Silnik umieszczono z tyłu, pomiędzy kołami (jest to napęd na tylną oś, ale trzeba o tym wiedzieć, bo jego zachowanie tego nie zdradza).
Jeśli chodzi o możliwości zamieszkania, uważam, że jest lepszy od moich 106, które są jednak o 40 cm dłuższe (a co z krótką wersją, która mierzy niecałe 2,90 m...).
Dostęp na pokładzie jest doskonały z obu stron dla kierowcy w pozycji centralnej, nawet w bardzo wąskich przestrzeniach, dzięki bardzo pomysłowym drzwiom przesuwnym.
Z drugiej strony można poprawić modułowość, szczególnie ze względu na stałe tylne siedzenia...
MIA ma również nadwozie ABS, mam nadzieję lepszej jakości niż Méhari, które z czasem stało się kruche.
Samochód miasto przyszłości z przeszłości: Messerschmitt KR
- chatelot16
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 6960
- Rejestracja: 11/11/07, 17:33
- Lokalizacja: angouleme
- x 264
Citro napisał:Silnik umieszczono z tyłu, pomiędzy kołami (jest to napęd na tylną oś, ale trzeba o tym wiedzieć, bo jego zachowanie tego nie zdradza)
napęd na przednie koła to cecha jak na klasyczny samochód, który ma duży silnik z przodu
najgorsze jest to, że duży silnik z przodu i napęd z tyłu
jak na samochód elektryczny możesz rozłożyć ciężar jak chcesz, a napęd nie ma wad, a nawet zaletę polegającą na uniknięciu drgań w układzie kierowniczym: pozwala to na duży kąt skrętu
0 x
Citro napisał:Powtarzam i powtarzam, samochód miejski to bzdura!Christophe napisał:Co prawda to bardziej moda na miejskie SUV-y (swego rodzaju) niż na minisamochody miejskie...
Nawet mały samochód nie jest mile widziany w mieście, bo zajmuje za dużo miejsca.
Amen.
Albo co najwyżej twizy: na normalnym miejscu parkingowym stawiasz 3...
Osobiście kilka razy zdarzyło mi się przywieźć na rowerze 2 paczki po 10 kg zaprawy z Casto: byłem zbyt leniwy, żeby przewieźć je z samochodu (zawsze zaparkowanego na daczy) na plac budowy.
0 x
-
- moderator
- Wiadomości: 79304
- Rejestracja: 10/02/03, 14:06
- Lokalizacja: planeta Serre
- x 11037
BobFuck napisał:Albo co najwyżej twizy: na normalnym miejscu parkingowym stawiasz 3...
Przy wprowadzeniu na rynek smarta był to argument(y) komercyjny: 2 samochody w jednym miejscu...
Ale nigdy nie widziałem dwóch inteligentnych samochodów zaparkowanych razem na jednym miejscu parkingowym!
Z Twizy pewnie będzie tak samo...
0 x
> Nigdy nie widziałem zaparkowanych 2 inteligentnych samochodów
> razem na jednym miejscu parkingowym!
Dzieje się tak dlatego, że ostatecznie jest ich bardzo niewiele...
No, oszalejmy, moglibyśmy zrobić dla Francuzów coś bardzo, bardzo trudnego: spójrzcie, jak robią to w innych krajach!...
wideo nr 1
W pierwszej minucie naliczam 30 rowerów, czyli przepustowość 1800 pojazdów/godz. Przy jednej osobie na samochód taki przepływ odpowiada w przybliżeniu poziomowi nasycenia dwupasmowej, jednokierunkowej alei z sygnalizacją świetlną... i jak widać na filmie, jesteśmy bardzo daleko od korków.
wideo nr 2
Oczywiście śmierdzi i hałasuje, ale za kilka lat wszystkie te hulajnogi będą elektryczne, więc problem rozwiązany. Wbrew temu, co mogłoby się wydawać, poruszanie się tam na hulajnodze (albo na rowerze z maską przeciwgazową, tak, testowałem oba) nie jest specjalnie niebezpieczne, jedzie się maksymalnie 20-30 godzin na godzinę.Na prostych większość dróg maszyny to wraki, które i tak nie są w stanie jechać szybciej… poza godzinami szczytu działają bardzo dobrze… z wyjątkiem samochodu, oczywiście…
Jeśli chodzi o problem z parkowaniem, umieściliśmy więcej niż 5 samochodów na miejscu, ale nadal musisz trochę skręcić, aby zaparkować hulajnogę, ponieważ jest ich tak wiele
Wspólne punkty pomiędzy tymi dwoma filmami: w obu przypadkach istnieje infrastruktura, na przykład Tajwańczycy mają specjalne linie, tunele dla hulajnóg, światła do hulajnogi itp.
Co dziwne, wszyscy marzą o posiadaniu samochodu (symbol statusu społecznego). No cóż, oczywiście, zastępując hulajnogi samochodami, próbowano w Korei Południowej (wydaje się, że nazywa się to wzrostem) i dlatego wynik jest całkiem wymowne!...
„Samochód miejski” to koncepcja rozpieszczonego mieszkańca Zachodu*, który ani przez sekundę nie myśli o podróżowaniu bez swojej blaszanej bańki, nawet jeśli oznaczałoby to utratę 1 godziny swojego życia codziennie rano i wieczorem w korku...
(lub zachodnie wanabee, jak Koreańczycy)
> razem na jednym miejscu parkingowym!
Dzieje się tak dlatego, że ostatecznie jest ich bardzo niewiele...
No, oszalejmy, moglibyśmy zrobić dla Francuzów coś bardzo, bardzo trudnego: spójrzcie, jak robią to w innych krajach!...
wideo nr 1
W pierwszej minucie naliczam 30 rowerów, czyli przepustowość 1800 pojazdów/godz. Przy jednej osobie na samochód taki przepływ odpowiada w przybliżeniu poziomowi nasycenia dwupasmowej, jednokierunkowej alei z sygnalizacją świetlną... i jak widać na filmie, jesteśmy bardzo daleko od korków.
wideo nr 2
Oczywiście śmierdzi i hałasuje, ale za kilka lat wszystkie te hulajnogi będą elektryczne, więc problem rozwiązany. Wbrew temu, co mogłoby się wydawać, poruszanie się tam na hulajnodze (albo na rowerze z maską przeciwgazową, tak, testowałem oba) nie jest specjalnie niebezpieczne, jedzie się maksymalnie 20-30 godzin na godzinę.Na prostych większość dróg maszyny to wraki, które i tak nie są w stanie jechać szybciej… poza godzinami szczytu działają bardzo dobrze… z wyjątkiem samochodu, oczywiście…
Jeśli chodzi o problem z parkowaniem, umieściliśmy więcej niż 5 samochodów na miejscu, ale nadal musisz trochę skręcić, aby zaparkować hulajnogę, ponieważ jest ich tak wiele
Wspólne punkty pomiędzy tymi dwoma filmami: w obu przypadkach istnieje infrastruktura, na przykład Tajwańczycy mają specjalne linie, tunele dla hulajnóg, światła do hulajnogi itp.
Co dziwne, wszyscy marzą o posiadaniu samochodu (symbol statusu społecznego). No cóż, oczywiście, zastępując hulajnogi samochodami, próbowano w Korei Południowej (wydaje się, że nazywa się to wzrostem) i dlatego wynik jest całkiem wymowne!...
„Samochód miejski” to koncepcja rozpieszczonego mieszkańca Zachodu*, który ani przez sekundę nie myśli o podróżowaniu bez swojej blaszanej bańki, nawet jeśli oznaczałoby to utratę 1 godziny swojego życia codziennie rano i wieczorem w korku...
(lub zachodnie wanabee, jak Koreańczycy)
0 x
-
- moderator
- Wiadomości: 79304
- Rejestracja: 10/02/03, 14:06
- Lokalizacja: planeta Serre
- x 11037
Re: Miejski samochód przyszłości z przeszłości: Messerschmitt KR
Renowacja KR200 na zdjęciach:
Najpiękniejsze zdjęcia dla tych, którzy nie chcą wchodzić na Facebooka:
Najpiękniejsze zdjęcia dla tych, którzy nie chcą wchodzić na Facebooka:
0 x
-
- moderator
- Wiadomości: 79304
- Rejestracja: 10/02/03, 14:06
- Lokalizacja: planeta Serre
- x 11037
Re: Miejski samochód przyszłości z przeszłości: Messerschmitt KR
Messerchmitt powraca i to mocno!
Przedstawiam Państwu Messerschmitta KR25-E widok na salon Spezi (patrz http://www.salonduvelospecial.com/ ), który odbył się pod koniec kwietnia - przepraszamy za opóźnienie...
Jest to pojazd z napędem ludzkim i wspomaganiem elektrycznym (na szczęście ze względu na dość ciężką konstrukcję)... występują 3 wersje.
a) Wersja jednomiejscowa KR25 z napędem bioelektrycznym (człowiek + wspomaganie) ograniczonym do 25 km/h i dlatego mieszczącym się w klasie VEA (bez ubezpieczenia, bez tablicy rejestracyjnej… a priori)
b) Wersja jednomiejscowa KR45 z napędem bioelektrycznym i ograniczoną do 45 km/h (co plasuje go w klasie pojazdów trójkołowych/trójkołowych z rejestracją i ubezpieczeniem, ponieważ nie jest to już rower ani wózek trójkołowy wymagający żadnego dokumentu ani ubezpieczenia).
c) Wersja dwumiejscowa KR200 bez ludzkiego napędu, czyli pojazd w 100% elektryczny = dobrze zaprojektowany lekki samochód elektryczny, taki jak Smera (patrz tutaj: Nowy transportowy / car-the-future-of-t6803-2990.html # p333139 )
Przedstawiam Państwu Messerschmitta KR25-E widok na salon Spezi (patrz http://www.salonduvelospecial.com/ ), który odbył się pod koniec kwietnia - przepraszamy za opóźnienie...
Jest to pojazd z napędem ludzkim i wspomaganiem elektrycznym (na szczęście ze względu na dość ciężką konstrukcję)... występują 3 wersje.
a) Wersja jednomiejscowa KR25 z napędem bioelektrycznym (człowiek + wspomaganie) ograniczonym do 25 km/h i dlatego mieszczącym się w klasie VEA (bez ubezpieczenia, bez tablicy rejestracyjnej… a priori)
b) Wersja jednomiejscowa KR45 z napędem bioelektrycznym i ograniczoną do 45 km/h (co plasuje go w klasie pojazdów trójkołowych/trójkołowych z rejestracją i ubezpieczeniem, ponieważ nie jest to już rower ani wózek trójkołowy wymagający żadnego dokumentu ani ubezpieczenia).
c) Wersja dwumiejscowa KR200 bez ludzkiego napędu, czyli pojazd w 100% elektryczny = dobrze zaprojektowany lekki samochód elektryczny, taki jak Smera (patrz tutaj: Nowy transportowy / car-the-future-of-t6803-2990.html # p333139 )
0 x
-
- Podobne tematy
- odpowiedzi
- widoki
- Ostatni post
-
- 2 odpowiedzi
- 721 widoki
-
Ostatni post przez Christophe
Zobacz ostatni post
24/02/24, 23:35Temat opublikowany w forum : Nowy transport: innowacje, silniki, zanieczyszczenie środowiska, technologie, polityka, organizacja ...
-
- 172 odpowiedzi
- 20364 widoki
-
Ostatni post przez Janic
Zobacz ostatni post
18/09/23, 17:20Temat opublikowany w forum : Nowy transport: innowacje, silniki, zanieczyszczenie środowiska, technologie, polityka, organizacja ...
-
- 1 odpowiedzi
- 4778 widoki
-
Ostatni post przez Macro
Zobacz ostatni post
01/02/21, 20:38Temat opublikowany w forum : Nowy transport: innowacje, silniki, zanieczyszczenie środowiska, technologie, polityka, organizacja ...
-
- 30 odpowiedzi
- 16716 widoki
-
Ostatni post przez Christophe
Zobacz ostatni post
04/06/21, 15:37Temat opublikowany w forum : Nowy transport: innowacje, silniki, zanieczyszczenie środowiska, technologie, polityka, organizacja ...
-
- 18 odpowiedzi
- 9409 widoki
-
Ostatni post przez GuyGadebois
Zobacz ostatni post
06/09/19, 21:50Temat opublikowany w forum : Nowy transport: innowacje, silniki, zanieczyszczenie środowiska, technologie, polityka, organizacja ...
Kto jest online?
Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 155