lio, właśnie skończyłem wymieniać reaktor, założyłem knot z małą szczeliną powietrzną i trzymam go na sprężynce, będę informował na bieżąco o moim dziale.
@+
Turbulencje w reaktorze Pantone?
dobry wieczór
Myślę, że najważniejsze jest zapewnienie maksymalnego możliwego przepływu w szczelinie powietrznej pręt-rura, a co za tym idzie, unikanie w jak największym stopniu strat ciśnienia na zewnątrz reaktora, wiedząc, że dla tych, którzy mają barbotaż, jest już 10 lub Wytworzona przez nią strata ciśnienia na wysokości wody wynosi 20 cm, w zależności od wysokości wody, która jest tam umieszczona, aby mogła pęcherzykować (chyba, że dziury lub szczeliny, w których pęcherzyki są nieliczne i spowalniają bardziej)
więc to już nas czyni 10 do 20 milibarów minimalne straty w przewodzie dolotowym silnika (bez wpływu chwilowo na reaktor), tylko po to, żeby zrobić bańkę
Jeśli chcemy „elektryfikacji przepływowej” w reaktorze, koniecznie potrzebujemy „tarcia” (w wyniku przepływu pary)
I do tego oczywiście potrzebujesz strata ciśnienia w reaktorze a nie w rurach powyżej i poniżej
Lub musisz mieć zapas mocy, jak w przypadku przewodu za reaktorem między gaźnikiem a silnikiem w pojeździe benzynowym, i tam jest on tylko na biegu jałowym i trochę więcej.
W przypadku diesla zawsze staramy się mieć jak najmniejszą utratę ciśnienia na dolocie.
Ile możemy dodać do tego, co wytwarza bełkot, aby nie karać zbytnio mocy silnika?
Jeśli zdecydujemy się na całkowitą stratę 50 mbar, przy 20 cm wody w bełkotce nadal mamy dostępne 30 mbar dla reaktora
Ale to nic nie znaczy, bo nie da się tego respektować w całym zakresie obrotów.
W ciągniku słyszymy, że musi zacząć bulgotać w okolicach 1000 obr./min. Jeśli on rozpocznie „pęcherzykować” przy 1000 obr/min, przy tej prędkości spadek ciśnienia w reaktorze jest zatem prawie zerowy. Nawet jeśli przez nie przepływa para, tak się nie stanie trzeć niewiele, nawet jeśli w reaktorze panuje „funkcjonalna” próżnia 20 mbar (mówię „funkcjonalna”, ale nie wiem, ile „próżni” powinna być w reaktorze)
Mamy zatem bełkotkę, która „bulgocze” od 1000 obr/min, a w przypadku ciągnika powiedzmy 2300 obr/min, ale reaktor, który „przydatne pocieranie” od 1500 do 2300 obr/min, wiedząc, że przy 65 jest około 1500% mniejszy przepływ niż przy 2300 obr/min
I oczywiście tarcie jest praktycznie 0 przy 1000 obr/min, tarcie maksymalne przy 2300 obr/min
Gdybyśmy przynajmniej znali minimalną prędkość pary, która powoduje tarcie użyteczne w reaktorze, moglibyśmy za pomocą obliczeń dostosować wymiary do naszych kawałków złomu, aby to osiągnąć.
Potrzebujesz 3 rzeczy na raz:
1: odpowiednia temperatura
2: pustka
3: tarcie (tj. prędkość)
jedno bez drugiego nie działa, a co gorsza bardzo często mając jedno znosimy drugie (wyższa próżnia zwiększa tarcie, ale ogranicza temperaturę)
Aby dowiedzieć się, gdzie jesteś, możesz zacząć od obliczenia, co przechodzi do twojego reaktora:
najpierw zmierz stratę ciśnienia, jaką masz (podciśnienie między górną i dolną częścią reaktora)
Następnie możesz użyć tego małego oprogramowania online i umieścić tam wymiary reaktora, ponieważ daje to w rezultacie stratę ciśnienia. Musisz poeksperymentować z kilkoma natężeniami przepływu, aby zbliżyć się do wyniku, jaki uzyskasz w „stracie ciśnienia”
André, zadałeś mi pytanie dotyczące ilościowego określenia tego, co przechodzi przez reaktor. Możesz się pobawić na tej stronie:
http://www.pressure-drop.com/
więcej
śruba
Lau napisał: Myślę, że rozwiązaniem jest zapewnienie właściwej szczeliny przy rurach o odpowiednich średnicach i długościach.
Myślę, że najważniejsze jest zapewnienie maksymalnego możliwego przepływu w szczelinie powietrznej pręt-rura, a co za tym idzie, unikanie w jak największym stopniu strat ciśnienia na zewnątrz reaktora, wiedząc, że dla tych, którzy mają barbotaż, jest już 10 lub Wytworzona przez nią strata ciśnienia na wysokości wody wynosi 20 cm, w zależności od wysokości wody, która jest tam umieszczona, aby mogła pęcherzykować (chyba, że dziury lub szczeliny, w których pęcherzyki są nieliczne i spowalniają bardziej)
więc to już nas czyni 10 do 20 milibarów minimalne straty w przewodzie dolotowym silnika (bez wpływu chwilowo na reaktor), tylko po to, żeby zrobić bańkę
Jeśli chcemy „elektryfikacji przepływowej” w reaktorze, koniecznie potrzebujemy „tarcia” (w wyniku przepływu pary)
I do tego oczywiście potrzebujesz strata ciśnienia w reaktorze a nie w rurach powyżej i poniżej
Lub musisz mieć zapas mocy, jak w przypadku przewodu za reaktorem między gaźnikiem a silnikiem w pojeździe benzynowym, i tam jest on tylko na biegu jałowym i trochę więcej.
W przypadku diesla zawsze staramy się mieć jak najmniejszą utratę ciśnienia na dolocie.
Ile możemy dodać do tego, co wytwarza bełkot, aby nie karać zbytnio mocy silnika?
Jeśli zdecydujemy się na całkowitą stratę 50 mbar, przy 20 cm wody w bełkotce nadal mamy dostępne 30 mbar dla reaktora
Ale to nic nie znaczy, bo nie da się tego respektować w całym zakresie obrotów.
W ciągniku słyszymy, że musi zacząć bulgotać w okolicach 1000 obr./min. Jeśli on rozpocznie „pęcherzykować” przy 1000 obr/min, przy tej prędkości spadek ciśnienia w reaktorze jest zatem prawie zerowy. Nawet jeśli przez nie przepływa para, tak się nie stanie trzeć niewiele, nawet jeśli w reaktorze panuje „funkcjonalna” próżnia 20 mbar (mówię „funkcjonalna”, ale nie wiem, ile „próżni” powinna być w reaktorze)
Mamy zatem bełkotkę, która „bulgocze” od 1000 obr/min, a w przypadku ciągnika powiedzmy 2300 obr/min, ale reaktor, który „przydatne pocieranie” od 1500 do 2300 obr/min, wiedząc, że przy 65 jest około 1500% mniejszy przepływ niż przy 2300 obr/min
I oczywiście tarcie jest praktycznie 0 przy 1000 obr/min, tarcie maksymalne przy 2300 obr/min
Gdybyśmy przynajmniej znali minimalną prędkość pary, która powoduje tarcie użyteczne w reaktorze, moglibyśmy za pomocą obliczeń dostosować wymiary do naszych kawałków złomu, aby to osiągnąć.
Potrzebujesz 3 rzeczy na raz:
1: odpowiednia temperatura
2: pustka
3: tarcie (tj. prędkość)
jedno bez drugiego nie działa, a co gorsza bardzo często mając jedno znosimy drugie (wyższa próżnia zwiększa tarcie, ale ogranicza temperaturę)
Aby dowiedzieć się, gdzie jesteś, możesz zacząć od obliczenia, co przechodzi do twojego reaktora:
najpierw zmierz stratę ciśnienia, jaką masz (podciśnienie między górną i dolną częścią reaktora)
Następnie możesz użyć tego małego oprogramowania online i umieścić tam wymiary reaktora, ponieważ daje to w rezultacie stratę ciśnienia. Musisz poeksperymentować z kilkoma natężeniami przepływu, aby zbliżyć się do wyniku, jaki uzyskasz w „stracie ciśnienia”
André, zadałeś mi pytanie dotyczące ilościowego określenia tego, co przechodzi przez reaktor. Możesz się pobawić na tej stronie:
http://www.pressure-drop.com/
więcej
śruba
0 x
Bardzo dobry kij, zgadzam się z Tobą. W każdym razie wydajesz się być cholernie przekonany o tym, co mówisz; więc zastosowałeś to oprogramowanie w swoim osobistym przypadku, jakie oszczędności uzyskujesz? lub zalety?
0 x
Liczba cząsteczek w kropli wody jest równa liczbie kropli, który zawiera Morza Czarnego!
Witam Bolt
Dziękuję za oprogramowanie
Musimy jednak zadać sobie kilka pytań dotyczących punktu utraty ciśnienia w obwodzie reaktora
Dlaczego musimy mieć przewód wylotowy reaktora, który ma 2 lub 3 razy większy przekrój mm2 niż kanał pręta reaktora?
duży przewód powoduje rozszerzanie się na wylocie reaktora
jak również spadek prędkości przepustnicy
(W moim dieslu 300td miałem miedziany przewód o średnicy 14 mm, zastąpiłem go przewodem o średnicy 21 mm i wyniki się pogorszyły) Następny przewód będzie miał dokładnie taki sam rozmiar jak pozostała rurka pręta
Dla mnie nie ma wątpliwości, że prędkość pomiędzy prętem a korpusem reaktora musi być duża, jednak nic nie wskazuje na to, że do reaktora należy przepuścić maksymalną ilość gazu, w depresji prędkość powinna być większa, kropla krąży wolniej w gęstej atmosferze.
Co mnie intryguje w moich ostatnich testach, aktualnie w moim Chevrolecie mam pręt 12,7mm, reaktor wewnętrzny 15mm
miedziana rurka wylotowa reaktora, którą obecnie testuję, ma średnicę wewnętrzną 1/4 lub 4,7 mm, długość 62 cm (celowo dłuższa, po przetestowaniu długości 1,5 metra), a mimo to przepuszczam tę samą ilość pary lub 1,5 litra wody na 100km, tyle samo, ile miałem wtedy, gdy miałem rurę wewnętrzną 14mm
różnica jest taka, że przewód jest znacznie cieplejszy, przekracza 200c, ponieważ użytkuję pojazd z przyczepą, nie jestem w stanie podać dokładnych wartości zużycia.
nie możemy myśleć, że wszystko dzieje się w reaktorze, nie możemy zaniedbywać tego, co dzieje się przed i po reaktorze.
Możemy mieć najpiękniejszy, najlepiej zaprojektowany super kwadratowy silnik
ale jeśli założysz na niego zły kolektor dolotowy i wydechowy, istnieje ryzyko, że będzie źle działać.
Kolektor dolotowy w silniku nie jest prostą rurą.
Niektórzy monterzy Pantona, szczególnie w przypadku silników benzynowych, instalują zawór na wylocie reaktora i uruchamiają zawór prawie zamknięty!
Co dzieje się z depresją w reaktorze? a jeszcze więcej w bełkotce?
Teraz jestem daleki od przekonania, że spadek ciśnienia przy bełkotce jest identyczny jak przy małym gaźniku,
Strata ciśnienia w przypadku gaźnika z dyszą 4 mm zwiększa się wraz z natężeniem przepływu.
Natomiast strata ciśnienia po uruchomieniu bełkotki nie zwiększa się wraz z natężeniem przepływu
Bełkot działa jak rodzaj zaworu PCV, po przekroczeniu progu otwarcia praktycznie nie ma żadnych ograniczeń.
W skrajnym przypadku moglibyśmy całkowicie wyeliminować przewód wlotowy reaktora (obudowa łopaty) i praktycznie wyeliminować przewód wylotowy
przez bardzo dużą rurę. Jednak wszystkie znane, działające zespoły mają rurkę o średnicy 14 mm i czasami o 1 metr dłuższą
i rzadko izolowane? Czy to powód do rustykalnej prostoty?
To wszystko próbuję udowodnić: najmniejsze przewody, które testowałem, mają średnicę wewnętrzną 1,6 mm. Problem z małymi przewodami polega na tym, że są bardzo gorące i utleniają się w środku, w wyniku czego ulegają zatkaniu. Tylko po 400 km
Próbowałem nawet włożyć do rur druty nierdzewne, najpierw żeby je udrożnić i zwiększyć tarcie wewnętrzne
(przepływ pary przez długą miedzianą rurę wytwarza ładunek elektryczny)
I w tym miejscu zgadzam się z teorią Exocean, że reaktor domieszkujący wodę wytwarza rodzaj gazu o dużej zawartości tlenu.
kilka widocznych śladów, sonda lambda wykrywa nadwyżkę, utlenianie miedzianego przewodu na wylocie reaktora dziwnie przypomina przewód chlorinatora i dezynfektory wody, a najbardziej zaskakującą rzeczą jest praca diesla na pełnej mocy, gdy połowa z nich jest zatkana wlot filtra.
Ale dopóki nikt nie mierzy analizatorem gazu tego, co wychodzi z reaktora, to tylko przypuszczenia. Zamierzam zapewnić gniazdo na przewodzie, aby dokonać tego pomiaru.
André
Dziękuję za oprogramowanie
Musimy jednak zadać sobie kilka pytań dotyczących punktu utraty ciśnienia w obwodzie reaktora
Dlaczego musimy mieć przewód wylotowy reaktora, który ma 2 lub 3 razy większy przekrój mm2 niż kanał pręta reaktora?
duży przewód powoduje rozszerzanie się na wylocie reaktora
jak również spadek prędkości przepustnicy
(W moim dieslu 300td miałem miedziany przewód o średnicy 14 mm, zastąpiłem go przewodem o średnicy 21 mm i wyniki się pogorszyły) Następny przewód będzie miał dokładnie taki sam rozmiar jak pozostała rurka pręta
Dla mnie nie ma wątpliwości, że prędkość pomiędzy prętem a korpusem reaktora musi być duża, jednak nic nie wskazuje na to, że do reaktora należy przepuścić maksymalną ilość gazu, w depresji prędkość powinna być większa, kropla krąży wolniej w gęstej atmosferze.
Co mnie intryguje w moich ostatnich testach, aktualnie w moim Chevrolecie mam pręt 12,7mm, reaktor wewnętrzny 15mm
miedziana rurka wylotowa reaktora, którą obecnie testuję, ma średnicę wewnętrzną 1/4 lub 4,7 mm, długość 62 cm (celowo dłuższa, po przetestowaniu długości 1,5 metra), a mimo to przepuszczam tę samą ilość pary lub 1,5 litra wody na 100km, tyle samo, ile miałem wtedy, gdy miałem rurę wewnętrzną 14mm
różnica jest taka, że przewód jest znacznie cieplejszy, przekracza 200c, ponieważ użytkuję pojazd z przyczepą, nie jestem w stanie podać dokładnych wartości zużycia.
nie możemy myśleć, że wszystko dzieje się w reaktorze, nie możemy zaniedbywać tego, co dzieje się przed i po reaktorze.
Możemy mieć najpiękniejszy, najlepiej zaprojektowany super kwadratowy silnik
ale jeśli założysz na niego zły kolektor dolotowy i wydechowy, istnieje ryzyko, że będzie źle działać.
Kolektor dolotowy w silniku nie jest prostą rurą.
Niektórzy monterzy Pantona, szczególnie w przypadku silników benzynowych, instalują zawór na wylocie reaktora i uruchamiają zawór prawie zamknięty!
Co dzieje się z depresją w reaktorze? a jeszcze więcej w bełkotce?
Teraz jestem daleki od przekonania, że spadek ciśnienia przy bełkotce jest identyczny jak przy małym gaźniku,
Strata ciśnienia w przypadku gaźnika z dyszą 4 mm zwiększa się wraz z natężeniem przepływu.
Natomiast strata ciśnienia po uruchomieniu bełkotki nie zwiększa się wraz z natężeniem przepływu
Bełkot działa jak rodzaj zaworu PCV, po przekroczeniu progu otwarcia praktycznie nie ma żadnych ograniczeń.
W skrajnym przypadku moglibyśmy całkowicie wyeliminować przewód wlotowy reaktora (obudowa łopaty) i praktycznie wyeliminować przewód wylotowy
przez bardzo dużą rurę. Jednak wszystkie znane, działające zespoły mają rurkę o średnicy 14 mm i czasami o 1 metr dłuższą
i rzadko izolowane? Czy to powód do rustykalnej prostoty?
To wszystko próbuję udowodnić: najmniejsze przewody, które testowałem, mają średnicę wewnętrzną 1,6 mm. Problem z małymi przewodami polega na tym, że są bardzo gorące i utleniają się w środku, w wyniku czego ulegają zatkaniu. Tylko po 400 km
Próbowałem nawet włożyć do rur druty nierdzewne, najpierw żeby je udrożnić i zwiększyć tarcie wewnętrzne
(przepływ pary przez długą miedzianą rurę wytwarza ładunek elektryczny)
I w tym miejscu zgadzam się z teorią Exocean, że reaktor domieszkujący wodę wytwarza rodzaj gazu o dużej zawartości tlenu.
kilka widocznych śladów, sonda lambda wykrywa nadwyżkę, utlenianie miedzianego przewodu na wylocie reaktora dziwnie przypomina przewód chlorinatora i dezynfektory wody, a najbardziej zaskakującą rzeczą jest praca diesla na pełnej mocy, gdy połowa z nich jest zatkana wlot filtra.
Ale dopóki nikt nie mierzy analizatorem gazu tego, co wychodzi z reaktora, to tylko przypuszczenia. Zamierzam zapewnić gniazdo na przewodzie, aby dokonać tego pomiaru.
André
0 x
- lio74
- Éconologue dobre!
- Wiadomości: 333
- Rejestracja: 15/03/06, 23:16
- Lokalizacja: Haute-Vienne i SAVOY
cześć wszystkim, cześć Lau!Lau napisał:lio, właśnie skończyłem wymieniać reaktor, założyłem knot z małą szczeliną powietrzną i trzymam go na sprężynce, będę informował na bieżąco o moim dziale.
@+
Widzę, że zrealizowałeś swój pomysł z knotem, umieściłeś go jako łodygę Myślałem, że mówiłeś o tym jako o turbulatorze... Nie mogę się doczekać wyniku!
Czytałem już na Quanthomme, że facet wycentrował swój pręt za pomocą 1 czy 2 sprężyn, ale nie wiem, czy sprężyna w ogóle przeszła przez reaktor?
w przeciwnym razie co do pozostałych postów ekonologów... Jutro przeczytam je dokładniej... są tam dwie kostki brukowe, które wydają mi się bardzo interesujące!!!
dzień dobry wszystkim
@ ++
0 x
„Zrobienie czegoś jest kosztowne, a nic nie kosztuje dużo więcej”. Koffie Annan
Kolejne gatunki zagrożone: Man ... i to będzie dobre dla niego !!!
Człowiek jest bardzo niebezpieczne zanieczyszczenia naturalne!
Kolejne gatunki zagrożone: Man ... i to będzie dobre dla niego !!!
Człowiek jest bardzo niebezpieczne zanieczyszczenia naturalne!
- lio74
- Éconologue dobre!
- Wiadomości: 333
- Rejestracja: 15/03/06, 23:16
- Lokalizacja: Haute-Vienne i SAVOY
ponownie witam wszystkich
dobrze z tobą. Powiedziałem wcześniej Lau, aby spróbował mieć sekcje (rury i część pierścieniową reaktora) równe oryginalnemu kolektorowi dolotowemu! Myślę, że to może pomóc.
stąd wyzwanie polegające na modelowaniu arkusza kalkulacyjnego w celu poznania zmian T°, V, P gazu krążącego w systemie...
dzięki za link
-->dla Boba? Tak, jest to wolne oprogramowanie ale często nie są zbyt przyjazne dla użytkownika i trochę sztywne w użyciu, dlatego możemy spróbować je stworzyć potrzebna jest oczywiście niezbędna wiedza z zakresu mechaniki przepływów i termodynamiki!!! Mam nadzieję, że uda mi się sprostać moim ambicjom
Myślę, że Camel1 jest na dobrej drodze do osiągnięcia tego celu... ma za pasem trochę sprzętu i prawdziwego modela, na którym może dokonać pomiarów! Życzę mu odwagi!!!
@+
Andre napisał: (W moim dieslu 300td miałem miedziany przewód o średnicy 14 mm, zastąpiłem go przewodem o średnicy 21 mm i wyniki się pogorszyły) Następny przewód będzie miał dokładnie taki sam rozmiar jak pozostała rurka pręta
dobrze z tobą. Powiedziałem wcześniej Lau, aby spróbował mieć sekcje (rury i część pierścieniową reaktora) równe oryginalnemu kolektorowi dolotowemu! Myślę, że to może pomóc.
Andre napisał: Możemy mieć najpiękniejszy, najlepiej zaprojektowany super kwadratowy silnik
ale jeśli założysz na niego zły kolektor dolotowy i wydechowy, istnieje ryzyko, że będzie źle działać.
Kolektor dolotowy w silniku nie jest prostą rurą.
stąd wyzwanie polegające na modelowaniu arkusza kalkulacyjnego w celu poznania zmian T°, V, P gazu krążącego w systemie...
Bolt napisał:Potrzebujesz 3 rzeczy na raz:
1: odpowiednia temperatura
2: pustka
3: tarcie (tj. prędkość)
jedno bez drugiego nie działa, a co gorsza bardzo często mając jedno znosimy drugie (wyższa próżnia zwiększa tarcie, ale ogranicza temperaturę)
Aby dowiedzieć się, gdzie jesteś, możesz zacząć od obliczenia, co przechodzi do twojego reaktora:
najpierw zmierz stratę ciśnienia, jaką masz (podciśnienie między górną i dolną częścią reaktora)
Następnie możesz skorzystać z tego małego oprogramowania online i wprowadzić wymiary reaktora...
dzięki za link
-->dla Boba? Tak, jest to wolne oprogramowanie ale często nie są zbyt przyjazne dla użytkownika i trochę sztywne w użyciu, dlatego możemy spróbować je stworzyć potrzebna jest oczywiście niezbędna wiedza z zakresu mechaniki przepływów i termodynamiki!!! Mam nadzieję, że uda mi się sprostać moim ambicjom
Myślę, że Camel1 jest na dobrej drodze do osiągnięcia tego celu... ma za pasem trochę sprzętu i prawdziwego modela, na którym może dokonać pomiarów! Życzę mu odwagi!!!
Andre napisał: Ale dopóki nikt nie mierzy analizatorem gazu tego, co wychodzi z reaktora, to tylko przypuszczenia. Zamierzam zapewnić gniazdo na przewodzie, aby dokonać tego pomiaru.
@+
0 x
„Zrobienie czegoś jest kosztowne, a nic nie kosztuje dużo więcej”. Koffie Annan
Kolejne gatunki zagrożone: Man ... i to będzie dobre dla niego !!!
Człowiek jest bardzo niebezpieczne zanieczyszczenia naturalne!
Kolejne gatunki zagrożone: Man ... i to będzie dobre dla niego !!!
Człowiek jest bardzo niebezpieczne zanieczyszczenia naturalne!
Halo
Kiedy mówimy o turbulencjach w reaktorze, nie mam na myśli turbulencji spiralnych wokół pręta.
Co musisz wiedzieć, gdy w przewodzie krąży płyn, a dokładniej gaz, występuje efekt ściany, to znaczy, że na powierzchni przewodu występuje tarcie, płyn chce pozostać przyklejony do ściany i dalej w tej cienkiej warstwie płyn krąży w sposób turbulentny, dopiero w środku przewodu cyrkulacja jest laminarna.
Ta turbulentna cyrkulacja zależy od kilku czynników, rodzaju gładkich lub chropowatych ścian, prędkości przepływu, lepkości płynu i średnicy rury.
W przypadku reaktora mamy ściany reaktora i ściany prętów, więc dwie cienkie strefy turbulencji, jeśli szczelina powietrzna jest mała lub ściany są chropowate lub zanieczyszczone, nie może być przepływu laminarnego pomiędzy tymi dwiema warstwami.
Myślę, że powinniśmy mieć tylko dwie burzliwe warstwy, nie pozostawiając miejsca na cienką warstwę laminarną,
wymiana temperatur ze ścianami jest znacznie lepsza, gdy jest turbulentnie.
André
Kiedy mówimy o turbulencjach w reaktorze, nie mam na myśli turbulencji spiralnych wokół pręta.
Co musisz wiedzieć, gdy w przewodzie krąży płyn, a dokładniej gaz, występuje efekt ściany, to znaczy, że na powierzchni przewodu występuje tarcie, płyn chce pozostać przyklejony do ściany i dalej w tej cienkiej warstwie płyn krąży w sposób turbulentny, dopiero w środku przewodu cyrkulacja jest laminarna.
Ta turbulentna cyrkulacja zależy od kilku czynników, rodzaju gładkich lub chropowatych ścian, prędkości przepływu, lepkości płynu i średnicy rury.
W przypadku reaktora mamy ściany reaktora i ściany prętów, więc dwie cienkie strefy turbulencji, jeśli szczelina powietrzna jest mała lub ściany są chropowate lub zanieczyszczone, nie może być przepływu laminarnego pomiędzy tymi dwiema warstwami.
Myślę, że powinniśmy mieć tylko dwie burzliwe warstwy, nie pozostawiając miejsca na cienką warstwę laminarną,
wymiana temperatur ze ścianami jest znacznie lepsza, gdy jest turbulentnie.
André
0 x
Czy w przypadku zmniejszonej szczeliny powietrznej lepiej mieć wszędzie gładką powierzchnię, czy wszędzie chropowatą (w tym przypadku mówisz, że nie ma przepływu laminarnego, więc należy unikać), czy też gładką w rurze i chropowatą w przypadku pręta (ciągnione żelazo)?
Wczoraj wieczorem przekręciłem knot nieco w drugą stronę; to znaczy, że zwężona podstawa wiertła (strona połączona z wiertłem) znajdowała się tym razem na końcu reaktora i ku mojemu wielkiemu zdziwieniu niebiesko-różowy punkt przesunął się do tej podstawy.
Dla tych, którzy nie śledzili, oto ujście knota z pierwszego doświadczenia
A drugi z knotem w drugą stronę
Wczoraj wieczorem przekręciłem knot nieco w drugą stronę; to znaczy, że zwężona podstawa wiertła (strona połączona z wiertłem) znajdowała się tym razem na końcu reaktora i ku mojemu wielkiemu zdziwieniu niebiesko-różowy punkt przesunął się do tej podstawy.
Dla tych, którzy nie śledzili, oto ujście knota z pierwszego doświadczenia
A drugi z knotem w drugą stronę
0 x
Liczba cząsteczek w kropli wody jest równa liczbie kropli, który zawiera Morza Czarnego!
Wróć do „Wtrysk wody w silnikach cieplnych: informacje i objaśnienia”
Kto jest online?
Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 93