Jutro wszystkich bezrobotnych?

Aktualny Gospodarka i zrównoważonego rozwoju kompatybilne? Wzrost PKB (za wszelką cenę), rozwój gospodarczy, inflacja ... Jak concillier obecnej gospodarki ze środowiskiem i zrównoważonym rozwojem.
Avatar de l'utilisateur
Sen-no-sen
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6856
Rejestracja: 11/06/09, 13:08
Lokalizacja: Wysoka Beaujolais.
x 749

Re: Jutro wszyscy bezrobotni?




przez Sen-no-sen » 22/06/17, 19:24

Exnihiloest napisał:Zdecydowanie kwestionuję powszechne przekonanie, że całość byłaby większa niż suma tych elementów, ale tutaj musielibyśmy otworzyć nowy wątek, ponieważ temat jest tak gęsty.
Tylko podsumowuję: wbrew wszystkiemu zmieniamy paradygmat. Widzisz nowe rzeczy, które nie są obiektywnie nowe, to znaczy były częścią potencjalności elementów. Mówię o elementach w szerokim znaczeniu, nie tylko o elementach, ale o elementarnych zasadach aranżacji i najdrobniejszych szczegółach, które składają się na całość. Pojawienie się „więcej” niż części wynika wyłącznie z naszej interpretacji. Przetnij gałąź na widelec, przymocuj do niej gumkę i zobaczysz procę. Ptak zawsze zobaczy gałąź i drut, na którym może wylądować.



Dlatego kwestionujecie wszystkie nauki społeczne i fizyczne...
Ten ostatni przykład daje nam dość jasną odpowiedź.
W przypadku procy mamy dwa punkty widzenia: człowieka i ptaka.
Dla człowieka bez wątpienia rozwidlona gałąź + gumka = proca.
Dla ptaka, jak zauważyłeś, gałąź i drut... na którym wyląduje...
Punkt widzenia obu obserwatorów jest mało istotny, liczy się to, że zestaw widelec + proca może wygenerować funkcję nowość nieistniejąca w skali jednostkowej (tylko gałąź/tylko gumka)... ta pozwalająca na wystrzelenie pocisku z dużą prędkością i... powalenie ptaka.
Dla ptaka daje to szansę na śmierć jedną do dwóch, dla człowieka szansę na żerowanie jedną do drugiej... to zmienia wszystko w losie naszych dwóch obserwatorów.

Ten przykład doskonale to pokazuje „całość jest rzeczywiście większa niż suma jej części” kto to komponuje.
Sama gumka nie umożliwia lub bardzo utrudnia wystrzelenie pocisku, tym bardziej dotyczy to rozwidlonej gałęzi.

Weźmy teraz bardziej złożony przykład: mózg.
Czy neuron generuje inteligencję, a nawet świadomość? Nie, tylko sygnały elektrochemiczne, z drugiej strony zestaw setek miliardów oddziałujących na siebie neuronów pozwala na pojawienie się obu, a przy okazji istoty, która myśli, która zastanawia się, która ma uczucia, projekty itp.

„Wszystko” po prostu nie istnieje. Składanie stosów różnych elementów i myślenie wbrew wszelkiemu prawdopodobieństwu, że są to elementy układanki i że pojawi się piękny obraz, jest skazane na niepowodzenie. Obraz nie istnieje bardziej niż wyobrażenie, jakie mamy o nim, co nie jest zresztą wyobrażeniem, jakie miałby o nim ktoś inny, i dobrze to rozumiesz, skoro wziąłeś przykład z socjalizmu.


Od tego momentu musisz automatycznie wnioskować, że nie istniejesz! : Lol:
Dla fana techno to wciąż dużo kawy! : Mrgreen:
Każda żywa istota jest zespołem narządów i tkanek, wzięty niezależnie od siebie żołądek czy płuco odzwierciedla jedynie funkcjonalność, połączone w całość tworzą żywą istotę.
To oczywiście sprawdza się w przypadku wszystkich technologii, gospodarki itp. Czym jest smartfon, jeśli nie kałużą węglowodorów, stertą krzemu i pierwiastków ziem rzadkich?
To właśnie poprzez „informowanie materiału” i wykorzystanie sumy funkcjonalności ten zestaw po dopracowaniu pozwala na wykonywanie połączeń telefonicznych...

Tylko „postęp techniczny w przeszłości pozwolił ludzkości na postęp”, tak, więc korzystajmy z metod, które działają, o ile działają, a lepszych po testach nie znaleźliśmy.
Jak widać odrobina zdrowego rozsądku i stopy na ziemi pokrzyżują plany co do komety.


...Janic? To ty? :zmarszczyć brwi:

Dzięki „postępowi technicznemu” samodzielnie tworzysz elementy swojej układanki. Dlatego to działa. Zawsze możesz je poprawić, jeśli nie pasują do siebie prawidłowo. Zdrowy rozsądek i stopy stąpające po ziemi, nic innego nie pozwala iść do przodu. Jeśli chodzi o to, gdzie, to nas to nie obchodzi, nie słuchajmy ani proroków, ani ideologów dirigiste, przyjemność jest na ścieżce, w odkryciu.


Wydaje nam się, że słyszymy kazanie, jest piękne, ale to znowu subiektywne rozumowanie.
0 x
„Inżynieria czasami polega na wiedzy, kiedy przestać” Charles De Gaulle.
Janic
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 19224
Rejestracja: 29/10/10, 13:27
Lokalizacja: bordowy
x 3491

Re: Jutro wszyscy bezrobotni?




przez Janic » 22/06/17, 19:29

...Janic? Czy to ty? :frown:
bez obrażania proszę!!! : Chichot:
0 x
„Tworzymy naukę za pomocą faktów, takich jak tworzenie domu z kamieniami: ale gromadzenie faktów nie jest już nauką, a stos kamieni to dom” Henri Poincaré
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12308
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2970

Re: Jutro wszyscy bezrobotni?




przez Ahmed » 23/06/17, 19:34

Zdrowy rozsądek i stopy stąpające po ziemi, nic innego nie pozwala iść do przodu. A gdzie, nie obchodzi nas to...

Podkreślone przeze mnie... : Wink:
Innymi słowy, oddajmy się determinizmom... Ach, przepraszam, w twojej siatce czytelniczej, Exnihiloest, istnieje jedynie niewinna funkcjonalność monad, które wyrażają ich potencjał (co oznacza, że ​​jesteś konsekwentny [za co nikt nie może cię winić!] w zaprzeczaniu, że całość jest większa niż suma części).
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
Avatar de l'utilisateur
Exnihiloest
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5365
Rejestracja: 21/04/15, 17:57
x 660

Re: Jutro wszyscy bezrobotni?




przez Exnihiloest » 30/06/17, 21:56

Ahmed napisał:
Zdrowy rozsądek i stopy stąpające po ziemi, nic innego nie pozwala iść do przodu. A gdzie, nie obchodzi nas to...

Podkreślone przeze mnie... : Wink:
Innymi słowy, oddajmy się determinizmom... Ach, przepraszam, w twojej siatce czytelniczej, Exnihiloest, istnieje jedynie niewinna funkcjonalność monad, które wyrażają ich potencjał (co oznacza, że ​​jesteś konsekwentny [za co nikt nie może cię winić!] w zaprzeczaniu, że całość jest większa niż suma części).

Do tego stopnia, że ​​nikt poza prorokami, dyktatorami i zarozumiałymi nie ma kompetencji pozwalających stwierdzić, jaka będzie lub powinna być przyszłość, zmuszeni jesteśmy czynić postępy małymi krokami w celu osiągnięcia krótkoterminowych , na każdym kroku zmieniając orientację w zależności od problemów danej chwili i tego, co znajdziemy po drodze, a czego nie znaliśmy na poprzednim etapie. Co więcej, to właśnie te odkrycia po drodze sprawiają, że „plan komety” na przyszłe życie, jakiego pragnie Twoja utopia, jest niemożliwy. Postęp nie jest tym, do czego dążymy, ale wyłania się z tego, co robimy w teraźniejszości, na krótką metę i na szczęście nie ma nic bardziej nudnego w życiu niż podążanie drogą przygotowaną przez kilka komisji etycznych na późniejsze życie.

Jeśli chodzi o całość, która jest czymś więcej niż sumą jej części, jeśli nie chcesz debatować nad koncepcją wyłonienia się lub od czasu do czasu przyjmować stanowisk filozoficznych, możesz nadal żyć jak wszyscy inni, mając niejasne idee.
0 x
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12308
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2970

Re: Jutro wszyscy bezrobotni?




przez Ahmed » 30/06/17, 22:36

Kto ci powiedział, że mam na myśli jakąś utopię? : Lol:
Twój tak zwany „niewinny” pragmatyzm prowadzi prosto do dystopii transhumanizmu, który podstępnie ośmielasz się kwalifikować jako humanizm…
Nie należy mylić codziennych działań, które w praktyce opierają się na próbach i błędach, z tym, co dokładnie sankcjonuje te zachowania, wybierając te najbardziej efektywne z punktu widzenia głębokiego determinizmu.

Piszesz:
...ani nie przyjmuj od czasu do czasu stanowisk filozoficznych, wtedy będziesz mógł dalej żyć jak wszyscy inni, mając błędne poglądy.

Ten protekcjonalny i stanowczy ton nadal bardziej wpisuje się w rejestr manipulacji niż w rejestrze idei! Roll:
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
Avatar de l'utilisateur
Exnihiloest
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5365
Rejestracja: 21/04/15, 17:57
x 660

Re: Jutro wszyscy bezrobotni?




przez Exnihiloest » 30/06/17, 22:43

Sen-no-sen napisał:Dlatego kwestionujecie wszystkie nauki społeczne i fizyczne...

nie
Ten ostatni przykład daje nam dość jasną odpowiedź.
W przypadku procy mamy dwa punkty widzenia: człowieka i ptaka.
Dla człowieka bez wątpienia rozwidlona gałąź + gumka = proca.
Dla ptaka, jak zauważyłeś, gałąź i drut... na którym wyląduje...
Punkt widzenia obu obserwatorów jest mało istotny, liczy się to, że zestaw widelec + proca może wygenerować funkcję nowość nieistniejąca w skali jednostkowej (tylko gałąź/tylko gumka)... ta pozwalająca na wystrzelenie pocisku z dużą prędkością i... powalenie ptaka.
Dla ptaka daje to szansę na śmierć jedną do dwóch, dla człowieka szansę na żerowanie jedną do drugiej... to zmienia wszystko w losie naszych dwóch obserwatorów.
Ten przykład doskonale to pokazuje „całość jest rzeczywiście większa niż suma jej części” kto to komponuje.
Sama gumka nie umożliwia lub bardzo utrudnia wystrzelenie pocisku, tym bardziej dotyczy to rozwidlonej gałęzi.

Ten przykład niczego z tego nie pokazuje. Pokazuje tylko naszą intelektualną niezdolność do zobaczenia wszystkich elementów i wydedukowania ich możliwości.
Jesteś jaskiniowcem z dzieckiem. Widzisz krzemienie i gałązki. Widzisz dwa elementy et widzisz potencjał tego wszystkiego do rozpalania ognia. Dziecko nic nie widzi. Całość nie przewyższa swoich elementów, bo widząc elementy, widziałeś możliwość rozpalenia ognia i to, że faktycznie go mają. Pojawienie się nowej funkcji pojawia się w Twojej głowie, bo była już obecna w całej interakcji krzemień+gałązka+krzemień-krzemień+interakcja krzemień-gałązka... Interakcja jest elementem podstawowym, tak jak krzemień czy gałązka, jest część praw fizycznych.
Problem w tym, że nasze możliwości intelektualne szybko spadają. Nie tylko często nie zna wszystkich podstawowych elementów, ale wyobrażenie sobie wszystkich możliwości ich wykorzystania jest tak skomplikowane, że nie jesteśmy w stanie przewidzieć wyniku. Nazywamy więc wynik cudem, włożylibyśmy w to więcej, niż włożyliśmy, choć oczywiście tak nie jest.

Weźmy teraz bardziej złożony przykład: mózg.
Czy neuron generuje inteligencję, a nawet świadomość? Nie, tylko sygnały elektrochemiczne, z drugiej strony zestaw setek miliardów oddziałujących na siebie neuronów pozwala na pojawienie się obu, a przy okazji istoty, która myśli, która zastanawia się, która ma uczucia, projekty itp.

Nie wynika z tego nic poza twoją własną interpretacją. Element inteligencji można postrzegać jako termostat. Masz system w kontakcie ze swoim otoczeniem, który pobiera informacje ze swojego otoczenia (takie jak temperatura) i przetwarza je w celu zainicjowania działania (sterowanie ogrzewaniem). Mnożysz się przez miliardy i masz ludzki mózg, w przypadku którego nie jesteś w stanie widzieć wszystkich bodźców i ich przetwarzania, co jest kwestią złożoności. Zatem wobec tego systemu poznawczego wchodzącego w interakcję z otoczeniem wołasz: „O cud, całość to więcej niż jej części!” Nie! Cud tylko ujawnia twoją ignorancję.

... Obraz nie istnieje bardziej niż wyobrażenie, jakie mamy o nim, co nie jest zresztą wyobrażeniem, jakie miałby o nim ktoś inny, i dobrze to rozumiesz, skoro wziąłeś przykład z socjalizmu.

Od tego momentu musisz automatycznie wnioskować, że nie istniejesz! : Lol:
...

Całość, która nie istnieje, nie jest moja, jest twoja, to, co byłoby większe niż suma jej części i którego nowość pojawiłaby się zatem poprzez spontaniczne powstawanie, tak jak to, w co wierzyliśmy tam kilka wieków temu. Moim wszystkim jest uświadomienie sobie potencjalności elementów, które ją tworzą. Ten istnieje.
Dzięki „postępowi technicznemu” samodzielnie tworzysz elementy swojej układanki. Dlatego to działa. Zawsze możesz je poprawić, jeśli nie pasują do siebie prawidłowo. Zdrowy rozsądek i stopy stąpające po ziemi, nic innego nie pozwala iść do przodu. Jeśli chodzi o to, gdzie, to nas to nie obchodzi, nie słuchajmy ani proroków, ani ideologów dirigiste, przyjemność jest na ścieżce, w odkryciu.

Wydaje nam się, że słyszymy kazanie, jest piękne, ale to znowu subiektywne rozumowanie.

Opierając się na nauce lub faktach, przedstawiam zawsze tylko swój punkt widzenia, mniej lub bardziej filozoficzny, i nikt nie może być obiektywny. Pomysł, że moglibyśmy obiektywnie mówić o przyszłości, jest bzdurą i powinniśmy to wiedzieć.
0 x
Avatar de l'utilisateur
Exnihiloest
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5365
Rejestracja: 21/04/15, 17:57
x 660

Re: Jutro wszyscy bezrobotni?




przez Exnihiloest » 30/06/17, 23:05

Ahmed napisał:Kto ci powiedział, że mam na myśli jakąś utopię? : Lol:
Twój tak zwany „niewinny” pragmatyzm prowadzi prosto do dystopii transhumanizmu, który podstępnie ośmielasz się kwalifikować jako humanizm…
Nie należy mylić codziennych działań, które w praktyce opierają się na próbach i błędach, z tym, co dokładnie sankcjonuje te zachowania, wybierając te najbardziej efektywne z punktu widzenia głębokiego determinizmu.

Piszesz:
...ani nie przyjmuj od czasu do czasu stanowisk filozoficznych, wtedy będziesz mógł dalej żyć jak wszyscy inni, mając błędne poglądy.

Ten protekcjonalny i stanowczy ton nadal bardziej wpisuje się w rejestr manipulacji niż w rejestrze idei! Roll:

Twoje wypowiedzi stają się redukcyjne we wszystkim, co piszę, jestem zmuszony zmienić ton. I tam atakujecie mnie w związku z transhumanizmem, mimo że nic, co powiedziałem, nie miało z tym związku.
Tak jest od zarania dziejów: ludzie rozwiązują problemy swoich czasów i swojego otoczenia i dzięki temu idziemy do przodu. Postęp „makro” wyłania się z małego, codziennego postępu, bez naszego celu.
Jeśli chodzi o „podstępnie”, jest to obraźliwy proces intencji. Transhumanizm jest formą humanizmu. Masz prawo mieć przeciwną opinię, ale twierdzenie, że ci, którzy ją mają, okazaliby ją, aby oszukać, być może jest krokiem, którego nie należy podejmować, aby zachować minimum uprzejmości i wiarygodności.
Czego szukasz Ahmedu? Czy transhumanizm stał się twoim ulubionym i wpychasz go we wszystko? Czy nie chcecie już uznawać dobrej wiary u tych, którzy nie mają waszych pomysłów? Czy nie chcesz już wypowiadać się na temat tego, co zostało powiedziane, ale tylko w odniesieniu do wyobrażenia, jakie masz o osobie mówiącej? Nie podążam już za tobą.
0 x
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12308
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2970

Re: Jutro wszyscy bezrobotni?




przez Ahmed » 30/06/17, 23:23

Transhumanizm jest humanizmem, jeśli te słowa nie mają już znaczenia... Roll: Jednak to przekonanie mi nie przeszkadza, jedynie zakładało zamęt leksykalny.
Czy to nie ty mówisz mi o utopii, której będę nosicielem? Dlatego przywołuję jeszcze jeden, który na pewno nie jest mój...

Więc zmieniasz ton, bo nie akceptuję Twoich przekonań albo nie do końca... Nie rozumiem gwałtowności Twoich słów, nic i nikt nie stoi Ci na przeszkodzie, abyś wierzył i mówił, co chcesz...
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12308
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2970

Re: Jutro wszyscy bezrobotni?




przez Ahmed » 30/06/17, 23:42

Słynne stwierdzenieArystoteles faktycznie przedstawia się w formie celowo paradoksalnej, gdyż jest najwyraźniej sprzeczne ze spontanicznym zdrowym rozsądkiem.
Sytuację zmienia to, że dodaje się informację, która łączy części, co nadaje im przewagę. Żywe zwierzę ma w sobie coś więcej niż to samo martwe zwierzę. Słowo jest większe niż suma jego liter, ponieważ w ten sposób wyraża znaczenie, które nie jest zawarte w tych samych rozproszonych literach.
Fakt, że krzemień i gałązki mogą potencjalnie zezwolenie na rozpalenie ognia można jedynie wydedukować a posteriori, ale istnieją inne możliwości uzyskania tego samego rezultatu... i bez dodatkowych informacji krzemień i gałązki nigdy nie rozpaliłyby najmniejszego ognia.
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
Janic
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 19224
Rejestracja: 29/10/10, 13:27
Lokalizacja: bordowy
x 3491

Re: Jutro wszyscy bezrobotni?




przez Janic » 01/07/17, 07:49

Ahmed komentarzy
Fakt, że krzemień i gałązki mogłyby potencjalnie umożliwić rozpalenie ognia, można jedynie wywnioskować a posteriori, ale istnieją inne możliwości uzyskania tego samego rezultatu... i bez dodatkowych informacji krzemień i gałązki nigdy nie rozpaliłyby najmniejszego ognia .
na tym polega cały problem, jaki stwarza ewolucja ze swoim spontanicznym powstawaniem i samoorganizacją, tak drogą niektórym.
0 x
„Tworzymy naukę za pomocą faktów, takich jak tworzenie domu z kamieniami: ale gromadzenie faktów nie jest już nauką, a stos kamieni to dom” Henri Poincaré

Powrót do "ekologicznych systemów podatkowych Gospodarki i Finansów, zrównoważonego rozwoju, wzrostu PKB"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 95