarkę hybrydową, w połowie kapitalistyczną, w połowie zrównoważoną. (????, Szczerze w to wątpie)
W przypadku gospodarki w 100% zrównoważonej, silnik, w skrócie chciwość, znika więc, nie mając pewności, że przyspiesza bardzo szybko.
Pod dużym kotem (upadek) z pewnością można szybko podjąć środki nadzwyczajne, ale znowu będzie to żeglowanie na widoku.
Czy zauważyłeś coś jeszcze w polityce? : Lol:
Jedyne rozwiązanie, jakie widzę, to wystawienie w biały dzień, komunikacja, plan B, uprzedzenie katastrofalnej sytuacji.
Trzeba mieć jeszcze ten plan B...

Poza tym chyba nie wierzysz w globalny upadek, odwołując się do przeszłości, gdzie wiele razy płakaliśmy wilka, a on nie przychodził.
Dziś sytuacja jest bezprecedensowa w swojej skali (globalizacja) i bardzo dobrze udokumentowana przez naukowców.
To trochę poważniej...
Byłbym bardzo, bardzo (miło) zaskoczony, gdybyśmy przeszli przez to ponownie.

Są jeszcze Jokery, nieoczekiwane innowacje, które mogą odmienić losy gry, zwłaszcza w zakresie czystej energii, ale na razie nie powinniśmy na nie liczyć.
Ostatnio edytowane przez eclectron 08 / 07 / 20, 12: 48, 1 edytowany raz.
0 x
to nie ma znaczenia.
Spróbujemy maksymalnie 3 posty dziennie
izentrop
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 13644
Rejestracja: 17/03/14, 23:42
Lokalizacja: Picardie
x 1502
Kontakt :

Re: Stan umysłu dla realnej przyszłości




przez izentrop » 08/07/20, 12:47

eclectron napisał:
izentrop napisał:
Ahmed napisał:Jeśli chodzi o ludzi np Gaël Giraud że liczymy na prawdziwą zmianę... Roll:
argumenty?

przejmuję od'Ahmed : Wink:
Wysłuchałem prawie w całości.
Jest kilka ciekawych rzeczy.
-Klasyczny werset o ekologicznej przemianie projekt zmianowy(janco): ocieplenie budynków, transport publiczny (zielony), okrągłe miasta z polikulturą na peryferiach i muszę o tym zapomnieć.

- długi kupione od banków prywatnych przez Europejski Bank Centralny mogą nie zostać zwrócone Bankowi Centralnemu, ponieważ są to pieniądze, które jesteśmy winni sobie. Nikomu nie stanie się krzywda, zostało już wypłacone bankom prywatnym przez bank centralny, a bank centralny może działać z ujemnym bilansem.
Pomyśl dobrze, że to nie ode mnie, ale od Gaël Giraud

- Przejście na własność, usus fructus abusus, gdzie fundusze inwestycyjne wykonują tylko pierwsze 2, żądając zwrotu z inwestycji w spółki, nie martwiąc się o konsekwencje w prawdziwym życiu, nie martwiąc się o okoliczności.
Przeprawa nad jeziorem w Gwinei, gdzie starosta wioski rozwiązuje konflikty między wioskami łowiącymi ryby w jeziorze.
Ciekawostką jest to, że w Europie nie ma nadrzędnego organu rozstrzygającego konflikty polityczne między krajami, więc trzymamy się równowagi sił, która jest dość prymitywna lub naiwna.
Doskonałe podsumowanie, uważam, że daje właściwe rozwiązania, aby zapewnić przejście.
Powiedziałbym to Gaela Girauda jest tym, kogo możemy nazwać „pragmatykiem”, nie kwestionuje kapitalizmu.
On by, myślę, że byłby tostem.
Już teraz uważam go za dość nonkonformistycznego, to dobrze, ale nie na tyle, by mieć nadzieję na rozwiązanie problemu nieskończonego wzrostu w skończonym świecie, którego wymaga system kapitalistyczny.
Wyobrażam sobie, że uważa, że ​​można to rozwiązać przez ponowne wprowadzenie abusus, czyli odpowiedzialności posiadacza za swoją własność.
(fundusze inwestycyjne są całkowicie bezsilne, żądają lub odchodzą, to wszystko, prawdziwe pasożyty, komentarz osobisty : Wink: )
A także wprowadzając pojęcie dóbr wspólnych.
A przede wszystkim ustanowienie rzeczywistego podatku od emisji dwutlenku węgla, o którym pan nie wspomniał, który skutecznie penalizowałby rozwiązania oparte na paliwach kopalnych na korzyść rozwiązań „cnotliwych”.

Podobnie jak Giraud, nie uważam, że „kapitalizm” i „wzrost” są wrogiem do pokonania, historycznie zawsze istniał w różnych formach, jest cechą charakterystyczną cywilizacji.
Scenariusze te opierają się na założeniu, że a simple
narzędzie, „podatek od emisji dwutlenku węgla”, prawie samo z siebie by go zastąpiło
oś czasu. Ale , a przed nimi
„Czerwone Kapturki” przypomniały nam, że chcąc budować
będąc źle wyposażeni, szkodzimy tylko sobie. https://theshiftproject.org/wp-content/ ... roject.pdf
„Żółte kamizelki” nie we wszystkim miały rację, nawet jeśli Giraud gratuluje niektórym propozycjom CCC…
0 x
Avatar de l'utilisateur
Sen-no-sen
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6856
Rejestracja: 11/06/09, 13:08
Lokalizacja: Wysoka Beaujolais.
x 749

Re: Stan umysłu dla realnej przyszłości




przez Sen-no-sen » 08/07/20, 13:27

eclectron napisał:Osobiście, jeśli porównam to z tym, co dzieje się w biznesie, są one na wyciągnięcie ręki.
Bardzo wątpię, czy gdzieś w pudełkach są realistyczne projekty.
Dlaczego mielibyśmy nie wiedzieć?


Jądrowa 4g, o której tak dużo nam mówisz, płynne rozszczepienie, reaktory HTR, rubbiatron czy to nie projekty?
W przypadku energii odnawialnej technologia jest już obecna i po prostu wymaga rozwoju, jest to kwestia transformacji gospodarczej.

Poza tym chyba nie wierzysz w globalny upadek, odwołując się do przeszłości, gdzie wiele razy płakaliśmy wilka, a on nie przychodził.
Dziś sytuacja jest bezprecedensowa w swojej skali (globalizacja) i bardzo dobrze udokumentowana przez naukowców.
To trochę poważniej...
Byłbym bardzo, bardzo (miło) zaskoczony, gdybyśmy przeszli przez to ponownie.


Musimy zakwalifikować pojęcie upadku. Do którego się odnosisz?
Zapaść ekologiczna: jesteśmy tam od ponad wieku, a sprawy nabierają tempa.
załamanie gospodarcze: w pełnym rozkwicie od 2008 roku do około 2035 roku
Upadek kultury: Trzeba zdefiniować kulturę (jeśli tę dotujemy, to dobrze, że znika, prawda?)
Ludzkość znika od 150 lat, to co teraz istnieje to konglomerat antropotechniczny.
Jesteśmy już w zapaściProblem polega na tym, że dla wielu upadek jest napadowym wydarzeniem godnym hollywoodzkiego filmu, z mnóstwem eksplozji i efektów specjalnych.
Prawdziwe ryzyko polega na tym, że nigdy nie dojdzie do takiego upadku, w szczególności ze względu na lukę referencyjną między pokoleniami i zostanie wchłonięty przez system techniczny.
0 x
„Inżynieria czasami polega na wiedzy, kiedy przestać” Charles De Gaulle.
ABC2019
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12927
Rejestracja: 29/12/19, 11:58
x 1008

Re: Stan umysłu dla realnej przyszłości




przez ABC2019 » 08/07/20, 15:19

Sen-no-sen napisał:Jeśli projekty pozostają na kartach, to dlatego, że nie są opłacalne w stosunku do ekonomicznie dominującego modelu.

ale dla mnie „nieopłacalne ekonomicznie” oznacza to to samo, co stwierdzenie, że nie są w stanie utrzymać tej samej produkcji przemysłowej. Po prostu dlatego, że jeśli nie są opłacalne, to dlatego, że kosztują więcej za równoważną usługę, a jeśli kosztują więcej, cena, którą za nie zapłacisz, będzie kwotą, której nie możesz wydać na nic innego - a więc obniża popyt .

z ilu? nikt tego nie wie, ale na pewno przez wielu, bo w rzeczywistości istnieje dodatkowe zjawisko: polega na tym, że pozostają one droższe od skamieniałości, podczas gdy są budowane ze skamielin. Ale zbudowane bez skamielin, ich cena byłaby znacznie wyższa.
0 x
Udawać idiotę w oczach głupca to przyjemność dla smakoszy. (Georges KURTELINA)

Mééé zaprzecza, że ​​nui chodził na imprezy z 200 osobami i nawet nie był chory moiiiiiii (Guignol des bois)
Avatar de l'utilisateur
Sen-no-sen
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6856
Rejestracja: 11/06/09, 13:08
Lokalizacja: Wysoka Beaujolais.
x 749

Re: Stan umysłu dla realnej przyszłości




przez Sen-no-sen » 08/07/20, 16:35

Rentowność to czysta abstrakcja, która jest skorelowana z modelem ekonomicznym (właściwie dogmatem).
Z immanentnego punktu widzenia ropa naftowa jest „opłacalna” (w porównaniu z innymi rodzajami energii) do pewnego progu (150,200,250 XNUMX XNUMX dolarów?), po przekroczeniu którego w grę wchodzi konkurencja.
Z transcendentnego punktu widzenia tym razem opłaca się tylko wg objętość użytkowania, to znaczy, że poza tym generuje wzrost globalnej entropii, który jest wysoce szkodliwy dla realizacji procesu gospodarczego… to właśnie ten ostatni punkt porusza mały świat agentów systemu, rozdarty przez trudny dylemat: rentowność krótkoterminowa vs długoterminowa.
Rolą naszych menedżerów w sprzecznościach (polityków) jest więc dojście do pewnego rodzaju konsensusu, a raczej fuzji mającej na celu w rzeczywistości połączenie dwóch jego tendencji, nazywają to „transformacją ekologiczną”.
0 x
„Inżynieria czasami polega na wiedzy, kiedy przestać” Charles De Gaulle.
ABC2019
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12927
Rejestracja: 29/12/19, 11:58
x 1008

Re: Stan umysłu dla realnej przyszłości




przez ABC2019 » 08/07/20, 16:46

Sen-no-sen napisał:Rentowność to czysta abstrakcja, która jest skorelowana z modelem ekonomicznym (właściwie dogmatem).
Z immanentnego punktu widzenia ropa naftowa jest „opłacalna” (w porównaniu z innymi rodzajami energii) do pewnego progu (150,200,250 XNUMX XNUMX dolarów?), po przekroczeniu którego w grę wchodzi konkurencja.
Z transcendentnego punktu widzenia tym razem opłaca się tylko wg objętość użytkowania, to znaczy, że poza tym generuje wzrost globalnej entropii, który jest wysoce szkodliwy dla realizacji procesu gospodarczego… to właśnie ten ostatni punkt porusza mały świat agentów systemu, rozdarty przez trudny dylemat: rentowność krótkoterminowa vs długoterminowa.
Rolą naszych menedżerów w sprzecznościach (polityków) jest więc dojście do pewnego rodzaju konsensusu, a raczej fuzji mającej na celu w rzeczywistości połączenie dwóch jego tendencji, nazywają to „transformacją ekologiczną”.

to nie jest „czysta abstrakcja”, cena zasobu jest bezpośrednio związana z liczbą osób, które musisz zatrudnić, aby wyprodukować jednostkę energii.
Droższe źródła energii są mniej wydajne. Produkcja baryłki ropy łupkowej wymaga więcej pracy niż ropa saudyjska. Stoją za tym fizyczne realia.
0 x
Udawać idiotę w oczach głupca to przyjemność dla smakoszy. (Georges KURTELINA)

Mééé zaprzecza, że ​​nui chodził na imprezy z 200 osobami i nawet nie był chory moiiiiiii (Guignol des bois)
Avatar de l'utilisateur
Sen-no-sen
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6856
Rejestracja: 11/06/09, 13:08
Lokalizacja: Wysoka Beaujolais.
x 749

Re: Stan umysłu dla realnej przyszłości




przez Sen-no-sen » 08/07/20, 17:04

To się nazywa stopa zwrotu z inwestycji w energię (EROEI: Energy Returned On Energy Invested) i obowiązuje tylko immanentnie, czyli w ramach danego modelu.
Jeśli porównamy ropę lekką z ropą, rzeczywiście mamy 100 baryłek wydobytych za 1 konsumowaną po stronie saudyjskiej na początku gorączki czarnego złota, w porównaniu z 3 za 1 dzisiaj po kanadyjskiej stronie łupków naftowych, a nawet 1 za 1 za niektóre agropaliwa , a nawet mniej! Ta uwaga jest zatem ważna, jeśli rozróżniamy jej źródła, ale nie, jeśli integrujemy globalne koszty ekosystemu zasobów ropy naftowej na świecie.
Musisz być w stanie zobaczyć wpływ zasobów w dłuższej perspektywie, coś, czego ekonomiści nie są w stanie zrobić.

to nie jest „czysta abstrakcja”, cena zasobu jest bezpośrednio związana z liczbą osób, które musisz zatrudnić, aby wyprodukować jednostkę energii.
Droższe źródła energii są mniej wydajne.


Z wyjątkiem tego, że im bardziej energia jest „produktywna”, tym bardziej posyła ludzi na bezrobocie… Nie bez powodu ta ostatnia pojawia się po masowym rozmieszczeniu skamieniałości i jej różnych nowoczesnych awatarów (automatyzacja, mechanizacja itp.)
0 x
„Inżynieria czasami polega na wiedzy, kiedy przestać” Charles De Gaulle.
eclectron
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2922
Rejestracja: 21/06/16, 15:22
x 397

Re: Stan umysłu dla realnej przyszłości




przez eclectron » 08/07/20, 18:51

Sen-no-sen napisał:
Jądrowa 4g, o której tak dużo nam mówisz, płynne rozszczepienie, reaktory HTR, rubbiatron czy to nie projekty?

Jeśli projekty techniczne, które mogą napędzać gospodarkę kapitalistyczną lub zrównoważoną gospodarkę.
To nie są projekty społeczne.

Jeśli chodzi o EnR, daleko im do reagowania ilościowego.
Być może przegapiłeś ten dokument:
„Planeta ludzi, czyli jak kapitalizm wchłonął ekologię (Jeff Gibbs, Michael Moore)”




Sen-no-sen napisał:Musimy zakwalifikować pojęcie upadku. Do którego się odnosisz?

Upadek wszystkiego, łącznie ze światową populacją, z powodu szczytów... : Wink:

Sen-no-sen napisał:Zapaść ekologiczna: jesteśmy tam od ponad wieku, a sprawy nabierają tempa.
załamanie gospodarcze: w pełnym rozkwicie od 2008 roku do około 2035 roku
Upadek kultury: Trzeba zdefiniować kulturę (jeśli tę dotujemy, to dobrze, że znika, prawda?)
Ludzkość znika od 150 lat, to co teraz istnieje to konglomerat antropotechniczny.
Jesteśmy już w zapaściProblem polega na tym, że dla wielu upadek jest napadowym wydarzeniem godnym hollywoodzkiego filmu, z mnóstwem eksplozji i efektów specjalnych.
Prawdziwe ryzyko polega na tym, że nigdy nie dojdzie do takiego upadku, w szczególności ze względu na lukę referencyjną między pokoleniami i zostanie wchłonięty przez system techniczny.

Tak, istnieje i jest postępowy, ale nie przewidujesz ustanowienia zrównoważonej gospodarki?
Oparte na „zdrowych i trwałych”, a nawet „trwałych naprawialnych, nadających się do recyklingu”, na zamknięciu cykli, które otworzyliśmy w trosce o opłacalność finansową?
Aby użyć wyrażenia Janko, obecnie mamy rolnictwo górnicze.
Ekskrementy są postrzegane jako zanieczyszczenie i ewakuowane do morza, zamiast wracać na pola. i dlatego wydostać się z tego wszystkiego, na przykład zamknąć cykle.
Nie przewidujesz zmiany społeczeństwa przed dnem upadku? lub później? : Lol:
Nie przewiduje pan dobrowolnego lub przymusowego wyjścia z kapitalizmu?
0 x
to nie ma znaczenia.
Spróbujemy maksymalnie 3 posty dziennie
Avatar de l'utilisateur
Sen-no-sen
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6856
Rejestracja: 11/06/09, 13:08
Lokalizacja: Wysoka Beaujolais.
x 749

Re: Stan umysłu dla realnej przyszłości




przez Sen-no-sen » 08/07/20, 19:03

eclectron napisał:Jeśli projekty techniczne, które mogą napędzać gospodarkę kapitalistyczną lub zrównoważoną gospodarkę.
To nie są projekty społeczne.


Jeśli chodzi o EnR, daleko im do reagowania ilościowego.


W twoim przesłaniu jest bardzo ciekawy paradoks: z jednej strony chciałbyś wyjść z gospodarki kapitalistycznej, a z jednej strony ubolewasz nad brakiem mocy ilościowej energii odnawialnej?
Czyż „kapitalizm” nie jest czystym produktem tych badań ilościowych?
0 x
„Inżynieria czasami polega na wiedzy, kiedy przestać” Charles De Gaulle.
eclectron
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2922
Rejestracja: 21/06/16, 15:22
x 397

Re: Stan umysłu dla realnej przyszłości




przez eclectron » 08/07/20, 19:06

izentrop napisał: A przede wszystkim ustanowienie rzeczywistego podatku od emisji dwutlenku węgla, o którym pan nie wspomniał, który skutecznie penalizowałby rozwiązania oparte na paliwach kopalnych na korzyść rozwiązań „cnotliwych”.

Tak, zapomniałem : Wink:
Dla mnie są to środki, które idą w dobrym kierunku, ale pozostają środkami.

Nie porusza problemu, którym jest:
izentrop napisał: Nie sądzę, aby „kapitalizm” i „wzrost” były wrogiem do pokonania, historycznie zawsze istniał w różnych formach, jest cechą charakterystyczną cywilizacji.

W kapitalizmie wzrost finansowy jest niezbędny.
Wiąże się to ze wzrostem fizycznym (ekstraktywizm), a to już nie jest możliwe, zgodzisz się?

Tylko to, co zrównoważone, mogłoby w końcu zagwarantować każdemu równe bogactwo (komfort) na dobrym poziomie, ponieważ nie produkowano by nic, aby zarabiać pieniądze, ale zaspokajać potrzeby w dłuższej perspektywie.
0 x
to nie ma znaczenia.
Spróbujemy maksymalnie 3 posty dziennie

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "katastrofy humanitarne, naturalne, klimatyczny i przemysłowych"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 97