Czas suszenia drewna opałowego

Zużycia i zrównoważony i odpowiedzialny dieta dzienna wskazówki w celu zmniejszenia zużycia energii i wody, odpadów ... Jedz: przygotowania i receptur, znalezienie zdrowej żywności, sezonowe i lokalne informacje konserwatorskich żywność ...
sicetaitsimple
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 9836
Rejestracja: 31/10/16, 18:51
Lokalizacja: Dolna Normandia
x 2673

Re: Czas schnięcia drewna grzewczego




przez sicetaitsimple » 23/02/20, 16:12

Did67 napisał:W moim Alsace Bossue wszyscy przynieśli drewno, po rozłupaniu i pozostawieniu do wyschnięcia na stosie przed domem... Pod koniec sierpnia przywieźliśmy je na szybko przed nadejściem jesieni... ]


Trochę zdrowego rozsądku nie zaszkodzi! Tak, zostaw go latem na stosie po zbiorach/podzieleniu na zimę/wiosnę. Dlaczego nie, wyschnie, zaczynając od wysokiego poziomu wilgotności. Ale wtedy lepiej go chronić....
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79360
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11060

Re: Czas schnięcia drewna grzewczego




przez Christophe » 23/02/20, 17:24

sicetaitsimple napisał:
Did67 napisał:(...)... Pod koniec sierpnia sprowadziliśmy go na szybko przed nadejściem jesieni...]


Trochę zdrowego rozsądku nie zaszkodzi! (...) Ale wtedy lepiej go chronić....


Cóż, dokładnie to mówi Did67, prawda?
0 x
sicetaitsimple
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 9836
Rejestracja: 31/10/16, 18:51
Lokalizacja: Dolna Normandia
x 2673

Re: Czas schnięcia drewna grzewczego




przez sicetaitsimple » 23/02/20, 17:29

Christophe napisał:
sicetaitsimple napisał:
Did67 napisał:(...)... Pod koniec sierpnia sprowadziliśmy go na szybko przed nadejściem jesieni...]


Trochę zdrowego rozsądku nie zaszkodzi! (...) Ale wtedy lepiej go chronić....


Cóż, dokładnie to mówi Did67, prawda?


Tak, właśnie zwróciłem uwagę, że świeżo ścięte/łupane drewno jest bardzo wilgotne i dlatego latem traci dużo tej wilgoci, nawet jeśli nie jest zabezpieczone, co później staje się mniej oczywiste......
Hm, nie mam prawa powiedzieć, że podzielam zdanie Didiera? : Lol:
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79360
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11060

Re: Czas schnięcia drewna grzewczego




przez Christophe » 23/02/20, 18:03

Oczywiście, ale zasada „Trochę zdrowego rozsądku nie zaszkodzi!” nie było jasne...
0 x
sicetaitsimple
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 9836
Rejestracja: 31/10/16, 18:51
Lokalizacja: Dolna Normandia
x 2673

Re: Czas schnięcia drewna grzewczego




przez sicetaitsimple » 23/02/20, 18:10

Christophe napisał:Oczywiście, ale zasada „Trochę zdrowego rozsądku nie zaszkodzi!” nie było jasne...


Ach, dobrze? Przepraszam, jeśli mogłoby to pozostawić pole do interpretacji.
Chciałem tylko powiedzieć, że przy naturalnym suszeniu drewna nie należy lekceważyć zdrowego rozsądku i doświadczenia naszych starszych osób, w Alzacji Bossue lub gdzie indziej, w zależności od klimatu.
0 x
Avatar de l'utilisateur
Adrien (były nico239)
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 9845
Rejestracja: 31/05/17, 15:43
Lokalizacja: 04
x 2150

Re: Czas schnięcia drewna grzewczego




przez Adrien (były nico239) » 24/02/20, 00:54

Christophe napisał:
Adrien (ex-nico239) napisał:Nie mówi nam to (jeszcze), czy lepiej pozostawić drewno do wyschnięcia na 2 lata w stosie na wietrze i deszczu, czy też przechowywać w suchym miejscu : Mrgreen: (...)

A jeśli w końcu zostało to zbadane naukowo? : Mrgreen:


Oh :zaszokować:

Czy nie widziałeś tabeli zamieszczonej powyżej i moich komentarzy? Chyba wyraziłem się jasno, prawda?

W przeciwnym razie usunąłem link forumaktywny, ponieważ zawierał wyskakujące okienko ze złośliwym oprogramowaniem...: Evil:


Hm, nie, a może nie zrozumiałem, co jest bardzo możliwe… : Mrgreen:
0 x
Avatar de l'utilisateur
Adrien (były nico239)
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 9845
Rejestracja: 31/05/17, 15:43
Lokalizacja: 04
x 2150

Re: Czas schnięcia drewna grzewczego




przez Adrien (były nico239) » 24/02/20, 01:00

Did67 napisał:Wydaje mi się to bardzo „dziwne”! Odparowanie wody zawartej w drewnie jest bardzo podobne do suszenia prania (polega na usunięciu wody z włókien; w tym przypadku powstaje ruch, który nazywa się „gradientem ciśnienia pary” od miejsca najbardziej mokrego do obszaru najbardziej suchego). Powszechnie wiadomo, że pranie lepiej schnie, gdy pada deszcz i jest wilgotno???

„Delikatne”, a nawet twarde, ale nie garbnikowe drewno (grab, buk) wystawione na działanie deszczu jest w ciągu kilku lat „zjadane” przez grzyby; nigdy nie susz drewna pod szopą. Ta pierwsza staje się bardzo lekka i traci energię (jest de facto „kompostowana” na miejscu, bo jest zbyt lub często wilgotno). Ta w środku trochę się rozjaśnia, bo traci wodę; jego dźwięk po uderzeniu staje się bardzo wyraźny, bardzo wysoki, po czym już się nie porusza (w domu moich rodziców wróciłem do domu i spaliłem jakieś 15-letnie drewno bukowo-grabowe, przechowywane z tyłu stodoła, dobrze wysuszona).

[Wymywanie garbników również wydaje mi się wątpliwe; weź stary kołek parkowy, który leżał w deszczu przez 20 lat, rozłup go, a zobaczysz, że w środku nadal jest „brązowy”! Bardziej wierzę moim obserwacjom niż temu, co mówią ludzie w Internecie! W moim Alsace Bossue wszyscy przynieśli drewno, po rozłupaniu i pozostawieniu do wyschnięcia na stosie przed domem... Pod koniec sierpnia przywieźliśmy je na szybko przed nadejściem jesieni... ]


Mówimy więc tutaj tylko o czasie suszenia niezbędnym do prawidłowego spalania.

Powiedzmy więc 24 miesiące.

Całkowicie zgadzam się, że warunki optymalnego suszenia przez minimum 5 lat są zupełnie inne.

Mamy również bardzo suchą pogodę i jest (trochę) osłonięta.

Co do reszty nie wiem.

Jeśli wykonasz zdjęcie drewna opałowego w Google, prawie wszystkie zdjęcia miejsc przechowywania znajdują się na zewnątrz.

Jeśli byłoby to sprzeczne z suszeniem drewna (a to jest ich źródło utrzymania), myślę, że koniecznie zainwestowaliby w systemy schronień.

Na koniec musielibyśmy zrobić test: około dziesięciu kłód przez 2 lata na świeżym powietrzu bez zabezpieczenia i kolejne dziesięć pod osłonami i zmierzyć różnicę między nimi...

Próbuje : Mrgreen: inaczej nigdy się nic nie dowiemy : Mrgreen:
0 x
jean.caissepas
Zamieściłem wiadomości 500!
Zamieściłem wiadomości 500!
Wiadomości: 660
Rejestracja: 01/12/09, 00:20
Lokalizacja: R.alpes
x 423

Re: Czas schnięcia drewna grzewczego




przez jean.caissepas » 24/02/20, 08:27

Adrien (ex-nico239) napisał:Na koniec musielibyśmy zrobić test: około dziesięciu kłód przez 2 lata na świeżym powietrzu bez zabezpieczenia i kolejne dziesięć pod osłonami i zmierzyć różnicę między nimi...


Mój ojciec i mama, którzy zajmują się ogrzewaniem od ponad 50 lat, zawsze powtarzali mi, że optymalne jest suszenie przez 2 lata. Poza tym drewno pali się zbyt pusto i zbyt mocno, co nie zapewnia liniowego ogrzewania.
Zawsze zostawiamy drewno na zewnątrz, na deszczu (bez osłony), aby drewno mogło zostać nieco wypłukane i wyeliminowane z garbników zatykających przewody kominowe.

Nie ma w tym nic naukowego, po prostu nawyki przeszłych pokoleń...
0 x
Wcześniejsze nawyki musi się zmienić,
ponieważ przyszłość nie musi umrzeć.
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Czas schnięcia drewna grzewczego




przez Did67 » 24/02/20, 08:35

Tam wchodzisz do biznesu...

Z prostymi prawami:

a) koszty przechowywania
b) zadaszone miejsce do przechowywania kosztuje znacznie więcej
c) standardy dotyczące kłód są dość luźne: uważam, że przy wilgotności 20% drewno uważa się za suche...
d) drewno sprowadza się pod koniec zimy, ścina, przechowuje: tak, latem wysycha, nawet bez osłony; klienci „przynoszą” drewno jesienią – to dobrze; normalnie przechowywany na zewnątrz osiąga 20%
e) wiele zależy od klimatu: tutaj sprzedawcy łączą pierwotne przechowywanie na zewnątrz, a następnie składowanie pod otwartym dachem przed sprzedażą; niektóre mają suszarki (szklarnia tunelowa!)
Zobacz: https://www.vogel-bois-truchtersheim.fr ... chtersheim
f) później jest to tylko historia kosztów i korzyści
g) kto kontroluje wilgotność podczas dostawy??? Kto może powiedzieć, że nie jest oszukany??? (Widziałem na własne oczy dostawy, które nie były wbite w gwoździe! Po przyzwyczajeniu się do wilgoci, wilgoć można „usłyszeć” poprzez dźwięk wydawany przez uderzające o siebie dwie kłody - poważny dźwięk, gdy drewno jest mokre; wysoka, gdy jest sucha; spróbuj, to niesamowite)

Dla użytkownika:

a) im bardziej suche drewno, tym wyższa jest jego wartość opałowa (aby odparować wodę, „zużywa” kalorie)
b) im bardziej suche drewno, tym wyższa wydajność spalania (dlatego zgodnie z prawem pellety stanowią mniej niż 10%, ale komercyjnie większość producentów gwarantuje mniej niż 8%, przy PCI, które osiągają wówczas w przypadku drewna iglastego 5 kWh/kg)
c) im bardziej suche drewno, tym czystsze spalanie...
Dlatego w interesie jednostki leży dążenie do wilgotności na poziomie 10% (szara strefa stołu udostępniona przez Christophe'a).
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Czas schnięcia drewna grzewczego




przez Did67 » 24/02/20, 08:44

jean.caissepas napisał:
Poza tym drewno pali się zbyt pusto i zbyt mocno, co nie zapewnia liniowego ogrzewania.
Zawsze zostawiamy drewno na zewnątrz, na deszczu (bez osłony), aby drewno mogło zostać nieco wypłukane i wyeliminowane z garbników zatykających przewody kominowe.



To zupełnie inna kwestia: regulacja spalania.

Stare urządzenia (piece, kuchenki) były z tego punktu widzenia prawdziwą „katastrofą” – zarówno pod względem wydajności, jak i zanieczyszczenia. Żadna z tych maszyn nie przeszłaby najmniejszego przeglądu technicznego, gdyby istniała. A najgorszy zawodnik wagi ciężkiej uchodziłby za pana obok!

Na szczęście nastąpił postęp, pojawiły się kotły o kontrolowanym spalaniu, piece o spalaniu odwróconym lub o podwójnym spalaniu... A tam nigdy nie jest za sucho.

To, co zatyka, to nie garbniki. Jest to spalanie mokre, w zbyt niskiej temperaturze: woda zawarta w polanach odparowuje, schładza temperaturę płomienia, w wyniku czego tworzy się sadza; odparowana woda trafia do zimniejszego przewodu i... skrapla się; cząstki utknęły w przewodzie. Zatyka się. Ogień w kominku czai się. Zdecydowanie istnieje związek z garbnikami: drewno garbnikowe schnie gorzej. Więc są bardziej wilgotni w sercu - cofnij od siebie wyrok!

A co do wiary, że deszcz "obmywa" drewno, o czym pisałem powyżej, to zapraszam do wycięcia 20-letniego dębowego słupka ogrodzeniowego, aby przekonać się, że jego serce jest nadal... brązowe i naładowane garbnikami. Po 20 latach na zewnątrz. Tak, myje powierzchnię... Albo podczas spaceru po lesie przyjrzyj się pozostawionym na zewnątrz gałęziom dębu: strona zewnętrzna (żywe drewno - biel) jest trawiona przez grzyby; wnętrze (martwe drewno – twardziel) stawia opór nawet 10 lat później i nadal jest naładowane garbnikami (połóż na nim piłę, a zobaczysz).
0 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do spożycia: "Zrównoważony odpowiedzialnej konsumpcji, porady dietetyczne i sztuczki"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 100