Le Potager du Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio

Rolnictwo i gleby. kontrola zanieczyszczeń, rekultywacja gleby, humus i nowych technik rolniczych.
Moindreffor
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5830
Rejestracja: 27/05/17, 22:20
Lokalizacja: granica między północą a Aisne
x 957

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Moindreffor » 24/06/18, 10:28

guibnd napisał:
Moindreffor napisał:O rany, fasola mi zamarzła!!!
Fasolkę zasiałem i dwa dni temu przesadziłem, dzisiaj ogrodnik przyszedł skosić, więc idę do ogrodu rozłożyć skoszenie, a tam co ja widzę trochę roślin fasoli, które mają wszystkie ślady mrozu , a dziś rano było tylko 6.8°C około 7 rano, więc musiało trochę spaść i siano nie nagrzało się wystarczająco na powierzchni, moja fasola ucierpiała :płakać:

Ja również miałem noc z czwartkiem 6 czerwca na piątek 21 czerwca przy temperaturze 22 stopni i na razie nie było żadnych szczególnych oznak na liściach fasoli ani innych warzywach.
Ale w tym roku niektóre warzywa wydają mi się trochę powolne, zwłaszcza fasola, cukinia, dynia, słodkie ziemniaki, każda kapusta, korzeń selera, a nawet ziemniaki.
Zbiór grochu był (i nadal jest) w szczytowym okresie kwitnienia. A ty Nico, gdzie jest twój groszek?

ta sama uwaga w domu, dni mamy słoneczne i ciepłe, ale noce są chłodne, nawet bardzo chłodne, jeśli jest to dobre dla niektórych warzyw, to ogólnie mniej, ale hej, nie będę na to narzekać. W zeszłym roku na tym czasu w ogrodzie nie było nic : Mrgreen: Nie wiedziałem jeszcze o fenokulturze i tutaj narzekam na opóźnienie : Mrgreen: podczas gdy w przypadku niektórych kultur jestem półtora miesiąca przed zeszłym rokiem, zniekształcenie czasu jest naprawdę dziwnym zjawiskiem : Mrgreen:
0 x
„Ci, którzy mają największe uszy, nie są tymi, którzy słyszą najlepiej”
(ode mnie)
JardinierAmateur
Rozumiem econologic
Rozumiem econologic
Wiadomości: 179
Rejestracja: 25/06/18, 00:53
Lokalizacja: Brittany Center (22)
x 11

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez JardinierAmateur » 25/06/18, 01:07

Witam wszystkich.

Pozwólcie, że się przedstawię, Arnaud, 41 lat, mieszkający w środkowej Bretanii. Zawsze kochałam przyrodę, a zwłaszcza lasy. Jem też dobre owoce/warzywa, ale kiedy zobaczyłem, ile pracy wymaga utrzymanie ogrodu warzywnego, nigdy się tym nie zająłem. Najpierw szukałem na youtube i forums, szczególnie zajmujących się permakulturą.

Potem natknąłem się na Twoje filmy Didier. Potem te MSV itp. Temat zaczął mnie fascynować, ponieważ unikał wszelkiej pracy i szedł w parze z moimi przekonaniami ekologicznymi! W tym roku po raz pierwszy założyłam ogródek warzywny, niezbyt duży, ale w którym znajdują się: truskawki, pomidory (w szklarni), ziemniaki, sałatki i cebula (mogę zrobić kilka greckich ;)).

Miałem bardzo trudny początek w tym roku, zwłaszcza z powodu ślimaków, jak sądzę wielu tutaj, biorąc pod uwagę to, co przeczytałem w wątku (nadal przerobiłem 1070 stron wątku, to znaczy, gdybym poczekał z wysłaniem postu!). Chciałem podziękować Didierowi za całą tę działalność edukacyjną i popularyzatorską naukową, którą wykonujesz i to zawsze z humorem. A także za poświęcony temu czas! Wielkie dzięki!!!

Zdjęć jeszcze nie zrobiłam, ale wiem, że wszystko rośnie bardzo dobrze, bez żadnej pracy, absolutnie żadnej poza siewem, przesadzaniem i to pomimo dopiero w lutym siania siana. No cóż, cały czas mam problem z przekonaniem ojca, żeby nie podlewał, ale nie poddaję się! Postaram się na bieżąco informować o wyniku. Jeszcze raz dziękuję wszystkim za ten fascynujący temat!
1 x
Wróg często przebiera się w geranium. Ale nie możemy się mylić, ponieważ podczas gdy geranium jest w naszych oknach, wróg jest na wyciągnięcie ręki
Avatar de l'utilisateur
Mixieer56
Éconologue dobre!
Éconologue dobre!
Wiadomości: 402
Rejestracja: 10/10/16, 09:00
Lokalizacja: Ambon 56
x 94
Kontakt :

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Mixieer56 » 25/06/18, 07:07

GardenerAmateur napisał:Witam wszystkich.

Pozwólcie, że się przedstawię, Arnaud, 41 lat, mieszkający w środkowej Bretanii. Zawsze kochałam przyrodę, a zwłaszcza lasy. Jem też dobre owoce/warzywa, ale kiedy zobaczyłem, ile pracy wymaga utrzymanie ogrodu warzywnego, nigdy się tym nie zająłem. Najpierw szukałem na youtube i forums, szczególnie zajmujących się permakulturą.

Potem natknąłem się na Twoje filmy Didier. Potem te MSV itp. Temat zaczął mnie fascynować, ponieważ unikał wszelkiej pracy i szedł w parze z moimi przekonaniami ekologicznymi! W tym roku po raz pierwszy założyłam ogródek warzywny, niezbyt duży, ale w którym znajdują się: truskawki, pomidory (w szklarni), ziemniaki, sałatki i cebula (mogę zrobić kilka greckich ;)).

Miałem bardzo trudny początek w tym roku, zwłaszcza z powodu ślimaków, jak sądzę wielu tutaj, biorąc pod uwagę to, co przeczytałem w wątku (nadal przerobiłem 1070 stron wątku, to znaczy, gdybym poczekał z wysłaniem postu!). Chciałem podziękować Didierowi za całą tę działalność edukacyjną i popularyzatorską naukową, którą wykonujesz i to zawsze z humorem. A także za poświęcony temu czas! Wielkie dzięki!!!

Zdjęć jeszcze nie zrobiłam, ale wiem, że wszystko rośnie bardzo dobrze, bez żadnej pracy, absolutnie żadnej poza siewem, przesadzaniem i to pomimo dopiero w lutym siania siana. No cóż, cały czas mam problem z przekonaniem ojca, żeby nie podlewał, ale nie poddaję się! Postaram się na bieżąco informować o wyniku. Jeszcze raz dziękuję wszystkim za ten fascynujący temat!


Dzień dobry! Witamy w gronie fenokulturystów!
1 x
„Zrób bałagan w ogrodzie i uporządkuj swoje pomysły!” Didier Helmstetter
Moindreffor
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5830
Rejestracja: 27/05/17, 22:20
Lokalizacja: granica między północą a Aisne
x 957

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Moindreffor » 25/06/18, 08:24

GardenerAmateur napisał:Cóż, nadal mam problem z przekonaniem ojca, żeby nie podlewał, ale nie rozpaczam! Postaram się na bieżąco informować o tym, co dzieje się dalej. Jeszcze raz dziękuję wszystkim za ten fascynujący temat!

Powitanie
Często to czytam, ale fenokultura nie oznacza braku podlewania, pozwala lepiej zarządzać podlewaniem, jest inna, nie zapominajmy, że warzywo to ponad 90% wody, więc tak noga do życia może nie potrzebuje wody, ale do zniesienia owoc?

krowa, która daje 20 l mleka musi wypić co najmniej 20 l wody; po prostu daj jej swoją porcję, nie umrze, ale nie będzie już produkować mleka

więc nie bądźmy systematyczni w kwestii podlewania, powiedzmy lepiej zarządzajmy, zamiast nie podlewać
3 x
„Ci, którzy mają największe uszy, nie są tymi, którzy słyszą najlepiej”
(ode mnie)
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Did67 » 25/06/18, 09:17

Absolutnie.

Tym bardziej, że „rezerwa użytkowa” (RU) gleby (ilość wody, jaką gleba może zatrzymać pomiędzy „punktem suszenia” = osuszoną glebą a punktem więdnięcia = rośliny nie mogą już pobierać z niej wody) wynosi absolutnie znaczne!

RU zależy głównie od:

a) wielkość ziarna gleby: piasek zatrzymuje niewiele wody użytkowej, dużo iłów i mułów

b) głębokość

c) zawartość materii organicznej (OM), która zachowuje się jak rodzaj gąbki.

d) zawartość kamienia

Pomiędzy cienką piaszczystą glebą (20 cm), kamienistą i ubogą w OM, a grubym mułem o grubości 2 m, bogatym w OM bez kamieni, zmienia się to w proporcji od 1 do 20 (w rzędzie wielkości). Możemy przejść od RU wynoszącego 70 l/m² do 900 l/m².

Wiadomo, że w pierwszym przypadku, nawet jeśli ograniczymy parowanie osłoną, nie wytrzymamy sezonu, tak samo jak nie przejedziemy Sahary ze zbiornikiem paliwa do motoroweru!

Jest zatem równie oczywiste, że wydanie przepisu byłoby absurdem!

Na koniec nie zapominajmy, że w fenokulturze jeszcze przed podlaniem roślin podlewamy znajdujące się w glebie organizmy żywe, z których większość (z wyjątkiem grzybów, które z tego punktu widzenia mają wyjątkowe zdolności) przechodzi w „spowolnione życie”, diapauzę ( robaki), gdy tylko trochę wyschnie... Więc przerwij ich aktywność! Dzięki temu z kolei nie „działają” na rzecz odżywienia roślin, zakwaszenia gleby, mineralizacji OM, nawilżenia… A więc przede wszystkim nie należy „przesuwać granic”. To byłoby bardzo przeciwne do zamierzonego!
2 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Did67 » 25/06/18, 09:22

GardenerAmateur napisał:
Miałem bardzo trudny początek w tym roku, zwłaszcza z powodu ślimaków, jak sądzę wielu tutaj, biorąc pod uwagę to, co przeczytałem w wątku (nadal przerobiłem 1070 stron wątku, to znaczy, gdybym poczekał z wysłaniem postu!).



Cześć i witaj.

Rzeczywiście obawiam się, że dla wielu (w tym dla mojej teściowej) będzie to „zimny prysznic”. A wiele osób uważa, że ​​to była po prostu kolejna bzdura. Szkoda.

Szczerze żałuję, że tego nie „planowałem”. Ponieważ istnieją parady. Pomimo niespotykanej wcześniej inwazji, dzięki dzikiej sałatie udało się przetrwać od 80 do 90% moich roślin (dzika sałata) służyła jako przynęta. I trud zbierania, który zajął mi około pół godziny przez dwa tygodnie, prawie każdego wieczoru [ale jak pisałem gdzie indziej, ogród warzywny jest znacznie większy niż myślałem: 900 m², w tym czerwone owoce - jaskinia ślimaków!]. Nie jest to nic takiego jak praca, ale też nie jest to ciężka praca. Nie ma to nic wspólnego z kopaniem tej samej powierzchni. Albo motyka dwa, trzy razy...
1 x
JardinierAmateur
Rozumiem econologic
Rozumiem econologic
Wiadomości: 179
Rejestracja: 25/06/18, 00:53
Lokalizacja: Brittany Center (22)
x 11

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez JardinierAmateur » 25/06/18, 12:20

Udało mi się przez to przejść dzięki Ferramolowi. Mój ogródek warzywny znajduje się przy domu mojego ojca, a przy moim harmonogramie pracy nie mogę wieczorem polować na ślimaki, tak jak ty. Jest tam mój ojciec, ale on też ma problemy z sercem. W każdym razie wyciągnąłem już wnioski ze swoich błędów i jestem prawie pewny, że w przyszłym roku poradzę sobie lepiej! Miałem też lekki problem głodu azotowego, który szybko rozwiązałem sikając u podstawy sadzonek pomidora ;)
1 x
Wróg często przebiera się w geranium. Ale nie możemy się mylić, ponieważ podczas gdy geranium jest w naszych oknach, wróg jest na wyciągnięcie ręki
Avatar de l'utilisateur
być chafoin
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1202
Rejestracja: 20/05/18, 23:11
Lokalizacja: Gironde
x 97

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez być chafoin » 25/06/18, 15:53

Did67 napisał:
GardenerAmateur napisał:
Miałem bardzo trudny początek w tym roku, zwłaszcza z powodu ślimaków, jak sądzę wielu tutaj, biorąc pod uwagę to, co przeczytałem w wątku (nadal przerobiłem 1070 stron wątku, to znaczy, gdybym poczekał z wysłaniem postu!).

Pomimo niespotykanej wcześniej inwazji, 80 do 90% moich roślin przedostało się przez nią dzięki dzikiej sałatie[/size][/b] (wirusowej sałatie), która posłużyła jako przynęta. I trud zbierania, który zajął mi około pół godziny przez dwa tygodnie, prawie każdego wieczoru [ale jak pisałem gdzie indziej, ogród warzywny jest znacznie większy niż myślałem: 900 m², w tym czerwone owoce - jaskinia ślimaków!]. Nie jest to nic takiego jak praca, ale też nie jest to ciężka praca. Nie ma to nic wspólnego z kopaniem tej samej powierzchni. Albo motyka dwa, trzy razy...
Tak, jak mówisz, to nie jest nic. Nie wiem jak udało Ci się obrobić tak duży obszar w 1/2 godziny... Ja z mojej strony, w moim 150m2 ogrodzie, zadanie oceniam średnio na około 3/4 godziny prawie każdego wieczoru ( ale nie wszystkie) przez 1 miesiąc! Może miałeś dużo więcej przynęty niż ja, albo ja miałem dużo więcej ślimaków... W tym drugim przypadku możemy sobie wyobrazić, że regulacja oszczędzania następuje z biegiem lat (więcej drapieżników... )...A jednak to faktycznie wydaje mi się, że na początku jest to znacząca trudność.
Cóż, nie możemy zapominać, że ta wiosna była wyjątkowa:
dużo wody do późna: u mnie do poniedziałku 18 czerwca!
być może także temperatury, które powoli rosły, zbliżając się do progów letnich...
Nie ma to nic wspólnego z poprzednimi latami.
0 x
ChristianC
Rozumiem econologic
Rozumiem econologic
Wiadomości: 82
Rejestracja: 01/06/17, 13:51
Lokalizacja: Hérault, Cazilhac
x 25

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez ChristianC » 25/06/18, 17:55

Obserwacje naszych zbiorów ziemniaków

110 dni po posadzeniu, dzisiaj rozpoczęliśmy zbiór ziemniaków „Charlotte”. Na około dziesięć stóp, 11,8 kg. Z pewnością nie jest to część rekordów, których nie szukamy, ale jest to nagroda za „względną” niepracę.

W pierwszej kolejności rośliny umieszczono (7 marca 2018 r.) na powierzchni gleby, przez warstwę siana, za pomocą doniczki. W pogłębiarce wykonano otwór, na powierzchnię otworu ułożono ziemniaka. Następnie dziurę w sianie wypełniono ręcznie.

Warstwa siana składa się właściwie z 2 części. Dno pochodziło z długich (2 m) pędów chwastu ściętego w sierpniu 2017 r. i pozostawionego w stercie do początków stycznia 2018 r.; Powyżej dobre, suche siano, zerwane na zielono. Całkowita warstwa musiała mieć 30 cm.

Nie dotykaliśmy niczego między czasem sadzenia a dzisiejszym porankiem. Nie było dodatkowego podlewania, obfite deszcze, które miały miejsce w całej Francji, dotknęły również Cévennes.

Nie doświadczyliśmy ataków chrząszczy Colorado, czyli małych drapieżników, ani dużych dzików.

Jak próbuje to zilustrować poniższy krótki film (55 sekund), wypuszczenie ziemniaków było bardzo łatwe, nie powodując ich zbytniego zranienia.

Zbiór ziemniaków:



Trzy pytania:

1/- nie sądzisz, że bardziej produktywnie byłoby zakopać rośliny na 10 lub 20 cm, a następnie przykryć je sianem (na 20 lub 30 cm)?

2/- w +110 dniach, spodziewanym czasie zbioru, stwierdzamy, że skórka bulw jest cienka i delikatna; dlatego pomimo całej naszej troski cierpiał łzy, które zagrażają jego długiej konserwacji. Czy można (najlepiej) dłużej czekać na zbiory? Jak zrobić ?

3/- Aby je wysuszyć (zastanawiamy się, czy było to konieczne), wystawiasz je na pełne słońce? Jak się masz ?

Dziękuję.
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Did67 » 25/06/18, 18:22

być chafoin napisał: Nie wiem jak udało Ci się obrobić tak duży obszar w 1/2 godziny... Ja z mojej strony, w moim 150m2 ogrodzie, zadanie oceniam średnio na około 3/4 godziny prawie każdego wieczoru ( ale nie wszystkie) przez 1 miesiąc!


Nie mam zegarka !!! W ten sposób udaje mi się nie zdawać sobie sprawy, że to wymaga czasu!

To było prawdopodobnie coś więcej… Nie zdawałem sobie z tego sprawy. Ale nie spędziłem tam wieczoru! ! !

Częściowo było to polowanie „nie-łowieckie”: maliny, czarne porzeczki… W innych przypadkach było to tylko polowanie „powierzchniowe” (to, co było na liściach: rabarbar, ziemniaki…).
0 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "rolnictwo: problemy i zanieczyszczeń, nowych technik i rozwiązań"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Majestic-12 [Bot] i goście 244