Bitwa przemysłowców o duży rynek autobusów elektrycznych w Ile-de-France
Od francuskiego Bolloré po chiński BYD i Yutong – wszyscy gracze oczekują nieoczekiwanego przypływu 2 miliardów euro w postaci elektryfikacji autobusów w Ile-de-France.
ŚWIATOWA GOSPODARKA | 14.10.2017 Autor: Éric Béziat
Walka o autobus elektryczny we Francji i Europie na dobre się rozpoczęła. O raczkujący i przede wszystkim atrakcyjny rynek walczy około dziesięciu producentów. Producentów elektryzują obietnice wstrząsów, których epicentrum znajduje się w regionie paryskim: flota autobusowa RATP – 4 pojazdów – musi w 600 roku być całkowicie czysta i obejmować od 2025 do 70% autobusów elektrycznych, czyli od 80 do 3 pojazdów (pozostała musi jeździć na gazie).
Ponadto znaczna część z 4 innych autobusów i autokarów kursujących w Ile-de-France na regularnych liniach poza RATP będzie musiała zostać zelektryfikowana, choćby po to, aby wjechać do Paryża, który właśnie ogłosił koniec stosowania silnika cieplnego w 000 r. stanowi zatem nieoczekiwany przychód w wysokości ponad 2030 miliardów euro, na który producenci mogą liczyć w nadchodzącym dziesięcioleciu w samym regionie stołecznym Francji.
Rozpoczęły się wielkie manewry
Ogólne podekscytowanie jest tym większe, że wkrótce powinien być znany wynik pierwszego prawdziwego zaproszenia do składania ofert na tę poważną elektryfikację: zamówienie od RATP na setki autobusów w pełni elektrycznych (prawdopodobnie ponad 200), które może być bliskie do 150 milionów euro.
Dokładny kosztorys, który jest finalizowany przez Ile-de-France Mobilités, regionalny związek transportowy, zostanie podany do wiadomości publicznej pod koniec grudnia lub na początku stycznia.
http://www.lemonde.fr/economie/article/ ... _3234.html