Idealny bubbler?

Modyfikacje i zmiany silników, doświadczeń, wniosków i pomysłów.
Rantanplan
Uczę się econologic
Uczę się econologic
Wiadomości: 23
Rejestracja: 18/09/05, 22:31




przez Rantanplan » 22/09/05, 23:15

Cześć wszystkim,
Mój pomysł na idealnego pijącego.
To właśnie buleur pozwala lepiej wzbogacić i ulatnić płyn.

W bulgotaniu najważniejsza jest bańka!!

Ale w bańce ważna jest powierzchnia wymiany z cieczą. Zatem dla objętości powietrza X tworzącej pęcherzyki lepiej jest mieć dużo małych pęcherzyków niż duży pęcherzyk. Jednak wiele małych bąbelków ma tendencję do grupowania się, tworząc duże bąbelki. I tak, bańka i złośliwa! i leniwy!
Ale nie odpuścimy tej bańki w ten sposób.
Nieważne, zmusimy go do ponownego przerobienia kursu.

Podsumowując:
Jeśli przepływ gazu nie wystarczy do prawidłowego napełnienia powietrza lotną cieczą, należy go wyprasować.
lub zainstaluj mini pompę, która zasysa gaz zawierający lotną ciecz i ponownie wtłacza go do dolnej części bełkotki. Oczywiście należy zachować ostrożność, aby nie doprowadzić wlotu reaktora do depresji.
Co więcej, dzięki temu rozwiązaniu możemy uzyskać duże bełkotki, dzięki czemu przebieg pęcherzyka w cieczy jest dłuższy, co pozwala na zwiększenie kontaktu gazu z cieczą w miejscu rozpoczęcia ulatniania się.

załączony schemat

W przeciwnym razie nie byłoby źle odizolować bubblera, ponieważ, jak mówi André, co nie jest stracone, nie jest stracone!

: mrugnij :: mrugnij:

Aby medytować i krytykować

Rantanplan
0 x
Andre
Pantone badacz silnika
Pantone badacz silnika
Wiadomości: 3787
Rejestracja: 17/03/05, 02:35
x 12




przez Andre » 23/09/05, 01:40

Witaj Rantaplanie,
dobrze jest mieć pomysły, najtrudniej znaleźć dobre pomysły, to te, które są proste.
sztuka tworzenia polega na robieniu skomplikowanych rzeczy w prosty sposób
Jeśli chodzi o bełkotkę, powietrze przechodzące przez wodę po nasyceniu wilgocią
nie jest już w stanie nabrać wody,
to prawda, że ​​lepiej jest, gdy mówisz, że pełne małych bąbelków są lepsze, próbowałem kamieni akwariowych i akcesoriów dostępnych u sprzedawców akwariów
tworzy dużo małych pęcherzyków, druga metoda to wiele małych, krótkich rurek 3,2 mm rozmieszczonych w niezbyt długich odstępach na dnie zbiornika. Tworzy dużo pęcherzyków, jeśli ścieżka nie jest długa, nie przykleja się.
problem polega na tym, że do uzyskania prawidłowego obniżenia wlotu bełkotki potrzeba od 150 do 200 mm poziomu pęcherzyków, niektórzy powiedzieliby źle, że działa pod ciśnieniem. Nie uzyskałem dobrego wyniku pod względem ciśnienia przed reaktorem, nawet przy bulgotaniu spalin.
inną metodą, której nie próbowałem, może być zasysanie powietrza przez knoty pakuł, które nasiąkają gorącą wodą, co zbliżałoby się do akwakultury. Niektóre nawilżacze bębnowe działają na tej zasadzie, to jeden z nawilżaczy, którym musimy się przyjrzeć.
Wytworzyć parę z letniej wody.
André
0 x
Avatar de l'utilisateur
Cuicui
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 3547
Rejestracja: 26/04/05, 10:14
x 6




przez Cuicui » 23/09/05, 09:36

Cześć André, wspaniały eksperymentatorze!
Jeśli dobrze rozumiem to możemy stwierdzić, że jeśli wpompujemy do silnika za dużo pary wodnej to wydajność spadnie i silnik znowu zacznie dymić. Wzrost wydajności o 60% jest możliwy tylko na starym, całkowicie zabrudzonym silniku, który stracił połowę swojej początkowej mocy, a który dzięki Pantone odzyskuje swoje pierwotne osiągi. W nowym silniku, oprócz oczyszczenia, wydajność może wzrosnąć o około 20%. Uważam to za świetne.
0 x
Rantanplan
Uczę się econologic
Uczę się econologic
Wiadomości: 23
Rejestracja: 18/09/05, 22:31




przez Rantanplan » 24/09/05, 00:41

powitanie
Nie jestem ekspertem, ale myślę, że do reaktora należy przesyłać gaz nasycony, a zwłaszcza parę, ponieważ para to na ogół gaz nasycony i kropelki wody, a zatem płyn.
Reaktor służy do rafinacji gazu, a nie płynu. dlatego też wymagana energia jest zbyt duża i wydajność reaktora spada, szczególnie jeśli długość rdzenia reaktora została zmniejszona do maksimum i jeśli powietrze wylotowe jest nieco szczelne do ogrzewania.
Oczekuje się, że reaktor dokona zmiany stanu gazowego w plazmatyczny.
Jeśli najpierw musi nastąpić przejście z cieczy w gaz, a następnie z gazu w plazmę, wymaga to dużo energii.
Co więcej, ponieważ gaz jest już nasycony, jest już mocno obciążony cząsteczkami wody.

Myślę, że reaktor co najwyżej poradzi sobie z gazem nasyconym.

Andrew
Kiedy proponowałem recyrkulację powietrza w bełkotce, pomyślałem, że nasycenie powietrza paliwem niekoniecznie jest oczywiste. Bo skoro to takie proste, to po co robisz małe bąbelki i podgrzewasz płyn??


Rantanplan
0 x
Andre
Pantone badacz silnika
Pantone badacz silnika
Wiadomości: 3787
Rejestracja: 17/03/05, 02:35
x 12




przez Andre » 24/09/05, 01:05

Witaj rantamplamie
nie jest to wcale łatwe, bo jeszcze nie rozumiem, co się dzieje w reaktorze, robię tylko testy i obserwacje, mój sposób widzenia ewoluuje zgodnie z tymi wynikami, z tego co wiem, wysyłam parę o temperaturze ponad 100 C w reaktor nie działa, więc potrzebujesz pary poniżej 100, czy to para, czy niewidoczne mikrokrople? Nie wiem ? Myślę, że to wszystko. Na wyjściu z reaktora może być bardzo gorąco przy małej ilości wody lub średnio gorąco przy większej ilości wody. Do tej pory najlepiej sprawdzała się woda średnio gorąca, niezbyt gorąca. znalezienie takiego rodzaju temperatury i pary, który zapewni najlepszą wydajność, zajmie dużo więcej testów. Jeżdżę na tych testach od miesięcy i nie postępują one zbyt szybko, mało jest majsterkowiczów, którzy rozmawiają z nami o badaniu temperatury pary, pompuje przez bełkotkę i witamy, silnik pije to, co dał reaktor. Kiedy jest dobrze? kiedy jest naprawdę dobrze? kiedy jest super??? nieważne . Nie pójdziemy tak... Czasem zastanawiam się, czy tylko ja mam termopary na wylocie reaktora...
André
0 x
Phil 14
Rozumiem econologic
Rozumiem econologic
Wiadomości: 93
Rejestracja: 27/06/05, 12:28
Lokalizacja: Calvados




przez Phil 14 » 24/09/05, 11:45

witam André
Chciałbym zaplanować montaż termopary na wyjściu z reaktora, ale musielibyście mi wytłumaczyć jak ona wygląda, jak działa i gdzie ją można dostać.??
Jak już pisałem, niektóre z Waszych postów dotyczących działania i udoskonaleń dopingu wodnego przechowuję już od prawie 3 miesięcy. Czy nie będzie Ci przeszkadzać, jeśli założę je na forum W przypadku nowicjuszy oszczędzi to konieczności powtarzania tej samej czynności kilka razy.
A+
PHIL 14
0 x
Rantanplan
Uczę się econologic
Uczę się econologic
Wiadomości: 23
Rejestracja: 18/09/05, 22:31




przez Rantanplan » 24/09/05, 14:16

Witaj Andrew,
Myślę, że żeby to zrozumieć trzeba przybliżyć się do krzywych nasycenia powietrza i zjawiska wrzenia. Ale 100°C poniżej 1 bara to temperatura wrzenia wody!!
. Zdolność nasycenia (zdolność absorpcji powietrza zmienia się w zależności od temperatury i ciśnienia).
Para wodna to gaz nasycony cząsteczkami wody i mikrokropelkami.
Wyobraź sobie, że jeśli część gazowa (powietrze) będzie dalej podgrzewana, jej zdolność absorpcyjna wzrośnie. W tym przypadku będziesz w stanie wchłonąć mikrokropelki z powietrza.
Jeśli masz już 100°C, powietrze jest już całkowicie nasycone, więc wysyłasz wodę do reaktora. A reaktor nie może już lub źle powodować przemiany ze stanu gazowego w plazmowy.

Robię badania (teoretyczne z zakresu termodynamiki stosowanej w silnikach parowych) i potwierdzę tak szybko, jak to możliwe.

W każdym razie jestem przekonany, że do reaktora nie należy przesyłać stanu płynnego.
Jeśli temperatura gazów spalinowych wzrasta w kierunku 180°C i chcemy tę energię wykorzystać do zwiększenia ilości wody oczyszczanej w reaktorze, to myślę, że lepiej pomyśleć o zwiększeniu natężenia przepływu gazu nasyconego i do tego możemy rozważ modyfikację (kontrolę) długości rdzenia reaktora zgodnie z propozycją na jednym z moich schematów lub dodanie dodatkowego reaktora do danego silnika

Jeśli chodzi o termopary, myślę, że wszystko jest w porządku, ponieważ temperatura jest istotnym parametrem zjawisk, które staramy się zrozumieć.

: mrugnij :: mrugnij:

Rantanplan
0 x
Rantanplan
Uczę się econologic
Uczę się econologic
Wiadomości: 23
Rejestracja: 18/09/05, 22:31




przez Rantanplan » 24/09/05, 22:34

Andrew
Myślę, że jeśli chcesz przeanalizować i zrozumieć, co się dzieje, musisz przyswoić sobie pojęcia zmiany stanu i pojęcie entalpii.

Poniżej znajduje się link do kursu w szkole inżynierskiej, który nie jest zły

<a href='http://www.cyber.uhp-nancy.fr/demos/CH-ENER/cha_2/cours_2_8.html' target='_blank'>http://www.cyber.uhp-nancy.fr/demos/CH-ENE.../cours_2_8.html</a>

Brakuje krzywych Molliera

http://www.chez.com/hvac/mollier/mollier.htm


Jeśli wydaje Ci się to barbarzyńskie, to wszystko da się prosto wytłumaczyć (to tak, jakbyś rozmawiał z notariuszem, czasami potrzebny jest tłumacz i jest głupie jak księżyc, co ci mówi)


Gdy podniesiesz temperaturę pary wodnej powyżej 100°C, przekroczysz punkt krytyczny diagramu Molliera i mokra para stanie się GORĄCYM GAZEM. I najwyraźniej nie lubi gorącego gazu, Pentone!!

Punkt krytyczny:
Ciepło właściwe parowania r maleje wraz ze wzrostem ciśnienia (i temperatury), aby w danym stanie całkowicie zaniknąć. Ten punkt, w którym nie ma już żadnej różnicy między wrzącą cieczą a parą nasyconą, nazywany jest punktem krytycznym. Oddziela linię wrzenia od linii pary nasyconej. Powyżej punktu krytycznego nie ma już żadnej różnicy pomiędzy cieczą i parą. Substancja była w stanie krytycznym.

A priori nie lubi Pentone, gdy zanika ciepło właściwe parowania!!

Kopać??

A ++

: mrugnij :: mrugnij:

Rantanplan
0 x
Avatar de l'utilisateur
krissg29
Rozumiem econologic
Rozumiem econologic
Wiadomości: 80
Rejestracja: 07/11/04, 21:26
Lokalizacja: centrum Finistere
x 2




przez krissg29 » 25/09/05, 00:52

W rzeczywistości konieczne jest znalezienie punktu równowagi (lub najlepszej wydajności) pomiędzy ciśnieniem i temperaturą. Otóż ​​to?

Czy kiedykolwiek dokonywałeś pomiarów ciśnienia, André? oprócz odczytów temperatury.
Czy zauważyłbyś coś w zależności od ciśnienia na wlocie reaktora (i w bełkotce)?

Jeśli się nie mylę, woda wrze w temperaturze poniżej 100°C, jeśli ciśnienie bezwzględne jest mniejsze niż 1 bar.
Niekoniecznie muszą to być bąbelki, które „unoszą” wodę do powietrza, ale może tylko depresja i temperatura, które powodują jej wrzenie.
0 x
Nie należy mylić i genialny inżynier
Andre
Pantone badacz silnika
Pantone badacz silnika
Wiadomości: 3787
Rejestracja: 17/03/05, 02:35
x 12




przez Andre » 25/09/05, 03:18

Witaj Krysiu
Nie przeprowadziłem wielu testów z bełkotką w samochodzie, tylko 2 testy tylko dla pomiarów zużycia temperatury i depresji.
Jako że pracuję na gaźniku wodnym i chcę mieć parametry takie jak bełkot lub lepsze to wspawałem pod gaźnik małą rurkę do pomiaru podciśnienia za pomocą rurki plastikowej i kolorowego słupa wody j , obecnie pracującego z podciśnieniem przed reaktora więcej niż 200 mm wody przy 2800rpm przy 3000rpm, jeśli chcę więcej to skracam dyszę gaźnika lub ją powiększam żeby była mniejsza.
Podciśnienie mierzone na wylocie reaktora, które pochodzi od zwężki Venturiego, którą umieściłem przed turbosprężarką, wynosi 700 mm i więcej przy 3000 obr/min, ostatnio trochę zyskałem, powiększając rurę wylotową reaktora. W przypadku depresji pozostanę przy tych wartościach i skupię się na temperaturze wylotowej silnika, a co za tym idzie, przepływie wody w gaźniku. ponieważ wykonuję wiele krótkich serii, wyniki są długie i niewiarygodne.
Zrobiłem mały test z odrobiną alkoholu w wodzie, przygotowuję się na nocne przymrozki, bo tu nadchodzi, diesel chyba lubi dobrze ochrzczoną wodę, będę ostrożnie zwiększał dawkę. (choć w listopadzie ten czołg zimuje pod bachem, jak niedźwiedzie) Będę kontynuował testy na Chevrolecie.
André
0 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "wtrysku wody w silnikach: montaże i eksperymenty"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 130