18 lutego Ministerstwo Pracy z wielkim rozgłosem opublikowało na swojej stronie zestawienia firm, które słabo lub wcale nie walczą ze stresem w pracy. Małe ramię, zdjął je następnego dnia. Obyło się bez liczenia na pamięć internetu i sprytnych maluchów, jak Carla Noirci, która na swoim blogu publikuje całą czerwoną listę.
18 lutego rząd opublikował na swojej stronie internetowej (Travailler-mieux.gouv.fr) listy — zieloną, pomarańczową i czerwoną — firm zatrudniających ponad 1 pracowników walczących lub niewalczących ze stresem w pracy według różnych kryteriów.
Następnego dnia zadziałała autocenzura i najciekawsze wpisy (ponad połowa badanych firm) zostały usunięte z serwisu. Ponieważ badania te przeprowadzono za pieniądze podatników, normalne jest zatem pozostawienie ich do dyspozycji tych ostatnich.
Poniższa lista obejmuje firmy, które odpowiedziały negatywnie na ankietę ministerstwa i nie przedstawiły żadnych dowodów świadczących o zaangażowaniu w negocjacje lub działanie na stres, a także wszystkie firmy, które nie prosiły o podanie hasła do odpowiedzi na ankietę lub nie weryfikowały go.
Ta klasyfikacja śledzi elementy, na które zwróciło uwagę Ministerstwo Pracy, Stosunków Społecznych, Rodziny, Solidarności i Miasta.
http://www.marianne2.fr/Stress-au-trava ... 89589.html
to nowość w kierunku fplm nawet jak we francji to już duży krok do przodu lub do tyłu
to zależy od tego, czy czytasz początek, czy koniec raportu