Oto wyznanie, bardzo szczere i widoczne we wczorajszych wiadomościach FR2, menadżera Mitsubishi na temat ich kolejnego samochodu elektrycznego, Mistubishi. Fragment do zobaczenia tutaj: https://www.econologie.com/voiture-elect ... -3944.html
Cytuję:
Biorąc pod uwagę produkcja akumulatorów uzyskujemy ekwiwalent emisji wynoszący 41 g CO2 na km
Dobrze czytacie: mówi on a priori, z wyjątkiem błędu w tłumaczeniu dziennikarza, tylko o produkcji baterii, a zatem trzeba do tego dodać produkcję energii elektrycznej!
A zatem przejmowanie produkcji energii elektrycznej?
Poruszanie się małym pojazdem po mieście zajmuje około 0.2 kWh/km (niskie szacunki).
We Francji średnia wynosi 90 g/kWh, więc do tych 18 g, czyli 41 g/CO59, musimy dodać 2 gramów. Tak dobrze! (dzięki nuklearnemu...)
Z drugiej strony w Niemczech jest to katastrofa, ponieważ średnia wynosi 600 g/kWh, czyli ostatecznie 161 g/CO2 (co odpowiada zużyciu HDI 6.2 l/100).
Średnia dla Europy 15: 0,46 kg CO2/kWh elekt.
https://www.econologie.com/europe-emissi ... -3722.html
Z drugiej strony „na szczęście” (w przypadku samochodu elektrycznego) nie należy brać pod uwagę TYLKO KRYTERIA CO2!
Jednak mówienie o zerowej emisji jest w każdym razie kłamstwem! Taką nazwę odważyli się inżynierowie Renault nadać swojemu najnowszemu prototypowi!
nowy-transport/mondial-de-l-auto-2008-zbyt-zielony-aby-byc-uczciwy-t6279.html
ps: najwyraźniej istniałoby partnerstwo pomiędzy PSA i Mistubishi