Stan umysłu dla realnej przyszłości
- plasmanu
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 2847
- Rejestracja: 21/11/04, 06:05
- Lokalizacja: Wiadukt 07170 Lavilledieu
- x 180
Re: Stan umysłu dla realnej przyszłości
To nienaukowe i nieopłacalne.
Zająć pustkowie, poczekać, aż odporność zakończy się pierwotnym lasem.
Ile to kosztuje.
Jak długo...
Zająć pustkowie, poczekać, aż odporność zakończy się pierwotnym lasem.
Ile to kosztuje.
Jak długo...
0 x
„Nie widzieć Zła, nie słyszeć Zła, nie mówić Zła” 3 małe małpki Mizaru
-
- moderator
- Wiadomości: 79323
- Rejestracja: 10/02/03, 14:06
- Lokalizacja: planeta Serre
- x 11042
Re: Stan umysłu dla realnej przyszłości
eclectron napisał:2 bardzo różne tematy, które mają jedną wspólną cechę: stan umysłu w życiu, który ma ogromny wpływ na naszą percepcję, nasze wnioski i nasze działania.
Nie czytałem żadnych wiadomości, nie oglądałem żadnych filmów na ten temat...
Sposób myślenia, jaki należy mieć na rzecz realnej przyszłości, jest bardzo prosty, ale bardzo niepoprawny politycznie! Nie trzeba nazywać się Greta, żeby to powiedzieć...
Stan umysłu niezbędny do zapewnienia realnej przyszłości to zachęcanie do bezczynności.
Aby zapewnić realną przyszłość, należy wybrać bycie biedniejszym.
Stan umysłu niezbędny do zapewnienia realnej przyszłości to trzeźwość.
Nastawienie na realną przyszłość to prostsze życie.
Stan umysłu niezbędny do zapewnienia realnej przyszłości polega na cnotliwym kierowaniu swoimi wyborami konsumpcyjnymi.
Stan umysłu niezbędny do zapewnienia realnej przyszłości to zaprzestanie manipulowania przez wpływowych, którzy uzależniają cię od konsumpcji i kapitalistycznych marzeń.
Krótko mówiąc, aby zapewnić realną przyszłość, należy przestać być konsumpcyjnym dupkiem.
Daleko mi jeszcze do tego ale pracuję nad tym, pracuję nad tym...
To był mój wkład w ten temat!
1 x
- plasmanu
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 2847
- Rejestracja: 21/11/04, 06:05
- Lokalizacja: Wiadukt 07170 Lavilledieu
- x 180
Re: Stan umysłu dla realnej przyszłości
„Bezczynność jest matką wszystkich wad”, ale to tylko przysłowie.
A bycie biednym to bogactwo.
Prostota w obliczu złożoności tego świata.
...
A bycie biednym to bogactwo.
Prostota w obliczu złożoności tego świata.
...
0 x
„Nie widzieć Zła, nie słyszeć Zła, nie mówić Zła” 3 małe małpki Mizaru
- GuyGadebois
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 6532
- Rejestracja: 24/07/19, 17:58
- Lokalizacja: 04
- x 982
Re: Stan umysłu dla realnej przyszłości
plasmanu napisał:„Bezczynność jest matką wszystkich wad”
...
To prawda, ale dotyczy tylko złoczyńców.
0 x
„Lepiej zmobilizować swoją inteligencję na bzdurach niż mobilizować swoje bzdury na inteligentnych rzeczach (J.Rouxel)
„Z definicji przyczyna jest produktem skutku”. (Tryphion)
„360 000 / 0,5 / 100 to 72 miliony, a nie 6 milionów” (AVC)
„Z definicji przyczyna jest produktem skutku”. (Tryphion)
„360 000 / 0,5 / 100 to 72 miliony, a nie 6 milionów” (AVC)
-
- moderator
- Wiadomości: 79323
- Rejestracja: 10/02/03, 14:06
- Lokalizacja: planeta Serre
- x 11042
Re: Stan umysłu dla realnej przyszłości
plasmanu napisał:„Bezczynność jest matką wszystkich wad”, ale to tylko przysłowie.
A bycie biednym to bogactwo.
Prostota w obliczu złożoności tego świata.
...
Ważną rzeczą nie jest bogactwo pieniężne w wartości bezwzględnej, które posiadamy, ważną rzeczą jest satysfakcja, jaką przynosi nam to bogactwo (=akt zakupu)! Myślę, że musi być przysłowie, które to mówi...
Pamiętam, że czułem się dobrze jak dziecko, kiedy kupiłem swój pierwszy motocykl... Byłem dużo, dużo, mniej, kiedy kupowałem drugi (ale lepszy niż pierwszy...)
Jednakże społeczeństwo uczy nas, że MUSIMY gromadzić i MUSIMY wydawać jak najwięcej bogactwa przez całe życie… aby (rzekomo) być „szczęśliwi”?
Jest to z jednej strony źródło najróżniejszych zazdrości w obliczu „SUKCESU” innych… a z drugiej strony frustracji związanej z niepowodzeniem „SUKCESU”…
„” są ważne...
Kiedy odwrócimy tę (zdzirowatą) wartość społeczną, jaką jest potrzeba gromadzenia bogactwa, aby czuć, że istniejemy, kiedy przestaniemy ślinić się na widok „najbogatszych”, kiedy nauczymy się zadowalać prostymi przyjemnościami… cóż, zaoszczędzimy środowisko!
Musimy więc zacząć od zniszczenia miliarderów (z wyjątkiem Elona… z nim wszystko w porządku, robi dobro dla ludzkości)!
Będzie to miało nieskończenie większy efekt niż przemówienia Grety… ale mówienie takich rzeczy jest niepopularne!
To się nazywa szczęśliwa trzeźwość!
0 x
- plasmanu
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 2847
- Rejestracja: 21/11/04, 06:05
- Lokalizacja: Wiadukt 07170 Lavilledieu
- x 180
Re: Stan umysłu dla realnej przyszłości
Elon skróci swoją firmę, jeśli będzie mógł. (Bańka nie jest trwała)
Sprzedał wówczas PayPala za duże pieniądze.
Podobnie jak bankierzy Goldman Sachs w 2008 roku, którzy obstawiali swoich klientów i państwa takie jak Grecja
Będziesz bogaty, mój synu
Ale szczególnie podoba mi się głos anioła.
wszystkie maszyny mają serce
Sprzedał wówczas PayPala za duże pieniądze.
Podobnie jak bankierzy Goldman Sachs w 2008 roku, którzy obstawiali swoich klientów i państwa takie jak Grecja
Będziesz bogaty, mój synu
Ale szczególnie podoba mi się głos anioła.
wszystkie maszyny mają serce
0 x
„Nie widzieć Zła, nie słyszeć Zła, nie mówić Zła” 3 małe małpki Mizaru
- plasmanu
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 2847
- Rejestracja: 21/11/04, 06:05
- Lokalizacja: Wiadukt 07170 Lavilledieu
- x 180
Re: Stan umysłu dla realnej przyszłości
Sztuczna inteligencja: sztuczna inteligencja
jest aniołem stróżem
albo diabeł.
To zależy od tego, do czego chcesz go używać.
Na przykład: wysłanie satelity bardzo blisko Słońca,
w porównaniu do autopilota amerykańskiego drona
jest aniołem stróżem
albo diabeł.
To zależy od tego, do czego chcesz go używać.
Na przykład: wysłanie satelity bardzo blisko Słońca,
w porównaniu do autopilota amerykańskiego drona
0 x
„Nie widzieć Zła, nie słyszeć Zła, nie mówić Zła” 3 małe małpki Mizaru
-
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 19224
- Rejestracja: 29/10/10, 13:27
- Lokalizacja: bordowy
- x 3491
Re: Stan umysłu dla realnej przyszłości
wtedy to samo!Na przykład: wysłanie satelity bardzo blisko Słońca,
w porównaniu do autopilota amerykańskiego drona
0 x
„Tworzymy naukę za pomocą faktów, takich jak tworzenie domu z kamieniami: ale gromadzenie faktów nie jest już nauką, a stos kamieni to dom” Henri Poincaré
Re: Stan umysłu dla realnej przyszłości
Christophe napisał:
Nie czytałem żadnych wiadomości, nie oglądałem żadnych filmów na ten temat...
Sposób myślenia, jaki należy mieć na rzecz realnej przyszłości, jest bardzo prosty, ale bardzo niepoprawny politycznie! Nie trzeba nazywać się Greta, żeby to powiedzieć...
Stan umysłu niezbędny do zapewnienia realnej przyszłości to zachęcanie do bezczynności.
Aby zapewnić realną przyszłość, należy wybrać bycie biedniejszym.
Stan umysłu niezbędny do zapewnienia realnej przyszłości to trzeźwość.
Nastawienie na realną przyszłość to prostsze życie.
Stan umysłu niezbędny do zapewnienia realnej przyszłości polega na cnotliwym kierowaniu swoimi wyborami konsumpcyjnymi.
Stan umysłu niezbędny do zapewnienia realnej przyszłości to zaprzestanie manipulowania przez wpływowych, którzy uzależniają cię od konsumpcji i kapitalistycznych marzeń.
Krótko mówiąc, aby zapewnić realną przyszłość, należy przestać być konsumpcyjnym dupkiem.
Daleko mi jeszcze do tego ale pracuję nad tym, pracuję nad tym...
To był mój wkład w ten temat!
Zgadzam się z Twoimi wypowiedziami poza jednym szczegółem.
Choć chcesz wyjść z kapitalizmu z tych samych powodów co ja, to wszystkie Twoje uwagi można potraktować jako reakcję na ten system.
Obecnie tak się dzieje, więc aby rozwiązać problem, musisz postępować odwrotnie.
Obecnie musimy się wzbogacić, a to ma konsekwencje dla środowiska itp.
Aby rozwiązać problem, musimy wybrać bycie biedniejszymi.
Jest to rozwiązanie, ale czy najlepsze?
Czy nie moglibyśmy (rozsądnie) być bogaci w towary i usługi, nie będąc w systemie produktywistycznym, który skazuje nas na ciągłą produkcję (a zatem niszczenie), aby istnieć, co skazuje nas na ciągły rozwój.
Systemu, który skazuje nas na ciągłą pracę, bo konstrukcyjnie nie toleruje stania w miejscu, nie toleruje stagnacji. (Pieniądze muszą przynosić... pieniądze, co implikuje mniej lub bardziej konkretne i ciągłe działania przynoszące dochód. W przeciwnym razie mamy do czynienia z kryzysem.)
Widząc zrównoważony świat…
Produkując towary, które są zarówno trwałe (przez całe życie ludzkie lub dłużej), jak i te, które można naprawić i poddać recyklingowi pod koniec ich życia. Moglibyśmy mieć poziom komfortu identyczny z obecnym, przeciętny komfort sprawiedliwie rozłożony, bez niszczenia planety.
ponieważ jeśli towary są trwałe, nie jest konieczne ciągłe wydobywanie zasobów lub jest ich niewiele
Z drugiej strony oznacza to posiadanie wystarczającej ilości energii niewęglowej, aby można było ją w jak największym stopniu poddać recyklingowi, stąd moja kampania na rzecz energii jądrowej IV generacji, a dokładniej sektora ciekłych soli toru.
Czy dzięki ENR możliwy jest zrównoważony świat z „wysokim” poziomem komfortu?
Nie sądzę.
Reasumując, trzeba oddzielić w myślach pojęcie wysokiego komfortu życia od pojęcia bogactwa w pieniądzu.
(Obecnie bogactwo pieniężne jest powiązane z ciągłym, a nawet stale rosnącym i wiecznie destrukcyjnym produktywizmem. )
Obecnie są one powiązane, ale w zrównoważonym świecie (w przypadku trwałych, nadających się do naprawy towarów nadających się do recyklingu) niekoniecznie mają już ze sobą związek. Czy pieniądze nadal by się przydały????
Jest prawdopodobne, że pojęcie bogactwa w dzisiejszym rozumieniu zniknie.
To samo dotyczy pojęcia ubóstwa.
0 x
to nie ma znaczenia.
Spróbujemy maksymalnie 3 posty dziennie
Spróbujemy maksymalnie 3 posty dziennie
-
- moderator
- Wiadomości: 79323
- Rejestracja: 10/02/03, 14:06
- Lokalizacja: planeta Serre
- x 11042
Re: Stan umysłu dla realnej przyszłości
eclectron napisał:Zgadzam się z Twoimi wypowiedziami poza jednym szczegółem.
Choć chcesz wyjść z kapitalizmu z tych samych powodów co ja, to wszystkie Twoje uwagi można potraktować jako reakcję na ten system.
Obecnie tak się dzieje, więc aby rozwiązać problem, musisz postępować odwrotnie
Jasne, ale świat ocalą tylko rebelianci... To nie ode mnie, ale od A. Gide'a!
eclectron napisał:Obecnie musimy się wzbogacić, a to ma konsekwencje dla środowiska itp.
Aby rozwiązać problem, musimy wybrać bycie biedniejszymi.
Jest to rozwiązanie, ale czy najlepsze?
Przede wszystkim musimy zdecydować się na powstrzymanie nadmiernej konsumpcji i konsumować rozsądnie! W tym sensie nie jestem za porzuceniem kapitalizmu i konsumpcji, ale musimy powstrzymać nieracjonalną konsumpcję!
eclectron napisał:Czy nie moglibyśmy (rozsądnie) być bogaci w towary i usługi, nie będąc w systemie produktywistycznym, który skazuje nas na ciągłą produkcję (a zatem niszczenie), aby istnieć, co skazuje nas na ciągły rozwój.
To mój pomysł, prawda? Postaw na rozsądny majątek (bardzo subiektywny!)
eclectron napisał:Systemu, który skazuje nas na ciągłą pracę, bo konstrukcyjnie nie toleruje stania w miejscu, nie toleruje stagnacji. (Pieniądze muszą przynosić... pieniądze, co implikuje mniej lub bardziej konkretne i ciągłe działania przynoszące dochód. W przeciwnym razie mamy do czynienia z kryzysem.)
Absolutnie i ten system musi po prostu sięgnąć głęboko! To sprawia, że wymiotuję!
W końcu aktywność jest niezbędna do szczęścia człowieka...
eclectron napisał:Widząc zrównoważony świat…
Produkując towary, które są zarówno trwałe (przez całe życie ludzkie lub dłużej), jak i te, które można naprawić i poddać recyklingowi pod koniec ich życia. Moglibyśmy mieć poziom komfortu identyczny z obecnym, przeciętny komfort sprawiedliwie rozłożony, bez niszczenia planety.
ponieważ jeśli towary są trwałe, nie jest konieczne ciągłe wydobywanie zasobów lub jest ich niewiele
Wszystko to jest jedną z podstaw ekonologii: https://www.econologie.com/definition-econologie/
eclectron napisał:Z drugiej strony oznacza to posiadanie wystarczającej ilości energii niewęglowej, aby można było ją w jak największym stopniu poddać recyklingowi, stąd moja kampania na rzecz energii jądrowej IV generacji, a dokładniej sektora ciekłych soli toru.
Czy dzięki ENR możliwy jest zrównoważony świat z „wysokim” poziomem komfortu?
Nie sądzę.
Przyszłość będzie mieszanką albo nie będzie!
Musimy wykorzystać obecne zasoby kopalne, aby wyposażyć się w odnawialne źródła energii... MASYWNIE i SZYBKO (Chińczycy to robią, z pewnością są mniej głupi od nas)
eclectron napisał:Reasumując, trzeba oddzielić w myślach pojęcie wysokiego komfortu życia od pojęcia bogactwa w pieniądzu.
Tak, ale raczej powiedziałbym „poczucie satysfakcji” niż komfortu!
Czuję się bardzo dobrze w swoim namiocie... kilka dni w roku!eclectron napisał:Jest prawdopodobne, że pojęcie bogactwa w dzisiejszym rozumieniu zniknie.
To samo dotyczy pojęcia ubóstwa.
A im szybciej, tym lepiej: uratuj klimat, zjedz miliardera!
0 x
-
- Podobne tematy
- odpowiedzi
- widoki
- Ostatni post
-
- 28 odpowiedzi
- 34919 widoki
-
Ostatni post przez dedeleco
Zobacz ostatni post
28/01/12, 22:42Temat opublikowany w forum : katastrof humanitarnych, naturalne, klimatyczny i przemysłowych
Powrót do "katastrofy humanitarne, naturalne, klimatyczny i przemysłowych"
Kto jest online?
Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 175