Och, mój przywódco myśli! jak bardzo masz rację i jak bardzo jest do ciebie podobny.A co do każdego naiwnego ignoranta i dumnego z tego,
Uważam, że to zdumiewające, że tak postępujesz te opisz, projektując swoje ego na innych
No cóż, cholera, nie zdawałem sobie z tego sprawy!mylisz chamstwo z wulgarnością.
Jak każdy, sięgając do słownika. Prawdopodobnie nie ty, który nie powinien nawet się z tym konsultować.Ciągle jesteś wulgarny w sposobie, w jaki przeglądasz słownik i kopiujesz/wklejasz, ignorując pewne zgody i zachowując tylko te, które Ci odpowiadają.
Chcesz powiedzieć, że twoja zła wiara nie jest wulgarna?Jesteś także wulgarny, myśląc, że posiadasz prawdę kosztem przerażającej złej wiary w stałość,
Tam zachowujesz się jak Mniej wysiłku. Lądujesz przez dwa miesiące z prawie 500 wiadomościami (performans!), nie wiedząc, dlaczego i jak ta „pogarda” nabrała kształtu i która jest jedynie odpowiedzią na jego własną pogardę wobec różnych rozmówców tego serwisu, nie tylko mnie.jesteś wulgarny, bo gardzisz innymi (jakby to było proste) z wysokości swojej rzekomej wielkości,
nie pomyliłbyś swojej pogardy dla wszystkiego, co nie jest tobą, ze zwykłą obserwacją niespójności pomiędzy abstrakcyjnym dyskursem a światem realnym. Bo kto gardzi truciznami gleby i żywności truciznami chemicznymi i chwali tę samą chemię w truciznach leczniczych?
ej tak! Oto zasada gry! stąd moje raporty o tych „céceluikidikié”, w tym o Tobie, bez szukania dalej!jesteś wulgarny, bo ciągle używasz słowa „céceluikidikié”,
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa, w końcu wyciągasz to z rękawa jak fatalną kłótnię.jesteś wulgarny, bo jesteś kreacjonistą
Gdybyś przynajmniej przeczytał to, co powiedziałem, nie opowiadałbyś takich „bzdury”? » Nie jestem religijny, a nawet przeciwny religiom w takim stopniu, jak ich klonowi, jakim jest ewolucjonizm. Jestem kreacjonistą w stylu Kleina, który zadaje sobie pytanie o pochodzenie praw matematycznych rządzących wszechświatem i gdzie nie ma miejsca na przypadek.
co robisz, dając sobie iluzję bycia innymi daje lekcje tym, którzy myślą inaczej,
Czy to niegrzeczność czy wulgarność? NIE! To czysta „bzdura”!w końcu jesteś wulgarny, bo za pozorami przechwałki nigdy nie przyznajesz się do błędu i zachowujesz się jak polimorficzny zboczeniec, jak wszystkie larwy twojego gatunku szerzące się w sieci.
NB: Lubię Yanna i Coluche’a, dla których ten sposób ekspresji jest współudziałem społeczeństwa, które po to przychodzi a nie twój wulgarny język co nie wymaga zgody czytelników tej witryny i prawdopodobnie gdzie indziej. Stąd twoja naturalna wulgarność, której nie chcesz być świadomy!
A odpowiedź, która wciąż nie nadeszła w sprawie Joyeux?