Christophe napisał: Bham, cóż, artykuł idzie dobrze rzeczy i pomysły na swoim miejscu: finanse i spekulacja dają więcej niż przemysłowe złoto „bogactwa”. giełda jest NIC bez przemysłowców...
+1
Christophe napisał:Innymi słowy, nie mam akcji ani oszczędności: pkoi Zapłaciłbym za lichwę innych bogatszych ode mnie? Będziemy musieli rozpowszechnić tę wiadomość tak bardzo, jak to możliwe… i zanim otrzymamy nasze zeznania podatkowe! Bo wtedy będzie już za późno!
Czytałeś moją odpowiedź?
https://www.econologie.com/forums/le-pire-de ... html#99938
Aby się otrząsnąć i poprzeć Pana wniosek, uważam, że konieczne byłoby powiązanie pieniędzy/pomocy państwa na ratowanie banków/systemu finansowego ze spłatą długu publicznego; ponieważ państwo jest to dłużne bankom, a państwo pomaga tym ostatnim, umorzenie długu publicznego byłoby rzeczą normalną.
W przeciwnym razie państwo pożyczy od banków pieniądze niezbędne do ponownego uruchomienia systemu bankowego, tj. pożyczy bankowi B pieniądze, które właśnie pożyczyło od banku A, przy czym banki A i B odmówią wzajemnego pożyczania; system bankowy, uratowany dzięki pożyczkom udzielanym państwu, wypłaca odsetki, zwiększając w ten sposób dług. Chociaż logicznie rzecz biorąc, odsetki od kredytu powinny być płacone przez bank B bankowi A, a państwo działa jedynie jako pośrednik; ale w takim razie dlaczego mówi się nam, że ryzykujemy płacenie tego z naszych podatków?
Tak naprawdę nie jestem pewien, czy państwo znajdzie w bankach pieniądze na ratowanie systemu bankowego; wiem tylko, że banki nie chcą już pożyczać sobie pieniędzy ze względu na kryzys zaufania (którzy twierdzą, że ) i co prowadzi do kryzysu gospodarczego; ale banki prawdopodobnie nie odmówią pożyczania państwu, ponieważ państwo nie może zbankrutować. Jeśli więc popchniemy rozumowanie nieco dalej, banki nie będą miały problemu z wywołaniem tego kryzysu w celu zwiększenia zadłużenia państwa; państwo przejmuje część władzy bankowej, ale jednocześnie sprawia, że płacą za to podatnicy; nadal nie jest to dla mnie jasne, ale pachnie oszustwem.
Co mówisz?
Christophe napisał:Kolejny fajny artykuł ze współczesnego świata: Niech żyje kryzys!!
Czytając go, trafiłem na powyższy artykuł.