Remundo napisał:Sylvestre spiritus napisał:Wszystko to skończy się na prywatnych wiadomościach dla nielicznych zainteresowanych budową prototypu, jeśli nie będę mógł się spokojnie wypowiedzieć; byłoby szkoda, ponieważ myślę, że wszyscy możemy coś zyskać, przyjmując stanowisko Remundo: „Poczekaj, a zobaczysz!”
Z poważaniem.
Tak, bądź miły dla Sylwestra, proszę.
OK, bądźmy uprzejmi, ale wróćmy do podstaw.
Jeśli dobrze zrozumiałem (jeśli tak nie jest, proszę poprawić poprzez wyjaśnienie), proces, niezależnie od tego, jaki proponuje Sylvestre, proponuje przekształcenie energii zawartej w wodzie o temperaturze pokojowej (dwadzieścia stopni) w energię elektryczną, a jeśli również rozumiane, bez zewnętrznego zasilania energią.
Jest to proces termodynamiczny, kropka, niezależnie od sposobu jego działania i etapów fizycznych, przez które przechodzi, aby osiągnąć wynik końcowy.Istnieje energia, która zostanie wydobyta z wody, która zostanie zwrócona w postaci energii elektrycznej, a stosunek tych dwóch stanowi energię brutto uzysk, jeśli występuje dodatkowe zużycie na pompowanie wody, uruchamianie czegoś, produkcję CO2 lub cokolwiek innego, należy je odjąć, aby uzyskać uzysk netto.
Wydaje mi się zatem zasadne zadanie pytania o teoretyczną maksymalną wydajność tego procesu, która poza obaleniem praw termodynamiki powinna być dość niska.
Możemy wtedy zadać pytanie o wykonalność.
I wreszcie koszt.