izentrop napisał:Naprawdę nie potrzebowaliśmy turbin wiatrowych, które kosztują ramię w utrzymanie, jak słusznie zauważył Janco
Rządzić to przewidywać, aw kontekście wyczerpywania się energii i tym bardziej „walki” z RCA, odnawialne źródła energii (głównie wiatrowe) logicznie znajdą swoje miejsce dla uzupełnienia rosnącego zapotrzebowania na energię elektryczną.
Sektor jądrowy pozostaje technicznie ograniczony pod względem lokalizacji.Jako maszyny termiczne, CNE wymagają systematycznej bliskości źródeł chłodzenia, więc wydzielone obszary pozostają bardzo małe.
Pewne jest, że zobowiązania do zmniejszenia udziału energii jądrowej o 25% topnieją jak śnieg w słońcu w miarę zbliżania się do „Peak Oil”.
Jest nawet wysoce prawdopodobne, że zainstalowana energetyka jądrowa wzrośnie w najbliższych dziesięcioleciach, ale też nie w bardzo znaczących proporcjach, stąd wykorzystanie energii odnawialnej i oszczędność energii.
W tym ostatnim punkcie nie trzeba wiele oczekiwać od siebie nawzajem, ale kryzys załatwi sprawę!