jean63 napisał:Jeśli chodzi o odporność na wilgoć, przyjaciel niedawno powiedział mi, że zanurzył bloki 24h 2: blok betonowy 1 i gazobeton 1. Po zanurzeniu bloki 2 zostały podzielone ... betonowy blok był całkowicie mokry w przeciwieństwie do betonu komórkowego. (penetracja 25-30% nie wszystkie wymienione, ale serce było suche)
Co ! blok betonowy całkowicie nasiąknięty wodą po 24 godzinach..... Nie wierzę w to.....
No cóż, ja w to wierzę, że bloki betonowe to prawdziwe gąbki, bo są pełne mikrodziur. Aby bloczek betonowy mógł szybko i dobrze odformować się, bez czekania na wyschnięcie zaprawy, mieszanka cementowo-żwirowa musi być możliwie płynna. Ale spoiwem jest woda. A bloczek betonowy wykonany z „suchej” zaprawy i słabo wibrowany (jeśli wibrujesz za mocno, pakujesz więcej i używasz więcej zaprawy >>> nieopłacalne!) będzie pełen kieszeni powietrznych. Jakość bloczka betonowego zależy zatem od jakości składników i jakości produkcji, mieszania, „wylewania”, wibrowania, suszenia. A wtedy słabo wibrowany bloczek betonowy będzie bardziej chropowaty, umożliwi to łatwiejsze przyleganie powłoki ale też większe zużycie powłoki....
Natomiast stamtąd się rozdziela....bez działania mrozu, bez umieszczania go w nawisie...???? M....ten betonowy blok.
Christophe napisał:Jeśli chodzi o „pienienie”, to wydaje mi się, że robi się to za pomocą tlenku glinu… Poza tym niektórzy „anty” monomurzy potępiają to, że aluminium „paruje” i zanieczyszcza mieszkańców domu… Moué pkoi tego nie robi ......
No cóż, aluminium wyparowuje...??? Nadal nie nadaje się do palenia?
Gdzie to przeczytałeś, Christophe? Zastanawiałem się nad umieszczeniem niektórych w wewnętrznej przegrodzie, pomiędzy sypialnią a poddaszem. Więc budzisz we mnie wątpliwości!