bardal napisał:...
1- Nie, meteorologia to nie klimat… Ale rozumiem, że klimatolodzy o tym wiedzą; dlatego nie liczą tylko zdarzeń klimatycznych.
Oczywiście, że wiedzą, ale mniej lub bardziej podstępnie utrzymują coś przeciwnego, gdy pogoda idzie po ich myśli. Następnie słyszymy komunikat: „
tak, to wydarzenie jest prawdopodobnie spowodowane zmianami klimatycznymi i w przyszłości będzie miało miejsce coraz więcej katastrofalnych wydarzeń”. Musiałbyś działać w złej wierze, żeby temu zaprzeczyć. Przykład:
https://www.tdg.ch/monde/evenements-met ... y/168057932- O ile pierwsza część stwierdzenia jest prawdziwa, o tyle druga nie ma znaczenia w tej debacie: obserwacja naukowa nie wynika z konsultacji społecznych, powiedział Galileusz lub Bruno, nie wiem nie więcej
3- Tak, niewątpliwie, ale jak w każdym podejściu naukowym, jesteśmy coraz bliżej dokładności przewidywań
Punkt 2 łączy się z punktem 3. Obserwacja naukowa nie wymaga konsultacji społecznych, chociaż obserwacja musi być obserwacją faktów, a nie obserwacją stronniczej interpretacji (dobrowolnej lub nie) faktów.
Rzadko zdarza się, aby nauka postępowała liniowo. Wręcz przeciwnie, postęp następuje poprzez zmiany paradygmatu. Metoda tworzenia przedwczesnych modeli, zanim mamy teorię, jest całkowicie absurdalna. Nigdy nie widzieliśmy, żeby fizycy robili to w sposób znacznie bardziej rygorystyczny niż klimatolodzy, a klimat to fizyka. Klimatolodzy nie respektują metody naukowej.
4. Jest to bardzo prawdziwe i przyznane przez wszystkich; gdyby zaszło słońce, byłoby nam zimno. Mam nadzieję, że nie napisano jeszcze książki na ten temat...
Całkiem. Wydaje się, że działacze klimatyczni zapomnieli, że energia pochodząca ze słońca podlega wahaniom.
5- To ty to mówisz; Mam nadzieję, że masz na swoim koncie jakieś badania naukowe, w przeciwnym razie co sprawiłoby, że ci uwierzylibyśmy?
To nie ja to mówię, to cytat, ale się z nim zgadzam, patrz wyjaśnienie punkt 7.
6- Zanieczyszczenie to wszystko, co jest niepożądane w środowisku; niekoniecznie trucizna...
Nikt nie mówił o truciźnie, ale o substancji zanieczyszczającej. CO2 nie jest substancją zanieczyszczającą, jest pożądane.
7- Cóż, słusznie; badacze znaleźli ten link; z wyjaśnieniami. Jeśli dysponujesz rozbieżnymi badaniami naukowymi, nie wahaj się ich podać
Nie znaleźli niczego, nawet IPCC regularnie obniża wrażliwość klimatu na CO2.
http://climat-evolution.over-blog.com/a ... 45136.htmlCytuję IPCC:
„można powiedzieć za pomocą a
wysoki stopień pewności że zlokalizowana jest wrażliwość klimatu na równowagę
prawdopodobnie w zakresie od 1,5°C do 4,5°C”
(i od prostego do potrójnego!). Kiedy wiemy tak mało i kiedy tak często schrzanimy, jak powiedziałby Coluche, mamy prawo zachować milczenie.
8- Bez wątpienia, ale to nie jest klimat…
W tym przypadku trzeba trochę posprzątać wśród działaczy klimatycznych, ponieważ właśnie tego rodzaju epickim wizerunkiem warunkują opinię publiczną w kwestii antropogenicznego ocieplenia.
9- Tak, to jest obserwacja, szczególnie w odniesieniu do koralowców, planktonu i innych rzeczy; ale człowiek ma także bezpośredni udział w osłabieniu zasobów rybnych
Tak naprawdę wina jest częścią dogmatu.
10- To całkowicie nieuzasadnione stwierdzenie, a w dodatku niemające żadnego znaczenia.
Jest to wniosek wyciągnięty z faktów o wiele bardziej bezpośrednio niż IPCC wyciąga wnioski z obserwacji.