Ya dl'eau gazu ???

Modyfikacje i zmiany silników, doświadczeń, wniosków i pomysłów.
zuzoom
Odkryłem econologic
Odkryłem econologic
Wiadomości: 2
Rejestracja: 27/08/05, 09:15




przez zuzoom » 09/09/05, 17:16

:D Witam wszystkich,

Jeżdżę na LPG od ponad 15 lat i chciałem się dowiedzieć, czy ktoś próbował już procesu Pantone na tego typu gaźniku.

Ponieważ zanieczyszczenie jest już znacznie zmniejszone dzięki zastosowaniu LPG + katalizatora, czy sądzisz, że możliwe byłoby zastosowanie reaktora Pantone w tego typu pojazdach, a tym samym dalsze oszczędności w zużyciu i zanieczyszczeniu?

Mój samochód to Ford Mondeo oryginalnie wyposażony w silnik dwupaliwowy, przy SP95 spalam około 10 l/100 km, a na LPG około 12 l/100 km. (Pamiętaj, że mam automatyczną skrzynię biegów, więc nie ma większego zużycia.)
Przełączenie benzyna/LPG odbywa się automatycznie po uruchomieniu (zawsze na benzynie)

Benzyna podawana jest przez gaźnik, a LPG wtryskiwany jest do każdej rury dolotowej.

Czy myślisz, że byłoby możliwe zaadaptowanie reaktora bez nadmiernych zmartwień???


Franck
0 x
Avatar de l'utilisateur
Lapin
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 823
Rejestracja: 22/07/05, 23:50
x 2




przez Lapin » 09/09/05, 17:41

Jeżdżę również na LPG (LPG dla Francuzów), na razie jestem
zajęty napełnianiem mojego nieszczęsnego silnika flotowego, spalam 1l/100Km
Ale to nie jest jeszcze zbyt rozwinięte. W rzeczywistości używam depresji po
motyl pompuje wodę. Wcześniej nie ciągnie wystarczająco. Problem w tym
że pompuje maksymalnie, gdy przepustnica jest zamknięta.To ogranicza coś, co może
zainteresowanie rzeczą w mieście.ale na autostradzie jest już lepiej.

Silnik nie wydaje się szczególnie ucierpiał, właściwie nie widzę różnicy.
tyle że muszę mieć lekką nogę, żeby utrzymać prędkość
stała (na przykład na autostradzie). Jeśli chodzi o
zużycia, konieczne będzie odczekanie kilku dni, aby dokonać pomiaru od jednego pełnego do drugiego.

Jeśli ktoś ma jakieś informacje na temat proporcji paliwa/wody, aby to rozwiązać
interesuje mnie.

Używam wody z kranu (nawet się nie boję), nie podgrzanej
dożylnie przez wąż prowadzący od kolektora dolotowego do czegoś
elektroniczny (co jest bezużyteczne, wąż był odłączony na 6 miesięcy i
różnica jest taka, że ​​z 9 l/100km zeszłem na 12, ale poza tym
nie ma różnicy).

Wyposażenie: igła weterynaryjna 1.2mm, wąż akwariowy, słoik po dżemach
i Y z 2 kranami, jeden do wody, drugi do powietrza (ogranicza depresję) Budżet 7 €, w tym dżem :P

Dopływ powietrza do pojemnika na dżem odbywa się poprzez rurkę z niewielką ilością powietrza w celu filtrowania powietrza zewnętrznego.

Stanowisko doświadczalne to 19 R95 faza II.
0 x
MobyleX
Rozumiem econologic
Rozumiem econologic
Wiadomości: 51
Rejestracja: 03/12/04, 18:37
Lokalizacja: Meudon - Francja




przez MobyleX » 09/09/05, 18:15

Czy wtryskujesz wodę bezpośrednio do silnika lub Pantone?

Jeśli nie dla pantone na LPG, powinien on nawet działać lepiej niż na benzynie, ponieważ silnik napędzany LPG ogrzewa więcej niż silnik na benzynie, a zatem więcej ciepła w spalinach.
0 x
Sen jest prawdziwa wolność, to jest nadzieja, nikt nie może cię zatrzymać.
Avatar de l'utilisateur
Lapin
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 823
Rejestracja: 22/07/05, 23:50
x 2




przez Lapin » 09/09/05, 23:29

Wtrysk pośredni jest bardziej dyskretny i znacznie łatwiejszy do usunięcia
udać się do kontroli technicznej. :P

Już z LPG szybko cię zastrzelą.
Już to przepakowałem bo nie wiedziałem gdzie jest bezpiecznik.
Innym razem, bo mały krzyżyk na butelce nie wystarczył
widoczny.

Czy widzisz, jak robię Pantone z LPG? Podczas pierwszej kontroli technicznej.
Wysadzają moją głowę i pudełko z nią.
:(
0 x
Avatar de l'utilisateur
Lapin
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 823
Rejestracja: 22/07/05, 23:50
x 2




przez Lapin » 10/09/05, 20:36

Właśnie przejechałem 300 km,
Dodatek wody wydaje się rozstrzygający, zużycie spada o 20-25%.
Daje potwierdzenie doświadczenia.

Zmieniam zdanie ze względu na sprawy w mieście.To właśnie tu robię
zużywa najwięcej wody. Zwykle silnik przez większość czasu pracuje na biegu jałowym.

Ciekawostką jest to, że gdy silnik pracuje na biegu jałowym,
jest to moment, w którym wtryskiwana jest do niego maksymalna ilość wody. Jednak nie wydaje się
przeszkadzaj mu bardziej. Zwolnij regularnie, nie będzie problemu z ponownym ruszeniem.

Następnym krokiem jest zwiększenie zbiornika bo wlej 1/2 l
wody pod maską co 15 minut pompuje.
Następnie umieść zawór elektromagnetyczny, aby móc ciąć
wtrysk wody z kabiny pasażerskiej.Tylko w celu sprawdzenia czy jest różnica w zależności od okoliczności czy bez (autostrada, wzniesienia, zjazdy itp.)

Co do reszty, cóż… Zacznę już od tego.
0 x
Andre
Pantone badacz silnika
Pantone badacz silnika
Wiadomości: 3787
Rejestracja: 17/03/05, 02:35
x 12




przez Andre » 11/09/05, 05:51

Dobry wieczór, odpowiedź dla Królika

Gdy reaktor pracuje na zimno lub przy zbyt dużej ilości wody mamy do czynienia z takimi samymi warunkami jak u Ciebie, zwykłe zasysanie mgły wodnej, a czasem nawet kropel wody, zdemontowałem miedziany przewód po nadmiarze wody i trochę jej było w To jeden z powodów, który skłania mnie do stosowania wody od początku w bardzo małych ilościach, nie ma to efektu pantona, na zimno będzie efekt wtryskiwacza VIX.
Zrozumiesz, że istnieje idealny poziom wody do wstrzyknięcia. Jeśli dodasz za dużo, będzie to miało negatywny wpływ na wydajność lub będzie niewystarczające, ale w praktyce
Właściwa dawka jest bardzo niska.
Stary mechanik, który czyścił duże V8, które były zatkane, jadąc po mieście, uruchomił silnik na 2000 obr./min, powoli opróżnił do gaźnika butelkę po coli wypełnioną wodą, co spowodowało uwolnienie całej czarnej kamienia z rury wydechowej.
Po wejściu do wody spojrzysz na swoje świece i będziesz zaskoczony, jak czyste są.
Do regulacji przepływu wody można wykorzystać zawór iglicowy sterowany z wnętrza samochodu, w ten sposób można go obciążyć grawitacją, ale nie zapomnij zamknąć go po wyłączeniu silnika, bo inaczej zatopisz kolektor.
André
0 x
Avatar de l'utilisateur
Lapin
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 823
Rejestracja: 22/07/05, 23:50
x 2




przez Lapin » 11/09/05, 15:16

Umieściłem zbiornik (pojemnik na dżem :rolleyes:) pod gaźnikiem.
Tak jest, gdy wyłączam silnik, wszystko automatycznie się oczyszcza (grawitacja). Nie jest to specjalnie zrobione celowo, ale na zimę nie
gorzej, bo dodawanie metanolu do wody nie miałoby sensu
ponieważ woda się nagrzewa i nie zajmie to dużo czasu
nic z tego nie zostało.

Zrobię kilka zdjęć mojego DIY, więc zobaczycie co
Zaznaczam, że moje testy są technicznie proste.

Szkoda, że ​​nie mam sprzętu do spawania, bardzo bym chciał
wytwarza parę przed wstrzyknięciem wody do gaźnika.

Myślisz, że lut będzie się trzymał na wylocie kolektora wydechowego?
w przeciwnym razie zrobię aluminiową osłonę, która otoczy kolektor, a woda będzie przepływać pomiędzy nim
2. Musisz tylko udoskonalić technikę formowania i znaleźć
elastyczne złącze wytrzymujące ciepło.Rodzaj silikonu.Jeśli ktoś ma pomysł...

Przy odlewaniu aluminium nie stanowi to problemu, przy odlewaniu powinno być dobrze
z tą różnicą, że nie chcę demontować kolektora, co by mnie zmuszało
zmienić przegub (niezbyt dobry pomysł).

Dziękuję wszystkim, którzy mi doradzili za pomoc.

Obraz
0 x
Andre
Pantone badacz silnika
Pantone badacz silnika
Wiadomości: 3787
Rejestracja: 17/03/05, 02:35
x 12




przez Andre » 11/09/05, 16:14

Witam, odpowiedz Królikowi

lut trzyma się na żeliwnym kolektorze wydechowym, naprawiłem to w ten sposób, ale lut srebrny, którego używamy do układów klimatyzacji, nie trzyma się na poziomie kolektora.

możesz to uprościć, weź małą rurkę miedzianą o średnicy 3 mm lub 4 mm
nawiń go na rurę wydechową o 5 do 8 obrotów za pomocą kołnierza śrubowego, dokręć go wokół rury, aby zapewnić dobry kontakt, przepuść wodę tuż przed wstrzyknięciem jej do małej igły (która jak sądzę do syfonów)
Użyłem tego sposobu do małych zespołów, nie pęka rury.

Mój chłopak miał podobny system miał zbiornik na wodę w aucie i regulował przepływ zaworem akwariowym od środka woda leciała bezpośrednio do kolektora, wiem że musiałem dawać bardzo mało nawet nie 1/2 litra na 100km Wyników nie podam, bo nigdy nie tankuje do pełna, więc nie ma pomiaru.

W latach 70-tych system ten wypróbowało wielu majsterkowiczów
Jednym się udało, innym nie, była to raczej ciekawostka bo esencja
kosztował 0,45 dolara za galon lub 4,45 litra, a samochody V8 o pojemności 6,6 litra zużywały od 25 do 30 litrów na 100 km.

André
0 x
Avatar de l'utilisateur
Lapin
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 823
Rejestracja: 22/07/05, 23:50
x 2




przez Lapin » 11/09/05, 22:46

Świadomość, że lut wytrzymuje te temperatury, to dobra wiadomość.
Myślę, że przylutuję miedzianą rurkę wokół wychodzącej rury
kolektora wydechowego.Będzie coś w rodzaju reaktora Pantone, reszta
więcej niż tylko znalezienie sposobu dostosowania natężenia przepływu proporcjonalnie do otwarcia
papilon.Ponieważ mam posiadacza który zamawia LPG
Nie mogę się połączyć przed przepustnicą.Regulator wyregulowany
zgodnie z zagłębieniem przed motylem. Dlatego musiałem umieścić
napar wodny po.
0 x

Powrót do "wtrysku wody w silnikach: montaże i eksperymenty"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Majestic-12 [Bot] i goście 179