https://www.lemonde.fr/economie/article ... _3234.html
Motoryzacja: Bosch ogłasza „rewolucję” w technologii silników Diesla
Grupa opracowała system, który ogranicza emisję tlenków azotu do poziomu nawet dziesięciokrotnie niższego niż normy, które wejdą w życie w 2020 roku.
Liczby wydają się zbyt piękne, aby były prawdziwe. W środę, 25 kwietnia, firma Bosch, wiodący światowy dostawca motoryzacyjny, poinformowała o znaczącym postępie technologicznym w silniku wysokoprężnym: opracowany przez inżynierów system zmniejsza emisję tlenków azotu (NOx) do poziomu nawet dziesięciokrotnie niższego niż normy, które wejdą w życie w 2020 r., w rzeczywistych sytuacjach drogowych.
Aby przekonać ostrożnych obserwatorów, po miesiącach kontrowersji i skandali związanych z dieslami, Bosch zaprosił ich do jazdy pojazdem wyposażonym w nowy system przez tor w Stuttgarcie i jego wzgórzach w godzinach szczytu. Wyniki są imponujące: niezależnie od czasu i rodzaju jazdy, wartości rejestrowane przez urządzenie kontrolujące spaliny ciągnięte przez samochód wynoszą poniżej 40 mg NOx na kilometr, znacznie poniżej 168 mg obecnie wymaganych przez przepisy.
Minimalny koszt
Według inżynierów, którzy brali udział w pracach rozwojowych, nowy system nie obejmuje nowych, drogich części, zasadniczo opiera się na lepszej organizacji silnika i inteligentniejszej integracji części już dostępnych seryjnie. Grupa zapewnia, że dodatkowy koszt tego systemu jest minimalny, można go natychmiast zintegrować z pojazdami spełniającymi normę Euro 6. „Chcemy raz na zawsze zakończyć debatę na temat oleju napędowego” – mówi Volkmar Denner, prezes zarządu grupy, podkreślając przewagę tego silnika pod względem emisji CO2, która byłaby o 15% niższa niż w przypadku pojazdu benzynowego.
Według grupy nad opracowaniem tego rozwiązania pracowało stu inżynierów przez pięć lat. A grupa chce pójść jeszcze dalej: dzięki interwencji sztucznej inteligencji silnik spalinowy mógłby w dłuższej perspektywie nie mieć już żadnego wpływu na jakość powietrza.
Czy Boschowi uda się przekonać opinię publiczną i polityków, że trzy lata po „dieselgate” diesel ma przyszłość? Zadanie wydaje się trudne, ponieważ ucierpiała wiarygodność niemieckiego przemysłu motoryzacyjnego. Sam Bosch jest przedmiotem dochodzenia prowadzonego przez sąd w Stuttgarcie i pozwu zbiorowego w Stanach Zjednoczonych za jego rolę uznaną za podejrzaną w aferze sfałszowanych silników Diesla, która nadszarpnęła jego reputację. Jeśli mimo wszystko mu się uda, może otworzyć się nowy rozdział w historii diesli.
Cecile Boutelet