Forhorse napisał:Remundo napisał:tak, rzeczywiście, możemy posunąć refleksję dalej.
w ten sposób stare Renault 5 wyprodukowane we Francji i przystosowane do etanolu na umiarkowanych trasach może mieć znacznie lepszy ślad CO2 niż zakup nowego samochodu elektrycznego, który dużo jeździ. Ale PKB (międzynarodowe zanieczyszczenie brutto) nie wzrośnie!
Wiemy to od dawna, ale oczywiście nie jest to opinia naszych przywódców (prawdopodobnie zaślepionych słowami niektórych bardzo potężnych grup lobbystycznych).
Osobiście nigdy nie rozumiałem, jak bardziej ekologiczna może być wymiana starego samochodu, który bardzo dobrze działa, na nowy, który zużywa niewiele mniej, może z nieco lepszymi osiągami i systemem „oczyszczania”, kiedy ten składa się z znacznie większej liczby części (a więc bardziej zanieczyszczających w produkcji, a często produkowanych daleko, w samą porę itp.) i że stary będzie musiał zostać poddany recyklingowi, kiedy można nim jeszcze jeździć… wszystko po to, aby zużyć? 0.5 l/100 km mniej? Chciałbym, żeby ktoś mi pokazał ślad węglowy całej operacji, mam duże wątpliwości co do środowiskowej „opłacalności” tej rzeczy.
W każdym razie finansowo dla właściciela samochodu jasne jest, że nie jest to opłacalne.
Całkowicie się zgadzam