Uratuj planetę - kochaj swoich sąsiadów!

Aktualny Gospodarka i zrównoważonego rozwoju kompatybilne? Wzrost PKB (za wszelką cenę), rozwój gospodarczy, inflacja ... Jak concillier obecnej gospodarki ze środowiskiem i zrównoważonym rozwojem.
Avatar de l'utilisateur
nonoLeRobot
Mistrz Kyot'Home
Mistrz Kyot'Home
Wiadomości: 790
Rejestracja: 19/01/05, 23:55
Lokalizacja: Beaune 21 / Paryż
x 13

Uratuj planetę - kochaj swoich sąsiadów!




przez nonoLeRobot » 27/05/08, 11:35

Cóż, nie miałem czasu napisać artykułu o Kyot'home, jaki chciałem, przed imprezą sąsiadów.

Ale pomysł jest taki, aby pokazać, że model domu podmiejskiego oznacza odnalezienie się na (pseudo) wsi z wielkim murem, aby nie przeszkadzali ci cholerni sąsiedzi i posiadanie własnego basenu, aby być niezależnym od ogrodu ( pseudo)organiczne (w większości przypadków kończymy na obróbce), a przede wszystkim każdy ma własną kosiarkę, która pracuje na mieszance, która jest nieekologicznie opłacalna (myślę, że Rulian to potwierdzi).

Tak naprawdę pochłania hektary gruntów rolnych lub lasów, wymaga indywidualnego ogrzewania z dużymi stratami (mieszkania ogrzewają się nawzajem), wymaga kilometrów dróg asfaltowych, a zwłaszcza jadącego z nimi samochodu, bo tak nie jest. wystarczająco gęste, aby mieć lokalne sklepy, transport publiczny itp.

Zatem w dłuższej perspektywie najbardziej ekologicznym rozwiązaniem jest mieszkanie w gęsto zaludnionych ośrodkach miejskich (niekoniecznie dużych, mogą to być wsie, ale gęsto zaludnionych, aby załatwiać podstawowe sprawy pieszo, rowerem lub komunikacją miejską).
Niekoniecznie w dużych barach HLM, ale dzięki zaoszczędzonej przestrzeni może być w budynkach na ludzką skalę z pobliskimi dużymi parkami.

To powiedziawszy, problem polega na tym, że marzenie o domu podmiejskim wynika z możliwości bycia spokojnym z dala od tych wszystkich „mieszkańców miast”. Oto pomysł: powinniśmy odwrócić tę wizję, to marzenie o „wiesi” i jedną z pierwszych rzeczy, które należy zrobić, to kochać swoich sąsiadów (przynajmniej tak, aby ich wspierać).

Stąd hasło „ratuj planetę, kochaj swoich sąsiadów” i wykorzystaj Dzień Sąsiada (27 maja), aby coś zaimprowizować, jeśli nic nie zostanie zrobione (wiem, że to trochę za późno) lub przede wszystkim wziąć udział, jeśli coś zostanie zorganizowane.

Ja „zorganizowałam” (przyjdź i napij się, ale też przynieś coś do podzielenia się) swoją w holu budynku, przynajmniej jedna osoba uznała, że ​​to dobry pomysł i mi pomoże. Resztę zobaczymy dziś wieczorem...


Cóż, w końcu jest dłuższy niż artykuł, ale później zrobię coś bardziej argumentacyjnego z liczbami, szczególnie biorąc pod uwagę komentarze, które umieściłeś :) .
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79125
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 10974




przez Christophe » 27/05/08, 11:51

Tak jak mówiłem szczerze, nie do końca się z tym zgadzam... Mieszkanie 50 km lub więcej od pracy to z pewnością bzdura (która wkrótce będzie kosztowna...), ale nie tylko...

Twój argument byłby prawdziwy, gdyby podróże stanowiły większość naszego wpływu na środowisko. Ale ogrzewanie i żywność mają większy wpływ niż transport...

Jak więc wyżywić te megamiasta? Z żywnością sprowadzaną z coraz dalszych odległych miejsc? Jak je podgrzewamy? Z megaelektrowniami węglowymi, takimi jak sieci parowe w Nowym Jorku? Zatem to, co zyskasz tutaj, stracisz tam...

Ponadto koncentracja ogranicza możliwość wykorzystania rozproszonych energii odnawialnych wymagających dużych powierzchni, jak np. energia słoneczna... Myślę, że rozwój telepraca to tańsze rozwiązanie...szybko.

Weźmy Twój przypadek: jako badacz jestem prawie pewien, że mógłbyś pracować kilka dni w tygodniu w domu...więc ogrzewasz 2 lokale i korzystasz z transportu (nawet publicznego, lepiej nie podróżować)...Oszukałem Cię ?

Wreszcie, w przeszłości skupiska ludności nie były tak naprawdę przykładami spełnienia życiowego i... nie mówię tylko o HLM: dla wielu posiadanie domu jest uwieńczeniem życia zawodowego... .

ps: miłego kaca : Mrgreen:
0 x
Avatar de l'utilisateur
nonoLeRobot
Mistrz Kyot'Home
Mistrz Kyot'Home
Wiadomości: 790
Rejestracja: 19/01/05, 23:55
Lokalizacja: Beaune 21 / Paryż
x 13




przez nonoLeRobot » 27/05/08, 12:13

O nie, właśnie dla mnie, w żadnym wypadku nie korzystam z transportu ani do pracy (700 m od pracy), ani na zakupy (sklepy/targi w pobliżu), mam mało miejsca w dobrze ocieplonym budynku. Miałem tylko włączone ogrzewanie Na 2 dni.

W przypadku telepracy nie ma to zastosowania (duża część decyzji i nowych projektów jest podejmowana podczas dyskusji przy drinku lub kawie), a w każdym razie nie jest to społecznie pożądane.

Jeśli chodzi o zaopatrzenie, warto dojeżdżać ciężarówkami do sklepów i na targi. Tak czy inaczej większość osób w pawilonie wybiera się do supermarketu w strefie przemysłowej, która zajmuje hektarów powierzchni choćby tylko na parking. Zaopatrzenie nie jest bardziej lokalne niż gdzie indziej, z wyjątkiem sytuacji, gdy wyjątkowo znamy farmę w okolicy, ale od czasu do czasu udaje się zjeść kurczaka lub 2-3 sztuki.

dla wielu osób posiadanie domu jest uwieńczeniem pracy całego życia....
Jest to całkowicie prawdą i właśnie ten obraz należy w każdym razie zmienić ze względu na ekologię, stąd temat tego e-maila.


Wreszcie, w przeszłości koncentracja ludności nie jest tak naprawdę przykładami kwitnącego życia
Problem polega również na tym, że często to osoby najmniej uprzywilejowane pozostają w, jak to się mówi, dzielnicach „w niekorzystnej sytuacji”, z niewielką aktywnością społeczną i kulturalną, co nie ma miejsca w przypadku tych, którzy mają środki na przebywanie w centrum miasta. .. Skończę później
0 x
Avatar de l'utilisateur
nonoLeRobot
Mistrz Kyot'Home
Mistrz Kyot'Home
Wiadomości: 790
Rejestracja: 19/01/05, 23:55
Lokalizacja: Beaune 21 / Paryż
x 13




przez nonoLeRobot » 27/05/08, 15:08

Zazwyczaj tego, czego moim zdaniem należy unikać, a co rośnie wszędzie na ogromnych powierzchniach: Obraz
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79125
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 10974




przez Christophe » 27/05/08, 15:29

Cóż, zgadzam się z tym, ale nie zostało to jasno powiedziane (nawet jeśli wiedziałem, co masz na myśli, ponieważ ostatnio o tym rozmawialiśmy).

Wydaje nam się, że w Twoim pierwszym poście czytamy: „Wszyscy skupieni w mieście i opuszczeni na wsi…” Przynajmniej tak mi się wydawało, że przeczytałem…?
0 x
Avatar de l'utilisateur
nonoLeRobot
Mistrz Kyot'Home
Mistrz Kyot'Home
Wiadomości: 790
Rejestracja: 19/01/05, 23:55
Lokalizacja: Beaune 21 / Paryż
x 13




przez nonoLeRobot » 27/05/08, 23:46

Cóż, impreza u sąsiadów była naprawdę miła. Spośród ~7 + 20 1 apartamentów pożyczyło krzesła, ale nie mogły one pochodzić ze wszystkich grup wiekowych.

I tak w sobotę jestem zaproszony na imprezę. Budynek istnieje od 1999 roku, to pierwszy rok jego realizacji, wszyscy go docenili i mają nadzieję, że zrobią to jeszcze raz (oczywiście ci, którzy tam byli, już się z tym zgadzają).

Oprócz tego uczymy się wielu praktycznych wskazówek (dobre lokalne restauracje lub inne dobre wskazówki) problemów technicznych lub finansowych związanych z mieszkaniem.
0 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "ekologicznych systemów podatkowych Gospodarki i Finansów, zrównoważonego rozwoju, wzrostu PKB"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 120