Chatham napisał:Na przestrzeni zajmowanej przez elektrownie wiatrowe nie można zabudować, co ogranicza wykorzystanie terenu pod rolnictwo... ale ze względu na odsłonięte i wysokie położenie tereny te najczęściej są bezużyteczne (i niewykorzystane jak w USA... ), ponadto do ich utrzymania wymagana jest ścieżka dostępu dla każdego z nich, która również blokuje teren... Daleko nam do śladu ograniczonego do podstawy...
Cóż, jeśli jest to pustynia, ślad jest jeszcze mniejszym problemem. O morzu nawet nie mówię. W takim razie nie wszystkie farmy wiatrowe wyglądają jak te w kalifornijskich górach. Oszczędzę ci ścieżek dostępu. Małe króliki mają prawo biegać między turbinami wiatrowymi... nie jesteśmy zobowiązani myśleć o każdej przestrzeni na planecie jako o obszarze nadającym się do ekonomicznej eksploatacji. Czasami błąkam się bezczynnie, spokojnie... tak, tak... Z pewnością mam pozaziemskie pochodzenie, żeby myśleć, że możemy zostawić wolne miejsce na naszej starej, dobrej planecie.