Le Potager du Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio

Rolnictwo i gleby. kontrola zanieczyszczeń, rekultywacja gleby, humus i nowych technik rolniczych.
Avatar de l'utilisateur
Adrien (były nico239)
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 9845
Rejestracja: 31/05/17, 15:43
Lokalizacja: 04
x 2150

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Adrien (były nico239) » 19/04/18, 09:47

Did67 napisał:
1) Lubczyk: początkowo kupowany „wiadro”; potem odzysk nasion i siew...

2) Krzewy malin, jeśli są „zimozielone” (= produkcja prawie ciągła), są wrażliwe na suszę (tworzą powierzchowne korzenie). Kwiaty przestają kwitnąć, gdy tylko zrobi się gorąco i sucho. Produkcja zatrzymuje się. Więc tak, musisz je podlewać.

Pozostałe w razie potrzeby, o ile nie grożą śmiercią, można je zostawić: produkują dużo pod koniec wiosny/początku lata. Susza nie robi na nich większego wrażenia...

3) Tak. Kapusty te zimowały na zewnątrz (kapusta jarmużowa, kapusta głowiasta 1 szt., kapusta syberyjska)... Bez żadnych środków ostrożności. Podobnie jak „nasienne cebule” (cebule „zapomniane” podczas żniw; znalezione podczas wałkowania siana; pogrupowane w dwóch rzędach, aby znajdowały się w tym samym miejscu; są w drugim roku życia i pójdą na siew. ..


Ok, idealnie, dziękuję.

Maliny teoretycznie cieszą się popularnością, w każdym razie kupowane jako takie.
0 x
olivier75
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 764
Rejestracja: 20/11/16, 18:23
Lokalizacja: świt, szampan.
x 155

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez olivier75 » 19/04/18, 10:01

Machouette71,

Robią to niektórzy ogrodnicy MSV, ale w przypadku odchwaszczania gleba musi być wystarczająco wilgotna, aby utrzymać żywotność gleby, co jest zaletą przykrycia w stosunku do biomasy.

Olivier.
0 x
Moindreffor
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5830
Rejestracja: 27/05/17, 22:20
Lokalizacja: granica między północą a Aisne
x 957

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Moindreffor » 19/04/18, 11:20

Did67 napisał:
Moindreffor napisał:...ale czy poza tym otrzymałeś wybielone liście? nawet jeśli nie były ogromne, bo cel rzeczywiście był taki


Oczywiście, że tak. Były tylko trochę rozproszone. Korzenie, już drobne, też wypuszczają po kilka pędów dookoła, bo popełniłam błąd przycinając liście przed zakopaniem...


Myślę, że źle się do tego zabrałeś, jeśli mogę, za późno przesadziłeś mlecze lub za małe, aby przykryć je sianem, albo po prostu zapełnienie korzeni zajmuje cały rok
Krótko mówiąc, jest to rozstrzygający test, ponieważ cel został osiągnięty i pełen lekcji, aby w przyszłym roku osiągnąć lepsze wyniki i pomóc tym, którzy chcą spróbować

to może jest też odmiana, brody kapucynów mają może dłuższe liście niż wasze mlecze łąkowe, ponieważ jest to odmiana wyselekcjonowana, więc ciąg dalszy
0 x
„Ci, którzy mają największe uszy, nie są tymi, którzy słyszą najlepiej”
(ode mnie)
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Did67 » 19/04/18, 11:44

Zgadzamy się...

[Wina polega na tym, że mam „w głowie” zbyt wiele pomysłów, ale ich nie realizuję lub… kiedy jest już za późno. I czasami być gdzie indziej]
1 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Did67 » 19/04/18, 11:46

nico239 napisał:
Maliny teoretycznie cieszą się popularnością, w każdym razie kupowane jako takie.


Zatem, aby umieścić pod perf (kroplówkę) oprócz pokrycia materiałem o bardziej drzewnej tendencji niż siano (BRF, mieszanka trocin + skoszonej trawy)...
1 x
Avatar de l'utilisateur
stylo67
Uczę się econologic
Uczę się econologic
Wiadomości: 48
Rejestracja: 19/05/17, 08:48
Lokalizacja: alsace franche county
x 27

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez stylo67 » 19/04/18, 16:32

Did67 napisał:...

3) Tak. Kapusty te zimowały na zewnątrz (kapusta jarmużowa, kapusta głowiasta 1 szt., kapusta syberyjska)... Bez żadnych środków ostrożności. Podobnie jak „nasienne cebule” (cebule „zapomniane” podczas żniw; znalezione podczas wałkowania siana; pogrupowane w dwóch rzędach, aby znajdowały się w tym samym miejscu; są w drugim roku życia i pójdą na siew. ..


Witaj Didier, mam tę samą kapustę i waham się, czy pokroić ją na poziomie gruntu, jaka jest Twoja metoda, pozwolić im iść do nasion, czy je pokroić, czy coś innego... dziękuję za odpowiedź
0 x
Moindreffor
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5830
Rejestracja: 27/05/17, 22:20
Lokalizacja: granica między północą a Aisne
x 957

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Moindreffor » 19/04/18, 16:57

Did67 napisał:
machouette71 napisała:Bonjour à tous,

Nowość na ten temat forum i początkujący zarówno w ogrodnictwie, jak i fenokulturze, czytam Cię od około dwóch miesięcy i na bieżąco czerpię wiedzę z filmów.
Mój zasięg istnieje od niedawna (marzec), ponieważ odkryłam metodę na początku roku.
Mówiłem sobie, że żeby przyspieszyć nagrzewanie się gleby, możemy na 3 tygodnie przykryć siano czarną plandeką. Do połowy maja. Czy może to mieć szkodliwy wpływ na życie w glebie? Z powodu temperatury pod plandeką?

Dziękuję i przepraszam, jeśli pytanie już zostało zadane. Miłego, słonecznego dnia. : Chichot:

Karolina


To jest „taktyka”, którą rozważałem. Ale nadal nie stracony!!!

Największą wadą jest moim zdaniem spowolnienie cyrkulacji powietrza... Jeżeli warstwa siana jest wystarczająco gruba to myślę, że "buforuje" przegrzanie...

pogoda jest ładna i znalazłem dobrą książkę, więc mobilizuję szare komórki, jak mówi mężczyzna w książce
i pozwoliłem sobie pomyśleć, że fenokultura jest nowym podejściem do ogrodnictwa warzywnego, zatem czy nie powinniśmy spróbować wynaleźć nowych technik, które się z tym wiążą?
i techniki siewu muszą być tego częścią
Od zeszłego roku wracam do ogródka warzywnego, dlatego wracam także do działu warzywnego w centrach ogrodniczych i w zeszłym roku stwierdziłem, że asortyment przesadzanych roślin znacznie się poszerzył, na przykład o fasolę...
więc dla mnie w fenokulturze półkole musi dożyć swoich ostatnich dni, otwieranie bruzdy jest pracą, a ponieważ siano jest oazą spokoju między innymi dla ślimaków, zbyt łatwo skubają to, co im podamy, pozostając w ukryciu od drapieżników
paysan.bio opowiedział nam o swoich sadzonkach marchwi w doniczkach, które następnie umieścił tam, gdzie było miejsce, aby było to nie tylko możliwe, ale czy nie stałoby się to normą? nie żebym myślał, że przejdę bardzo łatwo

jak widzieliśmy, odległości między rzędami można zmniejszyć, ale podobnie jak Didier przy sadzeniu szalotki (bez mierzenia) pogoda była ładna, było łatwo, wyjaśniłem powyżej, że zrobiłem minimum, a rzędy były zrobione jedna po drugiej drugi i wtedy powiedziałem sobie: „powiedziałeś Didierowi, że może zwarć szeregi, ale tego nie zrobiłeś” i tak, ten gest był jakby zakotwiczony, moje linie zostały rozdzielone prawie jak „wcześniej”, byłem bardziej ostrożny z Cebule : Mrgreen:

więc przy siewie w wiadrze musimy obejść się bez plandeki i móc przesadzać, gdy ziemia jest cieplejsza, a przede wszystkim w tym roku zamierzam ponownie spróbować przesadzić bezpośrednio do siana, niekoniecznie do ziemi
0 x
„Ci, którzy mają największe uszy, nie są tymi, którzy słyszą najlepiej”
(ode mnie)
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Did67 » 19/04/18, 17:14

pen67 napisał:
Witaj Didier, mam tę samą kapustę i waham się, czy pokroić ją na poziomie gruntu, jaka jest Twoja metoda, pozwolić im iść do nasion, czy je pokroić, czy coś innego... dziękuję za odpowiedź


Zostawiam je do końca kwitnienia. Niestety mam wątpliwości, czy to hybrydy, czy nie (nie sądzę, ale nie jestem pewien). Po kwitnieniu i ich wkładzie w różnorodność biologiczną, trzymam jedną, tę wzdłuż ścieżki (aby nie była pośrodku) na nasiona.

Ponieważ „rdzenie” są bardzo twarde (a podczas rozkładu puste w środku, są więc doskonałym schronieniem dla ślimaków), odrywam je i odkładam w miejsce, gdzie nie będą mi przeszkadzać. Na przykład pod kasjerami. Tam mogą rozkładać się tak długo, jak chcą...
1 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Did67 » 19/04/18, 17:18

Moindreffor napisał:
więc przy siewie w wiadrze musimy obejść się bez plandeki i móc przesadzać, gdy ziemia jest cieplejsza, a przede wszystkim w tym roku zamierzam ponownie spróbować przesadzić bezpośrednio do siana, niekoniecznie do ziemi


Zakończono siew marchwi.

Dzisiaj posiałam fasolkę szparagową w doniczkach...

Więc tak, to jest jedna z poważnych dróg...

Ale „pan”, którego wydaje mi się, że znam, mówi też: „Każdy ma swój leniwy ogródek warzywny”! Uważam, że jedną z przyjemności jest ponowne odkrywanie swojej kreatywności. Przyjemność płynąca z kreatywności, uwolniona od strachu przed zrobieniem czegoś niewłaściwego! Teraz kończę swoje konferencje ambicją zostania „wyzwolonymi ogrodnikami” (czyli całą „mieszaniną” przepisów, „powiedziano mi, że…” i „trzeba to tak zrobić…”, pseudo- religie i prawdziwe przekonania)... [Zobacz koniec mojej konferencji w St-Jean de Sixt, na Youtube]
1 x
Moindreffor
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5830
Rejestracja: 27/05/17, 22:20
Lokalizacja: granica między północą a Aisne
x 957

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Moindreffor » 19/04/18, 17:34

Did67 napisał:
Moindreffor napisał:
więc przy siewie w wiadrze musimy obejść się bez plandeki i móc przesadzać, gdy ziemia jest cieplejsza, a przede wszystkim w tym roku zamierzam ponownie spróbować przesadzić bezpośrednio do siana, niekoniecznie do ziemi


Zakończono siew marchwi.

Dzisiaj posiałam fasolkę szparagową w doniczkach...

Więc tak, to jest jedna z poważnych dróg...

Ale „pan”, którego wydaje mi się, że znam, mówi też: „Każdy ma swój leniwy ogródek warzywny”! Uważam, że jedną z przyjemności jest ponowne odkrywanie swojej kreatywności. Przyjemność płynąca z kreatywności, uwolniona od strachu przed zrobieniem czegoś niewłaściwego! Teraz kończę swoje konferencje ambicją zostania „wyzwolonymi ogrodnikami” (czyli całą „mieszaniną” przepisów, „powiedziano mi, że…” i „trzeba to tak zrobić…”, pseudo- religie i prawdziwe przekonania)... [Zobacz koniec mojej konferencji w St-Jean de Sixt, na Youtube]


dlatego zastanawiam się nad przejściem na wiaderka, żeby zrobić to po swojemu, a zwłaszcza, że ​​„przesadzanie pietruszki przynosi pecha” nadal przez to przechodzę
50 lat pod koniec roku, najwyższy czas uwolnić umysł

i dzięki Tobie coraz mniej mam ochoty wracać do pracy, gdy tylko zamknę oczy, w cieniu (słońce mi nie wolno) na leżaku, widzę siebie uprawiającego niedaleko większy ogród samowystarczalność, kurnik, kilka królików (mojej żonie się to nie podoba) niedaleko morza, żeby po drzemce móc łowić ryby

No cóż, wystarczy leżak, basen samonośny i dział rybny w supermarkecie i zakątek ogródka, resztę zobaczymy na emeryturze

fasolka szparagowa w wiadrze, który testowałem, bez różnicy z siewem bezpośrednim
0 x
„Ci, którzy mają największe uszy, nie są tymi, którzy słyszą najlepiej”
(ode mnie)

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "rolnictwo: problemy i zanieczyszczeń, nowych technik i rozwiązań"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 234