bardal napisał:Istnieje kilka rozwiązań problemu, jeśli poziom rzeki nie jest zbyt niski w porównaniu do ogrodu:
- czerpanie wody z rzeki do podlewania ogrodu (lub do jakiegokolwiek innego użytku) nie jest całkowicie legalne; jest nawet całkowicie zabronione przez prawo wodne; ale w przypadku bardzo sporadycznego i bardzo umiarkowanego użytkowania jest często tolerowany ... W takim przypadku wystarczy wulgarna pompa 12 V (jak pokazano powyżej), podłączona do rury z zaworem filtrującym prowadzącej do rzeki do twoich potrzeb; jest łatwy w konfiguracji, prosty w konfiguracji i przechowywaniu oraz niezbyt drogi; może być - bardzo prosto - zasilany z akumulatora samochodu (2 godziny pompowania = mniej niż jedna czwarta pojemności akumulatora) lub panelem fotowoltaicznym o mocy około stu watów (ale nagle to 'ogranicza się do słonecznych dni i znacznie trudniej jest się nim poruszać). Jeśli sprawa wydaje się zbyt skomplikowana lub zbyt „mechaniczna”, prosta pompka ręczna wykona tę samą pracę kosztem dużej ilości smaru łokciowego ...
- studnia lub odwiert znajdą wodę w przybliżeniu na poziomie rzeki. Szczyt „odwiertu” jest w zasięgu amatora (jest to stalowa rura z otworami i zaopatrzona w szpic) i otrzyma pompkę ręczną lub elektryczną. Studnię wierconą może wykopać amator, jeśli woda nie jest głęboka (2 lub 3 metry), ale jeśli wolisz, dwie godziny koparko-ładowarki nie będą kosztować fortuny; studnia pozwala na pompę (elektryczną lub ręczną) i wiadro, a ma nieokreślony urok ... Ale to więcej pracy ...
Pozostajemy w rozwiązaniach niezbyt drogich i dostępnych dla odważnego amatora ...
Myślisz, że mógłbym podłączyć pompę ręczną bezpośrednio do rzeki za pomocą węża? Myślę, że byłoby idealnie.
Nie wiem wiele o połączeniach pomp ramiennych (stare żeliwne modele), ale gdybym mógł podłączyć je bezpośrednio do rzeki, byłoby świetnie.