Pomówmy owoce i soki dla zdrowia?

Jak zachować zdrowie i zapobiec ryzyko i konsekwencje dla Twojego zdrowia i zdrowia publicznego. choroba zawodowa, ryzyko przemysłowe (azbest, zanieczyszczenie powietrza, fale elektromagnetyczne ...), ryzyko firma (stres w miejscu pracy, nadużywanie leków ...) i indywidualne (tytoń, alkohol ...).
Janic
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 19224
Rejestracja: 29/10/10, 13:27
Lokalizacja: bordowy
x 3491

Re: Gdybyśmy rozmawiali o sokach owocowych i zdrowiu?




przez Janic » 10/06/16, 18:12

(Powiedziałbym L, ale możemy się poprawiać) ...
to prawda, większość odchyleń światła spolaryzowanego jest lewoskrętna, ale nie wszystkie, podczas gdy produkty syntezy są lewoskrętne i prawoskrętne „o połowę”
0 x
„Tworzymy naukę za pomocą faktów, takich jak tworzenie domu z kamieniami: ale gromadzenie faktów nie jest już nauką, a stos kamieni to dom” Henri Poincaré
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79356
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11059

Re: Gdybyśmy rozmawiali o sokach owocowych i zdrowiu?




przez Christophe » 11/06/16, 12:41

Obamot napisał:Zamrażanie to bez wątpienia najlepszy sposób na konserwację soków. To ten, który traci najmniej składników odżywczych.


Tyle że tej metody nie stosuje się (przynajmniej u ogółu społeczeństwa): mrożony sok owocowy nazywa się sorbetem : Chichot:

Poza tym słuszna uwaga, ponieważ nie rozmawialiśmy o stratach żywieniowych / metodach rozmowy / czasie.

Czy są krzywe?
0 x
Avatar de l'utilisateur
Obamot
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 28725
Rejestracja: 22/08/09, 22:38
Lokalizacja: regio genevesis
x 5538

Re: Gdybyśmy rozmawiali o sokach owocowych i zdrowiu?




przez Obamot » 11/06/16, 13:26

We wszystkich reakcjach chemicznych występują inne parametry - w tym praktycznie we wszystkich przypadkach - obecność tlenu (lub wody, która go zawiera), a jednym z kluczowych elementów jest zmiana temperatury (są inne, jak ciśnienie atmosferyczne, ale to są te które nas interesują). Zmiany temperatury to miejsca, w których trzeba szukać wielu zmian.

krzywa„należy zatem zaobserwować wzrost temperatury (amha). I skorelowane z poziomem cukru (naturalny konserwant). Zatem krzywa byłaby trudna do wykonania, ponieważ będzie się różnić dla każdego produktu spożywczego (i metody konserwacji):

HISTOGRAM01-LEGUMES.png
HISTOGRAMME01-LEGUMES.png (15.88 KiB) Przeglądano 2635 razy


Temperatura jest tym, co „zabija/zmienia” żywe i delikatne elementy, takie jak witaminy. To właśnie ten wzrost temperatury jest szkodliwy w obecności tlenu (pozostałe pierwiastki przeżyją). Moglibyśmy stworzyć krzywe Gaussa, ale dopóki wiemy, że to jest to, rozwiązanie jest w naszym zasięgu (ponieważ wiemy, co lepiej byłoby zrobić, a czego nie...)

Najlepszy wykres to ten, który pokazuje nam, że NIE POWINNIŚMY próbować konserwować, ale spożywać na świeżo (patrz: zachować świeżość):

HISTOGRAM02-LEGUMES.png
HISTOGRAMME02-LEGUMES.png (27.51 KiB) Przeglądano 2635 razy


Źródło: http://www.newsline.fr/meilleurs-frais- ... imple-8760

Jeśli gotujesz jedzenie, które natychmiast przypala się pod wpływem ciepła, utrata witamin jest dość niewielka. Przykładami są gotowanie w piekarniku z funkcją budzenia lub gotowanie na parze w garnku: idealna temperatura to 95°C, wtedy tracimy najmniej. Istnieje garnek do gotowania na parze, który termodynamicznie samoreguluje gotowanie w tej temperaturze, jest to „Marmite de Marion”, który został naukowo zaprojektowany do tego celu. Tam żywność jest smażona bez zwiększania temperatury, ponieważ para musi mieć temperaturę wrzenia... Zatem umieszczony powyżej kosz przechodzi przez wrzącą parę: taka jest zasada.

Podczas zamrażania wszystkie procesy chemiczne zostają spowolnione przez spadek temperatury. Kiedy osiągnie wymagany próg, komórki zawierające dużo wody eksplodują w wyniku ekspansji, ale ma to tylko niewielki wpływ na składniki odżywcze. Podczas rozmrażania następuje proces degradacji podczas wzrostu temperatury, ale jest on prawie całkowicie niszczony przez zimno, a ponadto wzrost temperatury jest bardzo powolny. Poziom cukru nie ma większego wpływu na trwałość mrożonego produktu, jest to jedna z dodatkowych korzyści.
1 x
Avatar de l'utilisateur
Obamot
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 28725
Rejestracja: 22/08/09, 22:38
Lokalizacja: regio genevesis
x 5538

Re: Gdybyśmy rozmawiali o sokach owocowych i zdrowiu?




przez Obamot » 11/06/16, 14:00

PS:

— Pierwsza tabela wskazuje procent utraty witaminy C w porównaniu do jej poziomu początkowego.
— Druga tabela podaje zawartość witaminy C w gramach na kg.
► Pokaż tekst
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79356
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11059

Re: Gdybyśmy rozmawiali o sokach owocowych i zdrowiu?




przez Christophe » 11/06/16, 14:53

Obamot napisał:PS:

— Pierwsza tabela wskazuje procent utraty witaminy C w porównaniu do jej poziomu początkowego.
— Druga tabela podaje zawartość witaminy C w gramach na kg.


Dziękuję za te 2 schematy :) Właśnie miałem zadać pytanie o współrzędne...

Tak szalona jest ta różnorodność zachowań, według pierwszego diagramu niektóre warzywa (można założyć, że tak samo jest z owocami) lepiej zachowują witaminę C w temperaturze pokojowej niż w lodówce... natura jest naprawdę skomplikowana!! :zaszokować:

A co z innymi witaminami? Założę się, że znowu jest inaczej...

Krótko mówiąc, musisz pamiętać, że świeże jest lepsze (oczywiście) i że zamrażanie jest najlepszym sposobem konserwacji z odżywczego punktu widzenia...

ps: nie możemy zamrozić marchewki? : Mrgreen:
0 x
Avatar de l'utilisateur
Obamot
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 28725
Rejestracja: 22/08/09, 22:38
Lokalizacja: regio genevesis
x 5538

Re: Gdybyśmy rozmawiali o sokach owocowych i zdrowiu?




przez Obamot » 11/06/16, 15:22

Tak, są witaminy, które lepiej się trzymają. Pffff, marchewki masz przez cały rok. Ale hej, witamina C wytrzymuje temperaturę 95°C!!!
Jeśli zastąpimy tlen Co2 niektóre owoce (i/lub warzywa) można przechowywać przez długi czas, nie tracąc przy tym zbyt wiele czasu. ad hoc, na przykład jabłka, natomiast jabłko włożone do zamrażarki po rozmrożeniu jest „ugotowane”. Ten, który kąpał się w Co2 może – po uwolnieniu – nadal być dojrzały i nadal bardzo chrupiący.

Najlepszą rzeczą jest leżak w ogrodzie z rozłożonymi palcami u nóg (z małą kuchnią na świeżym powietrzu), którą kroisz/gotowasz i jesz na miejscu!

(i jeśli możesz, cheerleaderka w bikini, która robi Twoje soki i posiłki na miejscu Obraz źle, musisz sobie poradzić : Mrgreen: )



[tryb żartu „WŁĄCZONY”]: czy najlepszym sposobem konserwowania ziemniaków, marchwi i innych roślin okopowych nie jest pozostawienie ich w ziemi? A wykopałbyś je tylko przed spożyciem? Działa to tylko wtedy, gdy są w pełni dojrzałe: tam gwarantuję ich świeżość ^^ (ale generalnie marchewki/ziemniaki są zbierane i przechowywane w Co2, ponieważ jeśli pozostawimy je w ziemi zbyt długo, wykiełkują.)
Ostatnio edytowane przez Obamot 11 / 06 / 16, 15: 38, 1 edytowany raz.
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79356
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11059

Re: Gdybyśmy rozmawiali o sokach owocowych i zdrowiu?




przez Christophe » 11/06/16, 15:34

Jeśli chodzi o cheerleaderkę, musiałbyś zapytać żonę Did67, co o tym myśli :) Myślę, że ma do tego wymiary z tego, co widziałem na filmie :)
0 x
Avatar de l'utilisateur
Obamot
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 28725
Rejestracja: 22/08/09, 22:38
Lokalizacja: regio genevesis
x 5538

Re: Gdybyśmy rozmawiali o sokach owocowych i zdrowiu?




przez Obamot » 11/06/16, 15:40

Najtrudniej jest nakłonić cheerleaderkę do położenia się na leżaku, po czym reżim zdrowotny jest już łatwy. : Mrgreen:
A jeśli jesteś na słońcu, produkujesz witaminę D, więc możesz obejść się bez marchewki (ahaha)
0 x
moinsdewatt
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5111
Rejestracja: 28/09/09, 17:35
Lokalizacja: Isere
x 554

Re: Gdybyśmy rozmawiali o sokach owocowych i zdrowiu?




przez moinsdewatt » 30/05/19, 10:21

Sok owocowy: dlaczego nie należy przesadzać

24 maja 2019

Spożywaj z umiarem: zalecenia zwykle zarezerwowane dla alkoholu mogą dotyczyć także soków owocowych. Według niedawnego amerykańskiego badania przeprowadzonego na ponad 13.000 XNUMX osób, picie więcej niż jednej szklanki soku owocowego dziennie byłoby szkodliwe dla zdrowia, a nawet większe ryzyko śmiertelności.

Dla wielu Francuzów sok owocowy z rana jest niezbędny, aby dobrze rozpocząć dzień. Jednak według amerykańskiego badania opublikowanego 17 maja w czasopiśmie Jama Network Open picie więcej niż jednej szklanki dziennie może być szkodliwe dla zdrowia. Podobnie jak w przypadku sody. Co gorsza: większe ryzyko zgonu zaobserwowano wśród osób pijących intensywnie.


„Soki owocowe są nadal postrzegane jako zdrowsza opcja” niż niektóre napoje z dodatkiem cukru, uważają dwaj amerykańscy naukowcy stojący za badaniem w artykule opublikowanym na temat tego ostatniego. „A jednak często zawierają tyle samo cukru i kalorii [co słodkie napoje]”.

Jeśli cukier w soku owocowym jest naturalny, wpływ na organizm jest zasadniczo taki sam, jak w przypadku dodatku cukru – twierdzą autorzy badania. Ze względu na brak błonnika, początkowo zawartego w owocach, cukier jest także szybciej wchłaniany przez organizm. Na przykład w soku jabłkowym dietetyk mówi „New York Post” „prawie 30 gramów cukru i nie zawiera błonnika, podczas gdy jabłko zawiera o połowę mniej cukru i 3–4 gramy błonnika”. Zbyt duża ilość węglowodanów kojarzy się już z nadmiarem cholesterolu, cukrzycą i otyłością, zwłaszcza, że ​​brak błonnika uniemożliwia uczucie sytości i tym samym zachęca do spożywania większej ilości kalorii.

Według tego badania, opartego na kwestionariuszach wypełnianych przez ponad 6 lat przez ponad 13.000 350 Amerykanów, dotyczących ich nawyków żywieniowych i stylu życia, spożywanie ponad 11 mililitrów słodkich napojów (tj. dwóch dużych szklanek), w tym naturalnych soków owocowych, wiąże się z XNUMX% wzrost śmiertelności. Jeśli praca tych badaczy jest pierwszą, która przygląda się zależnościu między spożyciem słodkich napojów a śmiertelnością, Santé Publique France nie czekając na ich wyniki, zaleca „nie spożywać więcej niż jednej szklanki dziennie, a następnie zamiast tego sięgać po wyciśnięty owoc” .


https://www.lci.fr/nutrition/jus-de-fru ... 21840.html

Mnie to nie przeszkadza, rzadko kupuję soki owocowe.
Zjadam owoce bezpośrednio.
0 x
Janic
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 19224
Rejestracja: 29/10/10, 13:27
Lokalizacja: bordowy
x 3491

Re: Gdybyśmy rozmawiali o sokach owocowych i zdrowiu?




przez Janic » 30/05/19, 10:42

Mnie to nie przeszkadza, rzadko kupuję soki owocowe.
Zjadam owoce bezpośrednio.
To naprawdę najlepsze! Artykuły te nie precyzują procesów przemysłowych stosowanych w przypadku tych produktów, takich jak konserwanty, niezależnie od chemikaliów stosowanych w rolnictwie, ponieważ w rzeczywistości większość ludzi obiera owoce przed ich spożyciem, co nie ma miejsca w przypadku owoców prasowanych przemysłowo.
0 x
„Tworzymy naukę za pomocą faktów, takich jak tworzenie domu z kamieniami: ale gromadzenie faktów nie jest już nauką, a stos kamieni to dom” Henri Poincaré

Powrót do "Zdrowia i Prewencji. Zanieczyszczenia, przyczyny i skutki zagrożeń dla środowiska "

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 297