ABC2019 napisał:tak właśnie myślałem. Grasz tego, który nie rozumie, ale bardzo dobrze rozumiesz realia. Nie akceptujesz ich, to wszystko.
Zaginiony. Nie gram kogoś, kto nie rozumie, bardzo dobrze zrozumiałem sytuację, znam rzeczywistość.
Gratulacje, w końcu zrozumiałeś, że nie akceptuję rzeczywistości prąd Dlatego nie buntujemy się wystarczająco.
Uważam, że dotarcie tam do ciebie zajmuje trochę czasu, ale w końcu musiałeś pozostać owcą przez całe życie, więc poczęcie wyobrażeń przeciwnych twoim jest dla ciebie trudne.
Pamiętaj, że nie akceptuję rzeczywistości AKTUALNY i wyobrażam sobie MOŻLIWE realistyczne.
a Tobie oczywiście obecna rzeczywistość Ci odpowiada, nawet Ty ją popierasz. ( bardziej kryminalny! )
Twój argument młotem kowalskim polega na tym, że nie widzisz, co jeszcze możemy zrobić, ewakuując tyłem dłoni wszystko, co możemy ci przedstawić jako otwarcie lub jako sprzeczność.
Nazywam to trybem komunikacji „starego palanta”. Czy to twoja sprawa?
Dlatego wymiana z tobą jest bezproduktywna, ponieważ nie ma wymiany, nie słuchasz drugiego i przekręcasz praktycznie wszystko.
ABC2019 napisał:Więc twoje „teoretycznie jest to wykonalne”, nie rozumiem znaczenia.
Oznacza to, że w zasadzie przy obecnych technologiach nic nie stoi na przeszkodzie.
ABC2019 napisał:Dla mnie, jeśli nikt nie wie, jak to zrobić, mówię, że jest to niewykonalne.
Czy nie jest możliwe zbudowanie gigantycznego pierścienia w kosmosie? zasilany energią jądrową w kosmosie?
Będziesz miał swoją antymaterię, nawet jeśli nie wydaje mi się to racjonalne.
Równie dobrze można użyć energii jądrowej bezpośrednio, prawda?
Wszystko, co właśnie opisałem, jest technicznie wykonalne, ale jakim kosztem materiałowym, jakim kosztem energii, jakim kosztem finansowym?
Więc teoretycznie jest to wykonalne, ale w praktyce nie ma to znaczenia.
Cóż, to nie ja chcę statku kosmicznego z antymaterią, tylko ty
ABC2019 napisał:Tyle że wszystko, co mówię, jest bardziej podstawowe, teoretycznie wykonalne, a technika na to pozwala.
Wiemy jak zrobić H2, wiemy jak zrobić pojazdy z H2, nie ma w tym nic pozaziemskiego.
ale DUŻO WIĘCEJ. I dużo drożej, to znaczy, że produkowalibyśmy znacznie mniej, bo znacznie mniej ludzi byłoby na to stać. To jak jachty czy prywatne odrzutowce, nie ma problemu, wiemy jak to zrobić.
Ale nie dla wszystkich.
https://www.hyundai.com/fr/modeles/nexo
Nie bądź dziecinny, dobrze wiesz, że to wielkość produkcji obniża ceny.
ABC2019 napisał:Ponownie, celem nie jest dzielenie zużycia zasobów przez 4. To proste, po prostu musisz sprawić, by ludzie byli 4 razy biedniejsi, w zasadzie. Celem jest sprawdzenie, czy możemy mieć TO SAMO bogactwo przy 4 razy mniejszych zasobach; Czy rozumiesz, że jest BARDZO inaczej? a jeśli nie jest to możliwe, to trzeba będzie znacznie zmniejszyć jego zużycie, a tak naprawdę nikt tego nie chce?
I zawsze przekręcanie rzeczywistości: to nie dzielenie przez 4 zużycia zasobów, ale dzielenie przez 4 zużycie zasobów nieodnawialne.
Ale mam świadomość, że spowodowałoby to spadek przeciętnego poziomu życia.
To cena, jaką trzeba zapłacić, aby być zrównoważonym przez ponad sto lat, to wybór, którego nie dokonaliśmy.
Cóż, dzisiaj ten scenariusz jest martwy, nawet gdybyśmy chcieli, jest już za późno!
W teorii zawsze jest to możliwe
Ale w praktyce konieczne byłoby dobrowolne podzielenie przez X>>4 zużycia zasobów nieodnawialnych.
Więc my tego nie zrobimy, ale natura zrobi to za nas bez skrupułów. w cierpieniu i chaosie dla nas.
Chyba że niebieska gospodarka Guntera Pauliego oferuje inne perspektywy wytwarzać negatywne odpady.