Lufthansa i Airbus uruchomiły swoją pierwszą trasę zasilaną biopaliwem delphine thebault, poniedziałek, 18 lipca 2011 r
Od stycznia przyszłego roku, o ile nie nastąpi radykalna zmiana, linie lotnicze nie będą miały wyboru: będą musiały dostosować się do nowych europejskich regulacji, które polegają na kupowaniu zezwoleń na emisję zanieczyszczeń, by móc latać nad Starym Kontynentem. Aby maksymalnie obniżyć rachunki, już teraz szukają najlepszych alternatyw, aby zmniejszyć emisję CO2. Wspomnieliśmy o tym, Air France – KLM ogłosił kilka tygodni temu, że dwustu lotów obsługiwanych między Paryżem a Amsterdamem (Holandia) wkrótce ich zbiorniki będą w 50% wypełnione naftą i w 50% olejem do smażenia. Europejski producent samolotów Airbus i niemiecka firma Lufthansa uruchomiły pierwsze na świecie codzienne loty pasażerskie napędzane biopaliwem.
Airbus A321 wystartował w zeszły piątek z Hamburga (Niemcy) o godzinie 11:15 do Frankfurtu (Niemcy). Będzie teraz zapewniał cztery loty dziennie w obie strony między dwoma miastami i będzie w połowie zasilany biosyntetyczną naftą.. Decyzja ta, której efektem będzie początkowo sześciomiesięczny eksperyment, podczas którego zastosowanie biopaliwa powinno pozwolić na ograniczenie emisji gazów cieplarnianych (GHG) o 15 tys. American Society for Testing and Materials) 000 lipca.
„Lufthansa jest pierwszą firmą na świecie, która wykorzystuje biopaliwa w codziennych operacjach lotniczych. Nieustannie wdrażamy naszą sprawdzoną i skuteczną strategię zrównoważonego rozwoju” – skomentował dyrektor generalny Christoph Franz.
Jeśli koszt tej alternatywnej benzyny byłby dziś dwukrotnie wyższy niż tradycyjnej nafty, uważa on, że wysiłek ten jest konieczny z ekologicznego punktu widzenia. Wyczerpywanie się zasobów ropy będzie również prowadzić do ciągłego wzrostu cen nafty. A priori atrakcyjna inicjatywa Lufthansy nie jest jednak wolna od wszelkich zarzutów, wręcz przeciwnie: biopaliwo faktycznie składa się z jatrofy, lnicznika siewnego i tłuszczów zwierzęcych. Jednak nawet jeśli firma (która od 30 roku poprawiła swoją efektywność energetyczną o ponad 1991%) zapewniała, że „produkcja benzyny nie konkuruje bezpośrednio z produkcją żywności”, to intensywna uprawa jatrofy jest na celowniku wielu organizacji pozarządowych, ponieważ swojego wkładu w wylesianie.
Lepiej więc pójść w ślady francusko-holenderskiego duetu i postawić na olej do smażenia…
Źródło: http://www.zegreenweb.com/sinformer/luf ... rant,31096
(hej Obamot, ta strona jest już bardziej choinką niż twoja forum wolę nie?)
hmm technologicznie Trudno mi uwierzyć, że jest to olej roślinny (a więc bez transestryfikacji), który jest bezpośrednio mieszany z naftą zwłaszcza na poziomie 50%, ze wszystkich powodów, jakie można sobie wyobrazić, biorąc pod uwagę warunki panujące w lotnictwie i związane z tym ryzyko! (podwyższona temperatura mętnienia i lepkość... w szczególności!).