Nawadniać szklarnię szambo?
Nawadniać szklarnię szambo?
Witam wszystkich,
Mam pomysł, który chciałbym wiedzieć, czy można go wykorzystać.
Tutaj chciałbym regularnie pompować ścieki z mojego szamba, aby kropla po kropli podlewać warzywa nadziemne, aby zużywały wszystkie ścieki poprzez odparowanie z liści i materiałów jako składniki odżywcze. Pomiędzy pestką a warzywami przepuszczam zużytą wodę przez złoże piasku (podtrzymujące bakterie tlenowe), aby jak najbardziej odazotować wodę.
Czy myślisz:
- że szklarnia o powierzchni 140 m2 wystarczy do wchłonięcia 240 litrów ścieków dziennie?
- że warzywa, które nigdy nie będą miały kontaktu ze ściekami będą nadawały się do jedzenia?
Edycja przez moderację: zmieniono tytuł tematu
Mam pomysł, który chciałbym wiedzieć, czy można go wykorzystać.
Tutaj chciałbym regularnie pompować ścieki z mojego szamba, aby kropla po kropli podlewać warzywa nadziemne, aby zużywały wszystkie ścieki poprzez odparowanie z liści i materiałów jako składniki odżywcze. Pomiędzy pestką a warzywami przepuszczam zużytą wodę przez złoże piasku (podtrzymujące bakterie tlenowe), aby jak najbardziej odazotować wodę.
Czy myślisz:
- że szklarnia o powierzchni 140 m2 wystarczy do wchłonięcia 240 litrów ścieków dziennie?
- że warzywa, które nigdy nie będą miały kontaktu ze ściekami będą nadawały się do jedzenia?
Edycja przez moderację: zmieniono tytuł tematu
0 x
Wszystko zależy od tego, co przechodzi przez dół!
Jeśli jest detergent, nie jest to zalecane, podobnie jak faszerowanie warzyw złymi bakteriami może powodować choroby.
Nie jestem ekspertem w tej dziedzinie, ale zarządzam oczyszczaniem ścieków w zakładzie, a osad przechodzi przez kompostowanie, co ma tę zaletę, że jest podgrzewane w celu zniszczenia złych bakterii i drobnoustrojów, a ciecz przechodzi przez utlenianie w celu zmniejszenia DBo5, które zjada tlenu i jest szkodliwa przed powrotem do rzeki.
Z drugiej strony podlewanie roślin nie stanowi problemu!
Zwykle ziemia ze swoimi bakteriami i dżdżownicami dba o to, aby ten płyn był pitny dla gleby.
Jeśli jest detergent, nie jest to zalecane, podobnie jak faszerowanie warzyw złymi bakteriami może powodować choroby.
Nie jestem ekspertem w tej dziedzinie, ale zarządzam oczyszczaniem ścieków w zakładzie, a osad przechodzi przez kompostowanie, co ma tę zaletę, że jest podgrzewane w celu zniszczenia złych bakterii i drobnoustrojów, a ciecz przechodzi przez utlenianie w celu zmniejszenia DBo5, które zjada tlenu i jest szkodliwa przed powrotem do rzeki.
Z drugiej strony podlewanie roślin nie stanowi problemu!
Zwykle ziemia ze swoimi bakteriami i dżdżownicami dba o to, aby ten płyn był pitny dla gleby.
0 x
Krocząc za czasami może wzmocnić przyjaźń.
Krytyka jest dobra, jeśli dodawane do niektórych komplementy.
Alain
Krytyka jest dobra, jeśli dodawane do niektórych komplementy.
Alain
- Forhorse
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 2486
- Rejestracja: 27/10/09, 08:19
- Lokalizacja: Perche Ornais
- x 360
Weź ścieki bezpośrednio z dołu Wątpię, czy to dobry pomysł, zarówno dla dołu, jak i podlewanych warzyw (nie wspominając o tych, którzy je zjedzą)
Użyj wody na wylocie autonomicznego sektora sanitarnego (na przykład po pionowym filtrze piaskowym), dlaczego nie.
Wiem, że jest to możliwe przy wodzie pochodzącej z fito-oczyszczania.
Ale zaangażowane objętości wydają się stosunkowo niskie, aby nawodnić taką powierzchnię.
Obecnie w domu nie mam urządzeń sanitarnych (wiem, że nie jest dobrze), więc wszystkie ścieki wypływają bezpośrednio na zewnątrz pod dom (oprócz WC jesteśmy na suchych toaletach) grunt nie jest zbyt drenujący (glina), a mimo to mokradła są bardzo małe : trawa jest bardzo zielona na 20m², a reszta jest tak samo sucha jak gdzie indziej.
Chęć recyklingu tej wody jest dobrym pomysłem (chciałbym to robić również w dłuższej perspektywie), ale moim zdaniem konieczne jest dodanie odzysku wody deszczowej w celu uzupełnienia.
Użyj wody na wylocie autonomicznego sektora sanitarnego (na przykład po pionowym filtrze piaskowym), dlaczego nie.
Wiem, że jest to możliwe przy wodzie pochodzącej z fito-oczyszczania.
Ale zaangażowane objętości wydają się stosunkowo niskie, aby nawodnić taką powierzchnię.
Obecnie w domu nie mam urządzeń sanitarnych (wiem, że nie jest dobrze), więc wszystkie ścieki wypływają bezpośrednio na zewnątrz pod dom (oprócz WC jesteśmy na suchych toaletach) grunt nie jest zbyt drenujący (glina), a mimo to mokradła są bardzo małe : trawa jest bardzo zielona na 20m², a reszta jest tak samo sucha jak gdzie indziej.
Chęć recyklingu tej wody jest dobrym pomysłem (chciałbym to robić również w dłuższej perspektywie), ale moim zdaniem konieczne jest dodanie odzysku wody deszczowej w celu uzupełnienia.
0 x
dziękuję za odpowiedzi
Dziękuję Ci za Twoje odpowiedzi.
Zapewniam, że mój dół zawiera "czyste" materiały, czyli odchody ludzkie oraz czysto biologiczne i nieoleiste odpady kuchenne (wszystko pochodzi z ogrodu), więc nie ma żadnego chemicznego zagrożenia.
Jedyne prawdziwe pytanie, jakie mam, dotyczy poziomu powierzchni. Zamierzam umieścić w szklarni duże kontenery powietrzne, które pokryją 40% ze 140 m2. Tak więc faktycznie będę miał 96 m2 prawdziwej kultury zasilanej z mojego szamba. Czy zatem klasyczne warzywa nadziemne (pomidory, ogórki, bakłażany itp.) wystarczą do spożycia 240 litrów wody dziennie?
Właśnie zrobiłem matematykę. Potrzeba około 1/4 litra wody na stopę pomidora. Na 96 m2 mogę liczyć na posadzenie około 1000 winorośli (oczywiście nie tylko tyle!), czyli w sumie 250 litrów potrzebnych do uprawy moich pomidorów, w porównaniu z moimi 240 litrami w moim dołku, spadam od razu na miejscu!!! Świetnie !
Zapewniam, że mój dół zawiera "czyste" materiały, czyli odchody ludzkie oraz czysto biologiczne i nieoleiste odpady kuchenne (wszystko pochodzi z ogrodu), więc nie ma żadnego chemicznego zagrożenia.
Jedyne prawdziwe pytanie, jakie mam, dotyczy poziomu powierzchni. Zamierzam umieścić w szklarni duże kontenery powietrzne, które pokryją 40% ze 140 m2. Tak więc faktycznie będę miał 96 m2 prawdziwej kultury zasilanej z mojego szamba. Czy zatem klasyczne warzywa nadziemne (pomidory, ogórki, bakłażany itp.) wystarczą do spożycia 240 litrów wody dziennie?
Właśnie zrobiłem matematykę. Potrzeba około 1/4 litra wody na stopę pomidora. Na 96 m2 mogę liczyć na posadzenie około 1000 winorośli (oczywiście nie tylko tyle!), czyli w sumie 250 litrów potrzebnych do uprawy moich pomidorów, w porównaniu z moimi 240 litrami w moim dołku, spadam od razu na miejscu!!! Świetnie !
0 x
Odp: dziękuję za odpowiedzi
Uważaj na ludzi biorących narkotykigentil33 napisał:Zapewniam, że mój dół zawiera "czyste" materiały, czyli odchody ludzkie oraz czysto biologiczne i nieoleiste odpady kuchenne (wszystko pochodzi z ogrodu), więc nie ma żadnego chemicznego zagrożenia.
0 x
- chatelot16
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 6960
- Rejestracja: 11/11/07, 17:33
- Lokalizacja: angouleme
- x 264
Odp: dziękuję za odpowiedzi
gentil33 napisał:Zapewniam, że mój dół zawiera "czyste" materiały, czyli odchody ludzkie oraz czysto biologiczne i nieoleiste odpady kuchenne (wszystko pochodzi z ogrodu), więc nie ma żadnego chemicznego zagrożenia.
własny ???
może nie ma ryzyka chemicznego, ale duże ryzyko bakteriologiczne ... ewakuowaliśmy wiele bakterii z naszymi odchodami ... i nie jest wskazane ich ponowne wchłanianie ... w przeciwnym razie powróci epidemia chorób wszelkiego rodzaju, takich jak woda ze studni i brudne przez brak urządzeń sanitarnych. . .
jeśli woda z szamba ma być użyta do podlewania warzyw, to musi to zrobić w obwodzie na tyle długim, aby bakterie chorobotwórcze dla człowieka nie mogły się tam namnażać
najdłuższy i najprostszy cykl polega na przepuszczaniu ścieków do gruntu i pompowaniu potrzebnej wody z poziomu wód gruntowych!
0 x
Odp: dziękuję za odpowiedzi
chatelot16 napisał:najdłuższy i najprostszy cykl polega na przepuszczaniu ścieków do gruntu i pompowaniu potrzebnej wody z poziomu wód gruntowych!
Ostatnio edytowane przez Lapin 28 / 08 / 12, 13: 38, 1 edytowany raz.
0 x
- Sen-no-sen
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 6856
- Rejestracja: 11/06/09, 13:08
- Lokalizacja: Wysoka Beaujolais.
- x 749
Re: Nawadnianie szklarni za pomocą szamba?
gentil33 napisał:Witam wszystkich,
Pomiędzy pestką a warzywami przepuszczam zużytą wodę przez złoże piasku (podtrzymujące bakterie tlenowe), aby jak najbardziej odazotować wodę.
Mouai, uważaj na bakterie, piasek nie przefiltruje wszystkiego... i trzeba go po kolei czyścić.
Innym problemem jest to, że jeśli pompujesz do swojego dołu, automatycznie wystąpi brak wody, co może poważnie spowolnić funkcjonowanie tego.
Obecnie dobrze robi się osadniki lub zbiorniki retencyjne obsadzone trzciną sitowia, irysa lub sitowia, które poprawiają rozwój mikroorganizmów i umożliwiają wychwytywanie azotanów i fosforanów. ogród przy wylocie z basenu.
Prawie 20% francuskich gmin liczących mniej niż 2000 mieszkańców stosuje obecnie tego typu koncepcję przy nowych konstrukcjach.
0 x
„Inżynieria czasami polega na wiedzy, kiedy przestać” Charles De Gaulle.
Czy jest to „prywatne” czy „komercyjne”?
Wydaje mi się, że sprzedawanie jest surowo zabronione. Potrzebujemy przerwy w cyklu. Na przykład możesz nawadniać rośliny, które zamierzasz kompostować. Można użyć kompostu.
Na przykład w instalacji fermentacji beztlenowej wszystkie odpady „biologiczne” (resztki kuchenne, odpady z rzeźni) muszą zostać poddane pasteryzacji przed wprowadzeniem do komory fermentacyjnej, aby móc rozprowadzić poferment na wylocie upraw komercyjnych.
Wydaje mi się, że sprzedawanie jest surowo zabronione. Potrzebujemy przerwy w cyklu. Na przykład możesz nawadniać rośliny, które zamierzasz kompostować. Można użyć kompostu.
Na przykład w instalacji fermentacji beztlenowej wszystkie odpady „biologiczne” (resztki kuchenne, odpady z rzeźni) muszą zostać poddane pasteryzacji przed wprowadzeniem do komory fermentacyjnej, aby móc rozprowadzić poferment na wylocie upraw komercyjnych.
0 x
-
- moderator
- Wiadomości: 79326
- Rejestracja: 10/02/03, 14:06
- Lokalizacja: planeta Serre
- x 11044
Did67 napisał:Na przykład w instalacji fermentacji beztlenowej wszystkie odpady „biologiczne” (resztki kuchenne, odpady z rzeźni) muszą zostać poddane pasteryzacji przed wprowadzeniem do komory fermentacyjnej, aby móc rozprowadzić poferment na wylocie upraw komercyjnych.
Słyszałem również, że poferment trzeba było „zdezynfekować” po opuszczeniu komory fermentacyjnej w celu wykorzystania do rozprowadzania ...
0 x
Kto jest online?
Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 172