Remundo napisał:
Cóż, widzimy, że rozdrobnione drewno jest dokładnie takie jak kłoda :idea:
Jeśli chodzi o pelet, liczba ta wydaje mi się nieco optymistyczna…
Dane są wiarygodne nie dlatego, że wyświetlamy piękny powerpoint.
W tym przypadku, że kłoda i płyta, to kif kif mnie martwi. Chyba że weźmiesz kłodę pochodzącą z Litwy... Czy to przy 60 KM jedzie wolno, czy przy 120 KM jedzie szybko, trudno będzie mi uwierzyć, że szlifowanie jest neutralne w bilansie CO²! I, jako pierwsze przybliżenie, reszta to rzeczywiście kif kif. Potem możemy się spierać: piłę łańcuchową policzyć na kłody, a nie na wióry (zakładając, że to zwykle zagubione skrawki...) itp.
A to, że peletki mają 2,7%, wprawia mnie w jeszcze większe zakłopotanie. Część odpowiedzi zawarta jest w gwiazdce: „z suchych trocin” Wiedząc, że suche drewno ma około 20% wilgotności (więc trociny też, a nieczęsto widzimy suche drewno) i że pelet ma 8%....
Co do reszty, nadal poprawiam moje stwierdzenia a priori, a zatem fałszywe:
1) Dla tego samego kotła (najwyższej klasy, Hargassner), przetestowanego przez niezależną instytucję, emisje dla zrębków drzewnych o wilgotności 20% i dla peletów nie różnią się znacząco. Mogę podać numery. Ale to chyba Rolls Royce spalania zrębków (i peletów)... I nie wiem, co się dzieje z 30 czy 40% zrębkami (przy 20% to są naturalnie wysuszone zrębki).
2) Na następnej stronie, powerpoint do badania - pochodzący z 2005 r. - dlatego dzisiaj zniekształcony w odniesieniu do kosztów i części ekonomicznej) porównawczy, w tym emisje, pomiędzy różnymi możliwymi metodami ogrzewania. Od lewej do prawej: gaz ziemny, zrębki, olej opałowy, koks, pelety i gaz płynny. Legendy powinny pomóc ci odnaleźć drogę. Dom wolnostojący w Austrii (Linz - równina), 150 m², odnowiony w 80...
http://www.brennstoffvergleich.at/beisp ... Altbau.pdf