polityka energetyczna

Odnawialne źródła energii, za wyjątkiem energii słonecznej lub termicznej (zobforums dedykowane poniżej): turbiny wiatrowe, energie morskie, energetyka hydrauliczna i wodna, biomasa, biogaz, głęboka energia geotermalna itp.
Avatar de l'utilisateur
Sen-no-sen
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6856
Rejestracja: 11/06/09, 13:08
Lokalizacja: Wysoka Beaujolais.
x 749




przez Sen-no-sen » 03/07/13, 22:39

Ahmed napisał:
Wielka sprzeczność, gdyż zakłada to nieskończony rozwój przyczyn zmian w przyrodzie, w celu ich naprawienia!
Istnieje aporia, z której wyjście wydaje się niemożliwe! A jednak jeśli istnieje impas, to dlatego, że przesłanki rozumowania są fałszywe.


Po raz kolejny genialna analiza!
Możemy również ekstrapolować to pojęcie na wszystkie kluczowe tematy tak drogie naszym politykom (rzekomo!): praca, mieszkalnictwo, zdrowie, bezpieczeństwo itp.
Dziś jest jasne, że system utrwala przyczyny naszych „nieszczęść”.
0 x
„Inżynieria czasami polega na wiedzy, kiedy przestać” Charles De Gaulle.
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685




przez Did67 » 04/07/13, 08:16

Tylko do dyskusji. Nie po to, żeby zaprzeczać.

a) Bardziej szczegółowo określiłbym kwestię EELV. To nie jest ruch jednorodny. Jest więc wszystkiego po trochu. Co więcej, na poziomie lokalnym (ratusz, Rady Regionów) miały miejsce ciekawe działania, często niezauważane. Tutaj spalarnia, której nie zainstalowano, ale zamiast tego selektywne sortowanie i odpady itp.

Dopracujmy nasze myśli, będą jeszcze dokładniejsze!

b) Obawiam się, że gdyby zielone „idee” stały się bardziej powszechne, można tego dokonać jedynie poprzez „zamach stanu”!

Nie zapominajmy, chłopaki, że jesteśmy bandą ultramniejszościowych huluberlusów w kraju!

Gdyby nasze pomysły zostały narzucone w ten sposób, byłby to „pucz”!

To, czego pragnie zdecydowana większość Francuzów, to tania energia elektryczna, spadające ceny środków czystości, „ładne” i „wygodne” samochody, indywidualny dom… rosnące pensje, aby móc więcej konsumować.
Nie powinniśmy też winić EELV za to, że nie jest w stanie tego zmienić pstryknięciem palców!

Ilu czytelników na ten temat forum ? Dla 65 milionów Francuzów, nie wiem ilu Belgów, Szwajcarów i innych francuskojęzycznych osób?

c) Jeśli chodzi o udział „zielonych” w rządzie, zawsze myślę o Niemczech. Tam „grünen” mieli sporo kłopotów w czasach koalicji czerwono-zielonej (SPD-Grünen). A jednak dzisiaj w kwestiach energetycznych widzimy falę uderzeniową: odejście od energetyki jądrowej, lider w dziedzinie fotowoltaiki, lider w dziedzinie biogazu…

Należę do tych, którzy uważają, że musimy zastosować „entryizm”. Zrobiłem trochę. Zostawiamy tam pióra. Trzeba mieć ogromną odporność...ale lepiej mieć 5% powodów u każdego niż 100% samemu!

To tylko moja opinia. A moje poprzednie wybory...

[Jestem daleki od bycia aktywistą czy członkiem EELV; to nie było moje zobowiązanie]
0 x
bambus
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 1534
Rejestracja: 19/03/07, 14:46
Lokalizacja: breizh




przez bambus » 04/07/13, 09:13

Ahmed napisał:Chatelotwskazujesz na poważną sprzeczność w naszych społeczeństwach:
Jednak ekonomia jest głównym punktem ekologii! Dopasowywanie pobożnych życzeń bez środków do ich osiągnięcia jest bezużyteczne: wszystkie decyzje ekologiczne mają także charakter ekonomiczny.

Ta ekonomistyczna wizja jest tak znacząca, że ​​zanieczyszcza wszystkie aspekty życia i, masz rację, tak przedstawia się dziś ekologia, a raczej jej smutna karykatura.

Wielka sprzeczność, gdyż zakłada to nieskończony rozwój przyczyn zmian w przyrodzie, w celu ich naprawienia!
Istnieje aporia, z której wyjście wydaje się niemożliwe! A jednak jeśli istnieje impas, to dlatego, że przesłanki rozumowania są fałszywe.

Nie liczcie, że wybrani urzędnicy EELV, znieczuleni złotem Republiki, popchną przesłuchanie na inne podstawy! :P

Wybacz, Ahmed, ale czynisz z tego sprzeczność po prostu dlatego, że postulujesz, że gospodarka jest synonimem nieskończonego rozwoju.
Może to właśnie jest problem.

Jeśli usuniemy ten postulat, gospodarka stanie się dowolnym narzędziem ułatwiającym handel. Ekologia może wykorzystać to narzędzie do skierowania zachowań w stronę „bardziej ekologicznego” nieba.

Weźmy przykład podatku węglowego (nawet jeśli jest on niepopularny). Byłoby to ekonomiczne narzędzie umożliwiające skierowanie zakupów w stronę produktów lokalnych i pochodzących z recyklingu. Nie jest do tego potrzebny nieskończony świat.
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685




przez Did67 » 04/07/13, 09:21

Może ktoś odkopie wątek o tym podatku węglowym, gdzie by się pojawił, pamiętam to bardzo dobrze, że tutaj, na ekologii, skarżyła się na to zdecydowana większość!

[Próbowałem wówczas wyjaśnić zainteresowanie tą sprawą... Nie sądzę, że przekonałem wiele osób... co pokazuje, jak skomplikowana jest zmiana naszego społeczeństwa w masowy i znaczący sposób w stronę bardziej gospodarka ekologiczna; pomiędzy ajatollahami ekologii a zielonymi kmehrami, pomiędzy „spiskowcami” – w każdym razie wielkie firmy manipulują wszystkim – „anarchistami/rewolucjonistami itp.” – w każdym razie państwo zawsze nas oszukuje – margines jest bardzo wąskie... I dopóki ci wszyscy piękni ludzie się kłócą, jest niewielka szansa, że ​​cokolwiek się zmieni!]
0 x
bambus
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 1534
Rejestracja: 19/03/07, 14:46
Lokalizacja: breizh




przez bambus » 04/07/13, 09:51

Did67 napisał:Może ktoś odkopie wątek o tym podatku węglowym, gdzie by się pojawił, pamiętam to bardzo dobrze, że tutaj, na ekologii, skarżyła się na to zdecydowana większość!

[Próbowałem wówczas wyjaśnić zainteresowanie tą sprawą... Nie sądzę, że przekonałem wiele osób... co pokazuje, jak skomplikowana jest zmiana naszego społeczeństwa w masowy i znaczący sposób w stronę bardziej gospodarka ekologiczna; pomiędzy ajatollahami ekologii a zielonymi kmehrami, pomiędzy „spiskowcami” – w każdym razie wielkie firmy manipulują wszystkim – „anarchistami/rewolucjonistami itp.” – w każdym razie państwo zawsze nas oszukuje – margines jest bardzo wąskie... I dopóki ci wszyscy piękni ludzie się kłócą, jest niewielka szansa, że ​​cokolwiek się zmieni!]

Tak, też to pamiętam...
Byłem po tej samej stronie co ty :)
0 x
Avatar de l'utilisateur
Remundo
moderator
moderator
Wiadomości: 16097
Rejestracja: 15/10/07, 16:05
Lokalizacja: Clermont Ferrand
x 5232




przez Remundo » 04/07/13, 10:22

0 x
Obraz
bambus
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 1534
Rejestracja: 19/03/07, 14:46
Lokalizacja: breizh




przez bambus » 04/07/13, 10:40

Proszę pamiętać, że mówiłem tutaj o podatku od emisji dwutlenku węgla jedynie jako przykład narzędzia.
0 x
Avatar de l'utilisateur
chatelot16
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6960
Rejestracja: 11/11/07, 17:33
Lokalizacja: angouleme
x 264




przez chatelot16 » 04/07/13, 13:18

Did67 napisał:Tylko do dyskusji. Nie po to, żeby zaprzeczać.

a) Bardziej szczegółowo określiłbym kwestię EELV. To nie jest ruch jednorodny. Jest więc wszystkiego po trochu. Co więcej, na poziomie lokalnym (ratusz, Rady Regionów) miały miejsce ciekawe działania, często niezauważane. Tutaj spalarnia, której nie zainstalowano, ale zamiast tego selektywne sortowanie i odpady itp.

Dopracujmy nasze myśli, będą jeszcze dokładniejsze!

b) Obawiam się, że gdyby zielone „idee” stały się bardziej powszechne, można tego dokonać jedynie poprzez „zamach stanu”!

Nie zapominajmy, chłopaki, że jesteśmy bandą ultramniejszościowych huluberlusów w kraju!

Gdyby nasze pomysły zostały narzucone w ten sposób, byłby to „pucz”!

To, czego pragnie zdecydowana większość Francuzów, to tania energia elektryczna, spadające ceny środków czystości, „ładne” i „wygodne” samochody, indywidualny dom… rosnące pensje, aby móc więcej konsumować.
Nie powinniśmy też winić EELV za to, że nie jest w stanie tego zmienić pstryknięciem palców!

Ilu czytelników na ten temat forum ? Dla 65 milionów Francuzów, nie wiem ilu Belgów, Szwajcarów i innych francuskojęzycznych osób?

c) Jeśli chodzi o udział „zielonych” w rządzie, zawsze myślę o Niemczech. Tam „grünen” mieli sporo kłopotów w czasach koalicji czerwono-zielonej (SPD-Grünen). A jednak dzisiaj w kwestiach energetycznych widzimy falę uderzeniową: odejście od energetyki jądrowej, lider w dziedzinie fotowoltaiki, lider w dziedzinie biogazu…

Należę do tych, którzy uważają, że musimy zastosować „entryizm”. Zrobiłem trochę. Zostawiamy tam pióra. Trzeba mieć ogromną odporność...ale lepiej mieć 5% powodów u każdego niż 100% samemu!

To tylko moja opinia. A moje poprzednie wybory...

[Jestem daleki od bycia aktywistą czy członkiem EELV; to nie było moje zobowiązanie]


te niuanse są przydatne: skuteczna partia polityczna musi być właśnie maszyną dodającą siły dziwakom, którzy nic nie mogą zrobić, jeśli są odizolowani

partia musi wydawać pieniądze na komunikację, na informowanie o tym, co robi i co działa, nie czekając na dziennikarzy, którzy mówią tylko o tym, co nie działa

nawet sarkosi wpadł w tę pułapkę: nie dał znać, co zrobił dobrze, a to zostało wyrzucone, bo dziennikarze mówili tylko o tym, co wszystkich irytowało
0 x
Avatar de l'utilisateur
Sen-no-sen
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6856
Rejestracja: 11/06/09, 13:08
Lokalizacja: Wysoka Beaujolais.
x 749




przez Sen-no-sen » 04/07/13, 13:52

Did67 napisał:Tylko do dyskusji. Nie po to, żeby zaprzeczać.

a) Bardziej szczegółowo określiłbym kwestię EELV. To nie jest ruch jednorodny. Jest więc wszystkiego po trochu. Co więcej, na poziomie lokalnym (ratusz, Rady Regionów) miały miejsce ciekawe działania, często niezauważane. Tutaj spalarnia, której nie zainstalowano, ale zamiast tego selektywne sortowanie i odpady itp.


Oczywiście w EELV są bardzo honorowi ludzie, ale główny problem – i dotyczy to wszystkich ruchów politycznych – polega na tym, że dołączenie do tego rodzaju grupy oznacza przyjęcie związanej z nią ideologii.
Wydaje się jednak, że „Zieloni” nie są „zieleni” w tym sensie, jak mogłoby się wydawać.
Jest to partia, która odziedziczyła ideologię libertariańsko-libertariańską, zasadniczo niezgodną z prawdziwą ekologią.

Pewna liczba EELV to uciekinierzy z ultralewicy, bezpośrednio lub z wyboru ideologicznego… Nie będę wymieniać żadnych nazwisk…

Dlatego możemy zjadliwie krytykować tę partię polityczną za to, że wchłonęła ekologię polityczną, aby zredukować ją do namiastki o trockistowskim posmaku…
Podobnie jak NPA czy Front Lewicowy, nie wspominając o nich, proponowana przez nią antysystemowa wizja jest w rzeczywistości jedynie zmienną dostosowawczą do moralizacji kapitalizmu o egalitarno-lewicowym posmaku.
0 x
„Inżynieria czasami polega na wiedzy, kiedy przestać” Charles De Gaulle.
Avatar de l'utilisateur
Obamot
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 28725
Rejestracja: 22/08/09, 22:38
Lokalizacja: regio genevesis
x 5538




przez Obamot » 04/07/13, 15:38

bambus napisał:
Ahmed napisał:Chatelotwskazujesz na poważną sprzeczność w naszych społeczeństwach:
Jednak ekonomia jest głównym punktem ekologii! Dopasowywanie pobożnych życzeń bez środków do ich osiągnięcia jest bezużyteczne: wszystkie decyzje ekologiczne mają także charakter ekonomiczny.

Ta ekonomistyczna wizja jest tak znacząca, że ​​zanieczyszcza wszystkie aspekty życia i, masz rację, tak przedstawia się dziś ekologia, a raczej jej smutna karykatura.

Wielka sprzeczność, gdyż zakłada to nieskończony rozwój przyczyn zmian w przyrodzie, w celu ich naprawienia!
Istnieje aporia, z której wyjście wydaje się niemożliwe! A jednak jeśli istnieje impas, to dlatego, że przesłanki rozumowania są fałszywe.

Nie liczcie, że wybrani urzędnicy EELV, znieczuleni złotem Republiki, popchną przesłuchanie na inne podstawy! :P

Wybacz, Ahmed, ale czynisz z tego sprzeczność po prostu dlatego, że postulujesz, że gospodarka jest synonimem nieskończonego rozwoju.

Coś, czemu Ahmed nigdy nie przestaje zaprzeczać.

umiarkowanego

:zaszokować:
0 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "hydraulicznej, wiatrowej, geotermalnej, energii morskiej, biogaz ..."

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 200