Lawa lawa trwa dłużej z .... (znane powietrze)

Różne doświadczenia członków forums dotyczące w szczególności małych urządzeń gospodarstwa domowego i zarządzania energią.
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685




przez Did67 » 11/01/12, 19:15

Tak, dryfujemy!

Jednocześnie jaki jest sens oszczędzania środka przeciw osadzaniu się kamienia, aby dać się zwieść planowemu starzeniu się producentów maszyn?

Ale w porównaniu z Twoim komentarzem na temat kosztu części: w przypadku, który wskazałem, część nie kosztowała „nie tak dużo”, nawet z dostawą! Nie chodzi tu o koszt części, chociaż pewnie znowu dałem się nabrać...

Przede wszystkim, choć powinienem był zrobić test, założę się, że gdybym wezwał fachowca:

a) kosztowało mnie to 5 razy więcej (powiecie mi, że praca jest droga i to prawda)

b) wynik, koszt naprawy 300 euro, a nowe urządzenie w sprzedaży 400 euro; więc wyrzuciłem stary i kupiłem nowy... A cena wzrosła z około trzydziestu euro do 400 euro i nie mówię tu o bilansie planety...

Nie kwestionuję osób zajmujących się naprawami ani sprzedawców części: plagą (dla naszych portfeli i planety) jest planowane starzenie się! I oczywiście reklama środka przeciw wapieniu, która utwierdza w przekonaniu o głupocie: wapień zaleje wszystko w twoim domu, żeby pozostać przy temacie!

Ostatecznie chodzi o „pieprzyć konsumenta”. W tę albo inną stronę!
0 x
Avatar de l'utilisateur
Były Oceano
moderator
moderator
Wiadomości: 1571
Rejestracja: 04/06/05, 23:10
Lokalizacja: Lorraine - Francja
x 1




przez Były Oceano » 11/01/12, 19:33

W zeszłym tygodniu zepsuła mi się zmywarka. Świetna marka, która ma dopiero 11 lat.
Awaria elektroniki z góry, ponieważ nic się nie uruchamia i miga kontrolka startu.
Krótko mówiąc, elektromechaniczny był droższy.
0 x
[Tryb MODO = ON]
Zieuter ale nie sądzę, mniej ...
Peugeot Ion (VE), KIA Optime PHEV, VAE, jeszcze nie ma motocykla elektrycznego...
Avatar de l'utilisateur
Sen-no-sen
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6856
Rejestracja: 11/06/09, 13:08
Lokalizacja: Wysoka Beaujolais.
x 749




przez Sen-no-sen » 11/01/12, 19:45

Did67 napisał:
Sen-no-sen napisał:Tutaj dobrze się mówi o lodówce, ostatnio u moich rodziców już nie stoi (ma 12 lat), pracuje bez przerwy.
Czy wiesz skąd może pochodzić?

Myślałem o pieczęci (która robi usta)?


Myślę raczej o niepowodzeniu "symetrycznie" odwrotnie do mojego:

- Ciekawe czy u siebie nie działa stycznik na "on"...


ok, sprawdzę to wszystko, dzięki +
0 x
„Inżynieria czasami polega na wiedzy, kiedy przestać” Charles De Gaulle.
Avatar de l'utilisateur
Obamot
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 28725
Rejestracja: 22/08/09, 22:38
Lokalizacja: regio genevesis
x 5538




przez Obamot » 11/01/12, 19:46

Did67 napisał:
- w domu już nie działało, stycznik się "wyłączył": wchodzę, lodówka stoi; Rozbieram, rozbieram, dochodzę do tego i ani jedno, ani drugie, robię zwarcie: cud działa! (Wcześniej sprawdziłem za pomocą testera, czy na różnych etapach występuje prąd: na wejściu skrzynki tak; na wyjściu nie!)

- Ciekawe czy u siebie nie działa stycznik na "on"...


Masz na myśli omomierz lub sygnał dźwiękowy (co ostatecznie sprowadza się do tego samego, prawda?)
0 x
Avatar de l'utilisateur
Flytox
moderator
moderator
Wiadomości: 14141
Rejestracja: 13/02/07, 22:38
Lokalizacja: Bayonne
x 839




przez Flytox » 11/01/12, 21:36

Słoń napisał:Odchodzimy trochę od tematu, który w skrócie można podsumować: „Przestańcie wzbogacać Henkel, Procter and Gamble, Benckiser itp., bo środek zapobiegający osadzaniu się kamienia w pralkach jest bezużyteczny” (chyba, że ​​macie abonament pranie w temperaturze 90° )


Z tego co wiem, żadna pralka nie pierze w temperaturze 90°, maksymalna efektywność prania to około 65°. Skala podniesiona do 90° ma uspokoić mamę, jest czyściej/zdezynfekowana... : Mrgreen: Poza tym na szczęście nie nagrzewa się aż tak bardzo, biorąc pod uwagę ilość gorącej wody w ekspresie…..witam, ilość pary w pomieszczeniu…..i rachunek za prąd też.

W przypadku „wapienia”, który rzekomo psuje maszyny, fachowiec powiedział mi, że wręcz przeciwnie, jest to detergent, który osiada i tworzy szorstką skorupę, która niszczy uszczelki wargowe chroniące łożyska bębna… : Mrgreen:
0 x
Powodem jest szaleństwo najsilniejsze. Powodem mniej silne, że to szaleństwo.
[Eugène Ionesco]
http://www.editions-harmattan.fr/index. ... te&no=4132
Avatar de l'utilisateur
Forhorse
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2486
Rejestracja: 27/10/09, 08:19
Lokalizacja: Perche Ornais
x 360




przez Forhorse » 11/01/12, 22:31

Słoń napisał:
Forhorse: nie ma co robić, w części zamiennej drogie jest zarządzanie nią, przechowywanie, transport, sprzedaż.
Wszystko zależy od równowagi kosztów / długowieczności.


Tak, wiem, i znowu jesteśmy w sprzęcie AGD, więc ogół społeczeństwa, więc duży wolumen.
Kiedy widzę ceny części do maszyn przemysłowych czasami jestem przerażona! jak 3200€ karta CPU automatu, podczas gdy jest to samo co w PC za 200€...)
Dopóki części są dostępne i dystrybuowane do poszczególnych osób, nie będziemy zbytnio narzekać, pozwala to tym, którzy trochę poprawiają, pomóc za rozsądną cenę, a przede wszystkim przestać kierować tym społeczeństwem konsumenckim.
0 x
Avatar de l'utilisateur
Macro
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6515
Rejestracja: 04/12/08, 14:34
x 1637




przez Macro » 12/01/12, 16:05

Forhorse napisał:Ostatnim przestojem LL, które miałem, była karta elektroniczna.
Moja żona regularnie skarżyła się na pranie, które nie było wyżymane (właściwie w ogóle nie prane...), tak leniwe w usuwaniu usterek, że kupiliśmy nowe.
Ten miał lat 12, dano nam go, więc nie żałuję.
I tak trzymam to na dnie piwnicy „na wszelki wypadek”

Zeszłego lata, nagła motywacja, postanowiłem rozebrać naszego starego LL i poszukać awarii.
Jest to model z uniwersalnym silnikiem i triakową kartą ściemniacza. Mówię sobie „no, klasyczna awaria, trzaśnięty triak” zmieniam (3euro komponentów) i to nie to! : Evil:
Zagłębiam się trochę w rozwiązywanie problemów i dochodzę do wniosku, że to mikrokontroler na płycie jest do bani.
Nie trzeba próbować tego zmieniać, bez zawartego w nim programu byłoby to bezużyteczne. A biorąc pod uwagę mój poziom, napisanie samemu programu zapewniającego tę samą funkcję zajęłoby mi kilka tygodni.
Zmuszony do zakupu nowej karty za 95 euro (i tak 1/4 ceny dobrej nowej maszyny ...)


Ben ja miałem taką maszynę (brandt nie wiem jaki ze zmiennym obrotem) Kiedyś też myślałem że to karta i otóż w przypadku karty była informacja, która wyjaśniała jak zdiagnozować usterkę na karcie wariator albo silnik... W ciągu 17 lat właśnie wymieniłem pompę spustową (70 franków) i szczotki silnika zepsuły się łożyska. Poza tym zachowałem silnik i jego napęd, żeby zrobić mi wirówkę... Reszta poszła do „zazdrości " gdzie kupiłem jego zamiennik (miele)
0 x
Jedyne bezpieczne w przyszłości sprawa. To, że może istnieć prawdopodobieństwo, że jest on zgodny z naszymi oczekiwaniami ...
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685




przez Did67 » 12/01/12, 17:04

Obamot napisał:
Masz na myśli omomierz lub sygnał dźwiękowy (co ostatecznie sprowadza się do tego samego, prawda?)


Tak, multimetr. Osobiście używam go jako woltomierza:

- 230 V w gnieździe OK
- wejście silnika: 0
więc to sprawa pomiędzy nimi
- wejście "skrzynki" podłączonej do żarówki termicznej: 230 V, więc na razie wychodzi
- wyjście skrzynki gdy lodówka jest gorąca: 0 V, więc to "przełączanie" w szafie już nie występuje; Robię manewr: silnik pracuje
0 x
Avatar de l'utilisateur
Obamot
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 28725
Rejestracja: 22/08/09, 22:38
Lokalizacja: regio genevesis
x 5538




przez Obamot » 12/01/12, 18:15

Dobrze zrobiłem, że zamieściłem ostrzeżenie:
https://www.econologie.com/forums/post221718.html#221718

Did67 napisał:
Obamot napisał:
Masz na myśli omomierz lub sygnał dźwiękowy (co ostatecznie sprowadza się do tego samego, prawda?)


Tak, multimetr. Osobiście używam go jako woltomierza:

- 230 V w gnieździe OK
- wejście silnika: 0
więc jest pomiędzy

Dobrze widziane

Did67 napisał:- wejście "skrzynki" podłączonej do żarówki termicznej: 230 V, więc na razie wychodzi
- wyjście skrzynki gdy lodówka jest gorąca: 0 V, więc to "przełączanie" w szafie już nie występuje; Robię manewr: silnik pracuje


Doskonały! : Chichot: ale cholera! Nie wkładaj w to palców!

No cóż, mamy krótkotrwałe zamrożenie po zalaniu, przez które w zeszłym roku straciliśmy głowy!!! Czy to coś poważnego, doktorze? : Oops:
0 x
dedeleco
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 9211
Rejestracja: 16/01/10, 01:19
x 10




przez dedeleco » 12/01/12, 19:14

Baw się klasycznymi problemami, wyschniętymi kondensatorami elektrolitycznymi, które w wodzie znów działają!!!
Dobrze wyschnie, po usunięciu błota może ponownie działać, zamrażarka, jeśli zasilanie nie zostało przywrócone, przed dokładnym wyczyszczeniem i osuszeniem, w każdym zakamarku z elektroniką.
0 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "econological Laboratorium: różne doświadczenia dla econologic"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 46