Re
Myślę, że za mało mówimy o rozwoju zagrożeń dla zdrowia w systemach wód deszczowych.
mówią o tym...ale nieważne jak niestety..!!! ..i to na całkowicie zniekształconych podstawach!
(technicznie już…)
Oczywiście istnieje drugi filtr, który jest znacznie drobniejszy, ale istnieje ryzyko, że zapomnisz wymienić wkłady!
Ktoś, kto sam korzysta z wody pitnej, musi mieć świadomość, że zarządza swoim zdrowiem w równym stopniu, co techniką...
wymiana wkładu raz w roku też nie jest chińska..!
Poza tym ile kosztuje doładowanie i jak często trzeba to robić?
Wszystko zależy od filtra...
cena, około 40 do 60 euro za pojedynczy wkład, 1 x / rok..
120 do 150 € za wielowkładowe, 1 X / rok..
(około ...)
Jeśli to jest jak system odwróconej osmozy, równie dobrze możesz kupić wodę butelkowaną...
zdecydowanie nie .. !!
(dobra) jednostka do odwróconej osmozy jest droższa w zakupie, ale trwalsza i ma niezrównaną jakość wody...!!
i na bazie wody z kranu jest tańsza niż butelki..!!
Dlaczego to obywatele mieliby dawać przykład?
ponieważ zdajemy sobie sprawę, że teraz musimy „wymusić pewne rzeczy”, w przeciwnym razie sprawy nie posuną się do przodu.......
Za 8000 € wydaje mi się, że jest to zainstalowany zbiornik + filtr wstępny... a koszt drugiej sieci zainstalowanej w domu? Kosztuje od 2 do 2 €, jeśli zostanie wykonane przez profesjonalistę...
za tę cenę można zrobić wszystko..!!
ponieważ to samo można zrobić za 3 X tę cenę....!!
W przypadku remontu jest to prawie nie do pomyślenia...
ale nie...absolutnie nie...
Ja też jestem po remoncie...
a za 30 m3 z dodatkowym wyposażeniem o wysokiej wydajności..., patrzę na 8000 euro......
Dlatego uważam, że w ramach indywidualnej akcji ekologicznej są lepsze rzeczy do zrobienia niż systemy odzyskiwania i „potabilizowania” deszczu…
tak... jeśli chcesz..., chociaż nie mogę zgodzić się ani z Twoją metodą obliczeń (zbyt uproszczoną!), ani z tym stwierdzeniem...
ale każdy ma swoją wizję...
ps: Byłem przekonany, że jesteś profesjonalistą... w każdym razie jesteś tak samo kompetentny, a nawet bardziej, jak profesjonaliści w swojej dziedzinie...
cóż, nie wiem, co cię skłoniło do takiej myśli..., ale i tak dziękuję...!
Potabilizować wodę deszczową?
Czy ta woda pozbawiona soli mineralnych nie jest niezbędna organizmowi?
"meteorytowa" woda deszczowa.. może...
ta sama woda deszczowa przechowywana w betonowych zbiornikach.. = na pewno nie!
i nadal trzeba pamiętać o minerałach
nieorganiczny obecne w wodzie nie mogą zostać przyswojone przez organizm..!!!
Twoim zdaniem osoby pijące od lat wyłącznie wodę z odwróconej osmozy muszą zacząć wykazywać pewne niedobory?
zdecydowanie nie ..
a badania wykazały już coś przeciwnego..!
Czy to był żart, czy też zupełnie odeszłam od koncepcji wody deszczowej, która jest naturalnie zdatna do picia i o wiele zdrowsza dla zdrowia niż woda złodziei w butelce czy innych złodziei z kranu?!!!!
Należy pamiętać, że wody deszczowej nie należy uważać za zdatną do picia w stanie surowym (nawet jeśli w niektórych miejscach jest to możliwe)..!!
Trzeba porównać to, co jest porównywalne..
z drugiej strony odpowiednio magazynowana i prawidłowo przefiltrowana woda deszczowa jest o wiele lepsza (dla zdrowia) niż większość wody z kranu..!!
Woda opuszczająca zmiękczacz zawiera sód zamiast wapnia.
W rezultacie spożywając tę wodę, powodujemy problemy z krążeniem, jak gdyby była to woda słona.
tutaj też uważaj!!
woda zmiękczona nie ma nic wspólnego z wodą deszczową...!!!
nawet jeśli oba mają „tę samą słodycz”..!!
W przypadku wody osmotycznej jest tak samo, brak niezbędnych minerałów (patrz skład wody źródlanej) jest szkodliwy dla zdrowia ludzkiego
PODRÓBKA !!
z jednej strony woda z odwróconej osmozy nie jest
swójmineralizowany, ale
słabo mineralizowany!!
z drugiej strony mineralizacja codziennej wody pitnej
doit być słabym!! , i to bez szkody dla zdrowia... wręcz przeciwnie...
dobrze byłoby rozwiać pewne z góry przyjęte wyobrażenia...!
Cordialement
również witam ciebie !! ...