Fable: Pani Condé (fałszywe pieniądze i kredyt)

Aktualny Gospodarka i zrównoważonego rozwoju kompatybilne? Wzrost PKB (za wszelką cenę), rozwój gospodarczy, inflacja ... Jak concillier obecnej gospodarki ze środowiskiem i zrównoważonym rozwojem.
Avatar de l'utilisateur
gegyx
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6931
Rejestracja: 21/01/05, 11:59
x 2870




przez gegyx » 30/05/06, 23:58

Nigdy nie oszczędzałem pieniędzy, ale myślę, że mam trochę zdrowego rozsądku.
W tej bajce banknot jest tylko alibi, wabikiem, który ma oszukać czytelnika i skierować go na przesłuchanie, w którym nie ma miejsca.
Spalenie rachunku na końcu jest „pokazaniem” tej bardziej paradoksalnej historii i odwróceniem umysłu od zdrowszego rozumowania.

Jak powiedziałem powyżej, tylko jedno uaktualnienie kont czekało na rozliczenie.
Stwierdzenie, że bilet umożliwił zwolnienie 600 € długów, niewiele robi. To tylko verbage.
„Bezkarnie lub legalnie dla 5 wierzycieli”, nie wierzę, że stosowanie fałszerstwa (nawet nie wiedząc o tym) jest prawnie dozwolone.
Weźmy filary historii: zawsze jest trzeci złodziej, który wizualizuje wymianę biletu ...
Ponieważ jest to bajka, wyobraźmy sobie, że 6 osób było obecnych jednocześnie w holu hotelu i tylko jedna powiedziała do drugiej: zawsze jesteś mi winien 100 €!… Ach, dobrze! I jesteś mi je winien! ... itd.
Aktualizacja kont byłaby również wykonana, nawet bez użycia alibi: biletu.
0 x
Avatar de l'utilisateur
Philippe Schutt
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 1611
Rejestracja: 25/12/05, 18:03
Lokalizacja: Alzacja
x 33




przez Philippe Schutt » 31/05/06, 08:22

Przedstawiciel złoży skargę na rzeźnika za ukrywanie fałszywych pieniędzy, który złoży skargę na mechanika itp.

wszyscy są w więzieniu przez rok, przysięga, że ​​już go tam nie zabierze. nikt nie przyznaje więcej, zaczyna się kryzys gospodarczy.

Widzę, że wniosek do bajki:

fałszerze zasługują na medal! : Lol:
0 x
Corben
Odkryłem econologic
Odkryłem econologic
Wiadomości: 3
Rejestracja: 21/07/06, 12:04
Lokalizacja: Belgia, Louvain-La-Neuve




przez Corben » 21/07/06, 13:56

Ta bajka (wśród innych bajek książki) ma na celu wykazanie, że:

1) Waluta ma taką wartość, że jest rozpoznawana i akceptowana przez wszystkich (a zatem nawet fałszywa, pozostaje opłacalna, jeśli nadal będzie akceptowana).
2) Ponieważ rosnący obieg pieniądza zwielokrotnia działalność gospodarczą o tę samą kwotę, wprowadzenie do obiegu pojedynczej banknotu (w tym przypadku 100 euro) umożliwia wygenerowanie znacznie większej aktywności niż jej jedyna wartość początkowa.

Podsumowując: pieniądz jest jedynie reprezentacją wartości, a nie rzeczywistej (materialnej) wartości. Ale jeśli brakuje reprezentacji, wówczas wymiana prawdziwych towarów jest utrudniona.

Problem w naszym społeczeństwie nie polega na tym, że istnieje nadwyżka podaży pieniądza, jak powiedział Philippe, ale raczej na tym, że podaż pieniądza koncentruje się w postaci oszczędności i kapitału, co pozbawia gospodarkę „prawdziwe” reprezentacje wartości, które byłyby potrzebne do przeprowadzenia wymiany.
0 x
Néant
Éconologue dobre!
Éconologue dobre!
Wiadomości: 298
Rejestracja: 12/02/06, 12:47




przez Néant » 21/07/06, 19:16

Nie wiem, czy przeczytałeś to, co napisał Gegyx.

Z mojego punktu widzenia ta bajka pokazuje, jak skomplikować rozwiązywanie problemów biznesowych.
Tylko poprzez wymianę informacji rachunki można rozliczyć ze względu na równoważność wartości. A to bez pani i biletu.
Dama i podróbka to tylko czynniki uruchamiające, które zakłócają sprawne funkcjonowanie wioski ...

Czekając na damę ze swoim fałszywym biletem, nadal korzystała z hotelu, nawet jeśli odwiedzała okolicę.
Zeskrobała kilka godzin hotelu, a nie rzodkiewkę!
Wystarczy rozpakować bilet!
Nie zużywa go, ponieważ anuluje rezerwację i odzyskuje pełną kwotę. To dobry punkt wyjścia do zrozumienia mechanizmów zysku.
Gdyby właściciel hotelu był dobrym spekulantem, odliczyłby godziny hotelowe wykorzystane na bilecie, dałby mu zmianę.
I tam, choć raz, nie ostatni, kto miałby w ręku bilet, byłby pierwszy, ale pierwszy!
A dama wygrałaby wszystko.
W końcu próbowała i tylko z tego korzysta.

Czy to nie dzieje się z George'em i resztą świata?
Medytować ...
0 x
Avatar de l'utilisateur
nonoLeRobot
Mistrz Kyot'Home
Mistrz Kyot'Home
Wiadomości: 790
Rejestracja: 19/01/05, 23:55
Lokalizacja: Beaune 21 / Paryż
x 13




przez nonoLeRobot » 21/07/06, 20:01

Zgadzam się z Gegyxem, to zabawne, ale historia fałszywego rachunku jest tylko po to, abyśmy się pomylili.

Każdy bohater ma tyle długów, ile pieniędzy, które mu jesteśmy winni, więc jego saldo wynosi zero. Jak po wymianie biletów. Po prostu mówimy sobie, że w życiu, gdybyśmy mieli długi, mielibyśmy pb (stopę procentową), ale jeśli tak, to zyskalibyśmy także na tym, co pożyczyliśmy.

W przeciwnym razie mam inną łamigłówkę:

Nigeria 12M: Trzej żołnierze
Trzej żołnierze mają pozwolenie. Idą do baru, ale mają tylko 10 franków w kieszeni. Jest to cena kawy. Żądają rabatu od kelnerki, która idzie do szefa. Ten ostatni zgadza się na GLOBALNY rabat w wysokości 5 franków. Ale kelnerka mówi sobie, że nie da się tego podzielić przez 3. W związku z tym decyduje się na zmniejszenie o 1 franka na żołnierza i zachowanie różnicy o 2 franki. Na koniec mamy: 3 * 9 = 27 franków + 2 franki kelnerki = 29 franków. Ale moje słowo, brakuje 1 franka ???
0 x
Néant
Éconologue dobre!
Éconologue dobre!
Wiadomości: 298
Rejestracja: 12/02/06, 12:47




przez Néant » 21/07/06, 20:57

Aby zobrazować trochę więcej.
Zastąpmy kobietę oszustem.
Zamieńmy bilet na fałszerstwo na czas nieokreślony, fałszywy dochód, fałszywe przedsięwzięcie.
Zastąpmy hotelarza bankierem.

Nuta kredytu i ...

Zrozumiałeś resztę!
0 x
Néant
Éconologue dobre!
Éconologue dobre!
Wiadomości: 298
Rejestracja: 12/02/06, 12:47




przez Néant » 21/07/06, 21:09

nonoLeRobot napisał:Zgadzam się z Gegyxem, to zabawne, ale historia fałszywego rachunku jest tylko po to, abyśmy się pomylili.

W przeciwnym razie mam inną łamigłówkę:

Nigeria 12M: Trzej żołnierze
Trzej żołnierze mają pozwolenie. Idą do baru, ale mają tylko 10 franków w kieszeni. Jest to cena kawy. Żądają rabatu od kelnerki, która idzie do szefa. Ten ostatni zgadza się na GLOBALNY rabat w wysokości 5 franków. Ale kelnerka mówi sobie, że nie da się tego podzielić przez 3. W związku z tym decyduje się na zmniejszenie o 1 franka na żołnierza i zachowanie różnicy o 2 franki. Na koniec mamy: 3 * 9 = 27 franków + 2 franki kelnerki = 29 franków. Ale moje słowo, brakuje 1 franka ???


właściciel baru ma kieszenie 25 frcs, kelnerka, 2 franki i 3 żołnierzy każdy trzyma 1 frs w kieszeni

25+2+(3*1)=30

Błąd jest po prostu !! : Mrgreen:
0 x
Avatar de l'utilisateur
nonoLeRobot
Mistrz Kyot'Home
Mistrz Kyot'Home
Wiadomości: 790
Rejestracja: 19/01/05, 23:55
Lokalizacja: Beaune 21 / Paryż
x 13




przez nonoLeRobot » 21/07/06, 22:09

tak, ale nie jesteś zabawny :P
0 x
Néant
Éconologue dobre!
Éconologue dobre!
Wiadomości: 298
Rejestracja: 12/02/06, 12:47




przez Néant » 22/07/06, 13:25

Konkretny przykład mechanizmów zysku, nazywam to tym, że ponieważ nie jest to handel, jest zalegalizowanym oszustwem.

Zapalniczki:
Wcześniej zapalniczki można było uzupełniać, a potem pojawiały się zapalniczki jednorazowe.
I znowu pojawiły się zapalniczki jednorazowe, nieregulowane.
Ciekawe, że zapalniczka wielokrotnego użytku jest trwała.
Zapalniczka jednorazowego użytku jest materiałem eksploatacyjnym i dużym bałaganem surowców; dlatego zwielokrotnia ilość sprzedanych zapalniczek w porównaniu do czasu.
Ale wisienką na torcie jest jednorazowa zapalniczka bez regulacji, ponieważ bez regulacji ta zapalniczka zmusza cię do zużywania większej ilości gazu niż potrzebujesz, a zatem żywotność zapalniczki zmniejsza się i kupujesz jeszcze więcej zapalniczek.
Tu jesteśmy i nie idzie w kierunku konsumenta, a zwłaszcza w sensie ekologii.

Jedynymi, którzy mogą zyskać, są producenci zapalniczek.
A kiedy wszyscy producenci zapalniczek zgadzają się nie produkować zapalniczek wielokrotnego użytku lub regulowanych, nie chodzi o generowanie zysków, ale o zysk.
Zrównuję to z legalną kradzieżą.

też nie jest śmieszne :zmarszczyć brwi:
0 x
Christine
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1144
Rejestracja: 09/08/04, 22:53
Lokalizacja: W Belgii, po
x 1




przez Christine » 24/07/06, 12:10

Jak zwykle wraca do odpowiedzialności konsumenta, który woli kupić jednorazową, nieregulowaną zapalniczkę, ponieważ będzie ona o 5 cts tańsza.
Zapalniczki wielokrotnego użytku i regulowane nadal istnieją, ale są nieco droższe (i nie należy ich tracić, ale to kolejna debata :D )
0 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "ekologicznych systemów podatkowych Gospodarki i Finansów, zrównoważonego rozwoju, wzrostu PKB"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 145