być chafoin napisał:Jeśli chodzi o drugie zdjęcie, nie mogę powiedzieć nic o siatce, ale myślę, że „sucha” strefa przechowawcza (kamienie, plandeka) ma pewną „skuteczność”.
Moje doświadczenie: jak koszę blisko działek i dobrze pielęgnuję ten teren, to powiedzmy, że trochę niechętnie chodzą w tę stronę i mam ich mniej niż gdyby był teren trawiasty i podmokły! Niektórzy polecają też szeroki skoszony pas (powiedzmy 2m) wokół ogródka warzywnego, co mi nie wydaje się głupie...
Problem w tym, że pytanie pojawia się w szklarni, która sama w sobie jest dużym, wilgotnym obszarem, więc nie wiem, czy to może mieć wpływ. Poza tym, czy dobrze je wietrzysz (aby usunąć jak najwięcej tej wilgoci)?
Pewne jest, że w szklarni nie możemy nic zrobić, a nawet na zewnątrz.
I tak, pozostaje wilgotny.
W szklarni jesteśmy spokojni z cebulą i fasolą (w tym czasie nie ma mszyc).
Fasola zewnętrzna, szpinak, marchew, roszponka
Rzodkiewki są 50/50
Kapusta to katastrofa.
Na ten moment bezpieczne są jedynie sadzonki w butelkach.
Kapusta w ziołach jest bardzo późna, ale nienaruszona.
Sadzonki kapusty... gdzie indziej (ogród wypoczynkowy) są NA CHWILĘ nienaruszone.
Problemem jest szklarnia: możemy się przygotować na zimę pełną sałatek, jak w zeszłym roku...
Cóż, być może zareagowaliśmy trochę późno.
Mam pomysły na ochronę inne niż na zdjęciach powyżej, ale na razie jest to tylko w fazie badań.
Dlatego chciałem wiedzieć, czy ktoś testował jedno z tych 3 zdjęć.
Czy ktoś testował nicienie przeciw ślimakom?
Znalezienie ostatecznego rozwiązania jest jednak wielkim wyzwaniem