Bajka antropogenicznego ocieplenia i walki z CO2
- Exnihiloest
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 5365
- Rejestracja: 21/04/15, 17:57
- x 660
Re: Bajka antropogenicznego ocieplenia i walki z CO2
Właśnie odkryłem, że sceptycyzm klimatyczny jest w tej kwestii zabroniony forum. Trzeba mieć rację i przeżegnać się, gdy przemawiają IPCC i wszyscy mnisi religii karbocentrycznej.
Wiadomość od Christophe'a z 16, 08:20, którą odkryłem dopiero dzisiaj, bo rzadko sprawdzam pocztę:
„To jest ostrzeżenie dotyczące następującej wiadomości: viewtopic.php?f=50&p=407865#p407865. Rekurencyjne zachowanie sceptycyzmu klimatycznego”
Czy nie mamy tutaj prawa do posiadania i wyrażania swoich przekonań? Być „rekurencyjnym”, ponieważ regularnie publikowane są badania sprzeczne z IPCC, a my musimy wykazać słuszność naszych przekonań? Ponieważ zjawiska pogodowe „rekurencyjnie” wzięte na poparcie ocieplenia (z błogosławieństwem myślących ludzi, którzy wówczas nie mają na co narzekać) mogą równie łatwo zostać wzięte na poparcie czegokolwiek, jak pokazano pod wskazanym linkiem (i tutaj prawo- myśląc, że ludzie wsiadają na wysokie konie), bo żaden z nich nie wykazuje niczego klimatycznego?
Sceptycyzm jest podstawą metody naukowej. Zarzucanie ludziom ich sceptycyzmu oznacza chcieć, aby ślepo zaakceptowali Twoje tezy. Dowodzi tylko jednego: nieumiejętności przekonania, bo zapewne teza jest niespójna, i chęci narzucenia za wszelką cenę swoich przekonań innym, twierdząc, że są one prawdą uniwersalną, nieomylną i niemożliwą do alternatywy.
Wiadomość od Christophe'a z 16, 08:20, którą odkryłem dopiero dzisiaj, bo rzadko sprawdzam pocztę:
„To jest ostrzeżenie dotyczące następującej wiadomości: viewtopic.php?f=50&p=407865#p407865. Rekurencyjne zachowanie sceptycyzmu klimatycznego”
Czy nie mamy tutaj prawa do posiadania i wyrażania swoich przekonań? Być „rekurencyjnym”, ponieważ regularnie publikowane są badania sprzeczne z IPCC, a my musimy wykazać słuszność naszych przekonań? Ponieważ zjawiska pogodowe „rekurencyjnie” wzięte na poparcie ocieplenia (z błogosławieństwem myślących ludzi, którzy wówczas nie mają na co narzekać) mogą równie łatwo zostać wzięte na poparcie czegokolwiek, jak pokazano pod wskazanym linkiem (i tutaj prawo- myśląc, że ludzie wsiadają na wysokie konie), bo żaden z nich nie wykazuje niczego klimatycznego?
Sceptycyzm jest podstawą metody naukowej. Zarzucanie ludziom ich sceptycyzmu oznacza chcieć, aby ślepo zaakceptowali Twoje tezy. Dowodzi tylko jednego: nieumiejętności przekonania, bo zapewne teza jest niespójna, i chęci narzucenia za wszelką cenę swoich przekonań innym, twierdząc, że są one prawdą uniwersalną, nieomylną i niemożliwą do alternatywy.
0 x
Re: Bajka antropogenicznego ocieplenia i walki z CO2
izentrop napisał:W rzeczywistości był całkowicie zbugowany.ABC2019 napisał:jeśli tego nie wiesz, to prawdopodobnie oznacza to, że nigdy nie przyjrzałeś się bliżej argumentom sceptyków klimatycznych. Należy zauważyć, że w przeciwieństwie do Gervais i Courtillot, to rzeczywiście klimatolog, który szanował i uznawał stanowiska w tej dziedzinie:
https://fr.wikipedia.org/wiki/Judith_Curry
Urodziła się w 1953 roku, więc obecnie ma 67 lat, z tą różnicą, że jej problemy zaczęły się 10 lat temu, gdy była jeszcze w pełnym rozkwicie. Popełniła błąd, interesując się argumentami niektórych innych sceptyków klimatycznychhttps://www.sauvonsleclimat.org/fr/base ... t-02-08-18- Tak, [klimat] się ociepla, ale tak naprawdę nie wiemy dlaczego.
Już pod koniec XIX wieku przewidywano wzrost temperatury Ziemi w wyniku wykorzystania paliw kopalnych. Obserwowane dzisiaj ocieplenie jest zgodne z tym, co ogłosiła społeczność naukowa i zsyntetyzowała IPCC w latach 19. Nie można zatem zaprzeczyć, że istnieje „przyczyna” obserwowanego ocieplenia. To wyjaśnienie prawdopodobnie nie podoba się Judith Curry, ale nie możemy zaprzeczyć jego istnieniu.
- Czynnik ludzki, a w szczególności dwutlenek węgla, przyczynia się do tego ocieplenia, ale nie w sposób decydujący.
Odnotowujemy pozytywny rozwój Judith Curry, która obecnie uznaje rolę CO2. Można się zastanawiać, dlaczego uważa ona, że jej wkład nie jest decydujący, skoro nie ma innego wyjaśnienia do zaoferowania.
Pogrubione są to jego wypowiedzi
No cóż, mówiłem o kategoriach Jancovici, żeby powiedzieć, że ona nie mieści się w jego kategoriach, a tu udzielasz błędnej odpowiedzi. Więc przestań scrollować, pytałeś mnie o pierwsze pytanie Jancovici, więc zadam ci to samo: w której z kategorii opisanych przez Jancovici umieszczasz Judith Curry?
Doskonale rozumiemy, dlaczego spotkało się to z krytyką, a Ty „wielki naukowcu” nie widzisz problemu
Osobiście uważam za całkowicie nieuczciwe odpowiadać komuś, cytując osobę niebędącą naukowcem, która go cytuje. Powiedziałbym nawet, że jest to niegodne naukowców – jak sami mówią, Judith Curry opublikowała wystarczająco dużo rzeczy, abyśmy mogli bezpośrednio odpowiedzieć na jej cytaty, z odniesieniami, które pozwolą nam zweryfikować, czy jej uwagi nie zostały zniekształcone. To minimum, jakiego możemy oczekiwać od uczciwości naukowej.
Zatem: do jakich konkretnych słów Judith Curry nawiązują ci autorzy?
0 x
Udawać idiotę w oczach głupca to przyjemność dla smakoszy. (Georges KURTELINA)
Mééé zaprzecza, że nui chodził na imprezy z 200 osobami i nawet nie był chory moiiiiiii (Guignol des bois)
Mééé zaprzecza, że nui chodził na imprezy z 200 osobami i nawet nie był chory moiiiiiii (Guignol des bois)
Re: Bajka antropogenicznego ocieplenia i walki z CO2
ABC2019 napisał:
Zatem: do jakich konkretnych słów Judith Curry nawiązują ci autorzy?
Szczerze mówiąc, przeszkadza mi, że pozostawiasz to pytanie bez odpowiedzi: jak możesz opowiadać się za kimś lub przeciw komuś, nie będąc w stanie zacytować tego, co on mówi?
0 x
Udawać idiotę w oczach głupca to przyjemność dla smakoszy. (Georges KURTELINA)
Mééé zaprzecza, że nui chodził na imprezy z 200 osobami i nawet nie był chory moiiiiiii (Guignol des bois)
Mééé zaprzecza, że nui chodził na imprezy z 200 osobami i nawet nie był chory moiiiiiii (Guignol des bois)
-
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 13713
- Rejestracja: 17/03/14, 23:42
- Lokalizacja: Picardie
- x 1524
- Kontakt :
Re: Bajka antropogenicznego ocieplenia i walki z CO2
Problemem powinno być dla ciebie twoje zaprzeczanie zmianom klimatycznym, moje pov ABC https://www.lepoint.fr/editos-du-point/ ... 9_1913.phpABC2019 napisał:Szczerze mówiąc, przeszkadza mi, że pozostawiasz to pytanie bez odpowiedzi: jak możesz opowiadać się za kimś lub przeciw komuś, nie będąc w stanie zacytować tego, co on mówi?ABC2019 napisał:Zatem: do jakich konkretnych słów Judith Curry nawiązują ci autorzy?
Tak naprawdę jest nam to obojętne, dopóki piszą to François-Marie Bréon i Jean Poitou, możemy im całkowicie zaufać
0 x
Re: Bajka antropogenicznego ocieplenia i walki z CO2
izentrop napisał:Tak naprawdę jest nam to obojętne, dopóki piszą to François-Marie Bréon i Jean Poitou, możemy im całkowicie zaufać
Zupełnie nie zgadzam się z tym twierdzeniem, w nauce NIKOMU nie ufamy. Wszystko trzeba uzasadnić.
W przeciwnym razie staje się religią.
i karykatury nie zastępują naukowej argumentacji. Masz dokładnie taką postawę, która skłoniła J. Curry'ego do zdystansowania się od swojej społeczności.
0 x
Udawać idiotę w oczach głupca to przyjemność dla smakoszy. (Georges KURTELINA)
Mééé zaprzecza, że nui chodził na imprezy z 200 osobami i nawet nie był chory moiiiiiii (Guignol des bois)
Mééé zaprzecza, że nui chodził na imprezy z 200 osobami i nawet nie był chory moiiiiiii (Guignol des bois)
- Exnihiloest
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 5365
- Rejestracja: 21/04/15, 17:57
- x 660
Re: Bajka antropogenicznego ocieplenia i walki z CO2
Określenie „negator” w odniesieniu do sceptyków (którzy na ogół są sceptyczni nie co do pewnego ocieplenia, ale jego przedstawienia i przewidywań, w tym apokalipsy pochodzenia antropogenicznego) doskonale oddaje stan ducha religijnego, ideologicznego i nienaukowego tych, którzy z niego korzystają. To jest błąd „reductio ad hitlerum”.
Czy moglibyśmy sobie wyobrazić debatę, w której jeden naukowiec nazwałby drugiego „negatorem”, ponieważ ten drugi nie był zgodny z teorią pierwszego?!
Zwolennicy tez IPCC mają do przedstawienia tylko jeden argument – argument autorytetu. Pozostałe tezy są zakazane nie dlatego, że są fałszywe, ale dlatego, że pochodzą od osób określanych jako „negacjoniści”, mimo że są także naukowcami. Nie ma więc nawet mowy o braniu tego pod uwagę.
Stałość ducha religijnego i ideologicznego zapętla się w jego tautologiach: „kontestuje klimat, dlatego jest sceptykiem klimatycznym lub zaprzeczaczem”, a następnie „mówi wszystko, ponieważ jest zaprzeczeniem lub sceptykiem klimatycznym”. Jest na tym samym poziomie, co ta tautologia wierzących: „istnieje rzeczywiście stwórca, skoro istnieje stworzenie”. Krążą w kółko w swoich przekonaniach.
Czy moglibyśmy sobie wyobrazić debatę, w której jeden naukowiec nazwałby drugiego „negatorem”, ponieważ ten drugi nie był zgodny z teorią pierwszego?!
Zwolennicy tez IPCC mają do przedstawienia tylko jeden argument – argument autorytetu. Pozostałe tezy są zakazane nie dlatego, że są fałszywe, ale dlatego, że pochodzą od osób określanych jako „negacjoniści”, mimo że są także naukowcami. Nie ma więc nawet mowy o braniu tego pod uwagę.
Stałość ducha religijnego i ideologicznego zapętla się w jego tautologiach: „kontestuje klimat, dlatego jest sceptykiem klimatycznym lub zaprzeczaczem”, a następnie „mówi wszystko, ponieważ jest zaprzeczeniem lub sceptykiem klimatycznym”. Jest na tym samym poziomie, co ta tautologia wierzących: „istnieje rzeczywiście stwórca, skoro istnieje stworzenie”. Krążą w kółko w swoich przekonaniach.
0 x
Re: Bajka antropogenicznego ocieplenia i walki z CO2
Exnihiloest napisał:Zwolennicy tez IPCC mają do przedstawienia tylko jeden argument – argument autorytetu. Pozostałe tezy są zakazane nie dlatego, że są fałszywe, ale dlatego, że pochodzą od osób określanych jako „negacjoniści”, mimo że są także naukowcami. Nie ma więc nawet mowy o braniu tego pod uwagę.
Zwolenników tez IPCC jest niewielu, bo praktycznie nikt ich nie czyta.
Ewolucja społeczeństw opiera się na świadomości zbiorowej, a nie na danych naukowych.
W XIX wieku nastąpiło przejście z drewna na węgiel, ponieważ ludzie nie mieli już drewna do gotowania i ogrzewania. Doszło do konfliktu interesów pomiędzy szlachtą a burżuazją, potem doszło do buntów, a następnie rewolucji przemysłowej. To nie monarchowie ani młode demokracje miały wpływ na zmiany. Podążali za tym ruchem.
W XXI wieku rzeczywistość zagrożenia środowiska pojawia się niemal wszędzie: w miastach z okresami silnych upałów, na wsi z suchym latem, masowymi pożarami lasów (USA/Australia/Syberia), niedoborami wody, zanieczyszczeniem miast itp. .
Jest to rozproszone postrzeganie, które miesza wszystkie problemy, które nie nadaje priorytetu skali każdego problemu, ale ostatecznie daje poczucie, że coś musi się zmienić.
Przeważa zbiorowe poczucie, że nie możemy tak dalej działać. Nie ma to nic wspólnego z danymi naukowymi. To po prostu odczuwanie, a nie pranie mózgu, jak niektórzy chcieliby powiedzieć. Ludzie na szczęście zachowują zdrowy rozsądek.
Tak naprawdę nic innego nie będzie w stanie zmienić technologicznej trajektorii ludzkości: jest to podyktowane zdrowym rozsądkiem. Burza mózgów i dyktatura mogą opóźnić zmiany, ale nigdy na dłużej niż 30 lub 50 lat. W każdym razie temat ten jest tematem długoterminowym.
No tak: za 10 lat nie będzie już w sprzedaży nowych samochodów z silnikiem benzynowym/dieslem.
Za 40-50 lat nie będzie już działających elektrowni gazowych, węglowych, olejowych i uranowych.
Rolnictwo będzie w dużej mierze ewoluowało w kierunku agroekologii.
Będziemy mieć stacje produkcji paliwa rakietowego na Księżycu.
Część wiadomości 2050 będzie poświęcona wiadomościom od mieszkańców Marsa.
Więc co? Gdzie jest problem. Cywilizacje zawsze ewoluowały i będą ewoluować. Wycofywanie się do teraźniejszości i odrzucanie przyszłości jest po prostu daremne.
0 x
Re: Bajka antropogenicznego ocieplenia i walki z CO2
ENERC napisał:W XIX wieku nastąpiło przejście z drewna na węgiel, ponieważ ludzie nie mieli już drewna do gotowania i ogrzewania. Doszło do konfliktu interesów pomiędzy szlachtą a burżuazją, potem doszło do buntów, a następnie rewolucji przemysłowej. To nie monarchowie ani młode demokracje miały wpływ na zmiany. Podążali za tym ruchem.
W XXI wieku rzeczywistość zagrożenia środowiska pojawia się niemal wszędzie: w miastach z okresami silnych upałów, na wsi z suchym latem, masowymi pożarami lasów (USA/Australia/Syberia), niedoborami wody, zanieczyszczeniem miast itp. .
Jest to rozproszone postrzeganie, które miesza wszystkie problemy, które nie nadaje priorytetu skali każdego problemu, ale ostatecznie daje poczucie, że coś musi się zmienić.
Przeważa zbiorowe poczucie, że nie możemy tak dalej działać. Nie ma to nic wspólnego z danymi naukowymi. To po prostu odczuwanie, a nie pranie mózgu, jak niektórzy chcieliby powiedzieć. Ludzie na szczęście zachowują zdrowy rozsądek.
Gdyby to rzeczywiście był problem, czy mógłbyś w kilku prostych słowach wyjaśnić, dlaczego emeryci częściej wybierają spędzenie emerytury w ciepłych miejscach niż w zimnych?
https://www.lexpress.fr/region/ou-vit-o ... 13298.html
https://www.eor.fr/actualites-retraite/ ... -portugal/
a tak na marginesie, dlaczego dziesiątki milionów Europejczyków opuściło Europę, aby osiedlić się najczęściej w krajach, w których jest cieplej, bardziej sucho i częściej występuje huragan?
No tak: za 10 lat nie będzie już w sprzedaży nowych samochodów z silnikiem benzynowym/dieslem.
Za 40-50 lat nie będzie już działających elektrowni gazowych, węglowych, olejowych i uranowych.
To nie jest opinia wszystkich: https://www.worldenergy.org/assets/down ... n-2050.pdf
Rolnictwo będzie w dużej mierze ewoluowało w kierunku agroekologii.
Będziemy mieć stacje produkcji paliwa rakietowego na Księżycu.
Część wiadomości 2050 będzie poświęcona wiadomościom od mieszkańców Marsa.
.
Czy chcesz polecieć na Marsa bez paliw kopalnych?
0 x
Udawać idiotę w oczach głupca to przyjemność dla smakoszy. (Georges KURTELINA)
Mééé zaprzecza, że nui chodził na imprezy z 200 osobami i nawet nie był chory moiiiiiii (Guignol des bois)
Mééé zaprzecza, że nui chodził na imprezy z 200 osobami i nawet nie był chory moiiiiiii (Guignol des bois)
-
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 13713
- Rejestracja: 17/03/14, 23:42
- Lokalizacja: Picardie
- x 1524
- Kontakt :
Re: Bajka antropogenicznego ocieplenia i walki z CO2
Już „apokalipsa” nie jest terminem używanym przez klimatologów.Exnihiloest napisał:Określenie „negator” w odniesieniu do sceptyków (którzy na ogół są sceptyczni nie co do pewnego ocieplenia, ale jego przedstawienia i przewidywań, w tym apokalipsy pochodzenia antropogenicznego) doskonale oddaje stan ducha religijnego, ideologicznego i nienaukowego tych, którzy z niego korzystają. To jest błąd „reductio ad hitlerum”.
W przeciwnym razie możesz preferować inne warunki, ale to nie zmienia sytuacji...
https://fr.wikipedia.org/wiki/D%C3%A9ni ... climatiqueNiektórzy „zaprzeczający” aprobują termin „odmowa”. Wielu woli nazywać siebie „sceptykami klimatycznymi” 2, „sceptykami klimatycznymi” 4 lub „realistami klimatycznymi” 5, ale wielu naukowców uważa, że słowo „sceptycyzm” jest obecnie niedokładne w opisie postawy polegającej na zaprzeczaniu antropogenicznemu globalnemu ociepleniu i woli termin „ (antropogeniczni) negacjoniści zmian klimatycznych”
ABC, Twoja ogromna zła wiara dyskredytuje Cię w innych sprawach. Marnujesz czas na bezsensowne ględzenie.
0 x
- Exnihiloest
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 5365
- Rejestracja: 21/04/15, 17:57
- x 660
Re: Bajka antropogenicznego ocieplenia i walki z CO2
izentrop napisał:...Już „apokalipsa” nie jest terminem używanym przez klimatologów…
„Termin” nie, nie jest taki głupi dla klimatologów, ale to, co obejmuje ten termin, jest przez klimatologów dobrze używany. Przykład końca świata napisanego przez klimatologów:
https://docs.wixstatic.com/ugd/148cb0_9 ... da04d4.pdf
"Scenariusz ten daje wgląd w świat „jawnego chaosu” na drodze do końca ludzkiej cywilizacji i nowoczesnego społeczeństwa, jakie znamy, w którym wyzwania dla globalnego bezpieczeństwa są po prostu przytłaczające, a panika polityczna staje się normą."
"Scenariusz ten daje wgląd w świat „totalnego chaosu” na drodze do końca ludzkiej cywilizacji i nowoczesnego społeczeństwa, jakie znamy, w którym wyzwania dla globalnego bezpieczeństwa są po prostu przytłaczające, a panika polityczna staje się normą".
Nie apokalipsa?! Ale w jakim świecie żyjesz? Głoszenie apokalipsy lub piekła to klasyczny środek, jakim dysponują arcykapłani klimatu, w zmowie z politykami (sojusz miecza i pędzla), aby ci ostatni mogli utrzymać władzę nad podżeganymi ludźmi i sprawić, by zaakceptowali cokolwiek w imię nadrzędnych interesów stworzonych w tym celu (zarządzanie COVIDem jest w tym samym stylu, z tą różnicą, że nawet nie trzeba było stwarzać zagrożenia, wystarczyło, żeby się wyróżniało).
0 x
-
- Podobne tematy
- odpowiedzi
- widoki
- Ostatni post
-
- 44 odpowiedzi
- 12577 widoki
-
Ostatni post przez Exnihiloest
Zobacz ostatni post
12/12/22, 15:25Temat opublikowany w forum : katastrof humanitarnych, naturalne, klimatyczny i przemysłowych
-
- 30 odpowiedzi
- 19138 widoki
-
Ostatni post przez plasmanu
Zobacz ostatni post
29/01/20, 11:30Temat opublikowany w forum : katastrof humanitarnych, naturalne, klimatyczny i przemysłowych
Powrót do "katastrofy humanitarne, naturalne, klimatyczny i przemysłowych"
Kto jest online?
Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 136