Volkswagate tak, ale ... i inni producenci samochodów?

Transport i nowy Transport energii, zanieczyszczenie środowiska, innowacje silnika, samochód, samochody hybrydowe, prototypy, kontrola zanieczyszczenia, normy emisji, podatek. nie poszczególne rodzaje transportu: transport, organizacja Carsharing lub carpooling. Transport bez lub z mniejszym oleju.
Avatar de l'utilisateur
Macro
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6458
Rejestracja: 04/12/08, 14:34
x 1610




przez Macro » 13/11/15, 15:37

Janic napisał:Kolejna hipokryzja, ponieważ żaden pojazd nie zanieczyszcza zgodnie z ustalonymi standardami, ale znacznie więcej, gdy jedzie w prawdziwym stanie.
Wątpię, aby pojazd 750CV, taki jak poszukiwacz przygód, wykona tylko 24,7 - 10,7 - 16 L / 100 km, z wyjątkiem NEDC, ale przy 350 km / h jest to otchłań zużycia i kolejnych zanieczyszczeń. To samo dotyczy wysokiej prędkości oleju napędowego. Więc te standardy są fałszywe i towarzyskie.


Hej, Ho, obudź się....Według NEDCC...w modelu 750CV...używa się tylko 1/10...

liczy się bardziej na 100l/100km...jak na przykład Bugatti Veyron : Mrgreen: autonomia zbiornika przy prędkości 400 km/h odpowiada zużyciu kompletu opon... 12 minut : Mrgreen:
http://www.focusauto.fr/bugatti-veyron- ... -lacheter/
0 x
Jedyne bezpieczne w przyszłości sprawa. To, że może istnieć prawdopodobieństwo, że jest on zgodny z naszymi oczekiwaniami ...
Avatar de l'utilisateur
Gaston
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 1910
Rejestracja: 04/10/10, 11:37
x 88




przez Gaston » 13/11/15, 16:15

Makro napisał:Hej, Ho, obudź się....Według NEDC...w modelu 750CV...używa się tylko 1/10...
Nawet dużo mniej.
Aby przejść cykl NEDC, prawdopodobnie potrzebujesz tylko 20–30 KM.
0 x
Avatar de l'utilisateur
I Citro
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5129
Rejestracja: 08/03/06, 13:26
Lokalizacja: bordeaux
x 11




przez I Citro » 13/11/15, 19:05

Problem w tym, że im mocniejsze pojazdy oferujemy, tym częściej ich właściciele będą skłonni do wykorzystania ułamka tej zbędnej mocy, a tym samym ODPADÓW...

Pokazywanie coraz większej mocy w połączeniu ze zmniejszającym się zużyciem paliwa i zwiększaniem mas to nonsens...

Redukcja odpadów to jedno (poprzez „hybrydyzację”), ale zasada ta szybko osiąga swoje granice…

Przychodzi taki moment, że aby poruszyć masę z daną prędkością, będzie ona wymagała minimalnej ilości energii, a więc paliwa, która nie może być mniejsza niż ilość energii niezbędna do wykonania tej pracy...

Uważam, że premie ekologiczne powinny dotyczyć cnotliwych pojazdów pod względem ROZSĄDNEJ mocy.

Oznacza to, że pojazdy są ograniczone, aby nie powodować nadmiernego zużycia.

Uważam, że komentarze, które często słyszymy od kierowców, którzy twierdzą, że „wygodna” moc zwiększa ich „bezpieczeństwo”, są skandaliczne, nieodpowiedzialne i wprowadzające w błąd. Nadmierna moc sprzyja przestępczości, nadmiarowi, niepotrzebnemu zanieczyszczeniu...

Wręcz przeciwnie, „ujednolicona” władza, zgodna z zaleceniami KODEKSU DROGOWEGO, stawia wszystkich na równych zasadach, aby każdy przestrzegał zasad dotyczących siebie oraz bezpieczeństwa i zdrowia (zanieczyszczenie, hałas i zachowania powodujące wypadki). Wszystko.
0 x
Avatar de l'utilisateur
Obamot
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 28725
Rejestracja: 22/08/09, 22:38
Lokalizacja: regio genevesis
x 5538




przez Obamot » 13/11/15, 19:20

Tak, Citro, rozumiem.

Zakazałem jednak przemieszczeń poniżej 1,6l. właśnie ze względów bezpieczeństwa, a także trwałości.

„Małe” silniki w rzeczywistości psują się częściej. I mają problemy z powodu rozszerzania się/wycofywania materiałów, które mają również większe, ale znacznie mniej. (Problem z owalizacją cylindrów, Nissan Micra, zespoły zawierające tłoczone gniazda zaworów, przez co są mniej odporne, uszkodzone silniki Renault Mégane itp.)

A szczególnie na autostradzie czuję się znacznie bezpieczniej, mając zapas mocy, gdy kilka metrów za tobą jest chora osoba, zapalają się wielkie światła jak szalone i jestem całkowicie wkurzony, aby zmusić cię do wycofania się i wyprzedzenia, gdy jedziesz już darowizny w ramach regulacyjnych ograniczeń prędkości! W takich przypadkach, bo mam jeszcze trochę pod nogami, jadę na pełnym gazie i bez problemu wyprzedzam drugiego gościa po mojej prawej stronie, który uniemożliwia mi upadek, a jednocześnie zwiększam bezpieczną odległość na wypadek awaryjnego hamowania! Wtedy to ja podążam za facetem, który nieświadomie staje się „samochodem baranowym” i otwiera mi drogę : Mrgreen: (choć nie za szybko...)
Robiąc to z 1 litrem lub 1,3, nawet o tym nie myślę!
0 x
Avatar de l'utilisateur
chatelot16
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6960
Rejestracja: 11/11/07, 17:33
Lokalizacja: Angouleme
x 264




przez chatelot16 » 13/11/15, 19:46

1,6 litra??? czy potrzebujesz tak dużo?

Obawiam się, że niektórzy producenci celowo będą wytwarzać produkty z niższej półki i złej jakości, aby skłonić ludzi do kupowania większych

w czasach kiedy policja spała jak kurczaki, a automatycznego radaru nie było, przejechałem Francję 150km/h z GS 1220cm3, potem 180km/h z GSA 1300cm3...wytrzymał bez osłabienia do 300 000 km... stoją u mnie w ogrodzie, bo karoseria jest zbyt zardzewiała, ale silniki nadal działają

Potrafiły jeździć szybko dzięki dobrej aerodynamice i bezpiecznie dzięki bardzo dobrym hamulcom, a przy niskich prędkościach stały się ekonomiczne bez żadnego postępu mechanicznego! Widziałem, że moje zużycie paliwa spadło dokładnie tak samo, jak nowoczesne samochody innych ludzi wokół mnie! aby zaoszczędzić pieniądze, wystarczy zwolnić
0 x
Avatar de l'utilisateur
Obamot
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 28725
Rejestracja: 22/08/09, 22:38
Lokalizacja: regio genevesis
x 5538




przez Obamot » 13/11/15, 20:02

Prawdopodobnie masz rację, musi istnieć możliwość wyprodukowania trwałych silników o mniejszej pojemności! Ale to zależy od stopu, bo żeby zużywać mniej, zawsze mniej i jeszcze mniej, dzisiaj potrzebujemy lżejszych silników, a więc z konieczności bardziej kruchych, tak sądzę...

Poza tym wierz mi, jeśli chcesz, ale jeśli pojedziesz do Grenoble, jeżdżą tam jak szaleni i możesz być zadowolony z 1,6 l, który wybawi Cię z kłopotów... I to jest sprawiedliwe, wciąż „rozsądna” pojemność skokowa.

RTDC.
0 x
Janic
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 19224
Rejestracja: 29/10/10, 13:27
Lokalizacja: bordowy
x 3491




przez Janic » 13/11/15, 20:14

nie zapominając, że masa pojazdów przy tym samym zastosowaniu wzrosła prawie dwukrotnie. panhard PL17 bardzo nieporęczny, około 900kg, 2cv mniej niż 500kg
0 x
„Tworzymy naukę za pomocą faktów, takich jak tworzenie domu z kamieniami: ale gromadzenie faktów nie jest już nauką, a stos kamieni to dom” Henri Poincaré
Avatar de l'utilisateur
Flytox
moderator
moderator
Wiadomości: 14138
Rejestracja: 13/02/07, 22:38
Lokalizacja: Bayonne
x 839




przez Flytox » 13/11/15, 21:01

Obamot napisał:„Małe” silniki w rzeczywistości psują się częściej. I mają problemy z powodu rozszerzania się/wycofywania materiałów, które mają również większe, ale znacznie mniej. (Problem z owalizacją cylindrów, Nissan Micra, zespoły zawierające tłoczone gniazda zaworów, przez co są mniej odporne, uszkodzone silniki Renault Mégane itp.)

Zamiast na wielkość silników można było spojrzeć na przyjęte rozwiązania techniczne i związaną z nimi niezawodność. Pojazdy niekonkurencyjne nie są granicą wytrzymałości materiałów/mechanizmów/zespołów itp., mają przejechać około 200000 XNUMX km. Jednak w przypadku „tanich” pojazdów producenci starają się optymalizować koszty i nie zachowują niektórych znanych, bardziej niezawodnych i droższych rozwiązań.

Na przykład osłony zaworów lub kolektory dolotowe mogą być wykonane z tworzywa sztucznego zamiast z aluminium. Jest lżejszy, dużo tańszy dla producenta... ale po x latach użytkowania w gorącym oleju i/lub pod przegrzaną maską aluminium się nie poruszyło, ale plastik może się odkształcić, pozwolić na ucieczkę oleju lub wpuścić powietrze, co zakłóca gaźnik. W obu przypadkach możemy skończyć ze sprawą „za pomyłkę”.

A szczególnie na autostradzie czuję się znacznie bezpieczniej, mając zapas mocy, gdy kilka metrów za tobą jest chora osoba, zapalają się wielkie światła jak szalone i jestem całkowicie wkurzony, aby zmusić cię do wycofania się i wyprzedzenia, gdy jedziesz już darowizny w ramach regulacyjnych ograniczeń prędkości! W takich przypadkach, bo mam jeszcze trochę pod nogami, jadę na pełnym gazie i bez problemu wyprzedzam drugiego gościa po mojej prawej stronie, który uniemożliwia mi upadek, a jednocześnie zwiększam bezpieczną odległość na wypadek awaryjnego hamowania! Wtedy to ja podążam za facetem, który nieświadomie staje się „samochodem baranowym” i otwiera mi drogę : Mrgreen: (choć nie za szybko...)
Robiąc to z 1 litrem lub 1,3, nawet o tym nie myślę!


W tym przypadku pozwalam podekscytowanej osobie krzyczeć, nie zmieniając ani trochę prędkości, droga jest dla wszystkich, a nagroda dla tych, którzy przekraczają dozwoloną prędkość. Zwijając się jeszcze bardziej, jeśli wykona w moją stronę nieprzyzwoity gest, przesyłam mu buziaka, który najczęściej go nie uspokaja. : Mrgreen:
0 x
Powodem jest szaleństwo najsilniejsze. Powodem mniej silne, że to szaleństwo.
[Eugène Ionesco]
http://www.editions-harmattan.fr/index. ... te&no=4132
Janic
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 19224
Rejestracja: 29/10/10, 13:27
Lokalizacja: bordowy
x 3491




przez Janic » 14/11/15, 08:36

cześć flytox
Zwijając się jeszcze bardziej, jeśli wykona w moją stronę nieprzyzwoity gest, przesyłam mu buziaka, który najczęściej go nie uspokaja.
Oczywiście całujesz go ręką... ale uważaj, aby środkowy palec był uniesiony. : Chichot:
0 x
„Tworzymy naukę za pomocą faktów, takich jak tworzenie domu z kamieniami: ale gromadzenie faktów nie jest już nauką, a stos kamieni to dom” Henri Poincaré
Avatar de l'utilisateur
I Citro
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5129
Rejestracja: 08/03/06, 13:26
Lokalizacja: bordeaux
x 11




przez I Citro » 14/11/15, 10:12

chatelot16 napisał:W czasach kiedy policja spała jak kurczaki, a automatycznego radaru nie było, przejechałem Francję 150km/h z GS 1220cm3, potem 180km/h z GSA 1300cm3...wytrzymał bez osłabienia do 300 000 km... stoją u mnie w ogrodzie ze względu na zardzewiałą karoserię, ale silniki nadal działają.
180kmh na liczniku...
Najszybszy GS, GSA X3, osiągał prędkość 163 km/h...
Przy tych prędkościach GS pożerał paliwo.

Obamot Ja również byłem ofiarą podobnych aktów przemocy na drogach, porównywalnych do tych, które opisujesz. Nie zgadzam się na zmianę sposobu jazdy, bo to udowodniłoby, że mają rację. Zagraniczni zawodnicy wagi ciężkiej również często są winni takiego zachowania.

Nie sądzę, że downsizing jest dobrym rozwiązaniem i podzielam Twój punkt widzenia na temat zużycia mechanicznego małych silników, chyba że są one wyposażane w lekkie pojazdy.
2-litrowy, wolnossący silnik benzynowy pracujący w zakresie od 1500 do 3000 obr/min jest właściwym wyborem, ponieważ umożliwia pełniejsze spalanie paliwa, jeśli unika się mocnych skoków przepustnicy oraz niskich i wysokich obrotów.

Mój stary minivan benzynowy o przebiegu 260.000 9.33 km zużywał średnio 2200 litra podczas moich ostatnich wakacji w Alpach i we Włoszech, pokonując XNUMX km autostradami i górskimi trasami, przy pełnym naładowaniu i z włączoną klimatyzacją.
„Covancancing” pozwala nam podróżować po niskich cenach, dzieląc koszty na gospodarstwo domowe, tj. 4.67l/100km i 6.30€/100km na każdą rodzinę oraz koszty przejazdu podzielone przez 2. 8)
0 x

Powrót do "Nowej transporcie: innowacje, silniki, zanieczyszczenie środowiska, technologii, polityki, organizacji ..."

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 217