Stan umysłu dla realnej przyszłości

Katastrofy humanitarne (w tym wojny i konflikty w zasobach), naturalne, klimatyczne i przemysłowe (z wyjątkiem energii jądrowej lub ropy naftowej forum paliw kopalnych i jądrowych). Zanieczyszczenie morza i oceanów.
eclectron
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2922
Rejestracja: 21/06/16, 15:22
x 397

Re: Stan umysłu dla realnej przyszłości




przez eclectron » 15/02/20, 16:42

drogi Exnihiloest, widzisz, że zajmujesz mój umysł, myślę o Tobie : Oops:
Obraz

Trochę intuicji z mojej strony, która wyjaśniłaby twoją wytrwałość w ochronie/wspieraniu kapitalizmu.
Rodzaj interpretacji, w który się angażuję, rzadko interesuje zainteresowaną osobę (troska o ochronę, rzadko lubimy patrzeć w lustro, a tym bardziej oddawać się temu), ale interesuje mnie, po prostu dlatego, że lubię rozumieć reakcje/motywacje, które są obce Dla mnie.
Czy zgadzasz się trochę wyjaśnić/otworzyć?

Wszystko to dobrze wnosi do tematu, daje nastawienie na realną przyszłość, ponieważ interesujące jest ujawnienie przed sobą naszych lęków, które ograniczają nasze myśli i nasze działania.

Drogi Tryfonie, czy nie doznałbyś traumy (w młodości) ze względu na strach przed Czerwonym, strach przed totalitaryzmem?
Jedyną obroną przed tym ekstremizmem był wówczas kapitalizm.

To wyjaśniałoby twoją zjadliwość wobec wszystkiego, co choćby w niewielkim stopniu kwestionuje kapitalizm.
Alternatywą dla kapitalizmu jest według ciebie koniecznie czerwony totalitaryzm, prawda?

W każdym razie takie wrażenie wywołują wasze zjadliwe reakcje i komentarze.
Jakbyśmy nie dotykali wału ochronnego, jakim byłby kapitalizm, w obliczu Szatana z innej epoki, którego już nie ma?
Ostatnio edytowane przez eclectron 15 / 02 / 20, 16: 59, 1 edytowany raz.
0 x
to nie ma znaczenia.
Spróbujemy maksymalnie 3 posty dziennie
eclectron
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2922
Rejestracja: 21/06/16, 15:22
x 397

Re: Stan umysłu dla realnej przyszłości




przez eclectron » 15/02/20, 16:58

Ahmed napisał: Pieniądz jest symbolem, który odwołuje się do konwencji różniących się w zależności od społeczeństwa, które się nim posługiwało....bo to właśnie relacja społeczna obecnie dominuje.

Tak, to dość smutne, że pieniądze są relacją społeczną...

Zrozumiałem to w wieku około 30 lat, czytając i uzasadniając książkę o pieniądzach, w której napisano:
„ten, kto daje, traci”.

Każdy, kto tak myśli, nigdy tak naprawdę nie dał. Roll:

Rozumiem oczywiście słowa autora, których uzasadnienie i strach nie będą wymagały wiele czasu : Mrgreen: ale serce od razu dostrzegło konsekwencje tego wyroku dla organizacji całego społeczeństwa światowego, wszystkie cierpienia, nierówności i zniszczenia, które z niego wynikają.
Serce zobaczyło, dlaczego brakuje nam spokoju.
0 x
to nie ma znaczenia.
Spróbujemy maksymalnie 3 posty dziennie
Avatar de l'utilisateur
GuyGadebois
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6532
Rejestracja: 24/07/19, 17:58
Lokalizacja: 04
x 982

Re: Stan umysłu dla realnej przyszłości




przez GuyGadebois » 15/02/20, 17:04

eclectron napisał:Każdy, kto tak myśli, nigdy tak naprawdę nie dał. Roll:

Dałem Enrico Maciasowi, ale Bóg nigdy nie dał mi niczego w zamian. : Chichot:
0 x
„Lepiej zmobilizować swoją inteligencję na bzdurach niż mobilizować swoje bzdury na inteligentnych rzeczach (J.Rouxel)
„Z definicji przyczyna jest produktem skutku”. (Tryphion)
„360 000 / 0,5 / 100 to 72 miliony, a nie 6 milionów” (AVC)
ABC2019
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12927
Rejestracja: 29/12/19, 11:58
x 1008

Re: Stan umysłu dla realnej przyszłości




przez ABC2019 » 15/02/20, 21:25

eclectron napisał:
ABC2019 napisał:stal wytwarzana jest z rud żelaza i węgla, których zasoby szacuje się na około 100 lat,
a beton wymaga piasku, którego zasoby są również ograniczone i rzędu stulecia.

No i oczywiście potrzeba też dużo plastiku i materiałów syntetycznych, innych metali czy paliwa do maszyn.

Nie wiedziałem, że jesteś nieuniknionym piquiste?

Umieszczam refleksję w ramach zrównoważonego świata, ze zrównoważonymi rozwiązaniami i rozumowaniem, jakbyśmy kontynuowali jak dzisiaj.
To pewne, że utknie! : Lol:
Właśnie taki jest cel tego podejścia – rozluźnienie.

cóż, jeśli masz rozwiązanie, które sprawi, że rudy żelaza, piasek lub węgiel będą wieczne, wszyscy będą szczęśliwi!
Chciałem tylko powiedzieć, że pojawia się nie tylko problem z paliwem.
i samo zapisanie tego nie gwarantuje, że nie będzie problemu.

Kiedy elektryczność zaczną być wytwarzane przez IV generację (ponieważ budujemy je dzisiaj), kiedy energia potrzebna do pojazdów będzie produkowana przez IV generację, co stanie się z węglem? Tylko 100 lat dla stali?
Ponadto węgiel do stali może pochodzić ze źródeł całkowicie odnawialnych.

Od bardzo dawna mamy prąd. Czy nie zastanawiacie się, dlaczego nadal wykorzystujemy węgiel do redukcji rudy żelaza? nie ma to nic wspólnego ze sposobem wytwarzania elektryczności, elektryczność, gdy już zostanie wyprodukowana, jest zawsze tym samym: napięciem i intensywnością.


jesteś zabawny, ty
Finite nadawałby się również do recyklingu poprzez stapianie, podobnie jak szkło, i można go było łatwo zabarwić lub formować. Wreszcie materiał pozostawiony w niezmienionym stanie ulegałby biodegradacji. Cecha, która sprawia, że ​​jest on bardziej przeznaczony do konstrukcji tymczasowych niż do projektów długoterminowych.

Czy zamierzacie zbudować nam elektrownie jądrowe z materiału, który rozpada się pod wpływem deszczu? :zaszokować: :zaszokować:
Tak więc, ponieważ nie zamierzam odpowiadać na wszystkie twoje zarzuty, daj mi jeden, który uważasz za naprawdę krytyczny i nie do pokonania, pomimo ustanowienia zrównoważonego świata.
Chętnie poszukam.

Cóż, mój główny argument byłby następujący: jeśli pieniądze nie stanowią dla ciebie problemu i jeśli uważasz, że zasoby nigdy się nie skończą, to po co zawracać sobie głowę energią jądrową? energia słoneczna jest znacznie mniej niebezpieczna i znacznie bardziej niewyczerpana.



ABC2019 napisał:A pieniądze to konwencja, która mierzy fizyczną rzeczywistość

Bez wątpienia w książkach dla dzieci, nawet dla dorosłych.
W rzeczywistości to, co mówisz, jest mniej pewne.

Mówiłem ci, żebyś nie zaprzeczał temu powiązaniu między pieniędzmi a fizyczną rzeczywistością, ale czy jest to tak solidne, jak chcesz to opisać lub pomyśleć?

Czy możesz mi wyjaśnić, posługując się swoim rozumowaniem na temat bagietek i myśliwców, co wyprodukowały banki centralne UE i USA dzięki miliardom QE?
https://fr.wikipedia.org/wiki/Assouplis ... euro_(2015[jeden])

[/ Quote]
Mówię wam o kosztach rzeczy, a nie o produkcji pieniężnej.
0 x
Udawać idiotę w oczach głupca to przyjemność dla smakoszy. (Georges KURTELINA)

Mééé zaprzecza, że ​​nui chodził na imprezy z 200 osobami i nawet nie był chory moiiiiiii (Guignol des bois)
eclectron
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2922
Rejestracja: 21/06/16, 15:22
x 397

Re: Stan umysłu dla realnej przyszłości




przez eclectron » 16/02/20, 09:37

ABC2019 napisał:i samo zapisanie tego nie gwarantuje, że nie będzie problemu.

Ale Twoja wizja jest znana i powszechnie znana, przez jakiś czas ją dzieliłem.
Nie jest też tak, że pisanie i wbijanie tego sprawi, że koniecznie pojawią się problemy.
Absolutnie nie próbujesz zrozumieć, czym byłby zrównoważony świat, prawda?
Nie z taką zamkniętą postawą możemy iść do przodu.
Rozmowa z kimś, kto pozostaje zamknięty, nie jest dla mnie zbyt interesująca.


ABC2019 napisał:Od bardzo dawna mamy prąd. Czy nie zastanawiacie się, dlaczego nadal wykorzystujemy węgiel do redukcji rudy żelaza? nie ma to nic wspólnego ze sposobem wytwarzania elektryczności, elektryczność, gdy już zostanie wyprodukowana, jest zawsze tym samym: napięciem i intensywnością.

Widzicie, tutaj osiągam granicę pedagogiki i spokoju, niewątpliwie związaną z kumulacją Waszych powtarzających się odmów podjęcia wysiłku zrozumienia zrównoważonego świata.
Bo i odwrotnie, rozumiem Twoje bardzo dobrze, skoro kiedyś to podzieliłem.
Twoja wizja peut bycie przestarzałym to tylko kwestia stanu umysłu i otwartości…
Jeśli zabraknie Ci otwartości, rzeczywiście stanie się najgorsze.

Kiedy wytwarzasz energię elektryczną z czegoś innego niż węgiel (genIV), nieuchronnie pozostały węgiel może zostać zarezerwowany do wykorzystania w stali i nieuchronnie masz go dość na stulecia wykorzystywania węgla do produkcji stali.
Muszę ci wszystko powiedzieć...

ABC2019 napisał:Do piasku:
Finite nadawałby się również do recyklingu poprzez stapianie, podobnie jak szkło, i można go było łatwo zabarwić lub formować. Wreszcie materiał pozostawiony w niezmienionym stanie ulegałby biodegradacji. Cecha, która sprawia, że ​​jest on bardziej przeznaczony do konstrukcji tymczasowych niż do projektów długoterminowych.
Czy zamierzacie zbudować nam elektrownie jądrowe z materiału, który rozpada się pod wpływem deszczu? :zaszokować: :zaszokować:

Nie, ale można zarezerwować piasek kanciasty na konstrukcje, które naprawdę go potrzebują, np. elektrownie. Jeśli zarezerwujesz go do tego celu, nadal będziesz miał go dużo.
Jest wiele konstrukcji z surowej ziemi, które są trwałe, wystarczy je tylko dobrze zabezpieczyć przed deszczem.
Muszę ci wszystko powiedzieć...

ABC2019 napisał:Jeśli uważasz, że zasobów nigdy nie zabraknie, to po co zawracać sobie głowę energią jądrową? energia słoneczna jest znacznie mniej niebezpieczna i znacznie bardziej niewyczerpana.

W tym miejscu nie starasz się zrozumieć, oczywiście, że zasoby stanowią problem, ponieważ wszystko, co właśnie powiedziałem powyżej, ma na celu zastrzeżenie ograniczone zasoby do ich rzeczywiście specyficznych zastosowań i do wykorzystania innych, tam gdzie ich specyfika nie jest obligatoryjna.
I czy muszę powtarzać, aby wytwarzać trwałe, nadające się do naprawy i recyklingu produkty, aby praktycznie nie zużywać już nowych zasobów poza energią?

Energia słoneczna to Twoje hobby, ale weź pod uwagę zasoby niezbędne do produkcji generatorów i magazynów (noc, zima)*, niezbędną powierzchnię i zaspokojenie globalnego zużycia energii.
Ponieważ a priori pojazdy będą ostatecznie musiały mieć energię elektryczną jako główne źródło energii. (brak paliw kopalnych i/lub z powodu RC)

Ogólnie rzecz biorąc, znacznie bardziej ekonomiczne jest wytwarzanie genIV. (z wyjątkiem odpadów nuklearnych : Mrgreen: )

Lub drastycznie zmniejszyć globalne zużycie energii. Kto jest gotowy?

*chociaż globalna sieć rozwiązałaby problem przechowywania, Ziemia byłaby stale oświetlona.
Ale to wymagałoby dogadania się z całym światem. Pewnie kiedyś to nastąpi, ale wydaje mi się to bardzo odległe.

ABC2019 napisał:Mówię wam o kosztach rzeczy, a nie o produkcji pieniężnej.

Zatem według Ciebie (i mnie) istnieje związek między pieniędzmi a rzeczywistością fizyczną.
Z drugiej strony, według ciebie nie ma związku między kosztem rzeczy a produkcją pieniężną?

A przede wszystkim banki centralne miałyby prawo do dowolnej produkcji pieniędzy (kupowania na cele, które ci ludzie uznają za przydatne dla nich), ale nie dla nas „tam na dole”. Czy byłoby to zabronione? Otóż ​​to ? Czy to już nie byłaby gra? : Lol:

Jeśli chcemy elektrowni IV generacji, bo są bezemisyjne i zrównoważone, banki centralne powiedzą nam:
„O nie, chłopaki, to jest za drogie!
A potem zabrania się produkowania takich pieniędzy.
Hm… z wyjątkiem sytuacji, gdy uznamy to za konieczne, ale w przypadku bezemisyjnej i zrównoważonej energii na przestrzeni 1000 lat, nie, nie jest to tak naprawdę krytyczna potrzeba, nadal istnieją skamieniałości zawierające węgiel do spożycia.
Trzeba powiedzieć, że nasi przyjaciele zainwestowali w ropę, gaz i węgiel, więc byłoby wyciągnięcie spod nich dywanika, aby promować tę energię, która z pewnością jest bardzo przydatna, jaką jest GenIV.

A potem możemy spokojnie dalej korzystać ze skamieniałości zawierających węgiel, dopóki nie zabraknie nam pragnienia, ponieważ w sieci mamy najemników, którzy nie przestają siać wątpliwości co do RC, nie antropicznych czy antropicznych, ale dzisiaj jeszcze nie poważnych, więc wszystko idzie mi dobrze (Dzisiaj! : Mrgreen: jeśli nie przyjrzysz się zbyt uważnie...)
I pierdolcie się ze zrównoważonym światem, nie mamy środków, powiedzmy, że nie leży w naszym bezpośrednim interesie, jako bankierów i naszych przyjaciół w finansach, aby świat był zrównoważony i spokojny”.

Czy rozumiecie inteligencję i prawość systemu finansowego, kapitalizmu????

No dalej, włącz muzykę, bo jest mi ona potrzebna, żeby stawić czoła głupocie tego świata.
Aż za dobrze rozumiem Gretę...
Trochę dobrze dla mózgu, dziękuję Wima Mertensa :



Nagrano w tym pięknym miejscu (z nieekologicznego betonu : Mrgreen: i ceramika):
Obraz
daleko….
0 x
to nie ma znaczenia.
Spróbujemy maksymalnie 3 posty dziennie
ABC2019
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12927
Rejestracja: 29/12/19, 11:58
x 1008

Re: Stan umysłu dla realnej przyszłości




przez ABC2019 » 16/02/20, 10:41

eclectron napisał:
ABC2019 napisał:i samo zapisanie tego nie gwarantuje, że nie będzie problemu.

Ale Twoja wizja jest znana i powszechnie znana, przez jakiś czas ją dzieliłem.
Nie jest też tak, że pisanie i wbijanie tego sprawi, że koniecznie pojawią się problemy.
Absolutnie nie próbujesz zrozumieć, czym byłby zrównoważony świat, prawda?
Nie z taką zamkniętą postawą możemy iść do przodu.
Rozmowa z kimś, kto pozostaje zamknięty, nie jest dla mnie zbyt interesująca.

wcale nie, wiem bardzo dobrze, czym jest zrównoważony świat, żyjemy w nim od tysiącleci: nazywa się to społeczeństwem rolniczym (dopóki gleby rolnicze nie zostaną wyczerpane i zasolone przez nawadnianie, ale to zajmie trochę więcej czasu).

Z drugiej strony zrównoważony świat przemysłowy – nie, nie mam gwarancji, że taki istnieje. Nie powstrzymuję Cię od wyobrażenia sobie, że jest to możliwe, tak jak nie powstrzymuję Cię od wyobrażenia sobie, że spotkamy kosmitów, ale po prostu nie wiem, jak to zrobić. Nie mówię, że to niemożliwe, mówię tylko, że dla mnie istnieje to jedynie w płodnej wyobraźni ludzi takich jak Ty.

Nie jestem „hermetyczny” w tym sensie, że nie chcę widzieć rzeczywistości, po prostu umieszczam tę ideę dokładnie na jej miejscu, czyli fantazję, której realizacji obecnie nie mamy.
ABC2019 napisał:Od bardzo dawna mamy prąd. Czy nie zastanawiacie się, dlaczego nadal wykorzystujemy węgiel do redukcji rudy żelaza? nie ma to nic wspólnego ze sposobem wytwarzania elektryczności, elektryczność, gdy już zostanie wyprodukowana, jest zawsze tym samym: napięciem i intensywnością.

Widzicie, tutaj osiągam granicę pedagogiki i spokoju, niewątpliwie związaną z kumulacją Waszych powtarzających się odmów podjęcia wysiłku zrozumienia zrównoważonego świata.
Bo i odwrotnie, rozumiem Twoje bardzo dobrze, skoro kiedyś to podzieliłem.
Twoja wizja peut bycie przestarzałym to tylko kwestia stanu umysłu i otwartości…
Jeśli zabraknie Ci otwartości, rzeczywiście stanie się najgorsze.

Kiedy wytwarzasz energię elektryczną z czegoś innego niż węgiel (genIV), nieuchronnie pozostały węgiel może zostać zarezerwowany do wykorzystania w stali i nieuchronnie masz go dość na stulecia wykorzystywania węgla do produkcji stali.
Muszę ci wszystko powiedzieć...



nie dajcie się zwieść, do koksu stalowniczego można stosować tylko niektóre gatunki węgla i to nie węgiel niskiej jakości używany w elektrowniach go zastąpi: https://fr.wikipedia.org/wiki/Coke_(charbon).

Zwłaszcza, że ​​jutro nie będziemy zamykać tych elektrowni, biorąc pod uwagę czas rozwoju IV generacji, więc spora część zostanie już do tego czasu zużyta. Zapasy z pewnością nie wystarczą na 1000 lat.


ABC2019 napisał:Do piasku:
Finite nadawałby się również do recyklingu poprzez stapianie, podobnie jak szkło, i można go było łatwo zabarwić lub formować. Wreszcie materiał pozostawiony w niezmienionym stanie ulegałby biodegradacji. Cecha, która sprawia, że ​​jest on bardziej przeznaczony do konstrukcji tymczasowych niż do projektów długoterminowych.
Czy zamierzacie zbudować nam elektrownie jądrowe z materiału, który rozpada się pod wpływem deszczu? :zaszokować: :zaszokować:

Nie, ale można zarezerwować piasek kanciasty na konstrukcje, które naprawdę go potrzebują, np. elektrownie. Jeśli zarezerwujesz go do tego celu, nadal będziesz miał go dużo.
Jest wiele konstrukcji z surowej ziemi, które są trwałe, wystarczy je tylko dobrze zabezpieczyć przed deszczem.
Muszę ci wszystko powiedzieć...

ale oczywiście. Powszechnie wiadomo, że kraje posiadające konstrukcje ziemno-błotne obawiają się oszczędzania betonu dla elektrowni jądrowych IV generacji. Hej, w zeszłym roku widziałem taki w budowie w Somalii. Zabawnie było patrzeć, jak wlewali zbiornik reaktora do paleniska wioski! : Chichot:
ABC2019 napisał:Jeśli uważasz, że zasobów nigdy nie zabraknie, to po co zawracać sobie głowę energią jądrową? energia słoneczna jest znacznie mniej niebezpieczna i znacznie bardziej niewyczerpana.

W tym miejscu nie starasz się zrozumieć, oczywiście, że zasoby stanowią problem, ponieważ wszystko, co właśnie powiedziałem powyżej, ma na celu zastrzeżenie ograniczone zasoby do ich rzeczywiście specyficznych zastosowań i do wykorzystania innych, tam gdzie ich specyfika nie jest obligatoryjna.
I czy muszę powtarzać, aby wytwarzać trwałe, nadające się do naprawy i recyklingu produkty, aby praktycznie nie zużywać już nowych zasobów poza energią?

To naprawdę głupie, że nikt na świecie cię nie słucha, tak! do cholery, więc możemy utrzymać społeczeństwo wyposażone we wszystkie nowoczesne udogodnienia, nie konsumując czegokolwiek i nikt o tym nie wie???
Energia słoneczna to Twoje hobby, ale weź pod uwagę zasoby niezbędne do produkcji generatorów i magazynów (noc, zima)*, niezbędną powierzchnię i zaspokojenie globalnego zużycia energii.
Ponieważ a priori pojazdy będą ostatecznie musiały mieć energię elektryczną jako główne źródło energii. (brak paliw kopalnych i/lub z powodu RC)

Ogólnie rzecz biorąc, znacznie bardziej ekonomiczne jest wytwarzanie genIV. (z wyjątkiem odpadów nuklearnych : Mrgreen: )

„Ekonomiczne” to tylko kwestia pieniędzy, więc jest to konwencja, sam to powiedziałeś. Wszystko, co musisz zrobić, to zarobić niezbędne pieniądze i to wszystko, prawda? energia słoneczna nadal stwarza o wiele mniej problemów, jeśli chodzi o paliwo, radioaktywność, odpady, a nawet beton i stal!!! dlaczego bez tego?
Zatem według Ciebie (i mnie) istnieje związek między pieniędzmi a rzeczywistością fizyczną.
Z drugiej strony, według ciebie nie ma związku między kosztem rzeczy a produkcją pieniężną?

cóż, nie, nie ma związku między kosztami krewny rzeczy i produkcja pieniężna. Produkcja pieniądza, jeśli nie odpowiada rzeczywistemu wzrostowi produkcji fizycznej, powoduje jedynie inflację, jeszcze tego nie zrozumiałeś? a inflacja nie zmienia kosztów krewny rzeczy

A przede wszystkim banki centralne miałyby prawo do dowolnej produkcji pieniędzy (kupowania na cele, które ci ludzie uznają za przydatne dla nich), ale nie dla nas „tam na dole”. Czy byłoby to zabronione? Otóż ​​to ? Czy to już nie byłaby gra? : Lol:

dokładnie, to nie jest „do woli”. Państwa produkujące pieniądze „do woli” powodują jedynie hiperinflację, podałem przykład Wenezueli tuż powyżej.

Jeśli chcemy elektrowni IV generacji, bo są bezemisyjne i zrównoważone, banki centralne powiedzą nam:
„O nie, chłopaki, to jest za drogie!
A potem zabrania się produkowania takich pieniędzy.
Hm… z wyjątkiem sytuacji, gdy uznamy to za konieczne, ale w przypadku bezemisyjnej i zrównoważonej energii na przestrzeni 1000 lat, nie, nie jest to tak naprawdę krytyczna potrzeba, nadal istnieją skamieniałości zawierające węgiel do spożycia.
Trzeba powiedzieć, że nasi przyjaciele zainwestowali w ropę, gaz i węgiel, więc byłoby wyciągnięcie spod nich dywanika, aby promować tę energię, która z pewnością jest bardzo przydatna, jaką jest GenIV.

najwyraźniej nie uchwyciłeś problemu. To jest zbyt drogie w porównaniu z innymi źródłami energii ! tworzenie pieniądza jedynie zwiększy wszystkie koszty poprzez inflację, ale nie zmieni problemu! nie rozumiecie, że liczy się nie bezwzględny koszt w euro lub dolarach, co nic nie znaczy, ponieważ zależy od inflacji, ale koszt w porównaniu z kosztem innych działań gospodarczych, który „nie jest od niej zależny”.

I pierdolcie się ze zrównoważonym światem, nie mamy środków, powiedzmy, że nie leży w naszym bezpośrednim interesie, jako bankierów i naszych przyjaciół w finansach, aby świat był zrównoważony i spokojny”.

Czy rozumiecie inteligencję i prawość systemu finansowego, kapitalizmu????

aktorzy systemu finansowego i kapitalistycznego dążą jedynie do poprawy swojego standardu życia, podobnie jak Ty, masz nadzieję utrzymać go jak najdłużej: nie widzę głębokiej różnicy w motywacji.
0 x
Udawać idiotę w oczach głupca to przyjemność dla smakoszy. (Georges KURTELINA)

Mééé zaprzecza, że ​​nui chodził na imprezy z 200 osobami i nawet nie był chory moiiiiiii (Guignol des bois)
eclectron
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2922
Rejestracja: 21/06/16, 15:22
x 397

Re: Stan umysłu dla realnej przyszłości




przez eclectron » 16/02/20, 15:29

Cóż, OK, wymyśliłem postać ABC2019, najwyższy czas! : Lol:
Kolejny przekonany liberał, ślepy na występki swojego ukochanego systemu, więc zawsze znajdziesz nieuczciwą ucieczkę, aby usprawiedliwić to, co nieusprawiedliwione.
Wszystko w Twoich słowach jest fałszywe, spowodowane nieuczciwością* i niestety omówienie wszystkiego zajmuje zbyt dużo czasu.
(*prawdopodobnie nieświadomie, bo inaczej byłbyś najgorszym, najgorszym śmieciem na tej Ziemi, śmieciem cyników, ale ja tak tego nie widzę, czy się mylę?)
Odpowiem na kilka punktów.

ABC2019 napisał:ale oczywiście. Powszechnie wiadomo, że kraje posiadające konstrukcje ziemno-błotne obawiają się oszczędzania betonu dla elektrowni jądrowych IV generacji.

Szczyt intelektualnej nieuczciwości, bo nigdy nie twierdziłem, że to fakt. Powiedziałem, że byłoby to możliwe rozwiązanie, jeśli tak postanowimy, więc oskarżanie mnie, że to bzdury, ponieważ nie zostało to wdrożone, nie byłoby bardziej nieuczciwe.

ABC2019 napisał:aktorzy systemu finansowego i kapitalistycznego dążą jedynie do poprawy swojego standardu życia, podobnie jak Ty, masz nadzieję utrzymać go jak najdłużej: nie widzę głębokiej różnicy w motywacji.

Jesteście bezcenni ze względu na wasz brak przewidywania, brak bezstronności i jeszcze raz brak uczciwości.
Czy na samolocie ABC2019 jest pilot?

Poniżej znajduje się obraz, określam...
Oczywiście, jak wszyscy, poluję, żeby coś zjeść, ale z assegai
Aktorzy systemu finansowego i kapitalistycznego również wyruszają na polowanie, ale z czołgami i bombami atomowymi.
Ale biedni też chcą po prostu jeść, trzeba ich zrozumieć, mówi ABC.
Czuję, że pojawia się retoryka liberalnego robota:
„Mogłabym zrobić to samo, co oni, właściwie po prostu im zazdroszczę! : Lol: : Lol: : Lol: "

Ale biedactwo, nawet przez myśl ci nie przeszło, że moglibyśmy się od nich zasadniczo różnić, absolutnie nie chciwi czy chciwi.
Oczywiście drzemie we mnie instynkt przetrwania, ale nie mam czasu i energii, żeby marnować zdobywanie ich środków, jest to dla mnie po prostu bezużyteczne, wiem, że jest to nawet szkodliwe dla życia na ziemi.Ziemia, mam inne aspiracje, w tym pokojowe .
Jestem zadowolony z życia z moim assegai, jestem spokojny ze sobą.

Dobra, skończmy już, mam na dzisiaj swoją dawkę głupoty. Chyba już Ci nie odpowiem, chyba że się zmienisz.

A poza tym dziękuję za wyobraźnię, którą mnie zaszczyciłeś, ale ona nie jest moja.
Ogólnie rzecz biorąc, po prostu zbieram informacje od innych i syntetyzuję/łączę ich odmienne komentarze.
Zbieram to, co wydaje mi się najlepsze dla życia i pokoju na tej Ziemi, bo jestem pragmatykiem. : Wink:
(Liberalizm jest ciągłym konfliktem, bo skoro to, co wieczne istnieje, należy to podkreślić.
To wymagałoby rozwoju....)
0 x
to nie ma znaczenia.
Spróbujemy maksymalnie 3 posty dziennie
Avatar de l'utilisateur
GuyGadebois
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6532
Rejestracja: 24/07/19, 17:58
Lokalizacja: 04
x 982

Re: Stan umysłu dla realnej przyszłości




przez GuyGadebois » 16/02/20, 16:21

eclectron napisał:Cóż, OK, wymyśliłem postać ABC2019, najwyższy czas! : Lol:

Cholera, powoli się relaksujesz! : Mrgreen:
Osobiście minęło trochę czasu, odkąd widziałem jego wybryki (zaraz po jego 17-tej wiadomości):
Katastrofa ludzkim naturalny / the-tale-of-ocieplenie-and-the-walki-z-the-co2-t15854-480.html # p375275
1 x
„Lepiej zmobilizować swoją inteligencję na bzdurach niż mobilizować swoje bzdury na inteligentnych rzeczach (J.Rouxel)
„Z definicji przyczyna jest produktem skutku”. (Tryphion)
„360 000 / 0,5 / 100 to 72 miliony, a nie 6 milionów” (AVC)
eclectron
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2922
Rejestracja: 21/06/16, 15:22
x 397

Re: Stan umysłu dla realnej przyszłości




przez eclectron » 16/02/20, 16:45

GuyGadebois napisał:
eclectron napisał:Cóż, OK, wymyśliłem postać ABC2019, najwyższy czas! : Lol:

Cholera, powoli się relaksujesz! : Mrgreen:

: Lol: : Lol: : Lol:
Tak, zawsze uważam, że ludzie są a priori względnie uczciwi i obiektywni, a nie uparci.
Filtr ekranowy nie pomaga mi rozpoznać tego, co szybko zobaczyłbym w prawdziwym życiu.
a potem lubię rozumieć, jak pracują ludzie, którzy są dla mnie egzotyczni! : Lol: To mi nie pomaga. : Lol:

Przyznam, że nie do końca rozumiem motywacje liberała.
Co sprawia, że ​​trzymają się jak pleśń swojego kapitalizmu?
Wygląda na to, że mają sens życia.
Ich wyobraźnia opiera się na „tych wartościach” z innych czasów, wartościach, które dziś przyczyniły się do naszej wygody i popychają nas w stronę upadku, ale oni nie mogą, nie chcą tego widzieć.
nie widzisz tego, nie widzisz tego. Rozmowa o różnych celach...
0 x
to nie ma znaczenia.
Spróbujemy maksymalnie 3 posty dziennie
Avatar de l'utilisateur
GuyGadebois
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6532
Rejestracja: 24/07/19, 17:58
Lokalizacja: 04
x 982

Re: Stan umysłu dla realnej przyszłości




przez GuyGadebois » 16/02/20, 18:16

eclectron napisał:Przyznam, że nie do końca rozumiem motywacje liberała.
Co sprawia, że ​​trzymają się jak pleśń swojego kapitalizmu?
Wygląda na to, że mają sens życia.

Lęki: Strach przed pominięciem, strach przed Innym, strach przed koniecznością zmiany nawyków, strach przed samym sobą (własne pomysły przyprawiają o zawrót głowy) i przed kwestionowaniem siebie, strach przed pomysłami, które nie są „określone”, strach przed „ nieład".
Ci ludzie są spadkobiercami wszystkiego, co w burżuazji jest obrzydliwe: konformizmu, strony reakcyjnej, nienawiści do cudzoziemców, fasady społecznej, pogardy dla biednych (I dla idealisty, wolnomyśliciela, artysty, poety, lewicowcy, jeszcze bardziej anarchiści, młodzież, hipisi, narkotyki itp., itp.), utrzymanie „reputacji”, gromadzenie bogactwa, praktyki religijne wypaczone w przesądy, chciwość, chciwość, poczucie przynależności swoich dzieci dla ciebie kierownictwo, moralność dla innych (i jej przekraczanie dla siebie w sposób okultystyczny), chroniczna hipokryzja, nieadekwatność uczuć i współczucia (Przekształcona w „miłość”).
I wiele więcej.
Zasadniczo, gdybyśmy mieli je porównać do czegoś w królestwie zwierząt, byłyby to larwy owadów*. Daleko nam do obrazu!

*Tak ich postrzegam. Marzą o sobie jako o drapieżnikach, chociaż wiemy, że atakują przede wszystkim lekkomyślnych, niewinnych, słabych i chorych! Wspaniały...
0 x
„Lepiej zmobilizować swoją inteligencję na bzdurach niż mobilizować swoje bzdury na inteligentnych rzeczach (J.Rouxel)
„Z definicji przyczyna jest produktem skutku”. (Tryphion)
„360 000 / 0,5 / 100 to 72 miliony, a nie 6 milionów” (AVC)

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "katastrofy humanitarne, naturalne, klimatyczny i przemysłowych"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 106