magazynowania energii elektrycznej: grafen ultracapacitor-600Wh / kg!

Samochody, autobusy, rowery, samoloty elektryczne: wszystkie elektryczne środki transportu, które istnieją. Konwersja, silniki i napędy elektryczne do transportu ...
Avatar de l'utilisateur
Obamot
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 28725
Rejestracja: 22/08/09, 22:38
Lokalizacja: regio genevesis
x 5538

Re: Superkondensatory grafenowe




przez Obamot » 22/11/14, 11:34

Danielj Witam,

Czy pominąłbyś poniższe odpowiedzi, o których chciałbym Ci przypomnieć? Nie wydaje mi się, że odpowiedziałeś, bo inaczej (nawet jeśli jest to niezamierzone) wygląda to jak zasłona dymna ze wzorów, o których przeciętny elektronik taki jak ja niewiele rozumie...:

Gaston napisał:
Dirk Pitt napisał:
danielj napisał:..... Nie zmieni to niczego w TEORETYCZNEJ maksymalnej sprawności ładowania kondensatora, czyli 50%! ! ! !


ups, przypadek cytowany w przykładzie absolutnie nie jest przypadkiem ogólnym, ale przypadkiem obwodu RC o stałym napięciu.
TAK ::


Gaston napisał:
Dirk Pitt napisał:ładowanie kondensatora prądu stałego powoduje liniowy wzrost napięcia. to samo w przypadku absolutorium.


Zgadza się.

To, co prowadzi do 50% wydajności, to obciążenie przy stałym napięciu.
Zabawne jest to, że sprawność ta nie zależy od wartości rezystancji szeregowej (która może być rezystancją rzeczywistą lub po prostu rezystancją kabli połączeniowych, a nawet rezystancją wewnętrzną generatora).

Tak naprawdę na samym początku ładowania napięcie (pustego) kondensatora wynosi 0, natężenie jest wówczas ograniczone jedynie przez rezystancję, która rozprasza prawie całą moc dostarczaną przez generator.

Całkowanie tej rozproszonej mocy w czasie trwania obciążenia pokazuje, że niezależnie od wartości rezystancji, połowa mocy dostarczanej przez generator jest rozpraszana w rezystancji.

Aby jasno zrozumieć, co się dzieje, musisz wyobrazić sobie przypadki bardzo słabego lub bardzo silnego oporu:
  • Jeżeli rezystancja jest bardzo mała, kondensator ładuje się bardzo szybko bardzo dużym prądem początkowym (zakładamy, że generator jest w stanie dostarczyć dowolny prąd bez spadku napięcia), a co za tym idzie dużymi stratami, ale przez krótki czas.
  • Jeśli rezystancja jest duża, kondensator będzie ładował się powoli, z niewielkimi stratami na rezystancji, ale przez długi czas.
W sumie straty będą zawsze takie same (50% energii dostarczonej przez generator) jeśli generator wytwarza stałe napięcie.

Dirk Pitt napisał:zamieszanie może wynikać z faktu, że wzór na energię zmagazynowaną (w dżulach) w idealnym mieszkaniu wygląda następująco:
Szer.=1/2 CxU²
ale energia przy wyładowaniu jest taka sama przy znaku gotowości.
więc w idealnym mieszkaniu wydajność ładowania/rozładowania wynosi 100%, a nie 50%.
później należy oczywiście wziąć pod uwagę wewnętrzny opór szeregowy mieszkania, ale to inna historia.

kolejną wadą kondensatora (i skąd być może bierze się zamieszanie) jest to, że jest to zbiornik, którego całą pojemność można jedynie z trudem wykorzystać. w rzeczywistości, jeśli chcemy wykorzystać całe 1/2xCU², musimy to zrobić w całkowitym zakresie napięcia (od U ​​do 0), z tą różnicą, że wiemy, że trudno jest obsługiwać jakikolwiek zespół, gdy napięcie spada. Jeżeli np. ze względów praktycznych użyjemy kondensatora tylko pomiędzy U i U/2, to teoretyczna sprawność w tej strefie będzie zawsze wynosić 100%, ale z równania łatwo wywnioskować, że zmagazynowana energia będzie stanowiła tylko 75% energii dostępne, gdybyśmy zeszli do zera woltów. Ponieważ mieszkania nie mają dużej pojemności na pokładzie, musimy spróbować zmaksymalizować część użyteczną, a tym samym zakres napięcia.


Dziękuję więc, że zrobiłeś to wprost. Kredyt.

=================================

Z mojego punktu widzenia i w zasadzie myślę - trochę jak Citro... - że straty nawet gdyby miały być określone ilościowo maksymalnie do 50% (ale ten punkt jest przez Ciebie mocno kwestionowany) nie byłyby zbyt poważne, gdyż czerpane ze źródła energii”darmowe i niezanieczyszczające biosfery" jak energia słoneczna. Rzeczywiście mniejsze zło (w porównaniu z paliwami kopalnymi, w tym energią jądrową).

=================================

Na dole:

Po pierwsze dlatego, że utrata energii słonecznej (a nawet fotowoltaicznej) nie ma żadnych konsekwencji, dopóki niewykorzystane promieniowanie słoneczne zostanie utracone na zawsze: wówczas musielibyśmy określić ilościowo odsetek „niewykorzystanej” energii słonecznej i myślę, że w tym przypadku powinno to być liczone jako 1 milion (czy cokolwiek...). Chociaż w głębi duszy cała energia, która do nas dociera, jest „użyteczna”!

Potem dlatego, że jego „posiadanie” nie jest tak wyłączne jak ropa czy uran: kwestie geostrategiczno-„militaropolityczne” nie będą już przeważać (no cóż, zastanawiamy się, dlaczego CIA i Uran potrzebowali takiego zapału swoich sojuszników do całkowitej destabilizacji południowo-wschodniego regionu Morza Śródziemnego, jeśli nie do zahamowania energii słonecznej i cieplnej, niebezpiecznej dla wartości ropy...?). I nawet jeśli jest to mniejsze zło, uwydatnianie tych strat nie rozwiązuje podstawowego problemu marnotrawienia innych zasobów mineralnych planety.

Można jednak założyć, że kontrola tanich dostaw energii dla innych systemów społeczno-gospodarczych jest w toku i która byłaby w większym stopniu szanowana dla uzasadnionego wyboru narodów w zakresie samostanowienia w zakresie wyborów środowiskowych i społeczno-politycznych – ale poza dyktaturą konsumpcjonizmu – penalizowałby głównie ten ostatni (i w związku z tym nie miałby interesu w powstaniu z punktu widzenia swoich projektantów/spekulantów? Ponieważ ryzykując zniknięciem superzysków, w równym stopniu zniknięciem ideologii „globalizacji za wszelką cenę” (co oznacza: „jatrogenny system drapieżnictwa„), aby narzucić teoretyczny model konsumpcjonizmu na wszystkich poziomach i pod ograniczeniami organizacji międzynarodowych, w tym potężnej WTO, w tle odmowy kwestionowania tego, co kieruje Zachodem… Paradoksalnie prawdopodobnie inne dyktatury jeszcze bardziej krwiożerczy...)

=================================

ALE: magazynowanie w ultrakondensatorach grafenowych pozwala stwierdzić, że problemy energetyczne możemy rozwiązać rozwiązując ich piętę achillesową: magazynowanie — i stąd fakt wykorzystania argumentu "utopia" zaprzeczanie poszukiwaniu „innych rozwiązań” i/lub celowości ograniczania marnotrawienia zasobów wydobywczych – nie jest już przeciwne!

=================================

Pomocniczo – bo najpierw trzeba będzie tę energię wyprodukować, a dopiero potem magazynować – pozostają pytania: jak(?) i przede wszystkim (bardziej w dół, gdy powinno być w górę): dlaczego?
Ostatnio edytowane przez Obamot 22 / 11 / 14, 12: 16, 4 edytowany raz.
0 x
Avatar de l'utilisateur
I Citro
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5129
Rejestracja: 08/03/06, 13:26
Lokalizacja: bordeaux
x 11




przez I Citro » 22/11/14, 12:08

Całkiem Obamot ten mały krok wstecz nie był bezużyteczny. :P

Aby uporać się ze złożonymi problemami, konieczne jest również rozbicie ich na kilka prostych problemów.

Oto cała debata, którą tu toczymy na temat pogodzenia naszych globalnych analiz z hiperspecjalistycznymi dyskusjami.

Jest to bardzo wzbogacające i dziękuję dyskutantom oraz tym, którzy nie wahają się przyjąć roli przeciwnika. 8)
0 x
Surivai
Uczę się econologic
Uczę się econologic
Wiadomości: 27
Rejestracja: 05/11/14, 12:19




przez Surivai » 22/11/14, 13:12

danielj, nikt nie zaprzeczył formule „E = 1/2. CV^2”.

Możesz to zademonstrować, ile chcesz, zgadzamy się z tą formułą.

Mówimy, że ten wzór ma zastosowanie w konkretnym przypadku: z generatorem stałego napięcia.

W tym kontekście zgadzamy się również, że opór nie zmienia formuły. Kondensator otrzyma maksymalnie 50% energii.

Jednak wzór nie ma zastosowania do generatora o zmiennym napięciu.

Oczywiście nigdy nie osiągniemy 100% magazynowania oryginalnej energii dzięki superkondensatorom, ale ani baterii ...
0 x
Duży plik, aby dowiedzieć się wszystkiego o superkondensatorach: http://www.supercondensateur.com/dossie ... densateurs
DanielJ
Rozumiem econologic
Rozumiem econologic
Wiadomości: 93
Rejestracja: 17/10/12, 18:18

Superkondensatory grafenowe




przez DanielJ » 22/11/14, 16:07

Cześć,
Surivai napisał:danielj, nikt nie zaprzeczył formule „E = 1/2. CV ^ 2”. Możesz to udowodnić, ile chcesz, zgadzamy się z tą formułą. Mówią, że ten wzór ma zastosowanie w konkretnym przypadku: z generatorem stałego napięcia.
W tym kontekście zgadzamy się również, że opór nie zmienia formuły. Kondensator otrzyma maksymalnie 50% energii.
Jednak wzór nie ma zastosowania do generatora o zmiennym napięciu.
Oczywiście nigdy nie osiągniemy 100% magazynowania oryginalnej energii dzięki superkondensatorom, ale ani baterii ...

Cóż jeśli, wzór obowiązuje również w przypadku generatora o zmiennym napięciu!
Jeśli chodzi o wzór, pokazałem, że ma on zastosowanie do przypadku ładowania kondensatora
Pokazałem ci to, oferując bardzo wiele technicznych i fizycznych linków, w których DEMONSTRUJEMY to! Oczywiście zajmuje to trochę (dużo matematyki) ...
Poza tym kto mi pokazał, że to nie ma zastosowania? Nie wystarczy twierdzić, trzeba wykazać...

§ Zaznaczam, że nie mam nic ani do kondensatorów, ani do nikogo, pomyślałem, że podam informacje, które mogą pomóc w zrozumieniu pewnych zjawisk. Problem ładowania kondensatorów wywołał już sporo dyskusji na całym świecie, bo nie jest intuicyjny... To tak jak Ziemia, „a jednak się kręci”!
Amicalement
a+
0 x
Dirk Pitt
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2081
Rejestracja: 10/01/08, 14:16
Lokalizacja: Isere
x 68




przez Dirk Pitt » 22/11/14, 18:01

więc RAZ NA ZAWSZE i to już OSTATNI bo mam wrażenie, że zaczyna trollować. TAK, formuła 1/2CV² obowiązuje cały czas. to jest jak 1/2 mV² dla energii kinetycznej lub czegokolwiek innego, ale NIE, energia zmagazynowana w kondensatorze ładowanym stałym prądem nie jest o połowę mniejsza niż wstrzyknięta. jest taki sam jak wtryskiwany minus niskie straty w dżulach obwodu, w szczególności ESR kondensatora.
możemy oszacować ESR z innego miejsca na podstawie deltaV na początku ładowania i na początku rozładowania.

oto typowa krzywa ładowania, a następnie rozładowywania przy stałym prądzie. poza niewielkimi przesunięciami pionowymi obszar pod krzywą napięcia jest prawie taki sam podczas ładowania i rozładowywania, prawda? Teraz, gdy ładowanie i rozładowywanie jest stałe, moc jest prawie taka sama podczas ładowania i rozładowywania ORAZ ponieważ czasy ładowania i rozładowywania są takie same, odzyskana energia jest prawie taka sama, jak ta wstrzyknięta. przynajmniej nie połowa. CO BYŁO DO OKAZANIA.

Obraz
0 x
Obraz
Kliknij mój podpis
DanielJ
Rozumiem econologic
Rozumiem econologic
Wiadomości: 93
Rejestracja: 17/10/12, 18:18




przez DanielJ » 23/11/14, 09:22

Dirk Pitt napisał:więc RAZ NA ZAWSZE i to już OSTATNI bo mam wrażenie, że zaczyna trollować. TAK, formuła 1/2CV² obowiązuje cały czas. to jest jak 1/2 mV² dla energii kinetycznej lub czegokolwiek innego, ale NIE, energia zmagazynowana w kondensatorze ładowanym stałym prądem nie jest o połowę mniejsza niż wstrzyknięta. jest taki sam jak wtryskiwany minus niskie straty w dżulach obwodu, w szczególności ESR kondensatora.
możemy oszacować ESR z innego miejsca na podstawie deltaV na początku ładowania i na początku rozładowania.

oto typowa krzywa ładowania, a następnie rozładowywania przy stałym prądzie. poza niewielkimi przesunięciami pionowymi obszar pod krzywą napięcia jest prawie taki sam podczas ładowania i rozładowywania, prawda? Teraz, gdy ładowanie i rozładowywanie jest stałe, moc jest prawie taka sama podczas ładowania i rozładowywania ORAZ ponieważ czasy ładowania i rozładowywania są takie same, odzyskana energia jest prawie taka sama, jak ta wstrzyknięta. przynajmniej nie połowa. CO BYŁO DO OKAZANIA.

Obraz
.Uspokój się Panie Dirk Pitt!

OK, dobrze przyjęte, ale:

Myślę, że się mylisz, wykres przedstawia jedynie ewolucję napięcia i prądu w kondensatorze, a nie energię zużywaną przez generator...
Poza tym na wykresie zauważam:
Ładujemy kondensator C pod prądem
*stała* I przez czas T sekund:

Q = CV = IT => dV = 1/C. i.dt
V = całka 1/C (0 do T) { ja . dt}

i jest stałe, V rośnie liniowo z czasem t,
i dla potęgi P(t) = V(t).I mnożymy V przez I
co zawsze daje linię prostą dla P(t)

Powierzchnia E pod linią P(t) jest powierzchnią trójkąta
prostokąt równy połowie prostokąta PT
i ma wartość E = PT / 2, co jest wyrazem energii,

które można wyrazić w kategoriach C i V:
E = PT/2; E = VIT / 2; E = VQ / 2; E = VCV / 2; E = CV^2 / 2.
QED
Pozostańmy przyjaciółmi :D
0 x
Avatar de l'utilisateur
Remundo
moderator
moderator
Wiadomości: 16129
Rejestracja: 15/10/07, 16:05
Lokalizacja: Clermont Ferrand
x 5241




przez Remundo » 23/11/14, 09:59

tak, chłopaki...

Bilans mocy obwodu C serii R obciążonego stałym napięciem E jest nieubłagany: R pochłania połowę energii, a C odzyskuje drugą połowę. Przy rozładowaniu C traci 1/2 CE²

Ale to nie jest najlepszy sposób na naładowanie mieszkania.

Dirk ma rację: jeśli weźmiemy stałe źródło PRĄDU i naładujemy C, pomijając jakikolwiek opór, energia zmagazynowana w C będzie taka sama, jak energia dostarczana przez generator.

Interesujące byłoby obliczenie bilansu mocy poprzez całkowanie po czasie reżimu przejściowego następującego obwodu:
Idealne źródło prądu, do którego wpływam
- rezystor szeregowy R1
- i dipol C // R2

R1 oznaczający skumulowaną rezystancję generatora i przewodów
R2 oznaczający rezystancję upływu mieszkania (ten, który modeluje jego samorozładowanie).

R1 jest bardzo mały przed R2.

Ale żeby to wszystko zrobić, trzeba być dobrym z matematyki i mieć czas.

Należy również zachować ostrożność, moc P nie jest stała podczas ładowania mieszkania prądem stałym. Zatem wzór E = P x T NIE ma zastosowania. Musisz przejść przez obliczenia całkowe.

@+
Ostatnio edytowane przez Remundo 23 / 11 / 14, 10: 13, 1 edytowany raz.
0 x
Obraz
Avatar de l'utilisateur
chatelot16
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6960
Rejestracja: 11/11/07, 17:33
Lokalizacja: angouleme
x 264




przez chatelot16 » 23/11/14, 10:12

Nie ma potrzeby gubić się w szczegółowych obliczeniach: wystarczy wykonać odpowiedni diagram!

nie ma rezystancji szeregowo, ale indukcyjność! aby naładować kondensator, podłączamy cewkę na pewien czas do źródła stałego napięcia, prąd w cewce rośnie w wyniku gromadzenia niewielkiej ilości energii (1/2 LI^2) ... następnie podłączamy indukcyjność na kondensatorze do naładowania, a energia prądu w cewce przechodzi do kondensatora bez strat

przejście z cewki indukcyjnej na kondensator jest najprostszą zasadą przełączania zasilania

istnieje inna, bardziej skomplikowana zasada, ale zawsze z teoretyczną wydajnością 100% i rzeczywistą wydajnością, która z łatwością przekracza 90%
0 x
Avatar de l'utilisateur
Remundo
moderator
moderator
Wiadomości: 16129
Rejestracja: 15/10/07, 16:05
Lokalizacja: Clermont Ferrand
x 5241




przez Remundo » 23/11/14, 10:19

Witaj Chatelocie

Całkowicie zgadzam się z Twoim pomysłem, szeregowe lub równoległe skojarzenia LC niczego nie rozpraszają... jeśli zaniedbamy jakikolwiek opór. to nie jest żadna bzdura. Z drugiej strony bardzo się waha. To nie ma znaczenia, bo...

indukcyjność przenoszona przez prąd I, trzeba było go wcześniej naładować generatorem... Czy to idealne źródło napięcia? A co ze stratami spowodowanymi efektem Joule'a...

Gdy chcemy być precyzyjni, aby obliczyć stosunek energii wyjściowej do wejściowej, musimy dokonać rygorystycznych obliczeń, one same muszą opierać się na realistycznym modelowaniu obwodów w doborze komponentów i prawach ich działania.

Oczywiście większość ludzi nie wie (lub już nie) jak to zrobić… ani obliczeń, ani modelowania sytuacji fizycznej. Nie wiedzą już nawet, jak odróżnić prąd od napięcia… więc! I nie mówmy o równaniach różniczkowych. To teraz Nagroda Nobla z matematyki...

Żyjemy w epoce obskurantyzmu. i to nie ma nic przeciwko Wam, drodzy Przyjaciele Ekonolodzy, ale raczej obserwacje, które poczynię na co dzień w swoim zawodzie. :?
0 x
Obraz
Avatar de l'utilisateur
Obamot
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 28725
Rejestracja: 22/08/09, 22:38
Lokalizacja: regio genevesis
x 5538




przez Obamot » 23/11/14, 10:55

Rzeczywiście, na poziomie praktycznym, nadal nie rozumiem, dokąd prowadzi ta cała gra liczbowa…!

Gdyby ktoś mógł podsumować! :zaszokować:
OK, teraz wszyscy musicie się zgodzić. : Lol: :P
0 x

Powrót do "elektrycznego transportu: samochodów, rowerów, transportu publicznego, samoloty ..."

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Majestic-12 [Bot] i goście 174