przez sebarmageddon » 12/11/09, 15:07
hello,
Też mam ten problem i chciałem napisać o tym nowy post. forum , ale nie za bardzo wiedziałam co w nim umieścić i jak widzę , że już jest , to korzystam .
Mam do czynienia z tym problemem w następujący sposób: z jednej strony komin A, który normalnie dymi, powiedziałbym, ale który naprawdę śmierdzi, z drugiej komin B lokomotywy parowej, który pali naprawdę za dużo i który też śmierdzi (spalone drewno nie wyschło?).
w zależności od kierunku wiatru bierzemy dym z komina A lub dym z komina B.
kiedy otwieram świetlik, wykonuję gest dla planety, wietrzę na zewnątrz, wszyscy znają radę, aby otwierać okna, aby wygonić zanieczyszczenia z naszych domów, cóż, robię odwrotnie, otwieram świetlik, aby wygonić zanieczyszczenia z naszych domów na zewnątrz i zabrać do domu...
Niektórym może się to wydawać żartem, ale sytuacja jest taka, że tak właśnie się dzieje, otwarcie okna z pewnością wpuści zanieczyszczenia z tych kominów.
Od kilku lat powtarzam sobie, że napiszę do posłów w moim rejonie, bo są naprawdę zmęczeni widząc, że ten problem dotyczący zdrowia publicznego nie jest rozwiązany, a ja nie mogę się powstrzymać od porównania tego do chmury Czarnobyla, który zatrzymał się na francuskich granicach, prawdopodobnie obawiał się, że w razie przekroczenia granicy znajdzie się w nieuregulowanej sytuacji… , pozostaje faktem, że bez trudu zdajemy sobie sprawę, że Francja ma poważną nudę.
Mam więc dwóch sąsiadów, którzy ogrzewają się drewnem, ale inni też korzystają z tego typu ogrzewania w okolicy, warunki są tu niesprzyjające, bo to zanieczyszczenie nie ustępuje łatwo, sąsiedztwo jest w zagłębieniu, co jest faktem, że w zimie , wieczorem obserwujemy smog..., jak mówi André-34
jak we Francji ogrzewanie drewnem może nie być problemem, podczas gdy obserwujemy, że w innych krajach władze podkreślają zagrożenia dla zanieczyszczenia, ale także dla zdrowia (stąd porównanie, które robię z Czarnobylem, z naszymi przywódcami, którzy powiedzieli, że nic nie ryzykowali…), dlaczego te kraje coś robią, a we Francji nic…?
Dlaczego państwo wprowadza podatek węglowy, który nie dotyczy drewna (na szczęście) zamiast podatku od zanieczyszczeń?
Mówię o Czarnobylu, ale pomyśl o tym, azbest byłby raczej właściwym tematem, państwo wiedziało, inne kraje zakazały (jeśli się nie mylę), ale Francja kontynuowała ...
bez wątpienia handlowcy sprzedają gówniane wkładki, które są nadal autoryzowane przez państwo, dlaczego nie są zabronione?
Myślę, że lobby nie ma nic wspólnego z tą sprawą ...
powiedz im, że ich kominy zanieczyszczają i palą za dużo, powiedzą, że nie zabronisz im ogrzewania ... w skrócie, dyskusja byłaby natychmiast nieistotna
zmusić ludzi do nałożenia filtrów na kominy, to naprawdę możliwe, ci, którzy są otoczeni przez ludzi ogrzewających się drewnem, zauważą całą sadzę, która osadza się wszędzie na ziemi, dachach itp., lub , filtr jest dobry, ale biorąc pod uwagę ilość sadzy, która jest wszędzie, filtr byłby moim zdaniem szybko zatkany, szczególnie w moim kącie, ale nie sądzę, by tak było w przypadku osób z bardzo dobrej jakości wkładki.
moi rodzice, mam kocioł olejowy, prawdopodobnie zanieczyszcza, ale nie wiem, do jakiego stopnia, kocioł musi mieć 5 lat Myślę, że nie ma ciągłej pracy, wciąż szczęśliwy
w przypadku samochodów na producenta nakłada się ograniczenia zanieczyszczeń, a kontrola techniczna sygnalizuje kierowcom zanieczyszczenie ich pojazdu, dlaczego nie jest to odtwarzane w przypadku kominów i niezależnie od zużytej energii?
nie, naprawdę wierzę, że we Francji jest jeszcze coś do zrobienia, nasze władze na pewno to wszystko wiedzą, ale nic nie robią.
jasne jest, że dotyczy to już niektórych chorób i nowotworów, państwo nie rozwiązuje problemu zanieczyszczenia związanego z kominem, ale będzie musiało pokryć związane z tym wydatki na zdrowie
osobiście wieczorem jak wychodzę na dwór to czasami zakładam maskę jak maskę przeciwgazową z filtrami które normalnie są przeznaczone na opary farb, jest skuteczny, nie czuję już mdlących zapachów kominków , ale czy takie maskować wszystkie zanieczyszczenia wydobywające się z kominków opalanych drewnem?
Mam jeszcze jedno pytanie, zbieram deszczówkę do śmietnika, za pomocą plandeki, ale ta woda jest zanieczyszczona sadzą z sąsiednich kominów (prawdopodobnie parowozu na dachu sąsiada), czy tę wodę można uznać za zanieczyszczoną, a zatem nie stosować do podlewania roślin, które potrzebują czystej wody?
zrozumiecie, że tutaj mówię o sąsiadach, którzy chyba mają stary wkład i którzy też palą mokrym drewnem, i że ten przypadek chyba nie może być taki sam jak u osoby, której sąsiedzi prawidłowo używają swojego kominka z dobrym materiałem
we francji jedyny przepis dotyczy wysokości przewodu kominowego na dachu, nic więcej, więc ludzie cierpią, widzą, śmierdzą, chorują, ale nic na to nie można poradzić, takie mam wrażenie.
proszę bardzo, nie wiem, co jeszcze powiedzieć, może poza tym, że wrócę do starego postu z forum .
Dziękuję za przeczytanie mnie
a+
0 x