Hulot, minister 100 litrów na godzinę?
- chatelot16
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 6960
- Rejestracja: 11/11/07, 17:33
- Lokalizacja: Angouleme
- x 264
Re: Hulot, Ministra 100 litrów na godzinę?
porównanie fotowoltaiki i fotosyntezy jest zabawne
za pokrycie 10 000 m2 fotowoltaiki trzeba zapłacić od razu... i odczekać co najmniej 8 lat, zanim zarobi się to, co się wydało
jeśli pozwolimy drewnu rosnąć na 10 000 m2, to nie ma co robić, ono rośnie samo... i po kilku latach możemy już uciąć trochę drewna na opał, a jeśli nie będziemy całkiem głupio ciąć, to skończymy z pięknymi drzewami, które są jeszcze cenniejsze niż drewno opałowe!
więc stwierdzenie, że fotosynteza jest nieefektywna, wydaje mi się wątpliwe!
inne porównanie: fotowoltaika utrudnia magazynowanie energii elektrycznej… fotosynteza sprawia, że żywność lub drewno konstrukcyjne można w naturalny sposób przechowywać
za pokrycie 10 000 m2 fotowoltaiki trzeba zapłacić od razu... i odczekać co najmniej 8 lat, zanim zarobi się to, co się wydało
jeśli pozwolimy drewnu rosnąć na 10 000 m2, to nie ma co robić, ono rośnie samo... i po kilku latach możemy już uciąć trochę drewna na opał, a jeśli nie będziemy całkiem głupio ciąć, to skończymy z pięknymi drzewami, które są jeszcze cenniejsze niż drewno opałowe!
więc stwierdzenie, że fotosynteza jest nieefektywna, wydaje mi się wątpliwe!
inne porównanie: fotowoltaika utrudnia magazynowanie energii elektrycznej… fotosynteza sprawia, że żywność lub drewno konstrukcyjne można w naturalny sposób przechowywać
0 x
-
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 9774
- Rejestracja: 31/10/16, 18:51
- Lokalizacja: Dolna Normandia
- x 2638
Re: Hulot, Ministra 100 litrów na godzinę?
Ahmed napisał:Rozumiem, co masz na myśli, ale moje myślenie było zupełnie inne.
Konieczne jest odejście od rozważań na temat izolowanych systemów i uwzględnienie ich ogólnej złożoności; to jest chwyt propagandy na temat „transformacji energetycznej (lub ekologicznej)”: wykorzystuje się niezbędną i pożądaną ewolucję, aby niczego nie zmieniać w oparciu o obecnie dominujący system; chodzi o znalezienie nowych rynków zbytu dla ogromnej masy kapitału w poszukiwaniu zyskownych inwestycji. Całkiem naturalnie badania te zorientowane są w kierunku dyskursu, który można usłyszeć, ponieważ stanowią one odpowiedź na uzasadnione obawy, ale całkowicie podważają jego cel.
Na przykład (bo może nadal jesteś porzucony! ), konieczny jest rozwój samochodów elektrycznych, które mniej zanieczyszczają środowisko, aby móc w dłuższej perspektywie całkowicie zastąpić flotę samochodową (nie ma mowy o promowaniu nowych rodzajów transportu publicznego, co za horror!): nowy forma starzenia się, która umożliwia nowe, owocne rynki zbytu...
Piszesz:A następnie dokonujesz porównania pod względem produkcji energii! Nie ma zdjęcia!
Gra słowami?
Nie wolno nam zapominać, że te urządzenia mają na celu wytwarzanie pieniędzy, w czym są bardzo efektywne, czyli bardzo marnotrawne (naturą gospodarki jest to, aby efektywność i marnotrawstwo pokrywały się, wszystko zależy od tego, po której stronie równania się weźmiemy pod uwagę) : dla jednego jest to zysk, dla drugiego strata, ponieważ jest to gra o sumie niemal zerowej (w ujęciu pieniężnym) i szczerze mówiąc przegrana, jeśli weźmiemy pod uwagę koszty zewnętrzne.
OK, Twoje cele, Twoje ambicje, Twoje motywacje są na bardzo wysokim poziomie, nie mam z tym problemu. Będziesz miał po prostu mały problem z urzeczywistnieniem tego w swoim życiu.
Moje są znacznie bardziej ograniczone, choćby po to, aby zobaczyć spadek zużycia paliw lub paliw kopalnych we Francji o 1–2%%/rok (bądźmy realistami i nie myślmy, że będziemy w stanie działać głównie poza naszymi granicami). wystarczy mi do szczęścia. Nie przesądzając o zestawie środków przyjętych w tym celu ani o tym, że niektórzy zarabiają tam rozsądne pieniądze, co mnie nie razi.
0 x
-
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 9774
- Rejestracja: 31/10/16, 18:51
- Lokalizacja: Dolna Normandia
- x 2638
Re: Hulot, Ministra 100 litrów na godzinę?
chatelot16 napisał:porównanie fotowoltaiki i fotosyntezy jest zabawne
za pokrycie 10 000 m2 fotowoltaiki trzeba zapłacić od razu... i odczekać co najmniej 8 lat, zanim zarobi się to, co się wydało
jeśli pozwolimy drewnu rosnąć na 10 000 m2, to nie ma co robić, ono rośnie samo... i po kilku latach możemy już uciąć trochę drewna na opał, a jeśli nie będziemy całkiem głupio ciąć, to skończymy z pięknymi drzewami, które są jeszcze cenniejsze niż drewno opałowe!
więc stwierdzenie, że fotosynteza jest nieefektywna, wydaje mi się wątpliwe!
inne porównanie: fotowoltaika utrudnia magazynowanie energii elektrycznej… fotosynteza sprawia, że żywność lub drewno konstrukcyjne można w naturalny sposób przechowywać
Odpowiedź jest nad pytaniem, kopiuję ją:
„Dodatkowo: oczywiście w pierwszym przypadku (kultura) inwestycja jest ograniczona, w drugim (PV) jest ona znacznie większa!
Ale znowu mówiłem tylko o sprawności termodynamicznej. To nie tylko Didier pozwala sobie na prowokacje do refleksji!”
0 x
-
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 12298
- Rejestracja: 25/02/08, 18:54
- Lokalizacja: Burgundia
- x 2963
Re: Hulot, Ministra 100 litrów na godzinę?
SicetaitsimplePiszesz:
Moje ambicje są skromniejsze, niż myślisz: gdybym niektórym otworzył oczy, byłbym już bardzo zadowolony! Jestem całkowicie pewien, że nie da się zmienić tego, co istotne, ze względu na znaczenie alienacji psychicznej i bardzo potężne skutki uboczne systemu, który w ten sposób doprowadzi do kresu swojej śmiercionośnej logiki. Ubolewam nad tym tym bardziej, że istnieją obiektywne powody, które pozwalają uniknąć najgorszego, ale wtedy konieczne byłoby, wbrew faktom, posiadanie siły, aby uwierzyć w katastrofę! Dopóki jesteśmy przekonani o możliwości uniknięcia upadku, paradoksalnie jesteśmy tam nieubłaganie prowadzeni…
Jedyne osiągnięcie, jakiego mogę się spodziewać (są warunki zawieszające! ), ot co B. Meheust zwany „wielkim załamaniem”. Satysfakcja zresztą czysto intelektualna, jako ilustracja zasadności moich analiz, bo boję się jej dla tych, którzy są w mniej zaawansowanym wieku i którzy poniosą ciężar niej i jej następstw, gdy nie będą w żaden sposób przygotowani * do tej konfrontacji i nie czuj jej nieuchronności...
*Wszystkie pokolenia przechodzą anachroniczne szkolenie, ważne przez czas, który już do nich nie należy, ale zachodzące obecnie zmiany mają niespotykaną skalę.
OK, Twoje cele, Twoje ambicje, Twoje motywacje są na bardzo wysokim poziomie, nie mam z tym problemu. Będziesz miał po prostu mały problem z urzeczywistnieniem tego w swoim życiu.
Moje ambicje są skromniejsze, niż myślisz: gdybym niektórym otworzył oczy, byłbym już bardzo zadowolony! Jestem całkowicie pewien, że nie da się zmienić tego, co istotne, ze względu na znaczenie alienacji psychicznej i bardzo potężne skutki uboczne systemu, który w ten sposób doprowadzi do kresu swojej śmiercionośnej logiki. Ubolewam nad tym tym bardziej, że istnieją obiektywne powody, które pozwalają uniknąć najgorszego, ale wtedy konieczne byłoby, wbrew faktom, posiadanie siły, aby uwierzyć w katastrofę! Dopóki jesteśmy przekonani o możliwości uniknięcia upadku, paradoksalnie jesteśmy tam nieubłaganie prowadzeni…
Jedyne osiągnięcie, jakiego mogę się spodziewać (są warunki zawieszające! ), ot co B. Meheust zwany „wielkim załamaniem”. Satysfakcja zresztą czysto intelektualna, jako ilustracja zasadności moich analiz, bo boję się jej dla tych, którzy są w mniej zaawansowanym wieku i którzy poniosą ciężar niej i jej następstw, gdy nie będą w żaden sposób przygotowani * do tej konfrontacji i nie czuj jej nieuchronności...
*Wszystkie pokolenia przechodzą anachroniczne szkolenie, ważne przez czas, który już do nich nie należy, ale zachodzące obecnie zmiany mają niespotykaną skalę.
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
-
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 9774
- Rejestracja: 31/10/16, 18:51
- Lokalizacja: Dolna Normandia
- x 2638
Re: Hulot, Ministra 100 litrów na godzinę?
Ahmed napisał:SicetaitsimplePiszesz:OK, Twoje cele, Twoje ambicje, Twoje motywacje są na bardzo wysokim poziomie, nie mam z tym problemu. Będziesz miał po prostu mały problem z urzeczywistnieniem tego w swoim życiu.
Moje ambicje są skromniejsze, niż myślisz: gdybym niektórym otworzył oczy, byłbym już bardzo zadowolony! Jestem całkowicie pewien, że nie da się zmienić tego, co istotne, ze względu na znaczenie alienacji psychicznej i bardzo potężne skutki uboczne systemu, który w ten sposób doprowadzi do kresu swojej śmiercionośnej logiki. Ubolewam nad tym tym bardziej, że istnieją obiektywne powody, które pozwalają uniknąć najgorszego, ale wtedy konieczne byłoby, wbrew faktom, posiadanie siły, aby uwierzyć w katastrofę! Dopóki jesteśmy przekonani o możliwości uniknięcia upadku, paradoksalnie jesteśmy tam nieubłaganie prowadzeni…
Jedyne osiągnięcie, jakiego mogę się spodziewać (są warunki zawieszające! ), ot co B. Meheust zwany „wielkim załamaniem”. Satysfakcja zresztą czysto intelektualna, jako ilustracja zasadności moich analiz, bo boję się jej dla tych, którzy są w mniej zaawansowanym wieku i którzy poniosą ciężar niej i jej następstw, gdy nie będą w żaden sposób przygotowani * do tej konfrontacji i nie czuj jej nieuchronności...
*Wszystkie pokolenia przechodzą anachroniczne szkolenie, ważne przez czas, który już do nich nie należy, ale zachodzące obecnie zmiany mają niespotykaną skalę.
Zgodziłbym się z tobą, gdybyśmy zamienili się 15 lub 20 lat temu.
Dziś mam dość optymizmu, by sądzić, że technologia poczyniła i będzie czynić postęp, który stopniowo pozwoli światu uwolnić się od napięć związanych z dostawami energii kopalnej, która pozostaje jego głównym paliwem, ponieważ postęp ten sprawi, że energia odnawialna tańsza od energii kopalnej, choć jej przerywany charakter będzie stwarzał nowe wyzwania, które technologia rozwiąże......
Jeszcze raz uściślam, że to nie będzie jutro rano… Ja też nie jestem prostakiem.
0 x
-
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 12298
- Rejestracja: 25/02/08, 18:54
- Lokalizacja: Burgundia
- x 2963
Re: Hulot, Ministra 100 litrów na godzinę?
Daleki jestem od tego, żebyś był prostakiem!
Po prostu, w odniesieniu do funkcjonowania systemowego, ograniczenie energii jest z pewnością ważne, ale jego (ewentualne) zniesienie odsłoni inne, znacznie trudniejsze obecnie do wyobrażenia sobie i które wydaje mi się całkowicie nieuniknione: zob.artykuł które poświęciłem temu tematowi.
Nawet zakładając, że to ograniczenie jest jedynie efektem mojej nieokiełznanej wyobraźni, obfitość i niedroga energia jedynie ożywiłaby lub zwiększyła zniszczenie świata, ponieważ zadajcie sobie pytanie: po co jest energia?
Po prostu, w odniesieniu do funkcjonowania systemowego, ograniczenie energii jest z pewnością ważne, ale jego (ewentualne) zniesienie odsłoni inne, znacznie trudniejsze obecnie do wyobrażenia sobie i które wydaje mi się całkowicie nieuniknione: zob.artykuł które poświęciłem temu tematowi.
Nawet zakładając, że to ograniczenie jest jedynie efektem mojej nieokiełznanej wyobraźni, obfitość i niedroga energia jedynie ożywiłaby lub zwiększyła zniszczenie świata, ponieważ zadajcie sobie pytanie: po co jest energia?
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
-
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 9774
- Rejestracja: 31/10/16, 18:51
- Lokalizacja: Dolna Normandia
- x 2638
Re: Hulot, Ministra 100 litrów na godzinę?
Ahmed napisał: zobaczartykuł które poświęciłem temu tematowi.
Przepraszam, to jest dla mnie zbyt koncepcyjne, ale w porządku!
PS: dla „głupich”, to tylko ja się uspokajałem!
0 x
-
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 12298
- Rejestracja: 25/02/08, 18:54
- Lokalizacja: Burgundia
- x 2963
Re: Hulot, Ministra 100 litrów na godzinę?
Jest to przede wszystkim format zbyt mały, aby móc wyjaśnić pojęcia, tak naprawdę był to raczej wprowadzenie do innego podejścia, które miało wzbudzić ciekawość i zachęcić nas do pójścia dalej...
Dla „głupich” zrozumiałem, ale chciałem się tylko odbić na tym słowie…
Dla „głupich” zrozumiałem, ale chciałem się tylko odbić na tym słowie…
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
Re: Hulot, Ministra 100 litrów na godzinę?
sicetaitsimple napisał:Nie tylko Didier pozwala sobie na prowokacje do refleksji!
Przepraszam, jeśli to co piszę może zostać tak odebrane (z pewnymi wyjątkami – czasami „prowokuję” świadomie, ale rzadziej niż myślisz).
Generalnie zastanawiam się nad elementami, które mam pod ręką: informacjami, obserwacjami, faktami... Jeśli już to budzi prowokacje, to (w ogóle, jeszcze raz) bez wiedzy i własnej woli!
Jeśli prowokuje i nie rani, to czemu nie. To mi nie przeszkadza. Ogólnie rzecz biorąc, jedną z moich satysfakcji jest to, że mogę „chodzić samotnie”. Chociaż uwielbiam się dzielić. Znajduje się tam ponad 10 000 postów... Nie jest to sprzeczne.
0 x
-
- moderator
- Wiadomości: 79127
- Rejestracja: 10/02/03, 14:06
- Lokalizacja: planeta Serre
- x 10974
Re: Hulot, Ministra 100 litrów na godzinę?
Krok do przodu, krok do tyłu...
http://www.lemonde.fr/energies/article/ ... 53054.html
http://www.lemonde.fr/energies/article/ ... 53054.html
Nicolas Hulot wycofuje się w sprawie końca węglowodorów
Projekt ustawy, którego posłowie zakończyli w środę badanie, przewiduje wyjątki od zaprzestania w 2040 roku francuskiej produkcji ropy i gazu.
Zdecydowanie bardzo trudno jest pozbyć się paliw kopalnych. Nawet jeśli chodzi po prostu o zaprogramowanie zaprzestania wydobycia ropy i gazu we Francji, gdzie produkcja ta ledwo pokrywa 1% krajowego zużycia. Minister ds. transformacji ekologicznej i solidarnościowej Nicolas Hulot przekonał się o tym podczas rozpatrywania w Zgromadzeniu Narodowym we wtorek 3 i środę 4 marca projektu ustawy kończącej badania i rozwój wydobycia węglowodorów. Tekst, który będzie przedmiotem publicznego głosowania we wtorek, 10 października, rzeczywiście przewiduje wyjątki, które ograniczają jego zakres, nie zamykając hermetycznie zaworów węglowodorowych.
(...)
Waga lobby
Jednak przez dwa dni często napiętych dyskusji pan Hulot z pewnym stoicyzmem skonfrontował się z ciężarem lobby, ale także z ograniczeniami obowiązującego prawodawstwa ograniczającego jego pole manewru. Znalazł się pod krzyżowym ogniem, z jednej strony posłów zaciekle broniących interesów przemysłowców i zainteresowanych terytoriów – począwszy od dorzecza Lacq (Pyrénées-Atlantiques), z drugiej strony organizacji pozarządowych bardzo aktywnych przede wszystkim w sieciach, miał zapoznanie się z obowiązującym kodeksem górniczym, którego zasady sięgają...prawa cesarskiego z 1810 r., automatycznie wiąże się z wydaniem tytułu górniczego na złoże.
(...)
0 x
-
- Podobne tematy
- odpowiedzi
- widoki
- Ostatni post
-
- 4 odpowiedzi
- 4917 widoki
-
Ostatni post przez jean63
Zobacz ostatni post
08/03/07, 21:41Temat opublikowany w forum : Media and news: programy telewizyjne, raporty, książki, nowości ...
Powrót do "Media & Aktualności: programy telewizyjne, raporty, książki, wiadomości ..."
Kto jest online?
Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 268