LREM i Macron: dyktatura makronistów

filozoficzne debaty i firm.
pogmatwać
Éconologue dobre!
Éconologue dobre!
Wiadomości: 416
Rejestracja: 11/06/07, 13:04
x 63

Re: Dyktatura w marszu




przez pogmatwać » 22/11/20, 18:03

We Francji mamy do czynienia z permanentnym chaosem demokracji, która nigdy się nie kończy, nigdy nie idzie dobrze, krótko mówiąc prawie w raju „Ja też cię nie kocham” itd.
W Chinach, liczących 1,5 miliarda mieszkańców, jesteś prezydentem i się z tym bronisz 80 milionów bezrobotnych, Outch podaj mi Efferalgany z lewej szuflady... i już zapomniałem o covidzie. Australia to samo, ale z innych powodów już nie ma covida.
W Europie poza szczepionkami nie widzę... Trwa dyktatura nie, bzdury w toku tak, oni nawet idą na całość. : Mrgreen:
0 x
Świat jest doskonały !!!
Avatar de l'utilisateur
Exnihiloest
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5365
Rejestracja: 21/04/15, 17:57
x 660

Re: Dyktatura w marszu




przez Exnihiloest » 22/11/20, 18:37

perplex napisał:We Francji mamy do czynienia z permanentnym chaosem demokracji, która nigdy się nie kończy, nigdy nie idzie dobrze, krótko mówiąc prawie w raju „Ja też cię nie kocham” itd.
W Chinach, liczących 1,5 miliarda mieszkańców, jesteś prezydentem i się z tym bronisz 80 milionów bezrobotnych, Outch podaj mi Efferalgany z lewej szuflady... i już zapomniałem o covidzie. Australia to samo, ale z innych powodów już nie ma covida.
W Europie poza szczepionkami nie widzę... Trwa dyktatura nie, bzdury w toku tak, oni nawet idą na całość. : Mrgreen:

Dyktatura to forma, jaką może przybrać głupota, ale nadal mam wątpliwości co do Macrona. Czas pokaże.
Gdy spojrzymy także na projekt ustawy o ograniczeniu prawa do filmu, z którego rozumiemy, że za każde strzelanie można zrzucić winę na autora, oskarżając go o umyślne działanie (wystarczy zinterpretować czyn jako dokonany w zamiarze wyrządzenia szkody filmowi), policja), to przerażające. Jest to jeszcze jedna wolność słowa, której grozi zanik, obok wszystkich innych od czasu wprowadzenia ustawy Gayssota, prawa gorszego niż zło, które miała zwalczać. To niewątpliwie bzdura, ale mam wrażenie, że dzisiaj politycy udają idiotów, choć tak naprawdę nie są głupi, co cieszy część społeczeństwa, która często rozpoznaje się, nie zdając sobie z tego sprawy.
1 x
Avatar de l'utilisateur
Sen-no-sen
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6856
Rejestracja: 11/06/09, 13:08
Lokalizacja: Wysoka Beaujolais.
x 749

Re: Dyktatura w marszu




przez Sen-no-sen » 22/11/20, 19:34

Exnihiloest napisał:argumentum ad personam => kosz na śmieci



To wcale nie jest atak osobisty.ale małe przypomnienie okoliczności.
Nie możemy z jednej strony narzekać na środki podjęte przeciwko Covidowi, a z drugiej strony twierdzić, że antropogeniczne globalne ocieplenie to fantazja międzynarodowej mafii… Nawet jeśli wątpimy, a wątpliwości są dobre, musimy rozważyć takie uwagi, zwłaszcza dotyczące ewentualnych zakłóceń.
Ponieważ jeśli ta międzynarodowa grupa badawcza mówi prawdę (IPCC), wówczas środki, które należy wdrożyć w odpowiednim czasie, będą czymś znacznie poważniejszym, bardziej brutalnym i bardziej nie do przyjęcia niż obecne środki zaradcze przeciwko covidowi… i w tym momencie zobaczymy ludzi narzekających i krzyczących na temat dyktatury… tych samych ludzi, którzy wcześniej nie chcieli nic robić, i to w szczytowym momencie.

Obecny rząd nie ma charakteru dyktatorskiego, po prostu staje w obliczu swoich sprzeczności i niezdolności do przewidywania wyzwań naszych czasów… a to dopiero początek.
Jest to cecha demokracji liberalnych,Tocqueville bardzo dobrze to wtedy wyjaśnił.
0 x
„Inżynieria czasami polega na wiedzy, kiedy przestać” Charles De Gaulle.
Avatar de l'utilisateur
Exnihiloest
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5365
Rejestracja: 21/04/15, 17:57
x 660

Re: Dyktatura w marszu




przez Exnihiloest » 22/11/20, 19:56

Sen-no-sen napisał:
Exnihiloest napisał:argumentum ad personam => kosz na śmieci



To wcale nie jest atak osobisty.ale małe przypomnienie okoliczności.
...

Oczywiście. Argumentum ad personam nigdy nie było atakiem osobistym, lecz wypowiedzią na temat osoby mówiącej, a nie tego, co ona mówi.
Zatem => śmieci.

Temat: dyktatura w toku, nie ja.

Nie możemy z jednej strony narzekać na środki podjęte przeciwko Covidowi, a z drugiej strony twierdzić, że antropogeniczne globalne ocieplenie to fantazja międzynarodowej mafii…

Absolutnie możemy i wielokrotnie wyjaśniałem, dlaczego możemy.
0 x
Avatar de l'utilisateur
Sen-no-sen
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6856
Rejestracja: 11/06/09, 13:08
Lokalizacja: Wysoka Beaujolais.
x 749

Re: Dyktatura w marszu




przez Sen-no-sen » 22/11/20, 20:34

Exnihiloest napisał:Absolutnie możemy i wielokrotnie wyjaśniałem, dlaczego możemy.


W takim razie dlaczego o tym nie porozmawiać? avant kryzys Covida?
Bardzo łatwo jest znaleźć rozwiązania po wystąpieniu zdarzeń.
W obliczu problemów naszych czasów można jedynie oczekiwać rozwiązania.
Można krytykować ten rząd (i poprzednie) m.in. za politykę grabieży służby zdrowia (szpitali, lekarzy itp.). Z drugiej strony, jeśli chodzi o zarządzanie kryzysem, jasne jest, że wybory, których należało dokonać, nie były łatwe.
Możemy także ekstrapolować obecną sytuację na przyszłe kryzysy, szczególnie energetyczne, na przykład nie podejmując właściwych decyzji w zakresie wyboru technologicznego pod przykrywką zielony biznes, co naraża nas na możliwe zaciemniać.
A kiedy nadejdzie czas, znowu będziemy improwizować kosztem represji.
0 x
„Inżynieria czasami polega na wiedzy, kiedy przestać” Charles De Gaulle.
Avatar de l'utilisateur
Exnihiloest
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5365
Rejestracja: 21/04/15, 17:57
x 660

Re: Dyktatura w marszu




przez Exnihiloest » 22/11/20, 21:00

Globalne ocieplenie pochodzenia antropogenicznego to bzdura, tym bardziej długoterminowe prognozy, a tym bardziej koncepcja, że ​​można by mu znacząco przeciwdziałać. Możliwe też, że zastosujemy dyktatorskie środki w celu walki z tym klimatem, ale to już inna debata.

W przypadku Covid-XNUMX wybory wydawały się łatwe, ponieważ prawie wszyscy zrobili to samo, ograniczając się (czy przywódcy również mogli czuć się zawstydzeni?). Jednak francuskie zarządzanie covidem okazuje się szczególnie dyktatorskie i nie można tego przewidywać.

Nie ma żadnego związku między tymi dwoma punktami. To co mi mówisz jest bardzo mylące. Chcesz włożyć wszystko do jednego worka. Masz prawo, ale nie przychodź i nie oskarżaj mnie, że mam odmienne zdanie.
0 x
Janic
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 19224
Rejestracja: 29/10/10, 13:27
Lokalizacja: bordowy
x 3491

Re: Dyktatura w marszu




przez Janic » 23/11/20, 09:36

gdy ukonstytuuje się grupa, z przywódcą podejmującym jakiekolwiek decyzje, pokusa dyktatury jest zbyt silna, aby nie zastosować jej za pomocą środków autorytarnych, które w tej chwili wydają się najlepszym rozwiązaniem, a które przy odwrocie okazują się katastrofalne. Niedawny przykład: nazizm!
0 x
„Tworzymy naukę za pomocą faktów, takich jak tworzenie domu z kamieniami: ale gromadzenie faktów nie jest już nauką, a stos kamieni to dom” Henri Poincaré
Avatar de l'utilisateur
Sen-no-sen
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6856
Rejestracja: 11/06/09, 13:08
Lokalizacja: Wysoka Beaujolais.
x 749

Re: Dyktatura w marszu




przez Sen-no-sen » 23/11/20, 19:29

Exnihiloest napisał:Globalne ocieplenie pochodzenia antropogenicznego to bzdura, tym bardziej długoterminowe prognozy, a tym bardziej koncepcja, że ​​można by mu znacząco przeciwdziałać. Możliwe też, że zastosujemy dyktatorskie środki w celu walki z tym klimatem, ale to już inna debata.


To stwierdzenie stanowcze, jak już wspomniano, można wyrażać wątpliwości i zastrzeżenia, ale z pewnością nie można twierdzić, że antropogeniczne globalne ocieplenie to „bzdury”.

W przypadku Covid-XNUMX wybory wydawały się łatwe, ponieważ prawie wszyscy zrobili to samo, ograniczając się (czy przywódcy również mogli czuć się zawstydzeni?). Ale Zarządzanie covidem we Francji okazuje się szczególnie dyktatorskiei nie jest to kwestia oczekiwań.


Cóż, spójrzcie, co dzieje się w innych częściach Europy... francuska dyktatura z częściowym bezrobociem jest wciąż dość daleka od reżimów Pinocheta czy Pol Pota.
Represje w rzeczywistości dotykają większości liberalnych demokracji, oczywiście biorąc pod uwagę ich specyfikę geograficzną (Francja to nie Szwecja ani Japonia).
Mały przykład hiszpański:https://www.ladepeche.fr/2020/09/08/video-coronavirus-une-surfeuse-espagnole-contaminee-arretee-en-pleine-session-sur-la-plage-9057118.php
Jeśli ludzie demonstrują w Hiszpanii czy we Włoszech, to nie bez powodu…
Covid uwypuklił nieprzygotowanie naszych systemów politycznych, na które ten ostatni jest w stanie zareagować jedynie serią pomyłek i ograniczeń wolności.
0 x
„Inżynieria czasami polega na wiedzy, kiedy przestać” Charles De Gaulle.
Avatar de l'utilisateur
Exnihiloest
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5365
Rejestracja: 21/04/15, 17:57
x 660

Re: Dyktatura w marszu




przez Exnihiloest » 23/11/20, 20:56

Sen-no-sen napisał:
Exnihiloest napisał:Globalne ocieplenie pochodzenia antropogenicznego to bzdura, tym bardziej długoterminowe prognozy, a tym bardziej koncepcja, że ​​można by mu znacząco przeciwdziałać. Możliwe też, że zastosujemy dyktatorskie środki w celu walki z tym klimatem, ale to już inna debata.


To stwierdzenie stanowcze, jak już wspomniano, można wyrażać wątpliwości i zastrzeżenia, ale z pewnością nie można twierdzić, że antropogeniczne globalne ocieplenie to „bzdury”.

Żadna debata nie będzie możliwa, jeśli zacznie się na takich podstawach. Pozwól, że nauczę Cię kilku podstaw dotyczących zasady debatowania nad pomysłami.
Każdy ma swoje pomysły i je wyraża.
Masz prawo mieć inne poglądy niż osoba, z którą rozmawiasz. Ale to nie daje ci prawa żądać, żeby nie mówił tego, co mówi.

Osobiście nie próbuję powstrzymywać Cię od mówienia czegokolwiek. Z pewnością można przychylić się do tezy grzejników. Zadowolę się regularnym wytykaniem wszystkiego, co jest w tym niespójne, i zapewnianiem, że z tych powodów jest to bzdura. Nawet gdyby to była fałszywa informacja, co nie ma miejsca, mam prawo móc to potwierdzić, a twoim obowiązkiem, jeśli wolność słowa ma dla ciebie jakąkolwiek wartość, jest nie zapobieganie temu, a jedynie przedstawienie sprzecznego argumentu .
Ze swojej strony uznaję Twoje prawo do jego obrony. Uznaj moje prawo do zabicia jej.


W przypadku Covid-XNUMX wybory wydawały się łatwe, ponieważ prawie wszyscy zrobili to samo, ograniczając się (czy przywódcy również mogli czuć się zawstydzeni?). Ale Zarządzanie covidem we Francji okazuje się szczególnie dyktatorskiei nie jest to kwestia oczekiwań.


Cóż, spójrzcie, co dzieje się w innych częściach Europy… francuska dyktatura z częściowym bezrobociem jest wciąż dość daleka od reżimów Pinocheta czy Pol Pota…

Cóż, Christophe podniósł już ten zarzut, który nie jest jednym, a ja już odpowiedziałem: nie musimy akceptować sytuacji dyktatury, nawet „łagodnej”, pod pretekstem, że jest gorzej. Albo nie narzekajcie na zanieczyszczenia we Francji, bo w Indiach jest dużo gorzej. Nie przychodźmy i narzekajmy na niewidomych wśród żółtych kamizelek, bo wśród demonstrantów w Peru czy Ugandzie oni nie żyją...
Ten sprzeciw nie ma sensu.
Dziś wieczorem dowiedziałam się, że koleżanka została ukarana grzywną, ponieważ sama szła 1,5 km od domu, podczas gdy tego samego wieczoru w dzielnicach, w których policja nie pojawiła się, były grupy nie przestrzegające zasad ochrony i rodeo młodych ludzi. Policja karze dziś tylko słabych i ludzi, którzy jeśli nie będą przestrzegać wszystkiego co do joty, bo są na tyle dojrzali, aby zrozumieć kontekst, szanować zasady zdrowia, a także same kary (mogą się mylić co do tych ostatnich, biorąc pod uwagę ich brak odwagi, aby udać się tam, gdzie mogłoby to zaboleć, oraz skłonność do nakładania kar finansowych na rozsądnych ludzi, którzy nie stwarzają żadnego ryzyka).

Jeżeli podstawowy rój władzy wykonawczej może ukarać każdego bez rozeznania, musi to budzić w nim poczucie wyższości, które go nie hamuje, jasne jest, że dzieje się tak dlatego, że w odróżnieniu od Niemiec nie miał on żadnych dyrektyw, aby wystawiać kary pieniężne jedynie w przypadku, gdy istnieje ryzyko. Obywatel jest infantylizowany. Ta sytuacja jest nie do zniesienia, chyba że nadal żałujesz czasu, kiedy rodzice lub nauczyciel narzucali ci to, co miałeś zrobić.
0 x
Avatar de l'utilisateur
Sen-no-sen
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6856
Rejestracja: 11/06/09, 13:08
Lokalizacja: Wysoka Beaujolais.
x 749

Re: Dyktatura w marszu




przez Sen-no-sen » 23/11/20, 21:44

Exnihiloest napisał:Żadna debata nie będzie możliwa, jeśli zacznie się na takich podstawach. Pozwól, że nauczę Cię kilku podstaw dotyczących zasady debatowania nad pomysłami.
Każdy ma swoje pomysły i je wyraża.
Masz prawo mieć inne poglądy niż osoba, z którą rozmawiasz. Ale to nie daje ci prawa żądać, żeby nie mówił tego, co mówi.

Osobiście nie próbuję Cię przed tym powstrzymywać powiedz cokolwiek. Z pewnością można przychylić się do tezy grzejników. Zadowolę się regularnym wytykaniem wszystkiego, co jest w tym niespójne, i zapewnianiem, że z tych powodów jest to bzdura. Nawet gdyby to była fałszywa informacja, co nie ma miejsca, mam prawo móc to potwierdzić, a twoim obowiązkiem, jeśli wolność słowa ma dla ciebie jakąkolwiek wartość, jest nie zapobieganie temu, a jedynie przedstawienie sprzecznego argumentu .
Ze swojej strony uznaję Twoje prawo do jego obrony. Uznaj moje prawo do zabicia jej.


W żadnym wypadku nie wymagam od Ciebie podzielania się moimi pomysłami.
Wydaje mi się jednak, że o ile wątpliwości są rzeczą rozsądną, to stanowcze i oskarżycielskie twierdzenie ze swojej strony nie wydaje się stanowić dobrej podstawy do rozumowania w debacie.
Twierdzenie, że masz wątpliwości w tak złożonym temacie jak klimat, jest rzeczą zdrową. Z drugiej strony odpowiadanie, że to „bzdury” jest niedopuszczalne, oznaczałoby to, że będziesz miał PRAWDĘ, a inni (przeciwnicy) ) byłoby idiotą lub szczerym.

Cóż, Christophe podniósł już ten zarzut, który nie jest jednym, a ja już odpowiedziałem: nie musimy akceptować sytuacji dyktatury, nawet „łagodnej”, pod pretekstem, że jest gorzej. Albo nie narzekajcie na zanieczyszczenia we Francji, bo w Indiach jest dużo gorzej. Nie przychodźmy i narzekajmy na niewidomych wśród żółtych kamizelek, bo wśród demonstrantów w Peru czy Ugandzie oni nie żyją...
Ten sprzeciw nie ma sensu.
Dziś wieczorem dowiedziałam się, że koleżanka została ukarana grzywną, ponieważ sama szła 1,5 km od domu, podczas gdy tego samego wieczoru w dzielnicach, w których policja nie pojawiła się, były grupy nie przestrzegające zasad ochrony i rodeo młodych ludzi. Policja karze dziś tylko słabych i ludzi, którzy jeśli nie będą przestrzegać wszystkiego co do joty, bo są na tyle dojrzali, aby zrozumieć kontekst, szanować zasady zdrowia, a także same kary (mogą się mylić co do tych ostatnich, biorąc pod uwagę ich brak odwagi, aby udać się tam, gdzie mogłoby to zaboleć, oraz skłonność do nakładania kar finansowych na rozsądnych ludzi, którzy nie stwarzają żadnego ryzyka).



Żyjemy w liberalnym, libertariańskim ORAZ bezpiecznym społeczeństwie (i bezpiecznym, ponieważ jest w swej istocie libertariańskie).
Wydaje się, że nie rozumiesz, że wszystko to jest ścisłym rezultatem modelu socjodemokratycznego.
Kiedy policja stara się wykonywać swoją pracę, jest systematycznie oskarżana o rasizm lub przemoc... Policja nie tylko atakuje słabszych* (jest to całkowicie subiektywne), nie, ona również wykonuje swoje zadania, co za problem w społeczeństwie, które kumuluje sprzeczność za sprzecznością, niuans.
A w takim społeczeństwie o wiele łatwiej jest ukarać obywatela grzywną, bo jest wypłacalny i posłuszny... nie wznieci zamieszek ani nie podpali połowy kraju.



*Słabi to zawsze „my”. „My” jest konstrukcją subiektywną. Gdyby, zgodnie z twoim punktem widzenia, policja „sprzątała” miasta, „my” zostałoby wówczas wykorzystane przez młodych ludzi, o których mówisz, do prześladowania samych siebie i narzekania na dyktatura.
W naszych indywidualistycznych społeczeństwach „my” jest w rzeczywistości ledwie zawoalowanym „ja”, logicznym wynikiem sektoryzacji społecznej.
0 x
„Inżynieria czasami polega na wiedzy, kiedy przestać” Charles De Gaulle.

Powrót do "Towarzystwa i filozofii"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Ahmed i goście 257