Eolewoda

Prace przy kanalizacji lub wodzie sanitarnej (gorącej, zimnej, czystej lub używanej). Zarządzanie, dostęp i wykorzystanie wody w domu: wiercenie, pompowanie, studnie, sieć dystrybucji, oczyszczanie, kanalizacja, odzyskiwanie wody deszczowej. Odzyskiwanie, filtracja, oczyszczanie, procesy magazynowania. Naprawa pomp wodnych. Zarządzaj, używaj i oszczędzaj wodę, odsalanie i odsalanie, zanieczyszczenie i wodę ...
zozefine
Odkryłem econologic
Odkryłem econologic
Wiadomości: 8
Rejestracja: 14/07/10, 12:38
Lokalizacja: Syros Cyklady Grecja

Eolewoda




przez zozefine » 14/07/10, 22:56

Dzień dobry. Jestem w tym nowy forum i mieszkam na greckiej wyspie bez wody i z dużą ilością wiatru, jeśli wiesz, co mam na myśli. Przypomniałem sobie turbinę wiatrową, która wytwarza prąd, ale także pozwala na odzyskiwanie wody z wiatrów morskich (co sprawia, że ​​znów odczuwam pragnienie...).

małe wyszukiwanie gougueule, natknąłem się na ciebie, ekonologię i stronę éolewater: dokładnie tego szukałem, zastanawiałem się, jak to ewoluowało w ciągu 1 roku: wszedłem na ich stronę i mam wrażenie, że zmarł ok. w chwili jego narodzin, około wiosny/lata 2009. Wysłałem do nich e-mail z pytaniem, czy wszystko nadal się rozwija, ale jeszcze nie otrzymaliśmy odpowiedzi. ich modele z 2009 roku były dla mnie drogie i za duże, więc zastanawiałem się, czy jest coś bardziej interesującego dla moich strun z 2010 roku.

w takim razie właśnie tu przeszukałem i wydaje się, że nie jest to interesujące. Mogę jednak powiedzieć, że w mojej szczególnej sytuacji turbina wiatrowa, która pozwoliłaby mi mieć prąd zimą i wodę latem, byłaby po prostu cudem. i bardzo pożądane.

Jednak pomiędzy tą witryną, która wydaje się być martwa, a waszymi wątpliwymi lub szczerze negatywnymi reakcjami (z argumentami, których i tak nie jestem pewien, czy przestrzegam), wszystko to sprawia, że ​​zastanawiam się, czy to było/jest bzdurą, czy nie.

więc, kochanie forum, proste pytanie: projekt turbiny wiatrowej „produkującej” wodę/prąd według potrzeb i w odpowiedniej sytuacji (mojej) czy to takie szaleństwo? czy nadal istnieje? Zresztą, kto ma jakieś wieści???
0 x
Avatar de l'utilisateur
słoń
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6646
Rejestracja: 28/07/06, 21:25
Lokalizacja: Charleroi, centrum świata ....
x 7




przez słoń » 15/07/10, 08:26

Z pewnością turbina wiatrowa jest interesująca, droga córko turbiny wiatrowej.... . To, co nie jest interesujące, to wydajność tej maszyny!
Rozwiązań na pozyskiwanie świeżej wody nie brakuje: na przykład, jeśli nie jesteś daleko od morza, istnieją bardzo proste rodzaje szklarni do samodzielnego zbudowania, które destylują wodę: wkład energetyczny: pompowanie, nic więcej.
Istnieją również biurowe „generatory świeżej wody”, które działają na tej samej zasadzie, ale znacznie tańsze: wystarczy zasilić je prądem (za pomocą turbiny wiatrowej lub paneli fotowoltaicznych).
Opowiedz nam więcej o tym, jak wygląda Twoja „Robinsonowska” implementacja i jak sobie radzisz obecnie.
0 x
Elephant Najwyższego Honorowy éconologue PCQ ..... jestem zbyt ostrożna, nie dość bogaty i zbyt leniwy, aby rzeczywiście zapisać CO2! http://www.caroloo.be
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79111
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 10972

Re: Woda wodna




przez Christophe » 15/07/10, 09:27

zozefina napisała:więc, kochanie forum, proste pytanie: projekt turbiny wiatrowej „produkującej” wodę/prąd według potrzeb i w odpowiedniej sytuacji (mojej) czy to takie szaleństwo? czy nadal istnieje? Zresztą, kto ma jakieś wieści???


Problemem jest cena: ponieważ „szacunkowy” koszt m3 wody „skroplonej przez turbinę wiatrową” dla małych modeli wynosi od 30 do 40 €/m3! Dla największych katarów w najlepszych przypadkach 10€/m3...czyli ZNACZNIE ZBYT dużo w porównaniu z innymi rozwiązaniami odsalania, na przykład: https://www.econologie.com/dessalage-de- ... -4276.html

Instalacje fotowoltaiczne mają średni czas życia około 20 lat, a koszt świeżej wody produkowanej przez elektrownie słoneczne waha się od 0.52–3 USD do 2.99–m–3 USD, w zależności od zakładu i metody analizy kosztów. Ważne jest, aby zdać sobie sprawę, że maksymalna wydajność nie oznacza, że ​​destylator fotowoltaiczny jest najbardziej ekonomiczny.


Ponadto istnieją inne, znacznie tańsze i skomplikowane rozwiązania odzyskiwania wody pitnej w krajach suchych i/lub krajach trzeciego świata. Oto przykład:
https://www.econologie.com/forums/capteur-de ... t9756.html
(to mogłoby zadziałać dla ciebie, prawda?)

Istnieją dziesiątki prostych i skutecznych technik oczyszczania wody, usuwania rosy, kondensacji lub mgły...

ps: strona eolewater nadal istnieje https://www.econologie.com/forums/eole-water ... t8361.html
0 x
zozefine
Odkryłem econologic
Odkryłem econologic
Wiadomości: 8
Rejestracja: 14/07/10, 12:38
Lokalizacja: Syros Cyklady Grecja




przez zozefine » 15/07/10, 11:14

Dziękuję Ci za Twoje odpowiedzi. więc to nie są bzdury!

więc jestem stary i samotny (nie żebym narzekał, ale sam majsterkuję i siła mięśni nie jest już taka jak kiedyś). ponadto załamany i zimny (tutaj, szczęśliwy, zimowy dzień tej zimy mieliśmy 2° w nocy). Wynajmuję dom tradycyjny, posadowiony na marmurowej płycie, więc jest bardzo, bardzo zdrowy, ogrzewanie drewnem (na wyspie bez drzew, nie powiem, ból głowy, na naprawdę zimne dni to kaloryfer i gówno na rachunek za prąd ) a dach jest płaski więc tworzy zbiornik na wodę (cysternę).

Wodą ze cysterny napełniam mały zapas na dachu, na dni bez wody publicznej, żeby w najgorszym wypadku mieć trochę wody do kuchni. Odpływ z kuchni odbywa się bezpośrednio do gruntu, gdzie dziko rosną pomidory, cukinia itp. oraz roślin, które zużywają wodę, ale dobrze tolerują (organiczne) mydło do naczyń (np. vitex agnus castus). Mogę też wodą ze zbiornika „uzupełnić” brakującą wodę w zewnętrznym plastikowym zbiorniku. ale pompa słabo pracuje, więc czasami trzeba sięgnąć do wiadra i to jest masakra! ale cysterna jest używana głównie przez właściciela, który podlewa swój sad poniżej (owoce cytrusowe, drzewa oliwne).

z drugiej strony stworzyłam łazienkę, toalety suche, a cała szara woda z łazienki zbiera się w tym zewnętrznym plastikowym zbiorniku, woda, której używam do podlewania moich drzewek - bo jestem prawdziwym szwajcarskim identyfikatorem zagubionym w strefie 10 ...najgorsze jest to, że im częściej biorę prysznic, korzystam z pralki i myję zęby, tym więcej wody potrzebuję do podlewania drzew: hahaha

w zasadzie latem, bo jest na szczycie doliny i turyści z basenami, stawami, angielskimi trawnikami pompują dużo w dół rzeki, nie mam wody/mało, w ogóle nic od południa do północy... dlatego duży problem z podlewaniem , a także tandetne w życiu codziennym.

dom jest wysoko w dolinie, daleko od morza, dolina zorientowana mniej więcej z północnego zachodu na południowy wschód (google Earth: http://www.panoramio.com/photo/6104453). za wiatr głównie Meltem w lecie, wiatr północny, bardzo suchy, ma się wrażenie, że jest się pod suszarką do włosów, a zimą gorące wiatry południowe, bardzo bardzo wilgotne, a wiatry północne, prosto z Karpat, lodowate. w przeciwieństwie do naszych „północnych” krajów, tutaj dni, które zauważamy, to dni bez wiatru. nierzadko zdarza się, że ma się Beauforta 6/7 i aż do 8/9. trochę katastrofy, gdy dla domu jest Beaufort 10/11 S-SW!!!

na deszcze faktycznie statystycznie pada więcej deszczu niż na południu Francji, ale w wiele, wiele mniej dni: zawsze jest to powódź, która obmywa ziemię, niesie potoki błota, kamyków i nie podlewa czegokolwiek na tej gliniasto-wapiennej glebie. i strasznie przyspiesza erozję (a więc mamy erozję i wiatr i wodę... nie licząc słońca, naliczyłem do 69° na ziemi, co oznacza, że ​​nie da się zapewnić roślinności, która "żyje" i chroni glebę. To szybko zobaczyłem, posadziłem drzewa, ale trzeba podlewać...)

i w końcu wynajmuję ten dom, a mieszkam tam już 2 i pół roku, zostało mi jeszcze 3 i pół roku... :-((

oto stół. długie, przepraszam, przepraszam.

ale w związku z tym odsalanie wody, niewątpliwie za daleko, za ciężkie, żeby nieść z moim zgniłym fiatem, kopanie więcej, aby odzyskać więcej wody, niemożliwe lub strasznie drogie (płyta marmurowa) i gdzieś na dom, z którego wkrótce wyjdę. ... to nie powstrzymuje mnie od sadzenia drzew, od zbudowania stawu własnymi małymi rączkami, aby zawsze mieć wodę dla kopca i kompostu (i dla kotów), i od myślenia długoterminowego. ale to wszystko bardzo ograniczone moimi możliwościami finansowymi.

cqfd: turbina wiatrowa, która pozwala mi mieć wodę i/lub prąd, które mogę zabrać ze sobą w dniu przeprowadzki, cóż, to mnie interesuje.

w moim profilu podam adres zdjęcia (flickr) są tam albumy dotyczące domu i okolic.

Bardzo poważnie myślę, że turbina wiatrowa wodno-elektryczna na Cykladach, przy tak strasznym braku wody, tej przerażającej erozji, jest absolutnie wspaniałym rozwiązaniem, ponieważ można ją wdrożyć lokalnie (w przeciwieństwie do zakładów odsalania, już to wiemy) mieć taką „pijącą” wodę, widzę, co to daje) znacznie ciekawszą niż słoneczna, co jest prawdziwą katastrofą, ale mogę to wyjaśnić gdzie indziej.
0 x
Avatar de l'utilisateur
słoń
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6646
Rejestracja: 28/07/06, 21:25
Lokalizacja: Charleroi, centrum świata ....
x 7




przez słoń » 15/07/10, 22:58

Oczywiście jest to dalekie od naszych małych problemów jako nadmiernie podekscytowanych mieszkańców miast. Przypuszczam, że jest to wynik wyboru. Niemniej jednak zainstalowanie turbiny wiatrowej na wynajmowanej nieruchomości byłoby bardzo kosztowne.
W skrócie:
albo masz pieniądze, zerwiesz umowę najmu i zamieszkasz gdzie indziej
albo go nie masz, więc oczywiście nie dla turbiny wiatrowej ani fotowoltaiki, i nadal majsterkujesz…

Czy się mylę?
0 x
Elephant Najwyższego Honorowy éconologue PCQ ..... jestem zbyt ostrożna, nie dość bogaty i zbyt leniwy, aby rzeczywiście zapisać CO2! http://www.caroloo.be
zozefine
Odkryłem econologic
Odkryłem econologic
Wiadomości: 8
Rejestracja: 14/07/10, 12:38
Lokalizacja: Syros Cyklady Grecja




przez zozefine » 15/07/10, 23:47

nie, słoń się nie myli. i to jest dobre i logiczne, prawda?

był to poniekąd wymuszony wybór i dobrowolnie przyjęte ograniczenie, ale tak naprawdę ostatecznie zakończyło się to ogromną ulgą: w końcu czuję się mniej więcej w zgodzie z pewną częścią siebie, która jest dość „radykalna”.”. historia jest taka, że ​​z jednej strony jestem marzycielką uczciwych i prostych rozwiązań, a z drugiej strony, że wciąż mam nadzieję, że kiedyś będę miała trochę pieniędzy. na przykład marzę: jeśli uda mi się podwoić umowę najmu i będę mieć pieniądze, stado notte?

a potem turbina wiatrowa, jeśli ją zainstaluję, będę mógł także zmienić jej miejsce. lub odsprzedać go właścicielowi (cóż, to jeszcze nie jest kwestia ekologiczna/ekonomiczna tutaj, w Grecji)?

Krótko mówiąc, ta technologia bardzo do mnie przemawia w tej szczególnej sytuacji. dlatego staram się zebrać informacje, aby zobaczyć, nigdy nie wiadomo, być może rozwój przemysłowy z mniejszymi, tańszymi modelami.

ale cisza radiowa po stronie eolewater, obawiam się, że jest trochę martwa.

ach ta woda... znowu dzisiaj nie udało mi się podlać, moja cukinia na kopcu krzyczy...

poza tym uważam za godny podziwu Twój sposób rozwiązywania (dużych) problemów, nawet mieszkańców miast, nawet tych nadmiernie podekscytowanych. Mam przerażające wspomnienia mojej miejskiej egzystencji, czułam się tak daleko od tamtejszego życia, pomimo różnych bodźców społecznych, kulturalnych itp., i nigdy nawet przez sekundę o tym nie myślałam (ale to była też inna epoka), aby ten quasi-problem przetrwania, który pojawia się w dzisiejszym świecie. ktoś by mi powiedział o suchych toaletach, głupio bym zadrwił i powiedział fuj.

ale wielkie pranie i przesunięcie czasu mają tę zaletę, że dają możliwość odkrycia czegoś innego, nawet jeśli cena, jaką trzeba za to zapłacić, jest często bardzo, bardzo wysoka. ale to inwestycja, robimy to dla fotowoltaiki, turbin wiatrowych, żarówek i floty, tym bardziej powód, aby robić to także na całe życie, skoro mamy tylko jeden, i to krótki.więcej!
0 x

Wróć do „Gospodarka wodna, wodno-kanalizacyjna i sanitarna. Pompowanie, wiercenie, filtracja, studnie, odzyskiwanie ... ”

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Bing [Bot] i goście 107