Stéphane Hessel „Biorąc wszystko pod uwagę ... lub prawie”

filozoficzne debaty i firm.
Avatar de l'utilisateur
Sen-no-sen
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6856
Rejestracja: 11/06/09, 13:08
Lokalizacja: Wysoka Beaujolais.
x 749

Re: Stéphane Hessel „Wszystko rozważone… lub prawie”




przez Sen-no-sen » 07/12/17, 19:28

Proszę nie na ekologię!!! :(
0 x
„Inżynieria czasami polega na wiedzy, kiedy przestać” Charles De Gaulle.
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79126
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 10974

Re: Stéphane Hessel „Wszystko rozważone… lub prawie”




przez Christophe » 08/12/17, 02:04

Co powiedzieliśmy? Kupa śmiechu : Chichot: : Chichot:

Warto być na bieżąco z najnowszymi wiadomościami...
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79126
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 10974

Re: Stéphane Hessel „Wszystko rozważone… lub prawie”




przez Christophe » 08/12/17, 02:10

Tutaj dodaję warstwę!! Tylko dla ciebie, sen! :)

Popularny hołd dla Johnny'ego VS narodowy hołd dla Jeana d'Ormessona...ale już wiemy, który z tej dwójki wypije najwięcej...

https://www.lci.fr/people/johnny-hallyd ... 72779.html
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79126
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 10974

Re: Stéphane Hessel „Wszystko rozważone… lub prawie”




przez Christophe » 09/12/17, 14:40

„Szalona”* eskorta Johnny’ego dziś rano: http://www.levif.be/actualite/internati ... 68245.html

*


Znacznie bardziej niż większość polityków czy mężów stanu... i to chyba dobrze, bo Johnny prawdopodobnie dawał ludziom znacznie więcej szczęścia niż ten drugi...

Johnny1.jpg
Johnny1.jpg (224.76 KB) Przeglądano 3503 razy

Johnny2.jpg
Johnny2.jpg (279.61 KB) Przeglądano 3503 razy

Johnny3.jpg
Johnny3.jpg (210.72 KB) Przeglądano 3503 razy

Johnny4.jpg
Johnny4.jpg (149.94 KB) Przeglądano 3503 razy


Byłbym w Paryżu, pojechałbym tam jako motocyklista...dla atmosfery i możliwości zjazdu w procesji po polach...szansa niewątpliwie niepowtarzalna w życiu motocyklisty... .
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79126
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 10974

Re: Stéphane Hessel „Wszystko rozważone… lub prawie”




przez Christophe » 09/12/17, 15:47



: Chichot: : Chichot: : Chichot:
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79126
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 10974

Re: Stéphane Hessel „Wszystko rozważone… lub prawie”




przez Christophe » 28/12/17, 16:16

JOHNNY NIE MARTWI!!!

Cóż, przynajmniej jego głos, szczerze mówiąc, niezły : Chichot:

0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79126
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 10974

Re: Stéphane Hessel „Wszystko rozważone… lub prawie”




przez Christophe » 26/11/18, 13:08

Miły mały artykuł o Jean d'Ormesson: https://www.lepoint.fr/culture/jean-d-o ... 4106_3.php

Nie stworzony do małżeństwa

Kiedy się poznali, pod koniec lat pięćdziesiątych, Jean miała 1950 lata, Françoise 33 – była córką cukrowego cesarza Ferdynanda Béghina. Uważa go za pretensjonalnego, uwodzi ją, uwodzi, ale ostrzega, że ​​nie jest stworzony do małżeństwa: za bardzo przejmuje się swoją wolnością, przygodami, podróżami... Zaręczają się, potem rozstają, spotykają się ponownie, zachodzi w ciążę z Héloïse, on bierze na siebie odpowiedzialność i poślubia ją. „Nie można powiedzieć, że był zachwycony” – wspomina. „Małżeństwo niczego nie zmieniło w jej filozofii” – kontynuuje. W domu Jean niczym się nie zajmował. Absolutnie niczego! Już sam pomysł zakupu bagietki oszołomił go. Prawdopodobnie przypomniało mu to codzienne życie pary…”

Zgodnie z obietnicą, uczony Jan żyje zgodnie ze swoimi pragnieniami i pragnieniami, ciesząc się wolnością, którą ceni ponad wszystko. „Czasami wyjeżdżał bez ostrzeżenia na wycieczkę lub na wakacje z przyjaciółmi” – mówi Françoise d’Ormesson w Paris Match. Nie miałem od niego wiadomości przez tydzień lub dwa, czasem dłużej. [...] Nie mogłem go winić, ostrzegano mnie. Był tam, a nie tam. To było tak. » Wiadomo, że pisarz miał wiele przygód, które w końcu dotarły do ​​uszu Françoise… „Zbyt wiele osób było zachwyconych, mogąc mi je opowiedzieć! Ale bardzo szybko zapominam o nieprzyjemnych rzeczach.


Widzę tam 2 całkiem ciekawe rzeczy:

a) nie możesz być wielkim umysłem, będąc dobrym mężem (w kobiecej definicji tego terminu) lub dobrą gospodynią domową.
Innymi słowy, to nie zmywanie naczyń rozwija umysł!
Ale to już wiedziałam!

b) Każdy duch twórczy potrzebuje do rozwoju dużej wolności, zwłaszcza wolności seksualnej.
A kto mówi, że wolność mówi o pewnym komforcie finansowym: nie będąc w fabryce* 8 godzin dziennie jesteśmy wolni!
Ale to już wiedziałam!

Cóż, zamierzam dalej pracować (trochę więcej) nad tymi 2 punktami... : Chichot:

Czy ktoś wie, czy Jean miała córeczkę? Bo mentalność babci bardzo mi odpowiada! : Chichot:

* szeroko rozumiana fabryka, call center, centrum handlowe, to nowoczesne fabryki...
0 x

Powrót do "Towarzystwa i filozofii"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 290