Nowy leniwy ogród warzywny 04
- Adrien (były nico239)
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 9845
- Rejestracja: 31/05/17, 15:43
- Lokalizacja: 04
- x 2150
Re: Nowy leniwy ogród kuchenny 04
Przede wszystkim uważam, że rośliny, które wykiełkowały na miejscu, bardzo wcześnie mikoryzują i zachowują tę zaletę, podczas gdy rośliny „hodowane” w doniczkach cierpią z powodu warunków tej „hodowli” (podlewanie + nawożenie, nawet jeśli jest to naturalne poprzez kompost / ziemię doniczkową )., nie zachęcaj roślin do przywoływania grzybów mikoryzowych na pomoc. I do karmienia ich! Aby zainicjować „symbiozę”, czyli układ „dawaj i bierz”, musisz mieć wymagania niezadowolony - „brak”! I nie mówię tu o roślinach komercyjnych domieszkowanych nawozami i zabezpieczonych przed wszelkiego rodzaju potencjalnymi chorobami - zgnilizną - wyhodowanych w glebie "wysterylizowanej" metodą obróbki cieplnej lub "standardowego kompostowania"!!!]
Te historie o mikoryzacji mają trudności z przeniknięciem naszej wizji rzeczy. Dowód: nadal uprawiam rośliny w ramach. Ale nadal będę ewoluować: wykorzystanie gleby z ogrodu warzywnego jako „podłoża uprawowego”, ograniczenie zaopatrzenia w wodę… Trzeba jednak przyznać, że jest to dość trudne, sposób, w jaki rośliny i mikoryzy „rozpoznają się” nawzajem, wymieniamy w tym celu cząsteczki (polipeptydy - łańcuchy aminokwasów znacznie krótsze niż białka/enzymy; nie marnujemy!!!).
Nie ma ostatecznego, doskonałego rozwiązania pomiędzy przedwczesnością a promowaniem mikoryzacji. Tylko „mniej złych kompromisów”![/cytat]
Jasne, że udostępniam.
Następnie, jeśli chodzi o pojęcie przedwczesności, być może konieczne będzie podjęcie pewnego ryzyka i przygotowanie się do ponownego zasiewu lub rozsiewania sadzonek identycznych odmian z przednią osłoną (której poświęcenie będzie prawdopodobne, ale nie pewne) i tak dalej.
W tym roku mogliśmy siać bardzo wcześnie, bo przymrozki ustąpiły bardzo wcześnie.
I odwrotnie, wszyscy wiedzą, jaka była wiosna 2017
Krótko mówiąc, uważam również, że musimy przeprowadzić wiele testów z różnymi odmianami i zobaczyć, która działa najlepiej. Wymaga to trochę organizacji i robienia notatek lub oznakowania, ale pozwala nam również uniknąć przybliżeń, które są najczęściej stosowane wylęgarnia legend rolniczych przekazywanych bezkrytycznie.
Wydaje mi się, że jeśli w ogrodzie kiełkuje i rośnie kilka nasion, dzieje się tak dlatego, że spełnione są warunki dla tego pędu i wzrostu.
Stąd już mamy dobrą wskazówkę.
Aby kontynuować weryfikację, wystarczy wystawić ponownie w następnym roku.
Te historie o mikoryzacji mają trudności z przeniknięciem naszej wizji rzeczy. Dowód: nadal uprawiam rośliny w ramach. Ale nadal będę ewoluować: wykorzystanie gleby z ogrodu warzywnego jako „podłoża uprawowego”, ograniczenie zaopatrzenia w wodę… Trzeba jednak przyznać, że jest to dość trudne, sposób, w jaki rośliny i mikoryzy „rozpoznają się” nawzajem, wymieniamy w tym celu cząsteczki (polipeptydy - łańcuchy aminokwasów znacznie krótsze niż białka/enzymy; nie marnujemy!!!).
Nie ma ostatecznego, doskonałego rozwiązania pomiędzy przedwczesnością a promowaniem mikoryzacji. Tylko „mniej złych kompromisów”![/cytat]
Jasne, że udostępniam.
Następnie, jeśli chodzi o pojęcie przedwczesności, być może konieczne będzie podjęcie pewnego ryzyka i przygotowanie się do ponownego zasiewu lub rozsiewania sadzonek identycznych odmian z przednią osłoną (której poświęcenie będzie prawdopodobne, ale nie pewne) i tak dalej.
W tym roku mogliśmy siać bardzo wcześnie, bo przymrozki ustąpiły bardzo wcześnie.
I odwrotnie, wszyscy wiedzą, jaka była wiosna 2017
Krótko mówiąc, uważam również, że musimy przeprowadzić wiele testów z różnymi odmianami i zobaczyć, która działa najlepiej. Wymaga to trochę organizacji i robienia notatek lub oznakowania, ale pozwala nam również uniknąć przybliżeń, które są najczęściej stosowane wylęgarnia legend rolniczych przekazywanych bezkrytycznie.
Wydaje mi się, że jeśli w ogrodzie kiełkuje i rośnie kilka nasion, dzieje się tak dlatego, że spełnione są warunki dla tego pędu i wzrostu.
Stąd już mamy dobrą wskazówkę.
Aby kontynuować weryfikację, wystarczy wystawić ponownie w następnym roku.
0 x
- Diabolorent
- Rozumiem econologic
- Wiadomości: 165
- Rejestracja: 13/02/18, 16:37
- Lokalizacja: Digne les Bains
- x 26
Re: Nowy leniwy ogród kuchenny 04
W ten weekend znowu dobre zbiory
Widać ślady ślimaków i innych, ale mimo to zostawiły mi coś do jedzenia.
Z drugiej strony spowodowały małą rzeź na rogatych Andach i pomidorach koktajlowych, które znajdowały się blisko ziemi.
W przyszłym roku zwrócę większą uwagę na niskie gałęzie, mam ich naprawdę dużo leżących na ziemi. Może pociąć je przed kwitnieniem, nie wiem.
Co myślisz?
ale hej, nie będę narzekać, mam jeszcze mnóstwo do zrobienia!
Weekendowa niespodzianka: nieśmiało wychodzi mała papryczka!!!
Z drugiej strony zastanawiam się, czy w przyszłym roku będę musiał siać pomidory: mam tak dużo nasion, że nie zdziwię się, jeśli będę mieć rośliny, które wschodzą naturalnie.
W przeciwnym razie bezpośredni siew naprawdę mnie kusi. Dla przypomnienia, w tym roku bardzo wcześnie w sezonie posadziłam sadzonki pomidorów i cukinii. Nastąpił okres silnej depresji (pożółkłe liście, a w niektórych miejscach nawet białe), po którym wspaniale się regenerowały!
Powtarzam pytanie z poprzedniego wpisu: co sadzimy w tym okresie i co przygotowujemy na tę zimę? Kapusta, por, sałatki? Nadal mam niewykorzystany zadaszony obszar, a szkoda!
Miłego tygodnia
Widać ślady ślimaków i innych, ale mimo to zostawiły mi coś do jedzenia.
Z drugiej strony spowodowały małą rzeź na rogatych Andach i pomidorach koktajlowych, które znajdowały się blisko ziemi.
W przyszłym roku zwrócę większą uwagę na niskie gałęzie, mam ich naprawdę dużo leżących na ziemi. Może pociąć je przed kwitnieniem, nie wiem.
Co myślisz?
ale hej, nie będę narzekać, mam jeszcze mnóstwo do zrobienia!
Weekendowa niespodzianka: nieśmiało wychodzi mała papryczka!!!
Z drugiej strony zastanawiam się, czy w przyszłym roku będę musiał siać pomidory: mam tak dużo nasion, że nie zdziwię się, jeśli będę mieć rośliny, które wschodzą naturalnie.
W przeciwnym razie bezpośredni siew naprawdę mnie kusi. Dla przypomnienia, w tym roku bardzo wcześnie w sezonie posadziłam sadzonki pomidorów i cukinii. Nastąpił okres silnej depresji (pożółkłe liście, a w niektórych miejscach nawet białe), po którym wspaniale się regenerowały!
Powtarzam pytanie z poprzedniego wpisu: co sadzimy w tym okresie i co przygotowujemy na tę zimę? Kapusta, por, sałatki? Nadal mam niewykorzystany zadaszony obszar, a szkoda!
Miłego tygodnia
0 x
"Nie jest oznaką dobrego zdrowia psychicznego, aby być dobrze przystosowanym do chorego społeczeństwa" Jiddu Krishnamurti.
-
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 5830
- Rejestracja: 27/05/17, 22:20
- Lokalizacja: granica między północą a Aisne
- x 957
Re: Nowy leniwy ogród kuchenny 04
co do mnie, mam trochę kapusty, która czeka, aż będzie wystarczająco duża, aby ją przesadzić, zamierzam skosić trochę siana, aby przesadzić białą cebulę, którą posiałam na tacy, mam trochę sałaty zimowej, która wstała i wkrótce ją przesadzę
tu na północy chyba będę musiał przygotować wszystkie zasiewy zimowe od połowy lipca, w przeciwnym razie jest już za późno, moje escarole zaczynają się rozwijać, ślimaki zjadły część kędzierzawych, jest naprawdę gorzej nie rozwija się zbyt dobrze
tu na północy chyba będę musiał przygotować wszystkie zasiewy zimowe od połowy lipca, w przeciwnym razie jest już za późno, moje escarole zaczynają się rozwijać, ślimaki zjadły część kędzierzawych, jest naprawdę gorzej nie rozwija się zbyt dobrze
0 x
„Ci, którzy mają największe uszy, nie są tymi, którzy słyszą najlepiej”
(ode mnie)
(ode mnie)
Re: Nowy leniwy ogród kuchenny 04
Myślę, że trzeba rozróżnić „sałatki jesienne” typu escarole z cykorii, kręcone lub nie, które należy przygotować dość wcześnie. Ja też często daję się nabrać... Powinny zacząć tworzyć małą grudkę. Następnie możemy je pokryć, tunelem, szklarnią, żaglami itp., aby były „trwałe”. To nie są prawdziwe zimowe sałatki. Są to raczej sałatki jesienne, posiadające „pewną odporność na zimno”, które, szczególnie pod osłonami, można przechowywać aż do zimy: ich rozwój następuje przed nastaniem chłodów...
Prawdziwe sałatki zimowe (niektóre sałaty, trochę roszponki) są trochę jak pszenica ozima: zimują jako małe rośliny, są odporne na ekstremalne zimno, a wiosną rozwijają się bardzo szybko. Nazwijmy je „sałatkami wczesnowiosennymi, które przetrwały zimę”! Przede wszystkim nie mogą być zbyt rozwinięte, w przeciwnym razie będą mniej odporne!
Kolejną rzeczą jest cykoria cykoria witloof, która rośnie w roku n, tworzy korzenie, które są wypychane podczas zimy. Trochę porównywalne z mniszkami, które rosną przez cały sezon i których pędy z rezerw tworzą pierwsze sałatki na wiosnę.
Etykietowanie jest dość ubogie i „mylące”… Celem IT jest zadowolenie ludzi z południa po Maroko i z północy po Łotwę… Najwyraźniej coś gdzieś jest nie tak!
Prawdziwe sałatki zimowe (niektóre sałaty, trochę roszponki) są trochę jak pszenica ozima: zimują jako małe rośliny, są odporne na ekstremalne zimno, a wiosną rozwijają się bardzo szybko. Nazwijmy je „sałatkami wczesnowiosennymi, które przetrwały zimę”! Przede wszystkim nie mogą być zbyt rozwinięte, w przeciwnym razie będą mniej odporne!
Kolejną rzeczą jest cykoria cykoria witloof, która rośnie w roku n, tworzy korzenie, które są wypychane podczas zimy. Trochę porównywalne z mniszkami, które rosną przez cały sezon i których pędy z rezerw tworzą pierwsze sałatki na wiosnę.
Etykietowanie jest dość ubogie i „mylące”… Celem IT jest zadowolenie ludzi z południa po Maroko i z północy po Łotwę… Najwyraźniej coś gdzieś jest nie tak!
0 x
- być chafoin
- Wielki Econologue
- Wiadomości: 1202
- Rejestracja: 20/05/18, 23:11
- Lokalizacja: Gironde
- x 97
Re: Nowy leniwy ogród kuchenny 04
Jest też szpinak, chyba czosnek (oprócz kapusty). Wkrótce fasola (wysiewam ją w październiku/Żyrondzie) lub nawet groszek, który podobnie jak wspomniane sałatki zimowe zaowocuje wczesną wiosną.
0 x
- Adrien (były nico239)
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 9845
- Rejestracja: 31/05/17, 15:43
- Lokalizacja: 04
- x 2150
Re: Nowy leniwy ogród kuchenny 04
Diabolorent napisał:Powtarzam pytanie z poprzedniego wpisu: co sadzimy w tym okresie i co przygotowujemy na tę zimę? Kapusta, por, sałatki? Nadal mam niewykorzystany zadaszony obszar, a szkoda!
Z doświadczenia (zima 2017-2018) sałatki jedliśmy zawsze lub prawie cały czas, ale... w szklarni więc tego należy unikać.
Na zewnątrz roszponka nie jest martwa, ale nie poruszyła się ani na jotę, więc tintin zibus.
Szpinak dobrze się rozwinął, mimo że zrobiłam śmiesznie mało.
Niewiele jak na zimę.
Ale ponieważ w tym roku nie ma jeszcze zimy, próbuję ponownie
- zasiany gigantyczny szpinak zimowy
- rzodkiewki non-stop aż do momentu, kiedy nie da się ich zasiać
- marchewki wysiane (te z tej wiosny są coraz większe i zjadamy je w miarę potrzeby, ale miałam je za ciasne), pod tym względem nie do końca wiem, jak marchewka wytrzymuje zimno, nawet jeśli trzeba ją chronić to czemu nie skoro MUSZĘ robić ramki, )
- sałata (zasiana) w nadziei, że będzie jadalna przed chłodami
- fasola, należy je chronić. (Pani wsadziła trochę do szklarni i mają już około 15 cm.
- rzepy (te z ziemi zjadamy w drodze), nie wiem, czy je ponownie zasadzimy, przeżyją zimę, ale nic nie próbujemy...
- kapusta szumi... Zrobiłem siew bezpośredni, który chyba jest niszczony przez koniki polne... więc chyba będę musiał popracować i zacznij od nowa w wiadrach. pffff
WYDAJE SIĘ (nieufność), że niektóre odmiany „bawią się” na śniegu, więc sprawdźmy, czy to prawda.
- Pani robi pory (nie dość, że ich nie lubię, to jeszcze są dla mnie zbyt skrupulatne )
- czosnek oczywiście (na zamówienie)
- cebula, pani się nią opiekuje, ta sama szalotka
Podsumowując, na świeżym powietrzu powiedziałbym, że kapusta, czosnek, cebula, szalotka, roszponka, rzepa, fasola, szpinak... Nie brzmi to źle, prawda?
W każdym razie, jeśli nie spróbujesz, nigdy nie będziesz wiedział, czy pasuje do Twojego narożnika, czy nie.
0 x
- Diabolorent
- Rozumiem econologic
- Wiadomości: 165
- Rejestracja: 13/02/18, 16:37
- Lokalizacja: Digne les Bains
- x 26
Re: Nowy leniwy ogród kuchenny 04
OK, sprawdzę to!
Już niedługo zbiory winogron, więc postaram się spieszyć, ale nie za bardzo
Nie powinnam czuć się przytłoczona, to byłaby ostatnia kropla dla leniwej osoby
Już niedługo zbiory winogron, więc postaram się spieszyć, ale nie za bardzo
Nie powinnam czuć się przytłoczona, to byłaby ostatnia kropla dla leniwej osoby
0 x
"Nie jest oznaką dobrego zdrowia psychicznego, aby być dobrze przystosowanym do chorego społeczeństwa" Jiddu Krishnamurti.
Re: Nowy leniwy ogród kuchenny 04
Diabolorent napisał:Nie powinnam czuć się przytłoczona, to byłaby ostatnia kropla dla leniwej osoby
To stało się tak szybko, uwierzcie mi!!!!
0 x
- Adrien (były nico239)
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 9845
- Rejestracja: 31/05/17, 15:43
- Lokalizacja: 04
- x 2150
Re: Nowy leniwy ogród kuchenny 04
Posłuchaj „starego” mądrego Laurenta…
To tak jak w motocyklu, dyscyplinie, którą dobrze znasz, trzeba zachować ostrożność… co nie zawsze jest łatwe.
Planowanie 5 czy 8 miesięcy nie jesteśmy do tego przyzwyczajeni...
To tak jak w motocyklu, dyscyplinie, którą dobrze znasz, trzeba zachować ostrożność… co nie zawsze jest łatwe.
Planowanie 5 czy 8 miesięcy nie jesteśmy do tego przyzwyczajeni...
0 x
-
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 5830
- Rejestracja: 27/05/17, 22:20
- Lokalizacja: granica między północą a Aisne
- x 957
Re: Nowy leniwy ogród kuchenny 04
nico239 napisał:Posłuchaj „starego” mądrego Laurenta…
To tak jak w motocyklu, dyscyplinie, którą dobrze znasz, trzeba zachować ostrożność… co nie zawsze jest łatwe.
Planowanie 5 czy 8 miesięcy nie jesteśmy do tego przyzwyczajeni...
straciliśmy tę zdolność w naszym świecie, gdzie wszystko musi działać szybko i wszystko jest dostępne od razu, żyjąc w norze obsługiwanej przez wrony, czasami narzekam, bo Amazon Prime trwa o 24 godziny dłużej niż rok temu, czyli 1 godzin, to szczyt NIE!!!
a tam w ogródku warzywnym trzeba planować tygodnie, miesiące, nawet lata do przodu, na samą myśl o tym czuję się staro
0 x
„Ci, którzy mają największe uszy, nie są tymi, którzy słyszą najlepiej”
(ode mnie)
(ode mnie)
-
- Podobne tematy
- odpowiedzi
- widoki
- Ostatni post
-
- 16 odpowiedzi
- 3639 widoki
-
Ostatni post przez Janic
Zobacz ostatni post
31/12/22, 13:12Temat opublikowany w forum : Rolnictwo: problemy i zanieczyszczenia, nowe technologie i rozwiązania
-
- 82 odpowiedzi
- 38027 widoki
-
Ostatni post przez Christophe
Zobacz ostatni post
17/06/18, 03:48Temat opublikowany w forum : Rolnictwo: problemy i zanieczyszczenia, nowe technologie i rozwiązania
-
- 17 odpowiedzi
- 13646 widoki
-
Ostatni post przez Did67
Zobacz ostatni post
01/10/18, 14:58Temat opublikowany w forum : Rolnictwo: problemy i zanieczyszczenia, nowe technologie i rozwiązania
-
- 21 odpowiedzi
- 14212 widoki
-
Ostatni post przez Did67
Zobacz ostatni post
07/05/18, 19:15Temat opublikowany w forum : Rolnictwo: problemy i zanieczyszczenia, nowe technologie i rozwiązania
-
- 41 odpowiedzi
- 23314 widoki
-
Ostatni post przez Did67
Zobacz ostatni post
29/01/19, 16:57Temat opublikowany w forum : Rolnictwo: problemy i zanieczyszczenia, nowe technologie i rozwiązania
Powrót do "rolnictwo: problemy i zanieczyszczeń, nowych technik i rozwiązań"
Kto jest online?
Użytkownicy przeglądający to forum : LudoThePotagiste i goście 209