chatelot16 napisał:zdarza się nawet, że gdy ten sam przedmiot jest dostępny na Amazonie lub na francuskiej stronie, dostawa jest szybsza i bezpłatna za pośrednictwem Amazonu… wielu profesjonalnych sprzedawców sprzedaje więcej za pośrednictwem Amazonu niż za pośrednictwem swojej witryny
trzeba korzystać z systemu... nie zdziwiłoby mnie, gdyby econologie sprzedawała też Amazon, o ile pozwala lepiej zarabiać
Nawet nie wiesz, jak bardzo masz rację!!
Skorzystaj z systemu, czy system ma skorzystać z Ciebie? Bo taki jest Amazon!
Rzeczywiście; sklep ekologiczny „testuje” na Amazonie od nieco ponad miesiąca (nie ma wyboru, biorąc pod uwagę sprzedaż bezpośrednią, która nie rośnie… więc testuję tu i tam…)… cóż, Amazon to gówno dla najmłodszych...
Niedługo napiszę artykuł na ten temat, skoro strona jest aktualna i funkcjonalna!
Podsumowując: Amazon wymaga od nas obniżenia cen: na niektórych przedmiotach tracę pieniądze (w Amazon są zabawni), Amazon pobiera koszty wysyłki „jak chce”, nie można tego skonfigurować, ponieważ odpowiada to rzeczywistości, opóźnieniu w wysyłce i Twoim funduszom są zablokowani...i w końcu wielu klientów to same głupie dupki, które myślą, że wszystko im się należy!
Ach, zapomniałem o najważniejszej rzeczy: pobierają 15% OPŁAT! ! Zawiera wysyłkę !! Innymi słowy, pochłania to średnio 50% mojej marży...
Czy lepiej sprzedać trochę niż wcale? Szczerze mówiąc, nie wiem… bo na Amazonie „wygrywa” sprzedawca, który najbardziej spuszcza spodnie…
Krótko mówiąc, jakieś wielkie gówno (wyścig konsumencki w amerykańskim stylu, którego wcale nie lubię...) i wypierdalam stamtąd, jak tylko skończy się test...
ps: precyzuję, że to Amazon do mnie przyszedł, przez telefon miałem nawet bardzo miłego gościa przez dość długi czas... i psychicznie szybko zrozumiałem, w jaki sposób są „informowani”: cele, cele i zadania ( amerykański styl)... biedni pracownicy...