Adios Amigo Chavez, hasta siempre the r-evoluzione!

filozoficzne debaty i firm.
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79364
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11060

Adios Amigo Chavez, hasta siempre the r-evoluzione!




przez Christophe » 06/03/13, 09:30

Wczoraj zmarł prezydent Hugo Chavez. Co to zmieni w regionie?

Małe analizy: http://www.leparisien.fr/international/ ... 619111.php

Śmierć Chaveza: „nieodwracalna strata” dla sojuszników Wenezueli

(...)

Na Kubie, gdzie Chavez był hospitalizowany przez dwa miesiące, reżim komunistyczny ogłosił trzydniową żałobę narodową w hołdzie swojemu głównemu sojusznikowi politycznemu i gospodarczemu. „Chávez też jest Kubańczykiem! Poczuł w swoim ciele nasze trudności i nasze problemy i zrobił wszystko, co mógł, z niezwykłą hojnością (...) Towarzyszył Fidelowi (Castro) jak prawdziwy syn, a jego przyjaźń z Raulem (Castro) jest głęboka” – podaje rząd komunikat prasowy.

W Ekwadorze rząd socjalistycznego prezydenta Rafaela Correi wyraził „głęboki smutek”, stwierdzając, że Chavez był „przywódcą ruchu historycznego” i „pamiętnym rewolucjonistą”. „W obliczu tej nieodwracalnej straty, która opłakuje naród Wenezueli i cały region”, Ekwador wyraża „swą szczególną przyjaźń, która łączy go z Wenezuelą”, potwierdzając, że działanie pana Chaveza umożliwi dalsze „wzmacnianie powiązań między obu krajów i integracji Ameryki Łacińskiej” – czytamy w komunikacie prasowym Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

W Boliwii prezydent Evo Morales bliski łez powiedział, że jest „zdruzgotany śmiercią brata Hugo Chaveza” w pałacu prezydenckim w La Paz. Zapowiedział, że w nadchodzących godzinach uda się do Wenezueli. Następnie prezydent Boliwii wezwał do kontynuacji „procesu wyzwolenia nie tylko narodu wenezuelskiego, ale także narodu Ameryki Łacińskiej”.

W Nikaragui, która podobnie jak dwa kraje andyjskie jest członkiem Boliwariańskiego Sojuszu Ameryk (Alba), rząd zainspirowany przez pana Chaveza oszacował, że „wyjątkowi i budzący grozę ludzie, tacy jak Hugo Chavez, nigdy nie umierają”. Prezydent Daniel Ortega będzie przewodniczył hołdowi we wtorek wieczorem na Placu Rewolucji w Managui. Wenezuela Chaveza jest głównym sojusznikiem Nikaragui, któremu – według oficjalnych danych – w ramach współpracy w latach 2007–2011 przeznaczyła dwa miliardy dolarów.

Kolumbia wyraziła ubolewanie z powodu śmierci ważnego zwolennika pokoju z Farc. Prezydent Kolumbii Juan Manuel Santos wyraził „głęboki żal” z powodu śmierci prezydenta Wenezueli, przypominając, że zapewnił on ważne wsparcie procesu pokojowego z partyzantami Farc. „Jeśli poczyniliśmy postępy w tym solidnym procesie pokojowym, to także dzięki bezgranicznemu poświęceniu i zaangażowaniu prezydenta Chaveza i rządu Wenezueli” – Santos powiedział w telewizyjnym przemówieniu z pałacu prezydenckiego. Kontakty marksistowskiej rebelii Farc z rządem w Bogocie doprowadziły do ​​rozpoczęcia negocjacji, które toczą się od listopada ub.r. na Kubie, w nadziei na zakończenie trwającego niemal pół wieku konfliktu. Prezydent Santos zapewnił ponadto Wenezuelę o wsparciu Kolumbii dla „przemian demokratycznych w pokoju i spokoju” w Wenezueli.

Prezydent Peru wyraził „głęboki ból”. „Chcę wyrazić nasz głęboki ból braciom Wenezueli i gorąco ściskam rodzinę przyjaciela Hugo Chaveza” – oświadczył prezydent Peru Ollanta Humala, były żołnierz, który wkroczył do polityki jak Hugo Chavez, wyrażając swoje „boliwariańskie, południowoamerykańskie i łacińskie Solidarność amerykańska”. Z pałacu prezydenckiego życzył, aby „w tych trudnych czasach krewni zmarłego prezydenta i w ogóle Wenezuelczycy przeżyli jedność i refleksję oraz aby wszystko mogło przebiegać w sposób pokojowy i demokratyczny”.

Prezydent Brazylii ubolewa nad „nieodwracalną stratą przyjaciela”. „Nie zawsze całkowicie zgadzaliśmy się z prezydentem Chavezem, ale jego śmierć stanowi nieodwracalną stratę. Był przyjacielem Brazylii i narodu brazylijskiego” – powiedziała prezydent Dilma Rousseff podczas publicznego spotkania. Złożyła hołd „wielkiemu przywódcy zaangażowanemu w rozwój swojego kraju i krajów kontynentu”. Zniknięcie boliwariańskiego przywódcy, sojusznika komunistycznego reżimu Kuby, „pozostawi wielką pustkę w historii i zmaganiach Ameryki Łacińskiej” – oznajmił lewicowy prezydent Brazylii.


ps: Nie wiem, czy tytuł jest w porządku, nie mówię po hiszpańsku...
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79364
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11060




przez Christophe » 06/03/13, 09:32

Waaaw, świetna lekcja amerykańskiego języka politycznego! ! Jak oni mogli??? :zaszokować:

Prezydent Barack Obama powiedział we wtorek, że Stany Zjednoczone wspierają Wenezuelczyków po śmierci ich przywódcy Hugo Chaveza i wyraził nadzieję na „konstruktywne stosunki” z przyszłym rządem Wenezueli w „nowym rozdziale” jej historii.

„W tym trudnym momencie, jakim jest śmierć prezydenta Hugo Chaveza, Stany Zjednoczone odnawiają swoje wsparcie dla Wenezuelczyków i zainteresowanie rozwojem konstruktywnych stosunków z rządem Wenezueli” – oznajmił Barack Obama w oświadczeniu. „Gdy Wenezuela rozpoczyna nowy rozdział w swojej historii, Stany Zjednoczone w dalszym ciągu wspierają politykę, która stoi na straży zasad demokracji, praworządności i poszanowania praw człowieka”.– podsumował amerykański przywódca.

Zmarły we wtorek Hugo Chavez był postacią wysoce kontrowersyjną w Stanach Zjednoczonych, kraju, który atakował niekończącymi się przemówieniami, nie przestając dostarczać mu ropy.


http://www.europe1.fr/International/Les ... s-1437611/
0 x
Avatar de l'utilisateur
Remundo
moderator
moderator
Wiadomości: 16179
Rejestracja: 15/10/07, 16:05
Lokalizacja: Clermont Ferrand
x 5263




przez Remundo » 06/03/13, 09:47

Prawdopodobnie USA będą chciały ponownie zadomowić się w Wenezueli.

Decydujący będzie wybór następcy zmarłego Hugo.

Chavezowi przypisuje się sprowadzenie ich z powrotem do składu. Dało to duże dochody finansowe, ponownie zainwestowane w politykę społeczną kraju, ale być może niewystarczające w modernizację przemysłu...

Obecnie Wenezuela znajduje się przede wszystkim w pasywnej, ale przyjemnej gospodarce opartej na rentie naftowej.
0 x
Obraz
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79364
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11060




przez Christophe » 06/03/13, 09:55

Tego właśnie należy się obawiać... w przypadku narodu wenezuelskiego...

Chociaż… artykuł pozwalający lepiej poznać Chaveza: http://www.europe1.fr/International/Lib ... z-1437403/

W 1998 r. (...) wygrał wybory, zdobywając 56% głosów. Odtąd nie będzie już opuszczał fotela prezydenta. Nowelizacja konstytucji umożliwia mu trzykrotną reelekcję – w latach 2000, 2006 i 2012. Wykorzystywanie zasobów państwowych do utrzymania się przy władzy, wszechobecność, nepotyzm i kontrola nad mediami doprowadziły do ​​oskarżenia go o autorytaryzm, zwłaszcza po próbie zamachu stanu na niego w 2002 roku. Czy Hugo Chavez doprowadził do dyktatury jedną z najstarszych demokracji na kontynencie południowoamerykańskim?? Pytanie pozostaje bez jasnej odpowiedzi, jest to „zagadka Chaveza”.


Jaka jest ocena epoki Chaveza? „Rewolucja boliwariańska” ma swoich zwolenników, do których Chavez się przyczynił wyeliminować analfabetyzm, ograniczyć skrajne ubóstwo, promować dostęp do opieki zdrowotnej i zwrócić ziemię rolnikom. Krytycy El Presidente mają zupełnie inny pogląd na epokę Chaveza, która ich zdaniem szła w parze z wzrost inflacji, wzrost bezrobocia, wzrost przemocy. A więc Hugo Chavez, Libertador czy despota? Decyzja należy do historyków.
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79364
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11060




przez Christophe » 06/03/13, 10:13

0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79364
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11060




przez Christophe » 06/03/13, 11:11

Znalazłem tę informację z 2007 roku na temat econologie: https://www.econologie.com/forums/hugo-chave ... t3556.html

Śledzenie ludzi na żywo: http://tempsreel.nouvelobs.com/mort-de- ... havez.html

(hej, nie, nie wszyscy są aktorami w przeciwieństwie do amerykańskich metod… jak hydraulik Bob…)
0 x
Avatar de l'utilisateur
Sen-no-sen
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6856
Rejestracja: 11/06/09, 13:08
Lokalizacja: Wysoka Beaujolais.
x 749




przez Sen-no-sen » 06/03/13, 14:14

Chavez był jak De Gaulle lub Ahmadineżad (już słyszę krzyki! Jeszcze nie pisz!)… w tym sensie, że nie był zgodny z doktryną globalistyczną.
To doprowadziło do tego, że traktowano go jak predyktora.

Prezydent Barack Obama powiedział we wtorek, że Stany Zjednoczone wspierają Wenezuelczyków po śmierci ich przywódcy Hugo Chaveza i wyraził nadzieję na „konstruktywne stosunki” z przyszłym rządem Wenezueli w „nowym rozdziale” jej historii.


Co za fałszywy tyłek z tego Baracka Obamy!
CIA wielokrotnie próbowała zorganizować zamach stanu w Wenezueli, chociaż, co dziwne, nie ma tam islamistycznych terrorystów.
Co dziwne, istnieją największe na świecie rezerwy ropy naftowej… ale to oczywiście nie ma z tym nic wspólnego!
0 x
„Inżynieria czasami polega na wiedzy, kiedy przestać” Charles De Gaulle.
Avatar de l'utilisateur
Remundo
moderator
moderator
Wiadomości: 16179
Rejestracja: 15/10/07, 16:05
Lokalizacja: Clermont Ferrand
x 5263




przez Remundo » 06/03/13, 14:28

Tak, całkiem...

Ale hej, wszyscy znają dobrą wiarę amerykańskich elit…

PS: pierwsze rezerwy ropy znajdują się na Bliskim Wschodzie
0 x
Obraz
Avatar de l'utilisateur
Sen-no-sen
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6856
Rejestracja: 11/06/09, 13:08
Lokalizacja: Wysoka Beaujolais.
x 749




przez Sen-no-sen » 06/03/13, 14:56

Remundo napisał:
PS: pierwsze rezerwy ropy znajdują się na Bliskim Wschodzie


Wydaje mi się, że Wenezuela wyprzedziła ostatnio Arabię ​​Saudyjską:

Według raportu Organizacji Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC) kraj kierowany przez Hugo Chaveza posiadał w ubiegłym roku potwierdzone rezerwy na poziomie 296,50 miliardów baryłek, największe na świecie.

Wenezuela jest bogatsza w ropę niż Arabia Saudyjska. Tak wynika z rocznego raportu Światowej Organizacji Naftowej (OPEC). Z dokumentu tego wynika, że ​​kraj kierowany przez Hugo Chaveza, przebywającego obecnie na Kubie w celu leczenia nowotworu, dysponował pod koniec ubiegłego roku 296,50 miliardami baryłek czarnego złota nadającego się do eksploatacji, w porównaniu do 211,2 miliardów rok wcześniej. Tym samym przewyższa królestwo Arabii Saudyjskiej, którego potwierdzone rezerwy utrzymują się na stabilnym poziomie 264,5 miliarda.


http://www.lefigaro.fr/matieres-premieres/2011/07/20/04012-20110720ARTFIG00559-le-venezuela-possede-plus-de-petrole-que-l-arabie-saoudite.php

Jest to zasadniczo ropa ciężka, trudniejsza do wydobycia niż na Bliskim Wschodzie.
Po pierwszym czy drugim to nie ma znaczenia, zwłaszcza, że ​​tak naprawdę trudno ocenić rezerwy. Wreszcie rozumiemy, dlaczego amerykański orzeł krąży nad Wenezuelą…
0 x
„Inżynieria czasami polega na wiedzy, kiedy przestać” Charles De Gaulle.
Avatar de l'utilisateur
Remundo
moderator
moderator
Wiadomości: 16179
Rejestracja: 15/10/07, 16:05
Lokalizacja: Clermont Ferrand
x 5263




przez Remundo » 06/03/13, 15:24

W rzeczy samej.
0 x
Obraz

Powrót do "Towarzystwa i filozofii"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 408