Zużycie oleju przez Francuzów

Aktualny Gospodarka i zrównoważonego rozwoju kompatybilne? Wzrost PKB (za wszelką cenę), rozwój gospodarczy, inflacja ... Jak concillier obecnej gospodarki ze środowiskiem i zrównoważonym rozwojem.
Avatar de l'utilisateur
Remundo
moderator
moderator
Wiadomości: 16130
Rejestracja: 15/10/07, 16:05
Lokalizacja: Clermont Ferrand
x 5244




przez Remundo » 11/11/12, 23:44

tak, tak, widziałem to też u innych forumers, nie możemy tego przegapić... i Dédé też tam jedzie ze swoją kontrasygnatą Obraz
0 x
Obraz
Avatar de l'utilisateur
Remundo
moderator
moderator
Wiadomości: 16130
Rejestracja: 15/10/07, 16:05
Lokalizacja: Clermont Ferrand
x 5244

Re: Zużycie oleju przez Francuzów




przez Remundo » 11/11/12, 23:50

uścisk napisał:Na Wikipedii podają, że 1 tona ropy jest warta około 7 baryłek (w zależności od gęstości ropy)

Biorę 1 tonę wartą 7,5 baryłki, czyli 300 EUR

Każdy Francuz zużywa około 1,3 tony ropy rocznie

Zatem każdy Francuz płaci rocznie za ropę około 400 euro.

To jest bardzo proste.

Roczny rachunek za węglowodory we Francji wynosi 60 miliardów euro.

Lub 1000 €/francuski/rok

Jeśli doliczymy podatki od paliwa, rachunek może bez problemu przekroczyć: zaledwie 20 000 km rocznie, czyli 1200 l benzyny i 1800 € (założenia: 6 l/100 km i 1,5 €/l)
0 x
Obraz
Avatar de l'utilisateur
Obamot
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 28725
Rejestracja: 22/08/09, 22:38
Lokalizacja: regio genevesis
x 5538




przez Obamot » 12/11/12, 00:33

Więc nie jest to skomplikowane, obliczyłem już, ile projekt taki jak Désertec będzie kosztować, aby pokryć PEŁNE POTRZEBY, tj.: 1 miliard euro miesięcznie na stan (chciwy), to i miary efektywności energetycznej (obliczone przy 50% oszczędności przez Szwajcarię i Niemcy), co daje nam rachunek w wysokości od 500 milionów do 1 miliarda miesięcznie (jeśli policzymy inwestycje w nową infrastrukturę)... w porównaniu do zużycia ropy na mieszkańca pokazuje, że ropa już dziś kosztuje więcej niż projekt takie jak te oferowane przez Desertec od ponad pięćdziesięciu lat. (Jeśli Moïsewatt lub ktoś z Was potwierdzi…), nie wspominając o tym, że rachunki za ropę będą nadal rosły…

Energia słoneczna – do której nie wlicza się innych odnawialnych źródeł energii – wydaje się więc całkiem realna! dobrze?

Zatem gdybyśmy chcieli, dzięki „planowi Marshalla” dotyczącemu energii, moglibyśmy obejść się bez ropy.
0 x
dedeleco
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 9211
Rejestracja: 16/01/10, 01:19
x 10




przez dedeleco » 12/11/12, 01:10

Energia słoneczna – do której nie wlicza się innych odnawialnych źródeł energii – wydaje się więc całkiem realna! dobrze?


do tego trzeba dodać magazynowanie ciepła w wolnej ziemi, aby móc pracować dzień i noc, nawet zimą, a nie tylko w dzień, jak zwykle fotowoltaika, z bardzo drogim magazynowaniem, za cenę 1000 razy wyższą niż ziemi z kilkoma dziurami, o czym zapomina się w raporcie CEA, w celu oszczędzania energii jądrowej.
0 x
Tiazolinony neuro toksyczne, aby uniknąć, umieścić wszędzie, szaleństwo, zabija przy mniej niż ppm, bakterie i twoje neurony, co mnoży Alzheimera !!
Pszczoły znikają pestycydy, Roundup, zostają i zabijają nas powoli. http://www.pollinis.org/petitions/petit ... noides.php
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685




przez Did67 » 12/11/12, 07:36

To podejście „makro” (jeśli zrobimy to poprawnie) byłoby interesujące:

a) czy przepływ energii „odnawialnej”, którą można uruchomić, jest tego samego rzędu wielkości, co energia kopalna (ropa czy ropa i gaz?), której używamy…

[odpowiedź brzmi tak, jeśli wychwytujemy energię słoneczną na terenach nierolniczych - dachy, pustynie... Obliczenia zostały już wykonane gdzie indziej; Powracam to pytanie tylko ze względu na „krok w kolejności”]

b) czy koszty, które należy uruchomić (zwłaszcza inwestycje z jednej strony, „utrzymanie” jest niskie; inwestycje + eksploatacja zintegrowane z hurtową ceną zakupu ropy z drugiej strony) są tego samego rzędu wielkości?

To właśnie nas tutaj niepokoi. I rzeczywiście, to jest pytanie. Z tego wynika: KTO zapłaci?

d) nadal wymagałyby podziału na zastosowania: ropa naftowa i gaz nie są wykorzystywane wyłącznie do wytwarzania energii. Wykorzystywane są jako surowce do tworzyw sztucznych, nawozów itp.

Osobiście nie przeszkadza mi to, że nadal używamy ropy do produkcji sztucznych zastawek serca, protez, syntezy takich a takich leków itp... Tylko dla tych „szlachetnych” zastosowań pozostanie tam przez 10 000 lat! Denerwuje mnie to pieczenie!

e) i wreszcie faktycznie pojawiłaby się kwestia zarządzania przepływami według zastosowań i potrzeb: magazynowanie nocne, magazynowanie mobilne (i gęstość energii) w pojazdach, inteligentna sieć itp.

A to nie jest proste! Bo dzięki ropie przyzwyczailiśmy się do taniej energii, dostępnej zawsze, natychmiast i wszędzie! Na przykład będziemy musieli nauczyć się odraczać pewne potrzeby... [tylko przykład: produkować pomidory poza sezonem w szklarniach ogrzewanych gazem? czy jeść pomidory tylko latem?]

W odróżnieniu od podejścia makro, każdy mógłby dokonać własnej, indywidualnej oceny.

Dzięki kilku inwestycjom udało mi się zmniejszyć jedynie o połowę zużycie ropy (LPG – zainwestowałem także, aby emitować mniej cząstek i CO, nie zmniejszając przy tym mojej zależności od ropy), a jeszcze niewiele energii elektrycznej (w moim przypadku rezygnacja z elektrowni jądrowych władza jest ważniejsza niż pozbycie się ropy! Prosta kwestia wartości osobistych, rozumiem, że widzimy to inaczej, żeby nie otwierać „sub-debaty”).

Ta indywidualna ocena uchroniłaby nas od rozwiązań „yaka” i „yfautcon”…
0 x
Avatar de l'utilisateur
Remundo
moderator
moderator
Wiadomości: 16130
Rejestracja: 15/10/07, 16:05
Lokalizacja: Clermont Ferrand
x 5244




przez Remundo » 12/11/12, 09:53

Obamot napisał:Więc nie jest to skomplikowane, obliczyłem już, ile projekt taki jak Désertec będzie kosztować, aby pokryć PEŁNE POTRZEBY, tj.: 1 miliard euro miesięcznie na stan (chciwy), to i miary efektywności energetycznej (obliczone przy 50% oszczędności przez Szwajcarię i Niemcy), co daje nam rachunek w wysokości od 500 milionów do 1 miliarda miesięcznie (jeśli policzymy inwestycje w nową infrastrukturę)... w porównaniu do zużycia ropy na mieszkańca pokazuje, że ropa już dziś kosztuje więcej niż projekt takie jak te oferowane przez Desertec od ponad pięćdziesięciu lat. (Jeśli Moïsewatt lub ktoś z Was potwierdzi…), nie wspominając o tym, że rachunki za ropę będą nadal rosły…

Energia słoneczna – do której nie wlicza się innych odnawialnych źródeł energii – wydaje się więc całkiem realna! dobrze?

Zatem gdybyśmy chcieli, dzięki „planowi Marshalla” dotyczącemu energii, moglibyśmy obejść się bez ropy.

Tak, rzeczywiście powinniśmy zaangażować się w wielką „wojnę” o czystą energię.

Wartość Desertec szacuje się na 1000 G€, ale dotyczy to wyłącznie importu węglowodorów we Francji wynoszą 60 miliardów euro rocznie : cóż, nieco poniżej 17 tylko we Francji zamortyzuje inwestycję świat.

W tym samym duchu tworzone jest 1000 G€ lub G$ rysa przez banki centralne kilka razy w roku w celu finansowania ciemnych długów

Le roczny budżet wojskowy USA wynosi 700 miliardów dolarów a tym bardziej w czasie wojny.

Kryzys z subprime z 2008 r. straciły około 500 miliardów euro

„Pomoc” (rozumieć pożyczki, które nigdy nie zostaną spłacone) przyznana Grecji od czasu jej bankructwa: około 500 G€ też...

podsumować, przejście na EnR nie następuje, ani z powodu braku możliwości finansowych, ani z powodu nieopanowanych technik...
0 x
Obraz
dedeleco
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 9211
Rejestracja: 16/01/10, 01:19
x 10




przez dedeleco » 12/11/12, 12:32

Remundo napisał:
Obamot napisał:Więc nie jest to skomplikowane, obliczyłem już, ile projekt taki jak Désertec będzie kosztować, aby pokryć PEŁNE POTRZEBY, tj.: 1 miliard euro miesięcznie na stan (chciwy), to i miary efektywności energetycznej (obliczone przy 50% oszczędności przez Szwajcarię i Niemcy), co daje nam rachunek w wysokości od 500 milionów do 1 miliarda miesięcznie (jeśli policzymy inwestycje w nową infrastrukturę)... w porównaniu do zużycia ropy na mieszkańca pokazuje, że ropa już dziś kosztuje więcej niż projekt takie jak te oferowane przez Desertec od ponad pięćdziesięciu lat. (Jeśli Moïsewatt lub ktoś z Was potwierdzi…), nie wspominając o tym, że rachunki za ropę będą nadal rosły…

Energia słoneczna – do której nie wlicza się innych odnawialnych źródeł energii – wydaje się więc całkiem realna! dobrze?

Zatem gdybyśmy chcieli, dzięki „planowi Marshalla” dotyczącemu energii, moglibyśmy obejść się bez ropy.

Tak, rzeczywiście powinniśmy zaangażować się w wielką „wojnę” o czystą energię.

Wartość Desertec szacuje się na 1000 G€, ale dotyczy to wyłącznie importu węglowodorów we Francji wynoszą 60 miliardów euro rocznie : cóż, nieco poniżej 17 tylko we Francji zamortyzuje inwestycję świat.

W tym samym duchu tworzone jest 1000 G€ lub G$ rysa przez banki centralne kilka razy w roku w celu finansowania ciemnych długów

Le roczny budżet wojskowy USA wynosi 700 miliardów dolarów a tym bardziej w czasie wojny.

Kryzys z subprime z 2008 r. straciły około 500 miliardów euro

„Pomoc” (rozumieć pożyczki, które nigdy nie zostaną spłacone) przyznana Grecji od czasu jej bankructwa: około 500 G€ też...

podsumować, przejście na EnR nie następuje, ani z powodu braku możliwości finansowych, ani z powodu nieopanowanych technik...


Niezła kolekcja liczb do zapamiętania.

Pokazuje, że obecne wybory nie są logiczne i spójne, zwłaszcza że Desertec w Afryce nie jest jedyną możliwością wśród pięknej kolekcji prostych, pogardzanych i niezrealizowanych technologii, które w raporcie CEA ocenia się słabo, z bardzo słabo ukierunkowanymi badaniami.

Nic oprócz słońca nie wystarczy podczas pobytu we Francji, ponieważ jest tu mnóstwo miejsc pracy, na naszych dachach, parkingach i sterylnych powierzchniach, obecnie w lecie marnuje się słońce, że jest to możliwe de przechowuj na zimę w sztucznej energii geotermalnej, płytkiej i ciągłej.

Z tej pogardy nalegam na to realne, użyteczne, bardzo proste rozwiązanie, posiadające ogromny potencjał, ponieważ nie jest drogi, jeśli jest dobrze rozwinięty (bardzo tanie czujniki termiczne, a także niedrogie dziury w ziemi, w sam raz właściwa zabudowa za bardzo niską cenę, nieskończenie tańszą niż EPR, która podwoiła cenę, nie mając pewności całkowitego bezpieczeństwa, ponieważ całą energię jądrową bez ubezpieczenia, jak kierowca jadący bez ubezpieczenia) i odrzucane nawet w kwestiach ekonologicznych przez wielu, którzy z przyzwyczajenia nie dają się manipulować lobby.
www.dlsc.ca jest podstawowym przykładem funkcjonalnym od 2007 roku, w stanie zastąpić w nieskończoność, bez żadnych zanieczyszczeń, 30 naszych elektrowni jądrowych, wykorzystywanych do ogrzewania przez 365 dni w roku!
To jest ogromne i to jest powód, dla którego nalegam na to ultra proste i niesłusznie pogardzane rozwiązanie!


Istnieje również możliwość produkcji oleju z alg, wszelkiego rodzaju odpadów roślinnych, ze szklarniami ogrzewanymi energią geotermalną wytwarzającą 365 dni w roku, również zaniedbaną, bardzo łatwą, funkcjonalną i dającą się udoskonalić, aby była niedroga, także na pustyniach.

Aussi, musimy opracować i uczynić niedrogimi wszystkie możliwe technologie, a nie tylko jedną, zwłaszcza te proste, które już działają, a którymi pogardza ​​się, przez są one skomplikowane i drogie, kiedy można to zrobić prosto i tanio!!
0 x
Tiazolinony neuro toksyczne, aby uniknąć, umieścić wszędzie, szaleństwo, zabija przy mniej niż ppm, bakterie i twoje neurony, co mnoży Alzheimera !!

Pszczoły znikają pestycydy, Roundup, zostają i zabijają nas powoli. http://www.pollinis.org/petitions/petit ... noides.php
Avatar de l'utilisateur
Remundo
moderator
moderator
Wiadomości: 16130
Rejestracja: 15/10/07, 16:05
Lokalizacja: Clermont Ferrand
x 5244




przez Remundo » 12/11/12, 12:40

absolutnie Dédé i dziękuję za link. 8)
0 x
Obraz
Avatar de l'utilisateur
Obamot
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 28725
Rejestracja: 22/08/09, 22:38
Lokalizacja: regio genevesis
x 5538




przez Obamot » 12/11/12, 15:31

Jak chcielibyśmy kontynuować debatę w takich warunkach? Roll:

Cóż, dziękuję Remundo za coś więcej niż tylko potwierdzenie mojej sugestii.

W ten sposób można było zaspokoić PEŁNE POTRZEBY firmy Désertec po rozwiązaniu problemu braku wody do czyszczenia reflektorów!

A może warto odsolić wodę, a po oczyszczeniu użyć jej do podlewania upraw... Aby marzenie o ponownym rozkwitnięciu pustyni mogło się zacząć!

Zatem to dogmatyzm modelu społeczeństwa konsumpcyjnego prowadzi człowieka do upadku! Społeczeństwo oparte wyłącznie na pieniądzach i spekulacjach na wszystko”nerw uprawny„, już nie zajdzie daleko… To społeczeństwo jest tak kruche, że przy najmniejszym zewnętrznym wstrząsie mogłoby się rozpaść jak domek z kart…

Kogo to obchodzi, Bóg istnieje, jest w tym forum a nawet ma siedzibę w Kanadzie. : Mrgreen:
0 x
Avatar de l'utilisateur
Obamot
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 28725
Rejestracja: 22/08/09, 22:38
Lokalizacja: regio genevesis
x 5538

Energia słoneczna, PEŁNA POTRZEBA




przez Obamot » 12/11/12, 17:28

Did67 napisał:
Remundo napisał:
Obamot napisał:Więc nie jest to skomplikowane, obliczyłem już, ile projekt taki jak Désertec będzie kosztować, aby pokryć PEŁNE POTRZEBY, tj.: 1 miliard euro miesięcznie na stan (chciwy), to i miary efektywności energetycznej (obliczone przy 50% oszczędności przez Szwajcarię i Niemcy), co daje nam rachunek w wysokości od 500 milionów do 1 miliarda miesięcznie (jeśli policzymy inwestycje w nową infrastrukturę)... w porównaniu do zużycia ropy na mieszkańca pokazuje, że ropa już dziś kosztuje więcej niż projekt takie jak te oferowane przez Desertec od ponad pięćdziesięciu lat. (Jeśli Moïsewatt lub ktoś z Was potwierdzi…), nie wspominając o tym, że rachunki za ropę będą nadal rosły…

Energia słoneczna – do której nie wlicza się innych odnawialnych źródeł energii – wydaje się więc całkiem realna! dobrze?

Zatem gdybyśmy chcieli, dzięki „planowi Marshalla” dotyczącemu energii, moglibyśmy obejść się bez ropy.

Tak, rzeczywiście powinniśmy zaangażować się w wielką „wojnę” o czystą energię.

Wartość Desertec szacuje się na 1000 G€, ale dotyczy to wyłącznie importu węglowodorów we Francji wynoszą 60 miliardów euro rocznie : cóż, nieco poniżej 17 tylko we Francji zamortyzuje inwestycję świat.

W tym samym duchu tworzone jest 1000 G€ lub G$ rysa przez banki centralne kilka razy w roku w celu finansowania ciemnych długów

Le roczny budżet wojskowy USA wynosi 700 miliardów dolarów a tym bardziej w czasie wojny.

Kryzys z subprime z 2008 r. straciły około 500 miliardów euro

„Pomoc” (rozumieć pożyczki, które nigdy nie zostaną spłacone) przyznana Grecji od czasu jej bankructwa: około 500 G€ też...

podsumować, przejście na EnR nie następuje, ani z powodu braku możliwości finansowych, ani z powodu nieopanowanych technik...
To podejście „makro” (jeśli zrobimy to poprawnie) byłoby interesujące:

a) czy przepływ energii „odnawialnej”, którą można uruchomić, jest tego samego rzędu wielkości, co energia kopalna (ropa czy ropa i gaz?), której używamy…

[odpowiedź brzmi tak, jeśli wychwytujemy energię słoneczną na terenach nierolniczych - dachy, pustynie... Obliczenia zostały już wykonane gdzie indziej; Powracam to pytanie tylko ze względu na „krok w kolejności”]

Ogromny potencjał całkowicie zaniedbany. W przypadku samych pustyń 1% ich powierzchni wystarczyłby na pokrycie PEŁNEGO POTRZEBY:

Désertec/TREC napisał:„każdy km2 pustyni otrzymuje rocznie” energię słoneczną równoważną 1,5 miliona baryłek ropy. Całkowita powierzchnia pustyń na całej planecie zapewniłaby kilkusetkrotnie większą energię niż obecnie zużywana na świecie.

http://fr.wikipedia.org/wiki/D%C3%A9sertec

Pocieszeni liczbami z Remundo...

Nie wiem jak we Francji, ale w Szwajcarii:
— otrzymuje rocznie od słońca 50 000 TWh/rok...!
— ma potencjalną powierzchnię zabudowaną 380 m2/mieszkańca...!
— wystarczy 60 m2 na mieszkańca, aby pokryć PEŁNE POTRZEBY, a dostępna byłaby już wystarczająca liczba idealnie zorientowanych powierzchni zabudowanych, aby to osiągnąć! (Przykładowo na mieszkańca przypada już 62 m2 na wszystkich budynków, a pokrycie dróg panelami fotowoltaicznymi dałoby potencjalne 107 m2 na mieszkańca)
Źródło: Swissolar, Yves Roulet, Ing. ETS/UTS,
...>

Od powyższych powierzchni należałoby odliczyć około 1/3 powierzchni użytkowej przeznaczonej do ogrzewania budynków fotowoltaiką, co pozwoliłoby na ogrzanie jedynie 45% zasobu nieruchomości.
...>

Jeśli więc dodamy Désertec, który również byłby wystarczający sam w sobie (w tym resztę, taką jak energia wiatrowa i inna energia odnawialna), nie wydaje się, że moglibyśmy to osiągnąć w mniej niż dwadzieścia pięć lat, gdybyśmy chcieli amha.

Did67 napisał:b) czy koszty, które należy uruchomić (zwłaszcza inwestycje z jednej strony, „utrzymanie” jest niskie; inwestycje + eksploatacja zintegrowane z hurtową ceną zakupu ropy z drugiej strony) są tego samego rzędu wielkości?

To właśnie nas tutaj niepokoi. I rzeczywiście, to jest pytanie.

Najwyraźniej sam „rachunek za ropę” już by to umożliwił! Moglibyśmy także dodać rachunek za energię elektryczną (co nie zostało zrobione i nadal stwarza pole do postępu w obniżaniu kosztów ogólnych...).

Did67 napisał:Z tego wynika: KTO zapłaci?

Bernardd zasugerował, że to EDF (SIG w moim rejonie) dokonuje inwestycji i pobiera opłatę za „konsumpcję”. Choć w obecnym systemie wytworzona energia nie może zostać wykorzystana bezpośrednio, należy ją najpierw sprzedać spółce EDF…
Na takiej formule zyskaliby wszyscy (z wyjątkiem koncernów naftowych i lobby nuklearnego, które ekonomicznie niczego by nie zmieniło (poza większą niezależnością dostaw i redukcją kosztów długoterminowych, wynikających wyłącznie z infrastruktury i utrzymania), tam byłoby po prostu ponownym przekształceniem know-how na rynku pracy: na poziomie praktycznym nie ma problemu).

Did67 napisał:d) nadal wymagałyby podziału na zastosowania: ropa naftowa i gaz nie są wykorzystywane wyłącznie do wytwarzania energii. Wykorzystywane są jako surowce do tworzyw sztucznych, nawozów itp.

Wiemy, jak zrobić plastik z biopaliw (wiem, nie jest to idealne rozwiązanie, ale da się też sprawić, że bakterie „zadziałają”, to też teza o pochodzeniu, a nie o leśnictwie naftowym)

Did67 napisał:Osobiście nie przeszkadza mi to, że nadal używamy ropy do produkcji sztucznych zastawek serca, protez, syntezy takich a takich leków itp... Tylko dla tych „szlachetnych” zastosowań pozostanie tam przez 10 000 lat! Denerwuje mnie to pieczenie!

Oczywiście...! ;)

Did67 napisał:e) i wreszcie faktycznie pojawiłaby się kwestia zarządzania przepływami według zastosowań i potrzeb: magazynowanie nocne, magazynowanie mobilne (i gęstość energii) w pojazdach, inteligentna sieć itp.

Według podsumowania ...> wymagałoby to jedynie 100 litrów zbiornika na m2 zlewni. W tych warunkach jest to zatem raczej problem przestrzenny. Możemy więc przechowywać go gdziekolwiek chcemy: pod ziemią (na średniej lub małej głębokości, nieważne), w kotłach, basenach czy gdziekolwiek: tam dotrzemy.

Did67 napisał:A to nie jest proste!

NIE : Mrgreen: przede wszystkim dojść do porozumienia.... Czyż nie tak!

Did67 napisał:Bo dzięki ropie przyzwyczailiśmy się do taniej energii, dostępnej zawsze, natychmiast i wszędzie! Na przykład będziemy musieli nauczyć się odraczać pewne potrzeby... [tylko przykład: produkować pomidory poza sezonem w szklarniach ogrzewanych gazem? czy jeść pomidory tylko latem?]

Nieważne, nie(?) teraz wiemy, że potencjał istnieje. A nawyki będą się zmieniać wraz z odnawianiem się pokoleń...

Did67 napisał:W odróżnieniu od podejścia makro, każdy mógłby dokonać własnej, indywidualnej oceny.

Tak, to jest obecna ścieżka, wciąż wyniszczająca dla jednostki! Moim skromnym zdaniem nie powinniśmy nikomu odmawiać środków na samowystarczalność energetyczną. Byłby to krok we właściwym kierunku, ponieważ umożliwiłby konkurowanie metod. Ponieważ tego właśnie obawiają się niektórzy (ciągła zależność energetyczna i/lub wygórowane, odstraszające koszty umożliwiające dostęp do niej)... W tym celu możemy wrócić do paradygmatu Boba, który chciałby, aby była to „technologia” będąca wybawieniem od ograniczenia losu człowieka... Jest to częściowo prawda (!?)

Did67 napisał:Dzięki kilku inwestycjom udało mi się zmniejszyć jedynie o połowę zużycie ropy (LPG – zainwestowałem także, aby emitować mniej cząstek i CO, nie zmniejszając przy tym mojej zależności od ropy), a jeszcze niewiele energii elektrycznej (w moim przypadku rezygnacja z elektrowni jądrowych władza jest ważniejsza niż pozbycie się ropy! Prosta kwestia wartości osobistych, rozumiem, że widzimy to inaczej, żeby nie otwierać „sub-debaty”).

Ta indywidualna ocena uchroniłaby nas od rozwiązań „yaka” i „yfautcon”…

I... " takawaar » : Mrgreen: : Chichot:
0 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "ekologicznych systemów podatkowych Gospodarki i Finansów, zrównoważonego rozwoju, wzrostu PKB"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Google [Bot] i goście 200