Wirtualna woda lub „szara woda” (np. Konsumpcja)

Prace przy kanalizacji lub wodzie sanitarnej (gorącej, zimnej, czystej lub używanej). Zarządzanie, dostęp i wykorzystanie wody w domu: wiercenie, pompowanie, studnie, sieć dystrybucji, oczyszczanie, kanalizacja, odzyskiwanie wody deszczowej. Odzyskiwanie, filtracja, oczyszczanie, procesy magazynowania. Naprawa pomp wodnych. Zarządzaj, używaj i oszczędzaj wodę, odsalanie i odsalanie, zanieczyszczenie i wodę ...
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79117
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 10972

Wirtualna woda lub „szara woda” (np. Konsumpcja)




przez Christophe » 13/07/10, 17:27

Nie mylić z szarą wodą (ścieki z domu, które nie odpowiadają toaletom = czarna woda), szara woda jest analogią do szarej energii (energii niezbędnej do wytworzenia przedmiotu). Nie wiem, czy to oficjalna definicja.

Oto kilka rzędów wielkości:

Nie zdając sobie z tego sprawy, zużywamy miliardy litrów wody. Dzięki koncepcji „wirtualnej wody” badacze ujawniają ilość wody zużywanej do produkcji naszych codziennych produktów:

1 kartka papieru A4 = 10 litrów wody
1 filiżanka herbaty = 30 litrów wody
1 kromka chleba = 40 litrów wody
1 pomarańcza = 50 litrów wody
1 połowa piwa = 75 litrów wody
1 kieliszek wina (12,5 cl) = 120 litrów wody
1 filiżanka kawy = 140 litrów wody
1 jajko = 200 litrów wody
1 litr soku pomarańczowego = 850 litrów wody
1 litr soku jabłkowego = 950 litrów wody
1 litr mleka = 1000 litrów wody
1 hamburger = 2400 litrów wody
1 koszulka = 2700 litrów wody
1 kg ryżu = 3400 litrów wody
1 kg kurczaka = 3600 litrów wody
1 stek wołowy (300 g) = 4650 litrów wody
1 tabliczka czekolady (200 g) = 4800 litrów wody
1 bawełniane prześcieradło = 10600 litrów wody
1 para dżinsów = 11000 XNUMX litrów wody
=> Konsumpcja na mieszkańca:
1 Amerykanin = 6803 litrów dziennie (lub 34 wanny po 200 litrów)
1 francuski = 5137 litrów dziennie (lub 25,5 kąpieli po 200 litrów)
1 Haitańczyk = 2323 litry dziennie (lub 11,5 kąpieli po 200 litrów)
1 Chińczyk = 1923 litrów dziennie (lub 9,5 kąpieli po 200 litrów)


http://www.terra-economica.info/Eau-vir ... 11235.html

Wersja w formacie .pdf (baw się dobrze obliczając „masę wody”, jeśli zostanie wydrukowana): https://www.econologie.info/share/partag ... U550Ek.pdf
0 x
oiseautempete
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 848
Rejestracja: 19/11/09, 13:24

Re: Woda wirtualna czy „szara woda” (np. konsumpcyjna).




przez oiseautempete » 14/07/10, 08:12

Christophe napisał:Oto kilka rzędów wielkości:

Nie zdając sobie z tego sprawy, zużywamy miliardy litrów wody. Dzięki koncepcji „wirtualnej wody” badacze ujawniają ilość wody zużywanej do produkcji naszych codziennych produktów:

1 kartka papieru A4 = 10 litrów wody
1 filiżanka herbaty = 30 litrów wody
1 kromka chleba = 40 litrów wody
1 pomarańcza = 50 litrów wody
1 połowa piwa = 75 litrów wody
1 kieliszek wina (12,5 cl) = 120 litrów wody
1 filiżanka kawy = 140 litrów wody
1 jajko = 200 litrów wody
1 litr soku pomarańczowego = 850 litrów wody
1 litr soku jabłkowego = 950 litrów wody
1 litr mleka = 1000 litrów wody
1 hamburger = 2400 litrów wody
1 koszulka = 2700 litrów wody
1 kg ryżu = 3400 litrów wody
1 kg kurczaka = 3600 litrów wody
1 stek wołowy (300 g) = 4650 litrów wody
1 tabliczka czekolady (200 g) = 4800 litrów wody
1 bawełniane prześcieradło = 10600 litrów wody
1 para dżinsów = 11000 XNUMX litrów wody
=> Konsumpcja na mieszkańca:
1 Amerykanin = 6803 litrów dziennie (lub 34 wanny po 200 litrów)
1 francuski = 5137 litrów dziennie (lub 25,5 kąpieli po 200 litrów)
1 Haitańczyk = 2323 litry dziennie (lub 11,5 kąpieli po 200 litrów)
1 Chińczyk = 1923 litrów dziennie (lub 9,5 kąpieli po 200 litrów)






Tak, nie rozumiem, jak dochodzą do tak potwornych liczb, zwłaszcza gdy produkty nie wymagają podlewania, jak herbata (uprawiana w obszarach tropikalnych z dużymi opadami deszczu), winorośl (podlewanie zabronione we Francji), kawa (używanie wody tylko do mycia) wiśnie) i nigdy nie widziałem, żeby 500-kilogramowa krowa połknęła 20000 20 litrów wody (nawet licząc zboża w pożywieniu) na XNUMX litrów mleka, które produkuje dziennie...
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79117
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 10972




przez Christophe » 14/07/10, 08:29

Cóż, ja też uważam to za wysokie...


Odkrycie, sygnowane Tony'ego Allana, brytyjski naukowiec zajmujący się ochroną środowiska, sięga około dwudziestu lat. Koncepcja ta – zwana „wirtualną wodą” – zrewolucjonizowała naszą wizję cyklów produkcji i konsumpcji dóbr powszechnych. Nie chodzi już o mierzenie spożycia wody według rytmu pryszniców i codziennych napojów, ale o wzięcie pod uwagę podlewania sadów, z których pochodzą nasze owoce, wody spożywanej przez krowy. nawet to zintegrowane z łańcuchem produkcyjnym naszego najnowszego samochodu.


Opracowanie badacza może być widoczne w internecie... Poszukam trochę.

Ale musimy je również zakwalifikować: gdy zużyjemy 1 litr wody, nie zostanie ona utracona, ponieważ w przeciwieństwie do ropy (na przykład) woda regeneruje się w sposób naturalny (oczywiście z wyjątkiem poważnych zanieczyszczeń chemicznych lub nuklearnych). ..więc termin „pożyczamy” woda” nie jest zła, myślę.

Myślę, że te cyfry na wodzie powinny być obok tych dotyczących jedzenia: https://www.econologie.com/forums/alimentati ... t8851.html oraz te do produkcji samochodów:
https://www.econologie.com/forums/fabricatio ... t8713.html
0 x
Avatar de l'utilisateur
Hic
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 995
Rejestracja: 04/04/08, 19:50
x 5

Re: Woda wirtualna czy „szara woda” (np. konsumpcyjna).




przez Hic » 14/07/10, 09:53

oiseautempete napisał:Tak, nie rozumiem, jak dochodzą do tak potwornych liczb, zwłaszcza gdy produkty nie wymagają podlewania, jak herbata (uprawiana w obszarach tropikalnych z dużymi opadami deszczu), winorośl (podlewanie zabronione we Francji), kawa (używanie wody tylko do mycia) wiśnie) i nigdy nie widziałem, żeby 500-kilogramowa krowa połknęła 20000 20 litrów wody (nawet licząc zboża w pożywieniu) na XNUMX litrów mleka, które produkuje dziennie...


Przykład:
Morze Aralskie zostało osuszone przez uprawę bawełny,

ryż zużywa 3 razy mniej wody niż ryż. . . ,
nadal jest dużym konsumentem wody w porównaniu do pszenicy

www.encyclo-ecolo.com/Eau_virtuelle
** http://ecoloinfo.com/2008/05/19/eau-vir ... d-sense-5/ **

na moim ftp 1140 url „Wirtualna woda” (118ko) w CollectionURLsEnVrac2010
Ostatnio edytowane przez Hic 14 / 07 / 10, 16: 02, 1 edytowany raz.
0 x
"Niech żywność będzie twoim lekiem, a twoje lekarstwo be thy food" Hipokrates
"Wszystko ma swoją cenę nie ma wartości" Nietzschego
Tortury dla opornych
Zabronić wyrażania idei, że pole jest przyspieszenie (magnetyczne i grawitacyjne)
I masz swój patent psychiczne tortury funkcji kata powodzeniem
oiseautempete
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 848
Rejestracja: 19/11/09, 13:24

Re: Woda wirtualna czy „szara woda” (np. konsumpcyjna).




przez oiseautempete » 14/07/10, 12:41

Hic napisał:
oiseautempete napisał:Tak, nie rozumiem, jak dochodzą do tak potwornych liczb, zwłaszcza gdy produkty nie wymagają podlewania, jak herbata (uprawiana w obszarach tropikalnych z dużymi opadami deszczu), winorośl (podlewanie zabronione we Francji), kawa (używanie wody tylko do mycia) wiśnie) i nigdy nie widziałem, żeby 500-kilogramowa krowa połknęła 20000 20 litrów wody (nawet licząc zboża w pożywieniu) na XNUMX litrów mleka, które produkuje dziennie...


Przykład:
Morze Aralskie zostało osuszone przez uprawę bawełny,

ryż zużywa 3 razy mniej wody niż ryż. . . ,
nadal jest dużym konsumentem wody w porównaniu do pszenicy


Tak, bawełna, wiem o tym, to jeden z niewielu punktów na liście, który może nie jest aż tak błędny... a mimo to 10m3 wody na 1 prześcieradło wydaje mi się niemożliwe, nawet jeśli obejmuje to hodowlę bawełny, pranie i farbowanie itp... i coś o tym wiem, bo znam bardzo mały kanał przemysłowy w pobliżu domu moich rodziców (2.5 m szerokości i 20 cm głębokości, małe nachylenie), który dawniej zaopatrywał 1 dużą papiernię i 3 fabryki tekstylne, a więc 2 duże: gdyby liczby były prawdziwe, Amazonka płynęłaby tym kanałem... : Lol:
Możemy dodać sogho, które z powodzeniem może zastąpić zboża i rośliny pastewne...
0 x
Avatar de l'utilisateur
chatelot16
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6960
Rejestracja: 11/11/07, 17:33
Lokalizacja: Angouleme
x 264




przez chatelot16 » 14/07/10, 20:29

1 kieliszek wina (12,5 cl) = 120 litrów wody
jest całkiem możliwe, że winorośl, która wyprodukowała winogrona, wpompowała taką ilość wody do ziemi

ale gdyby nie było winorośli, byłaby jakakolwiek dzika roślinność, która przyciągałaby to samo...

Te 120 litrów wody nie marnuje się, one tylko przechodzą!

całą resztę listy należy sprawdzić w ten sam sposób

inaczej jest, gdy pompujemy do momentu całkowitego wyschnięcia rzek lub całych mórz w celu nawadniania upraw

na szczęście na większości ziemi nie brakuje wody: niezależnie od tego, czy ją spożywamy, czy nie, ona tam jest i jej nie brakuje.
0 x
oiseautempete
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 848
Rejestracja: 19/11/09, 13:24




przez oiseautempete » 14/07/10, 21:27

chatelot16 napisał:1 kieliszek wina (12,5 cl) = 120 litrów wody
jest całkiem możliwe, że winorośl, która wyprodukowała winogrona, wpompowała taką ilość wody do ziemi



Nie, z pewnością nie w odniesieniu do winorośli, która potrzebuje bardzo mało wody i rośnie na glebach suchych i ubogich (piaszczyste aluwium lub gleba wapienna) nieodpowiednich dla innych upraw… a jedynymi winoroślami, które są nawadniane (we Francji), są te, które wytwarzają winogrona stołowe zwane „Italia”, które nie nadają się do produkcji wina, ponieważ zawierają zdecydowanie za mało cukru...
0 x
Avatar de l'utilisateur
Obamot
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 28725
Rejestracja: 22/08/09, 22:38
Lokalizacja: regio genevesis
x 5538




przez Obamot » 14/07/10, 21:35

...brakuje nam czegoś więcej niż tylko dodatku oleju potrzebnego, żeby to wszystko trafiło do lokalnych supermarketów i sklepów spożywczych, żeby zdać sobie sprawę, w jakim stopniu chodzimy po głowie :zaszokować: : Mrgreen: : Mrgreen: : Mrgreen: 8)
0 x
zozefine
Odkryłem econologic
Odkryłem econologic
Wiadomości: 8
Rejestracja: 14/07/10, 12:38
Lokalizacja: Syros Cyklady Grecja




przez zozefine » 14/07/10, 23:21

Jestem nowy, przepraszam, że się wtrącam. Wierzę, że obamot przynajmniej dotyka wrażliwego punktu tej potwornej listy, żeby tak ją czytać. Nie sądzę, żeby tu chodziło o wodę użytą bezpośrednio na poszczególnych wyszczególnionych przedmiotach, jest to jasno określone, np. kieliszek wina, a nie ogólnie „winorośl”. żeby mieć na stole kieliszek wina, trzeba go wyprodukować, trzeba wyprodukować wszystko, co składa się na to, że ten kieliszek wina będzie na stole.

następnie, aby naprawdę obliczyć, ile kosztuje każdy z otaczających nas obiektów, powinniśmy obliczyć całkowity, realny, energetyczny, ekonomiczny i ekologiczny koszt tego obiektu od początku do końca łańcucha, filiżanki herbaty, kieliszka wina, wołowiny stek lub ticurte z logo „econology”. i z pewnością ta potworna lista nie jest fałszywa.

rozejrzyj się wokół siebie, policz przedmioty na stole, na którym stoi Twój rower, ile? 10? 50? Liczę nim gwoździe do stołu, co, nie oszukuję! i pióro, i rachunki do zapłacenia, i miska z nasionami, wszystko. i popielniczka dla palaczy. każdy przedmiot ma swój koszt, a także wymaga wody, pracy, energii i pieniędzy, a czasami wojen (mam na myśli rzadkie metale obecne w komponentach komputera).

zanim nie zostało z nich praktycznie nic, australijscy aborygeni, łowcy-zbieracze, gdy nie byli zgrupowani w celu uzyskania rad lub ceremonii, „wędrowali” po buszu w małych grupach rodzinnych, najczęściej rodziców i dzieci. polować, zbierać, przetrwać. cóż, mieli w sumie (to ciekawe po obliczeniu, ile przedmiotów na stole) 5 (PIĘĆ) przedmiotów, w tym 2 przedmioty rytualne do modlitw….w okresie upadku, dobrowolnym czy nie, jest to coś, nad czym warto mocno medytować .

więc myślę, że lista taka jak ta przedstawiona w tym temacie ma swoje miejsce i znaczenie na stronie poświęconej ekologii, prawda?
0 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Wróć do „Gospodarka wodna, wodno-kanalizacyjna i sanitarna. Pompowanie, wiercenie, filtracja, studnie, odzyskiwanie ... ”

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Google [Bot] i goście 157