Idealna zwężka Venturiego

Modyfikacje i zmiany silników, doświadczeń, wniosków i pomysłów.
Avatar de l'utilisateur
PITMIX
Pantone badacz silnika
Pantone badacz silnika
Wiadomości: 2028
Rejestracja: 17/09/05, 10:29
x 17




przez PITMIX » 17/07/07, 23:00

To prawda, że ​​mówienie o depresji jest nieco nadużyciem.
Gdyby reaktor został zablokowany na wlocie, doszłoby do depresji.
Mierząc ciśnienie w reaktorze powinno być ujemne (ciśnienie względne patmo=0bar)
Gdy robimy odpowietrznik przy wejściu reaktora, depresja do reaktor jest zredukowany.
Im większy pobór powietrza, tym mniejsze podciśnienie.
Produkując SG, który zasila reaktor i instalując pomiędzy nimi trójnik z wlotem powietrza, nie likwidujemy podciśnienia w reaktorze, unikając jednocześnie zasysania wody z SG.
Dotyczy to również bełkotki i jej wlotu powietrza.

Jak dla mnie nie potrafię oddzielić wysokiej temperatury w reaktorze od silnego ssania - "depresji".
Z tego co zaobserwowałem, zachowanie reaktora bez depresji jest zupełnie inne.
Powiedziałbym, że reaktor się nie zawiesza.
Chociaż jeszcze nie do końca zrozumiałem, co oznacza „zawieszenie”. W wielu przypadkach udało mi się "zawiesić" reaktor pod kątem temperatury ale niekoniecznie pod kątem modyfikacji zachowania auta.
Dla mnie zawieszenie reaktora ma sens tylko wtedy, gdy oba zjawiska są ze sobą powiązane.
0 x
Andre
Pantone badacz silnika
Pantone badacz silnika
Wiadomości: 3787
Rejestracja: 17/03/05, 02:35
x 12




przez Andre » 18/07/07, 04:20

hi Pitmix

Reaktor zawiesza się, gdy zaczyna się nagrzewać z powodu dużego przepływu płynu wewnętrznie.
Gdyby to był prosty wymiennik to im więcej powietrza i wody przez niego przepłyniemy tym powinien tracić temperaturę na wylocie,
Jeśli przepuszcza się mniej płynu, na wylocie reaktora powinno być cieplej.
Widzimy, że jest odwrotnie.
bardzo gorący reaktor, jeśli zmniejszymy podciśnienie lub ilość powietrza i wody na wlocie reaktora, jego wylot będzie zimniejszy.
(uważaj, aby zmierzyć temperaturę płynu na wylocie z reaktora, a nie na rurze)

Jeśli całkowicie zablokujesz filtr powietrza i pozostawisz silnik na biegu jałowym lub lekko przyspieszonym, aby zasysał tylko przez reaktor, zauważysz, że temperatura na wylocie reaktora wzrasta pomimo dość ciepłych spalin.
Robię ten test po dość sztywnym rozgrzaniu silnika, aby wykorzystać bezwładność cieplną, Zac robi coś podobnego, aby rozciągnąć reaktor.. (powiedziałbym, że jeszcze bardziej drakoński na pełnym gazie)


Jeśli ktoś ma wyjaśnienie: dlaczego, gdy więcej płynu przepływa przez reaktor, robi się cieplej?
Ograniczeniem byłoby przepuszczenie wszystkiego, co silnik znajduje się za silnikiem, do reaktora i przepompowanie całej temperatury ze spalin.

Jeśli wilgotne powietrze wpływające do reaktora jest nasycone (za dużo wody), wylot reaktora nie nagrzewa się i reaktor zostaje zalany.
W razie wątpliwości najlepiej jest mieć nadmiar powietrza.
Gdy już ustalimy (dobry) stosunek powietrza do wody
nie dotykamy już tych regulacji, sposobem sterowania reaktorem jest kontrolowanie płynu, który wpływa do reaktora, w zależności od mocy wymaganej od silnika, co zwężka Venturiego radzi sobie bardzo dobrze, gdy znajdziemy jej właściwe wymiary,

André
0 x
Avatar de l'utilisateur
PITMIX
Pantone badacz silnika
Pantone badacz silnika
Wiadomości: 2028
Rejestracja: 17/09/05, 10:29
x 17




przez PITMIX » 18/07/07, 07:11

Dobra!!!
Od początku eksperymentów dobrze wieszałem reaktor.
Nie ma wątpliwości, mówimy o tym samym.
Prawdą jest, że jedna rzecz, która naprawdę zadziwia, to efektywność wymiany ciepła.
Temperatura na wylocie reaktora jest prawie identyczna z temperaturą gazów spalinowych.
Nigdy nie porównywałem tych dwóch modeli, ale jestem pewien, że nie ma dużej różnicy.
Na R5 z bardzo silnym obniżeniem (4mCLe) udało mi się uzyskać na wylocie reaktora 300°C.
0 x
Jeannot
Uczę się econologic
Uczę się econologic
Wiadomości: 19
Rejestracja: 09/10/06, 10:17




przez Jeannot » 18/07/07, 10:45

Andrzej napisał,

Jeśli ktoś ma wyjaśnienie: dlaczego, gdy więcej płynu przepływa przez reaktor, robi się cieplej?

wyjaśnieniem jest przeniesienie entropii; co wyjaśnia, że ​​pręt może być gorętszy niż gazy i że ochładza się po drugiej stronie, pochłaniając ciepło spalin

http://fr.wikipedia.org/wiki/Effet_Thomson

Gdy pręt jest gorący przez GE i chłodzony na wlocie przez płyn, na pręcie występuje różnica temperatur.
Mamy zatem wymianę ciepła na pręcie poprzez przewodzenie za pomocą GE ORAZ gradient temperatury ze względu na płyn.
Powoduje to DDP w łodydze.
Jeżeli płyn jest wówczas wystarczająco przewodzący (zjonizowany), powoduje zwarcie tego ddp, a w pręcie pojawia się prąd, który zamyka szczelinę powietrzną w płynie.
W tym momencie reaktor się zawiesza;
Prąd w pręcie generuje transfer entropiczny (w wyniku ruchu elektronów) w kierunku przeciwnym do kierunku przepływu ciepła. Ten transfer usuwa kalorie na wejściu pręta, który chłodzi, a następnie pompuje kalorie do GE i nagrzewa się po drugiej stronie, dodając swoje kalorie do kalorii z GE i dlatego staje się gorętszy niż GE.

Ale uwaga: istnieje granica.
Jest to płyn, który przenosi kalorie z pręta. Jeśli ten wylot stanie się zbyt gorący, płyn nie będzie mógł już go usunąć. Następnie delta T° maleje i prąd nie płynie. Reaktor rozbraja się.
Kiedy płynie prąd, wokół tego prądu powstaje pole magnetyczne. Jony są następnie odchylane w swoim liniowym torze, a ich trajektoria jest zakrzywiona spiralnie wokół pręta.
To właśnie podtrzymuje reaktor. Ale wszystko to dzieje się w tym samym czasie, gdy tylko płynie prąd.
Jony są następnie wzmacniane; jonizacja zasadniczo zachodzi w tym polu magnetycznym. Pozostaje znaleźć wpływ, jaki mają na silnik.......

I uruchomić ten cholerny reaktor, czego nadal nie mogę zrobić.

Jeannot
0 x
Avatar de l'utilisateur
crispus
Éconologue dobre!
Éconologue dobre!
Wiadomości: 401
Rejestracja: 08/09/06, 20:51
Lokalizacja: Rennes
x 1




przez crispus » 22/07/07, 15:49

Cześć Jeannot,

Jeśli pręt zajmuje w reaktorze taką samą objętość jak na schemacie, nie powinien działać.

Zobacz Wyjaśnienia Andrzeja w sprawie roli komór znajdujących się przed i za dziobem (pkt 10 i 11)

Ta wiki jest niesamowita. Nie musisz już przeglądać 50 stron tematycznych, aby znaleźć „zabójcze informacje”…

Widzę, że Twoje teorie są zbliżone do moich: +1 odnośnie spiralnej trajektorii jonów w wyniku autoindukcji.

Z drugiej strony nie rozumiem, jak łodyga może być miejscem ddp pod jedynym wpływem ciepła. Aby utworzyć termoparę, potrzebne są dwa różne metale.

Mam tendencję do faworyzowania pojawienia się prądu wirowego ze względu na zmiany przepływu podczas otwierania/zamykania zaworów.
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79304
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11037




przez Christophe » 22/07/07, 18:02

Crispus napisał:Z drugiej strony nie rozumiem, jak łodyga może być miejscem ddp pod jedynym wpływem ciepła. Aby utworzyć termoparę, potrzebne są dwa różne metale.


https://www.econologie.com/ionisation-de ... -3324.html ou https://www.econologie.com/wiki-moteur-p ... ur_d%27eau

Crispus napisał:Mam tendencję do faworyzowania pojawienia się prądu wirowego ze względu na zmiany przepływu podczas otwierania/zamykania zaworów.


Obraz

Jeśli nie wiki, Twój udział jest mile widziany...
0 x
Avatar de l'utilisateur
crispus
Éconologue dobre!
Éconologue dobre!
Wiadomości: 401
Rejestracja: 08/09/06, 20:51
Lokalizacja: Rennes
x 1




przez crispus » 22/07/07, 18:53


Jeśli chodzi o jonizację, jestem o tym przekonany, zresztą to właśnie teoria bob_isat naprowadziła mnie na trop pola elektromagnetycznego.

Ale wyjaśnienie Jeannota wydaje się mieszać przyczynę i skutek:
jeannot napisał:Gdy pręt jest gorący przez GE i chłodzony na wlocie przez płyn, na pręcie występuje różnica temperatur.
Mamy zatem wymianę ciepła na pręcie poprzez przewodzenie za pomocą GE ORAZ gradient temperatury ze względu na płyn.

To generuje DDP w łodydze.

Nie sądzę, że samo nieuporządkowane mieszanie termiczne może spowodować ddp w jednorodnym metalu, w przeciwieństwie do termopary.

Dla mnie pręt jest prawdopodobnie miejscem (słabego) napięcia, ale bardziej z powodu cyrkulacji jonów wokół pręta. zachowują się jak cewka, która wytwarza pole magnetyczne w pręcie.

Wahania w tym polu (spowodowane m.in. zmianami przepływu na dolocie - stąd wzmianka o zaworach) prowadzą do pojawienia się prądów wirowych na trzonku (pole stałe nie generuje prądu).

Następnie znajdujemy pręt z kombinacją prądu (Eddy) + gradientu temperatury, sprzyjającą efektowi Thomsona, o którym wspomniał Jeannot.
0 x
śruba
Éconologue dobre!
Éconologue dobre!
Wiadomości: 357
Rejestracja: 01/02/06, 20:44
Lokalizacja: Pas-de-Calais




przez śruba » 22/07/07, 21:20

wyjaśnienie efektu Thompsona:
https://www.econologie.com/forums/post813.html#813
Jeden koniec miedzianego pręta jest podgrzewany, a drugi chłodzony. Jeśli gorąca strona zostanie nagrzana wystarczająco wysoko, termicznie zwiększy energię kinetyczną krążących wokół zewnętrznych elektronów do punktu, w którym ich energia kinetyczna (1/2 mv2) będzie większa niż funkcja pracy i umożliwi im rozładowanie do „przestrzeni” . Ze względu na przewodność miedzi elektrony, zamiast pochłaniać je w powietrzu, będą przemieszczać się w ogromnych ilościach w kierunku chłodnej strony po liniach prostych, zgodnie z prędkością rozprzestrzeniania się ciepła. W wyniku reakcji elektrony ekscytujące po stronie chłodnej będą przemieszczać się w przeciwnym kierunku z prędkością cząstki (1/2 mv2) do strony gorącej otaczającej pręt miedziany w wyniku zjawiska żyroskopowego i zgodnie z regułą Fleminga. Produkt ma bardzo niskie napięcie (kilka miliwoltów) w wyniku przemieszczania się elektronów w ruchu kołowym. Jednak, jak w każdym obwodzie elektrycznym, pole elektromagnetyczne w pręcie miedzianym podlega prawu Ohma (E/R = I) i będzie wynosić kilka tysięcy amperów.


jeśli rzeczywiście wynosi „kilka tysięcy amperów”, równie dobrze może być tak, że wytwarza określone pole magnetyczne

czy ten prąd jest prawdopodobnie wytwarzany i krążący wewnętrznie w pręcie, co musi koniecznie idź i wróć (w środku i na obrzeżach) nie znosi się (dla efektu magnetycznego) :?

śruba
0 x
śruba
Éconologue dobre!
Éconologue dobre!
Wiadomości: 357
Rejestracja: 01/02/06, 20:44
Lokalizacja: Pas-de-Calais




przez śruba » 22/07/07, 22:37

Andre napisał:Reaktor zawiesza się, gdy zaczyna się nagrzewać z powodu dużego przepływu płynu wewnętrznie.
Gdyby to był prosty wymiennik to im więcej powietrza i wody przez niego przepłyniemy tym powinien tracić temperaturę na wylocie,
Jeśli przepuszcza się mniej płynu, na wylocie reaktora powinno być cieplej.
Widzimy, że jest odwrotnie.
bardzo gorący reaktor, jeśli zmniejszymy podciśnienie lub ilość powietrza i wody na wlocie reaktora, jego wylot będzie zimniejszy.


Jeśli całkowicie zablokujesz filtr powietrza i pozostawisz silnik na biegu jałowym lub lekko przyspieszonym, aby zasysał tylko przez reaktor, zauważysz, że temperatura na wylocie reaktora wzrasta pomimo dość ciepłych spalin.



Jeśli ktoś ma wyjaśnienie: dlaczego, gdy więcej płynu przepływa przez reaktor, robi się cieplej?


witam André
Próbowałem wyjaśnienia wynikającego wyłącznie z „mechaniki płynów” tutaj:
https://www.econologie.com/forums/post36980.html#36980

ale może się zdarzyć, że dzieje się coś innego powodując te same skutki podczas „zawieszania” reaktora

śruba
0 x
Jeannot
Uczę się econologic
Uczę się econologic
Wiadomości: 19
Rejestracja: 09/10/06, 10:17




przez Jeannot » 23/07/07, 20:59

Cześć Kryspusie

dziękuję za diagram André; Wprowadzę zmiany, aby uwzględnić zalecany przez niego przedsionek.
W przypadku ddp nie jest ona generowana przez entropię, ale przez dT°c. Następnie, gdy jonizacja wokół pręta jest prawidłowa, generuje entropię, która chłodzi pręt na wejściu i pochłania kalorie GE

Jeśli weźmiemy wzór na efekt Thomsona, znajdziemy

dQ / dx = I. dT. r/dx



Biorąc pod uwagę przeciętny samochód, który pracuje przy 100, którego silnik rozwija 30 kw i pochłania około 100 kw
których jest 40 w GE.
Na podstawie Twoich pomiarów, które mówią: kiedy reaktor się zatrzymuje, temperatura spada o połowę (dixit André)
co oznacza, że ​​reaktor pompuje około 20 kW, z czego znaczna część pochodzi z entropii (powiedzmy 18 kW)

przyjmując dla „r” 8.4 (podane w tabeli) i dT° = 200°

mielibyśmy dla I = 18.000 200 / 8.4 . 10 lub około XNUMXA

Nie wydaje mi się to niemożliwe; te 10 A muszą również przejść przez szczelinę powietrzną w przewodzie o przekroju równoważnym 50 mm2 (dla 14 prętów i 16 rurek). Zwłaszcza, że ​​ten przewodnik przynosi własny ładunek elektryczny.

Reaktor zachowuje się wówczas jak koło klatkowe, którego osią jest pręt. Na zewnątrz pręta, w szczelinie powietrznej jak dziesiątki prętów prądowych, // do pręta. Wokół tych prętów pola magnetyczne tworzą okręgi, które sumują się i tworzą tylko jedno pole wokół pręta, które również wiruje w tym samym kierunku, co to, które tworzy się w pręcie pod wpływem prądu w pręcie.

Co myślisz !!!!! (lepiej byłby rysunek, ale nie wiem jak to zrobić..)

@ ++

Jeannot
0 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "wtrysku wody w silnikach: montaże i eksperymenty"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 99