Did67 napisał:indy49 napisał:Cóż, ona 5,5... Ty "mniej niż 5", wyobrażam sobie 4,9?
U mnie 4.8l/100.
To 5.5 ok, ale nie to jest najciekawsze: trzeba to porównać z tym, co zrobiłby z innym samochodem. Stąd moje porównanie z Audi, które od czasów carpoolingu odbywało dokładnie te same przejazdy.Did67 napisał:1) Zdecydowanie nie wyznajemy tych samych wartości! (nawet jeśli masz "mini" na 10 l, to trochę mnie to dziwi, to musi być Cooper prowadzony przez Fangio?)
To nie jest _mój_ mini, ale przyjaciół.
Ma obroty powyżej 9 l i kiedy je widzę, nie wydają się jechać ostro, ale nie zawsze jestem z nimi.Did67 napisał:2) Jeśli w wątku, w którym mówimy o futurystycznych rozwiązaniach (H² jako paliwo, przypominam), nie możemy krytykować „rewolucji” sprzed 10 lat???
Ponieważ wciąż jest przełomowa, byłbym wdzięczny za odrobinę powściągliwości
Nie, ale martwi mnie to, że wielu trafiło na to, gdy szczerze mówiąc nie jest to najgorszy samochód (może z wyjątkiem estetyki )I nie krytykuję twojego wyboru.Did67 napisał:Szczerze mówiąc, zastanawiałem się nad Priusem dobre pół tuzina lat temu. Przed innymi drogami: wymiana kotła na paliwo na pelety i wymiana dwóch starzejących się „turbodiesli” (po ponad 400 000 km każdy), które zaczynały dymić na C1 na LPG i C5 na LPG.
Każdy ma swoje powody/ograniczenia/etc.Did67 napisał:Ale tutaj mówimy o „bilansie energetycznym”, a nie o „najnowszej technologii” w odniesieniu do samochodów…
Dzielenie przez 2 nie jest takie złe jak bilans
Ale powtarzam, nie jestem przeciwny przyszłym wydarzeniom. I chciałbym jeździć w pełni elektrycznym.